konto usunięte

Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...

Grzegorzu, teraz też tak jest. Trzeba po prostu tylko trafić na tę właściwą osobę w swoim życiu, a każda błahostka będzie Cię uszczęśliwiać:)
Grzegorz W.:
Kiedyś nie było bogato a ludzie się kochali i żyli szczęśliwie ...pamiętam jak mój Tata przyniósł po służbie pomarańcze dla mnie -ciężko było kupić wtedy ...byłem szczęśliwy ...hmm
Pamiętam jak przyznał mamie ,ze czegoś nie kupił na święta bo były te pomarańcze ...mama go przytuliła i pocałowała ..."nie ważne " powiedziała..."święta mogą byś skromne ...ale najważniejsze ,że jesteś ze mną i naszemu dziecku sprawiłeś frajdę ...
Do dziś się kochają ...i kasa nie ważna choć pewnie jest miłym dodatkiem ...
Kiedyś było kiedyś ...teraz -coś się straciło i zgubiło po drodze ...

konto usunięte

Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...

czuje sie taaak a brzydka, a do tego zablokowano moj poprzedni profil... o ja biedna... o ja nieszczesliwa...
jak mam nawiazywac kontakty?:)))

konto usunięte

Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...

Dorota J.:
nie biła? tylko lała ścierą, gdzie popadnie:)))
Moja mama miała najbliższych znajomych. Tadziu miał regularnie, co dwa tygodnie, podbite oko :)
Nie no......wtedy kobiety były aniołami a dzisiaj są....powiedz Czesiu, bo mnie przez gardło nie przejdzie :)))
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...

Marzena M.:
Anna Maria D.:
A jeszcze dodam że kiedyś posiadanie trójki dzieci to była norma a teraz ludzie się zastanawiają czy stać ich na jedno dziecko i czy mogą sobie pozwolić na nie.

Moi rodzice mieli nas 3 i wcale ich na to stać nie było
mięso w domu było głównie dla ojca a nam babcia placuszki i nalesniki smazyła i wcale nie dlatego że w sklepie mięsa nie było, wtedy jeszcze było ale im kasy normalnie brakowało
Więc może dlatego te dzieci które miały mało mięsa teraz chcą by ich dzieci go miały pod dostatkiem? Stąd lepiej mieć jedno dziecko ale żyć godniej niż męczyć się w wielodzietnej rodzinie? Zmieniła się mentalność. Ale problemy de facto pozostają te same.

Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...

Katarzyna B.:
Leszek N.:
TO COŚ SIĘ JEDNAK ZMIENIŁO :)
ja! :))))

no w kooooońcu ! :P

ufff :)

to skoro jużeś z tej skorupy wylazła - .... umówimy się? ;)

konto usunięte

Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...

Katarzyna K.:
Grzegorzu, teraz też tak jest. Trzeba po prostu tylko trafić na tę właściwą osobę w swoim życiu, a każda błahostka będzie Cię uszczęśliwiać:)
Grzegorz W.:
Kiedyś nie było bogato a ludzie się kochali i żyli szczęśliwie ...pamiętam jak mój Tata przyniósł po służbie pomarańcze dla mnie -ciężko było kupić wtedy ...byłem szczęśliwy ...hmm
Pamiętam jak przyznał mamie ,ze czegoś nie kupił na święta bo były te pomarańcze ...mama go przytuliła i pocałowała ..."nie ważne " powiedziała..."święta mogą byś skromne ...ale najważniejsze ,że jesteś ze mną i naszemu dziecku sprawiłeś frajdę ...
Do dziś się kochają ...i kasa nie ważna choć pewnie jest miłym dodatkiem ...
Kiedyś było kiedyś ...teraz -coś się straciło i zgubiło po drodze ...
...pewnie masz rację ....ale czasami jest tak ,że trafiasz tylko ...na same zołzy albo życiowych pajaców :-)
Może ludzie widzą w "tobie" kogoś kim nie jesteś i identyfikują się ....

Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...

Dorota J.:
czuje sie taaak a brzydka, a do tego zablokowano moj poprzedni profil... o ja biedna... o ja nieszczesliwa...
jak mam nawiazywac kontakty?:)))

a po co Ci ?..... MASZ NAAAAS !! :)

Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...

