Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:
Widzisz...i tu doknęłaś jeszcze istotniejszej sprawy! -:)))

A mianowicie: kiedy wyrastamy z tej "złości" -:)))
Więc kiedy? :)


Po sobie powiem, że dziś uważana jestem za "twardziela", bo nie chcę nawet pomagać. Wysłuchać, wesprzec - ok. Ale nie pomagać w sensie brać za kogoś odpowiedzialność. A kiedyś tak robiłam, że to ja byłam ta siłaczka i załatwiaczka, ten konfesjonał i te de. Więc jak odebrałam durną "pomoc" to stałam się ta "niedobra", bo obojętna. -:)))

A trudno mi wyjasnić, że to nie obojętność, tylko właśnie rozumiejące przyzwolenie na ich wlasną drogę.
Oj Beciu ja Cię rozumiem! Naprawdę! I jestem przeciw braniu odpowiedzialnosci za kogoś.
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:
Alina K.:
Masz rację co do śladów itd.
Ale o kim mówisz, ze nie warto mówić? Komu? Znajomym? Przypadkowym ludziom? Przyjaciołom?

Myślę, że nikomu, kto sam nie spyta.
Trochę tak, trochę nie. Mam przyjaciela w depresji. On mnie o pomoc nie spyta. Mam milczeć?
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Elżbieta J.:
Jeśli to jest takie proste to dlaczego Robert widział we mnie język ofiary ? Dlaczego twierdził, że używam słów, których nie używałam ? Widział na skórze rany których nie było ?

Elu, bo to nie jest diagnoza. To są sztuczki. Nieudolne.

konto usunięte

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

To ja tak ze swojego podworka.
Obok mnie mieszka dziewczyna, pracuje ze mna w pracy, przychodzi z najmniejszym problememm do mnie.
Po radykalnym treningu.
Ja potrzebowalam pomocy, wciagnac stol z samochodu do domu- parter- niski parter.
A ona na pytanie o pomoc, co mi odpowiedziala: przepraszam, ale teraz zajmuje sie soba, nie moge Ci pomoc.
A w cholere z takimi terningami radykalnego wybaczania. Co robia ludziom wode z mozgu!
W cholere z takim czlowieczenstwem.
To jakies zwyrodnialstwo, a nie umilowanie czlowieka.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Alina K.:
Beata Brzezicka:
Widzisz...i tu doknęłaś jeszcze istotniejszej sprawy! -:)))

A mianowicie: kiedy wyrastamy z tej "złości" -:)))
Więc kiedy? :)

Moim zdaniem jak dojrzejemy. Ale jest też opcja, że jak porządnie dostaniemy od życia w kość. I inna: NIGDY! -:)))


Po sobie powiem, że dziś uważana jestem za "twardziela", bo
nie chcę nawet pomagać. Wysłuchać, wesprzec - ok. Ale nie pomagać w sensie brać za kogoś odpowiedzialność. A kiedyś tak robiłam, że to ja byłam ta siłaczka i załatwiaczka, ten
konfesjonał i te de. Więc jak odebrałam durną "pomoc" to stałam się ta "niedobra", bo obojętna. -:)))

A trudno mi wyjasnić, że to nie obojętność, tylko właśnie rozumiejące przyzwolenie na ich wlasną drogę.
Oj Beciu ja Cię rozumiem! Naprawdę! I jestem przeciw braniu odpowiedzialnosci za kogoś.

Bo to właśnie jest przyciąganie i lustra! -:)))
Ty wiesz, ja wiem...tak to właśnie działa! -:))))
Dlatego czasem nie ma co gadać...-:)))
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:
Bo to właśnie jest przyciąganie i lustra! -:)))
Ty wiesz, ja wiem...tak to właśnie działa! -:))))
Dlatego czasem nie ma co gadać...-:)))
no na radykalne mam uczulenie (sąsiedzi mi pomogli) ale Ty fajnie dziś gadasz
to ja już nic nie mówię :))
plusów Ci nastawiałam mimo wszystko
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Alina K.:
Beata Brzezicka:
Alina K.:
Masz rację co do śladów itd.
Ale o kim mówisz, ze nie warto mówić? Komu? Znajomym? Przypadkowym ludziom? Przyjaciołom?

