Ilona
Stradomska
Zawodowo
usatysfakcjonowana
:)
Temat: "Dlaczego mężczyźni kochają ZOŁZY" ??
Joanna Z.:
Agnieszka Kielichowska:
Kliknęłam na tę stronkę przypadkowo i zainteresowała mnie Wasza dyskusja.
Moim zdaniem ostatnio ulegamy stereotypom - "mężczyźni kochają zołzy", "albo chcą tylko seksu", a kobiety są tekie biedne, a szczęśliwe są tylko te niegodziwe, które uwodzą, nie mają problemu z przeskoczeniem do kolejnego łóżka, itd.
Ja byłam w długoletnim związku (15 lat:-)), a teraz zaczynam swoje życie od nowa.
Jestem ciepłą, wrażliwą, wyrozumiałą osobą, która potrzebuje bliskości, ale nie zamierzam nikogo grać i udawać zimnej zołzy. Chociaż trochę czuję się jak przebudzony dinozaur i mam za sobą dwa, nacechowane wielką namiętnością związki i nagle z dnia na dzień - koniec. I wcale nie uważam, że faceci są źli, itp., itd. tylko po prostu nie trafiłam na swoją drugą połówkę, co pewnie będzie trudne, bo lubię "zwykłych" facetów takich z "sąsiedztwa".
Moim zdaniem ze szczęściem i miłością jest jak z pracą, trzeba po prostu szukać i wyciagać wnioski i pamietać o tym co było dobre.
Pozdrawiam :-)
Agnieszko, dawno nie czytałam takiego fajnego posta. Tak pozytywnego i optymistycznego.
Zgadzam się z Tobą całkowicie..
Też zaczynam nowe życie..
Trzeba przełknąć przesłość jak ... pigułkę i żyć dalej ;-)))
do takiego nastawienia trzeba dojrzeć, niewiele kobiet nawet po krótszych związkach tego nie potrafi... i dopiero z czasem zdają sobie sprawę z tego, że tak widocznie musiało być !