Dorota J.:
Leszek N.:
kiedyś kobiety były... kobietami ... i żadna nie biła męża :P a dzis?? :D

nie biła? tylko lała ścierą, gdzie popadnie:)))
:|

i po co zdradzasz sekrety małżeńskich zakamarków domowych?? ładnie to tak??.....

... i jak ja teraz wyglądam??? no?? jak??

:P
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...

Marzena M.:
Daleka jestem od mówienia że jest teraz jest wspaniale ale naprawdę nie można wszystkiego zwalić na kryzys
Ale na kryzys filozofii - można.

Te zmiany toczą się od dłuższego już czasu, nie stały się "nagle" przez ostatnie 30-40 lat..
Dzięki nauce, wzrostowi świadomości ludzie żyją coraz dłużej, ale jakby mniej wiedzą "po co"?

konto usunięte

Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...

Grzegorz W.:
...pewnie masz rację ....ale czasami jest tak ,że trafiasz tylko ...na same zołzy albo życiowych pajaców :-)
Może ludzie widzą w "tobie" kogoś kim nie jesteś i identyfikują się ....

Dlatego trzeba być Sobą... a Zołzę czy Pajaca też można czasami pokochać... od nienawiści do miłości jest wbrew pozorom bardzo krótka droga... wiem coś o tym :) a poza tym "tych" rzeczy się nie szuka - przychodzą same w najmniej oczekiwanym momencie :)

konto usunięte

Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...