Myślę, że nikomu, kto sam nie spyta.
Trochę tak, trochę nie. Mam przyjaciela w depresji. On mnie o
pomoc nie spyta. Mam milczeć?

Powiem tak: jak mnie to kiedyś spotkało, to nie bylam w stanie tego słuchac. Ale miałam przyjaciela, który wziął mnie od włos i wymyślił co ja mam zrobic dla niego, a on dla mnie. Ja sądziłam wówczas, że mam tylko ciężką grypę, "normali" lekarze stwierdzili stan przedzawałowy, przyjaciel uratował mnie wtedy, ale jak mówię: zrobił to sposobem. -:))
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Dorota J.:
To jakies zwyrodnialstwo, a nie umilowanie czlowieka.

Ja pierniczę! Naprawdę??? Koszmar!
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:
pomoc nie spyta. Mam milczeć?

Powiem tak: jak mnie to kiedyś spotkało, to nie bylam w stanie tego słuchac. Ale miałam przyjaciela, który wziął mnie od włos i wymyślił co ja mam zrobic dla niego, a on dla mnie. Ja sądziłam wówczas, że mam tylko ciężką grypę, "normali" lekarze stwierdzili stan przedzawałowy, przyjaciel uratował mnie wtedy, ale jak mówię: zrobił to sposobem. -:))

Beciu. Tu nie potrzeba sposobu. On wie, że jest chory. Wie, że musi sie leczyć. Wie, że jeżeli mnie nie posłucha to nikogo innego (no bo nie ma nikogo innego). Wie, że ja mu nerkę mu oddać gotowam. I co? I nic. Choroba ma to do siebie, że sama z siebie nie puści. Aaaa tam. Nie chce mi sie gadać...
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Alina K.:
no na radykalne mam uczulenie (sąsiedzi mi pomogli) ale Ty
fajnie dziś gadasz
to ja już nic nie mówię :))
plusów Ci nastawiałam mimo wszystko

Dzięki! -:)) Ja też najczęściej tylko stawiam plusy, kiedy sie zgadzam i nie ma oczym gadać.

Ja mam zerowe doświadczenie z radykalnym wybaczaniem. Ani razu nie byłam na takim treningu. Ale wiem po sobie, że to nie jest żadna teoria. To naprawdę działa. Bardzo niewykluczone, że dobrze tylko na gotowych do tego. Nie wiem...
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:
Dzięki! -:)) Ja też najczęściej tylko stawiam plusy, kiedy sie zgadzam i nie ma oczym gadać.

Ja mam zerowe doświadczenie z radykalnym wybaczaniem. Ani razu nie byłam na takim treningu. Ale wiem po sobie, że to nie jest żadna teoria. To naprawdę działa. Bardzo niewykluczone, że dobrze tylko na gotowych do tego. Nie wiem...

Jak działa to ok. I tyle w tym temacie. Trzymaj sie tego i już.
Ale to po prostu jest tak, że na Ciebie działa dobrze - mnie może zabić. I już.
(i sorry, w raka leczonego tą metodą nie wierzę. Moze jestem głupia co jest bardzo prawdopodobne, ale nie jestem w stanie w to uwierzyć)

konto usunięte

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:
Dorota J.:
To jakies zwyrodnialstwo, a nie umilowanie czlowieka.

Ja pierniczę! Naprawdę??? Koszmar!
Nio, druga kolezanka jest taka sama.
I sluchaj akcja w pracy.
Beata szuka czegos, bylo przemeblowanie w kuchni, wiec sekretarka pyat: Beaciu, czego szukasz, moge ci pomoc?
A Beatka: juz ja wiem, czego szukam.

Masakra.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Alina K.:
Jak działa to ok. I tyle w tym temacie. Trzymaj sie tego i już.
Ale to po prostu jest tak, że na Ciebie działa dobrze - mnie może zabić. I już.
(i sorry, w raka leczonego tą metodą nie wierzę. Moze jestem głupia co jest bardzo prawdopodobne, ale nie jestem w stanie w
to uwierzyć)

Nie słyszałam nawet o tym...naprawdę ktoś mówi, że tak można leczyć raka? Obłęd!!!

