Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:

Czeslaw Kowalczyk:
no wiec skoro jej raczej nie ma, owej indewidualnej duszyczki (a
tek zdrowy rozum dyktuje) to hulaj dusza - ewent. z opcja "nie
krzywdzenia nikogo" ;)

I tu chyba dotarleś do samego sedna! -:))))
No bo kto jest ten krzywdziciel niby? Zawsze przecież ten drugi, a nie ja...-:)))

I grunt to mieć dobre samopoczucie mimo wszystko. Jeeeezuuuu, jak to dobrze, że ja się nie musze golić i patrzeć w lustro codziennie! -:))))

Za trudny temat, zauważyłes?

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Czeslaw Kowalczyk:
dla mnie juz latwizna ;) Nie krzywdzic innych, gdzie tylko zda
sie to mozliwe. Pozatym zdrowy egoizm

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:

Czeslaw Kowalczyk:
dla mnie juz latwizna ;) Nie krzywdzic innych, gdzie tylko zda
sie to mozliwe. Pozatym zdrowy egoizm

Użyłeś słowa tabu, wiesz? "Zdrowy egoizm", "miłość własna" tutaj się źle kojarzą. Niesłusznie, ale tak jest. Choć i tak lepiej niż "radykalne wybaczanie" -;)))

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Dorota J.:
Beciu, zanmy takiego jednego radykalnego, ktory daje rady
kazdemu, a swojego zycia nie umie od lat poukladac:(((

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:

Dorota J.:
Beciu, zanmy takiego jednego radykalnego, ktory daje rady
kazdemu, a swojego zycia nie umie od lat poukladac:(((

I znielubiliście bardzo skuteczną metodę, bo opowiadający o niej był trudny do zaakceptowania?

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:

Dorota J.:
Beciu, zanmy takiego jednego radykalnego, ktory daje rady
kazdemu, a swojego zycia nie umie od lat poukladac:(((

I znielubiliście bardzo skuteczną metodę, bo opowiadający o niej był trudny do zaakceptowania?

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Dorota J.:

dla mnie juz latwizna ;) Nie krzywdzic innych, gdzie tylko zda
sie to mozliwe. Pozatym zdrowy egoizm

Użyłeś słowa tabu, wiesz? "Zdrowy egoizm", "miłość własna" tutaj się źle kojarzą. Niesłusznie, ale tak jest. Choć i tak lepiej niż "radykalne wybaczanie" -;)))

Beciu, zanmy takiego jednego radykalnego, ktory daje rady kazdemu, a swojego zycia nie umie od lat poukladac:(((

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Elżbieta J.:

Beata Brzezicka:

Dorota J.:
Beciu, zanmy takiego jednego radykalnego, ktory daje rady
kazdemu, a swojego zycia nie umie od lat poukladac:(((

I znielubiliście bardzo skuteczną metodę, bo opowiadający o niej był trudny do zaakceptowania?

Metoda jest trudna do zaakceptowania. Przynajmniej dla mnie.

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Alina K.:
Głupie czasem to jest, ale tak działa niestety. :(
Tacy są ludzie. Dlatego grzebanie w życiu i w głowie to delikatna materia.

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Dorota J.:
Beciu, zanmy takiego jednego radykalnego, ktory daje rady kazdemu, a swojego zycia nie umie od lat poukladac:(((

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:
I tu się zgodzę!
Ostatnio nawet zaczęłam uważać, że ludzie powinni tylko i wyłącznie rozmawiać. Nie silić się broń Boże na doradzanie, a już absolutnie nie na ocenianie. Jak ktoś widzi problem, to jedyne co może to podac adres do fachowca. Lub skorzystać z tego namiaru samemu-:)))

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:

Dorota J.:
Beciu, zanmy takiego jednego radykalnego, ktory daje rady
kazdemu, a swojego zycia nie umie od lat poukladac:(((

I znielubiliście bardzo skuteczną metodę, bo opowiadający o niej był trudny do zaakceptowania?

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Alina K.:

Dorota J.:
Beciu, zanmy takiego jednego radykalnego, ktory daje rady kazdemu, a swojego zycia nie umie od lat poukladac:(((

szewc bez butów chodzi. To w zasadzie nie powinno być wyznacznikiem. Znam opowieść o znanej p. psycholog będącej na rozmowie w szkole o swoim dziecku. P. dyrektor roztkliwial się nad tym, że jak to? ona? taka p. psycholog i rady sobie z dzieckiem dać nie moze? To mu powiedziała - że psychologiem jest w przychodni a w domu jest matką...

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Elżbieta J.:

Metoda jest trudna do zaakceptowania. Przynajmniej dla mnie.

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Czeslaw Kowalczyk:

Dorota J.:

dla mnie juz latwizna ;) Nie krzywdzic innych, gdzie tylko zda
sie to mozliwe. Pozatym zdrowy egoizm

Użyłeś słowa tabu, wiesz? "Zdrowy egoizm", "miłość własna" tutaj się źle kojarzą. Niesłusznie, ale tak jest. Choć i tak lepiej niż "radykalne wybaczanie" -;)))

Beciu, zanmy takiego jednego radykalnego, ktory daje rady kazdemu, a swojego zycia nie umie od lat poukladac:(((

a ktoz to znow ten dran, co tylko innym rady chce dawac. A sam (rzekomo) NIC nie umie?
Dodalbym, iz "ukladanie sobie zycia", nie zawsze lezy w naszych rekach. A przynajmniej, nie calkiem

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Dorota J.:

dzieckiem dać nie moze? To mu powiedziała - że psychologiem jest w przychodni a w domu jest matką...

no, no:) jak ja hematologiem:) W Klinice na bialaczkach sie znam, ale juz poza nia, to nawet nie wiem, co to anemia:)))))))))

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Dorota J.:
Nie, nie dlatego, ale dlatego, ze super trener mowil jedno, a
nie stosowal teorii w praktyce.

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:

Elżbieta J.:

Metoda jest trudna do zaakceptowania. Przynajmniej dla mnie.

Z metodami jest jak z każdym innym narzędziem. Ja mam ulubione powiedzonko:

czy można wbijać gwoździe w ścianę komputerem?

Naturalnie, że można! Pytanie brzmi po co tak komplikować sobie życie?

Nie każdy potrzebuje terapii, ale też nikt chyba nie powinien odstraszać potrzebujących jej...To jest jak z gadaniem człowiekowi w załamce, depresji: "no coś Ty! Przecież nic się nie stało, weź się w garść, przesadzasz, ja to dopiero mniałem" i takie tam...

Odczucia są zawsze subiektywne i takie zostaną na zawsze. Więc zawsze są prawdziwe. Przynajmniej dla odczuwającego... Nie ma co ich umniejszać... Co nie wyklucza, że kiedy inaczej na siebie spojrzy, to po czasie sam się będzie śmiał z siebie...

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:

Dorota J.:
Nie, nie dlatego, ale dlatego, ze super trener mowil jedno, a
nie stosowal teorii w praktyce.

Tak samo mają np. duchowni! Ludzie oczekują od księdza "świętości".....ciekawe dlaczego? -:)))

Link do wypowiedzi

Temat: Dlaczego nie jestem fajny/a? Tak dla czystej juz rownowagi

Beata Brzezicka:

Dorota J.:
Nie, nie dlatego, ale dlatego, ze super trener mowil jedno, a
nie stosowal teorii w praktyce.

Tak samo mają np. duchowni! Ludzie oczekują od księdza "świętości".....ciekawe dlaczego? -:)))

Link do wypowiedzi