Witold S.:
Katarzyna B.:
Witold S.:
Katarzyna B.:
Witold S.:
czyli wniosek z tego, że co by się nie działo nie obnoś się z tym zbytnio :)
pamiętasz skecz z Gajosem, co kożuch obszywał waciakiem żeby życzliwi nie zadziobali? kurcze... świat się jednak NIE zmienia :)
Sorry, ale co świat miał i ma do kożucha???
to co napisałeś wcześniej. i nie świat, tylko ludzie. często nie wyrywamy na światło z kożuchem i tyle :)
Tak jak i poprzednio, więc ludzie?
Witek... ja od pierwszego wpisu dzisiaj twierdzę że ludzie... :))
Podałaś przykład z kożuchem kiedyś, teraz piszesz, że teraz nie wyrywamy się na światło ... więc pokaż mi różnicę, bo ja nie widzę ... Wtedy ludzie i teraz ludzie ....
bo kiedyś to był kożuch, a teraz inne "dobro" którego nie pokazujemy bo tak lepiej. bo ludzie. od początku to piszę. :)
ja się tym "kożuchem" wtedy z Tobą zgodziłam.... :))
Kożuch ten sam ludzka zawiść i podłość ta sama, a coś się zmieniło jednak.
Może jednak świat się zmienił ... dla każdego inaczej, dla każdego w innym wymiarze, ale świat.
znaczy co?
przykłady miałaś wcześniej, ja się do nich odniosłem ...
pytanie było retoryczne. bo świat relacji to ludzie. bez względu na zasoby. :)
Dla jednego ten najbliższy, bo raptem się okazuje, że syn pracy nie może dostać bez znajomości,
znaczy ludzie, a nie świat. :) kiedyś się na studia nie dostał jak matka w KGP pracowała. i awansu nie było jak do partii się nie zapisałeś... i nie ma znaczenia skala. bo jak nas dotknie, to co nam z tego że nie tylko my, a tysiące . :)
Ludzie? Kiedyś bez znajomości nie dostałaś przydziału cementu, wapna czy sznurka do snopowiązałki. Więc ludzie. Wtedy decydowali o cemencie teraz o pracy. Jakaś różnica?
jw. żadna! napisałam, że mówimy TO SAMO! :)))
Kasiu, przepraszam, ale zbyt dobrze pamiętam tamte czasy. Nie prawdą jest, że studia były dla wybranych, studia były dla wszystkich kto chciał się uczyć.
a ja znam osoby, które się nie dostawały, bo mama pracowała w KGP. podać adres? :)
teraz też każdy się na studia dostaje (spójrz na statystyki studiowania). różnica jest taka, że kiedyś działała tylko selekcja (u mnie 12 osób na miejsce i żadnych punktów bo prywaciarze), a dzisiaj jak kogoś selekcja wyeliminuje to można sobie kupić wejściówkę w prywatnej. :) Leszek powie, że zmiana. no! ale nie w relacjach :)))
Był tzw. system punktów za pochodzenie wyrównujący szanse tym ze wsi, małych miast i dużych ośrodków. Przykładem jest moja żona, córka niewidomej pracownicy fizycznej z zakładu dla inwalidów i emeryta, byłego młynarza. Były układy i układziki wtedy, są i teraz ...
od początku piszę to samo. :) NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO, mimo zmian :)
Ludzie się zmienili? Nie, tak samo żądni władzy we wszystkich czasach
jw... :)
dla innego, że wychodząc z domu nie musiał drzwi zamykać bo więzy sąsiedzkie były tak silne, że można było zrobić to bez obaw, a teraz nie wiadomo kto mieszka drzwi w drzwi?
mnie w latach osiemdziesiątych dobrze znany mi sąsiad ukradł nowiuśki rower spod drzwi w bloku. w tym samym roku ktoś (obcy chyba) ukradł trzykrotnie wszystkie koła z samochodu... kradzież to kradzież. wtedy bolała tak samo jak dziś.
Kasiu, odwracasz kota ogonem ...
nie! pokazuję tylko że wtedy nie było wyłącznie różowo i teraz nie jest wyłącznie czarno. :)
Wyjeżdżaliśmy na wczasy a klucz był u sąsiadki, kwiatki żyły po powrocie, ktoś serdecznie witał ...
i ja tak mam :))) kwiatki podlane, psem ma się kto zaopiekować... ja dla sąsiadów robię to samo. :)
Kogoś nie było widać przez cały dzień to już następnego były poszukiwania, bo może zasłabł w domu. Ile jest teraz przykładów, że zmumifikowane zwłoki zostają odnalezione w ogromnym skupisku ludzi?
kiedyś też nie wszyscy mieli kochających sąsiadów, Witek...
W latach osiemdziesiątych ukradziono nam rower - tandem z klatki schodowej ...
Zniknęły gdzieś więzy międzyludzkie.
komu zniknęły? Tobie? mnie? ogólnie? :)
Wina ludzi? Chyba nie ... ten magiczny "świat" przeniósł je na inne płaszczyzny.
zniknęły więzy międzyludzkie i nie ludzie są tego powodem?!
Może dlatego, że kiedyś można było podwórkami przejść przez cale miasto, a teraz co i rusz natrafia się na zamknięte getto?
kiedyś trzeba było przejść po Małego do przedszkola koło OHPów. to ja już wolę omijać zamknięte osiedla.
teraz nie ma OHPów, są za to blokersi, co za parę złotych lub komórkę mogą grzywkę poczochrać
Zmienili się ludzie? Nie, wtedy nazywali się OHPowcami teraz blokersami.
znowu punkt dla mnie. potwierdzasz to co piszę od początku :)
Każdy z nas ma inne spojrzenie na "świat" i inny "świat" go otacza.
od początku to mówię. przykłady "wczoraj-dziś" tego nie zmienią. nie zgadzam się tylko na obarczanie mitycznego świata/narodu/ich wszystkimi naszymi problemami. :)
Nie zmienią, więc dlaczego je wyciągasz próbując udowodnić swoje spojrzenie na świat?
rety... od początku :))) nie ja zaczęłam. moje to są kontrargumenty :))) i wszystkie w czambuł mówią o tym, że wtedy i teraz to ludzie tworzą relacje. a nie system, bieda lub system przyjmowania na studia :)
Jeżeli nie można nazwać z imienia i nazwiska winnego naszych problemów, zwalamy to na zły, otaczający NAS (tego, kogo to dotyka) zły "świat".
no właśnie. a każdy z nas zna imię i nazwisko osoby odpowiedzialnej za nasze własne życie. nie "winnego" tylko odpowiedzialnego za nasze życie. :)
Mój świat w moim życiu zmienił się bardzo, ludzie nie. Ci którzy byli sympatyczni od początku takimi są, ci co byli dupkami takimi pozostali i tyle.
czyli ludzie :)
ludzie się nie zmienili, co najwyżej dupki udowodniły, że w pełni zasługują na to miano, bo wyciągniętą dłoń uznały za słabość.
i znowu mówimy to samo :)
Przekonywanie do jednego właściwego widzianego MOIMI oczami nie ma sensu ...
nigdy nie miało. i nikt tu nikogo nie przekonuje (chyba). pokazujemy różne możliwości. bo to co dla jednych oczywiste, dla drugich jest kompletnie nieznane. peany na temat zbawiennego wpływu trybu życia w PRL na wychowanie dzieci, jak się to przeżyło, mogą śmieszyć prawda? wtedy też byli zapracowani, byli szykanowani, tacy co musieli pracować zagranicą, tacy co nie mieli co do gara włożyć i byli opływający w dostatki. a linia podziału miedzy nimi nie była automatyczną linią podziału między dobrymi i złymi relacjami z partnerem, dziećmi, rodziną itp.
są zapracowani, bezrobotni, chorzy mający dobre relacje z ludźmi. i są bogaci, pracujący, zdrowi, którzy nie potrafią dziecka wychować i partnera przy sobie utrzymać. :)
Wiesz, ja rozumiem, chęć pokazania tej właściwej (ze strony pokazującego oczywiście) strony,
tylko czy jeżeli ten ktoś chce pozostać przy swoim postrzeganiu świata i ludzi trzeba z niego szydzić wskazując publicznie jaki to on jest ciemny a ja mądry ze wszech miar?
Skutek często bywa odmienny od założonego, a później przychodzi frustracja, że grono przyklaskiwaczy zastraszająco topnieje.
Witek, wracam do tego co napisałam wcześniej. mówimy (dzisiaj) dokładnie to samo. tylko z jakiegoś powodu to "to samo" stało się powodem braku zgody. lecimy po równoległych pasach, kierunek mamy ten sam. kolizji poglądów nie będzie!!! :)
ja Ci to chyba muszę przy piwie wytłumaczyć, bo net to nie jest idealne narzędzie do dyskusji. :))
... a tym bardziej przy pomocy szyderstwa (to nie do Ciebie oczywiście)
mogę zaszydzić :)))
powiem tak: nie idź tą drogą ...
:)