Czytałam Wilbera "Śmiertelni nieśmiertelni"...piękna książka, naprawdę polecam! Ale o czym innym mówię: jego umierająca na raka zona łapała się wszystkich metod, o których sądziła że pomogą...i afirmacje, i medytacje, i diety i sztuka...równolegle do metod "naukowych". Ludzie chorzy na raka bardziej umierają psychicznie i duchowo niż fizycznie, jeśli nie mają wsparcia...no i jeśli w ogóle da się rozdzielić co jest "ważniejsze"...

konto usunięte

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:
Alina K.:
Jak działa to ok. I tyle w tym temacie. Trzymaj sie tego i już.
Ale to po prostu jest tak, że na Ciebie działa dobrze - mnie może zabić. I już.
(i sorry, w raka leczonego tą metodą nie wierzę. Moze jestem głupia co jest bardzo prawdopodobne, ale nie jestem w stanie w
to uwierzyć)

Nie słyszałam nawet o tym...naprawdę ktoś mówi, że tak można leczyć raka? Obłęd!!!

Czytałam Wilbera "Śmiertelni nieśmiertelni"...piękna książka, naprawdę polecam! Ale o czym innym mówię: jego umierająca na raka zona łapała się wszystkich metod, o których sądziła że pomogą...i afirmacje, i medytacje, i diety i sztuka...równolegle do metod "naukowych". Ludzie chorzy na raka bardziej umierają psychicznie i duchowo niż fizycznie, jeśli nie mają wsparcia...no i jeśli w ogóle da się rozdzielić co jest "ważniejsze"...
No, ze leczy raka, uslyszalam od naszego znajomego.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Dorota J.:
Nio, druga kolezanka jest taka sama.
I sluchaj akcja w pracy.
Beata szuka czegos, bylo przemeblowanie w kuchni, wiec
sekretarka pyat: Beaciu, czego szukasz, moge ci pomoc?
A Beatka: juz ja wiem, czego szukam.

Masakra.

I sądzisz, że to przez Radykalne???
Ludzie ze źle nastawioną po złamaniu nogą chodzą źle. Tak samo jest z psychiką...jak ktoś się źle do tego zabiera, to nie może z tego wyjść nic dobrego niestety...
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:
Nie słyszałam nawet o tym...naprawdę ktoś mówi, że tak można leczyć raka? Obłęd!!!
Moja sąsiadka jest trenerką RW. To historie opowiadane przez nia i jej męża. Na kawie u mnie.

Czytałam Wilbera "Śmiertelni nieśmiertelni"...piękna książka, naprawdę polecam! Ale o czym innym mówię: jego umierająca na raka zona łapała się wszystkich metod, o których sądziła że pomogą...i afirmacje, i medytacje, i diety i sztuka...równolegle do metod "naukowych". Ludzie chorzy na raka bardziej umierają psychicznie i duchowo niż fizycznie, jeśli nie mają wsparcia...no i jeśli w ogóle da się rozdzielić co jest "ważniejsze"...
Wiesz, ojciec mojego kochanego przyjaciela umierał na raka. To "światła" rodzina, matka jest lekarzem, ale w ostatnim stadium ganiali gdzie sie dało. Po uzdrowicielach, szamanach dojących kasę. Dziś sie uśmiecha kiedy o tym mówi (z siebie się śmieje) ale ja go rozumiem. Nadzieja. Po prostu nadzieja...
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Dorota J.:
No, ze leczy raka, uslyszalam od naszego znajomego.

To ja już nic nie mówię!

Rumuni w komunistycznych czasach też uważali biseptol za panaceum na wszystko...)))

konto usunięte

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:
Dorota J.:
No, ze leczy raka, uslyszalam od naszego znajomego.

To ja już nic nie mówię!

Rumuni w komunistycznych czasach też uważali biseptol za panaceum na wszystko...)))
Beciu, na jedno:))))))))))))))))))

konto usunięte

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Nie jestem fajna bo nie jestem Cześkiem :P
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Dorota J.:
Beata Brzezicka:
Dorota J.:
No, ze leczy raka, uslyszalam od naszego znajomego.

To ja już nic nie mówię!

Rumuni w komunistycznych czasach też uważali biseptol za panaceum na wszystko...)))
Beciu, na jedno:))))))))))))))))))

Na niechęć do roboty też???
To poproszę garść pastylek Pani Dochtór-:)))



Wyślij zaproszenie do