Moja babcia mówiła: Każdy dziad w swój worek zbiera ...
mądra była :)

Dobra, kończę bo się na randkę spóźnię ... :)
no, nareszcie dobra wiadomość. wrócisz łagodniejszy? :)))

ps. sory Czytających za drzewko. ale bez cytatów by się nie udało. :)
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...

Grzegorz W.:
...pewnie masz rację ....ale czasami jest tak ,że trafiasz tylko ...na same zołzy albo życiowych pajaców :-)

trafia to się szóstkę w totku (oby)
partnera, przyjaciół ,znajomych się wybiera :-)))

konto usunięte

Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...

Dorota J.:
czuje sie taaak a brzydka, a do tego zablokowano moj poprzedni profil... o ja biedna... o ja nieszczesliwa...
chcesz krówkę? :)))
jak mam nawiazywac kontakty?:)))
węzłem żeglarskim! :))))

konto usunięte

Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...

Katarzyna B.:
Dorota J.:
czuje sie taaak a brzydka, a do tego zablokowano moj poprzedni profil... o ja biedna... o ja nieszczesliwa...
chcesz krówkę? :)))

mam dwie paczki i już mnię zemdliło:)))
jak mam nawiazywac kontakty?:)))
węzłem żeglarskim! :))))
idę po krówkę:)))

konto usunięte

Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...

Dorota J.:
czuje sie taaak a brzydka, a do tego zablokowano moj poprzedni profil... o ja biedna... o ja nieszczesliwa...
Bo masz ukryty a to oznacza problemy ze sobą samym :)))))
jak mam nawiazywac kontakty?:)))
Może wsadź gwóźdź w kontakt ? Kiedyś się tak robiło a wiadomo !!! Kiedyś to było zajebiście ! :)))

konto usunięte

Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...

Leszek N.:
Katarzyna B.:
Leszek N.:

TO COŚ SIĘ JEDNAK ZMIENIŁO :)
ja! :))))

no w kooooońcu ! :P
to akurat nie jest dobra wiadomość :))))

ufff :)
dla Ciebie może "uffff" :))

to skoro jużeś z tej skorupy wylazła - .... umówimy się? ;)
:))))) ale sama za kawę płacę żeby nie było, że interesownie podchodzę do relacji :)

konto usunięte

Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...

Jacek K.:
Dorota J.:
czuje sie taaak a brzydka, a do tego zablokowano moj poprzedni profil... o ja biedna... o ja nieszczesliwa...
Bo masz ukryty a to oznacza problemy ze sobą samym :)))))

chcialam sie... odkryc, to mnie jakas kutwa zablokowała:))))
Kiedyś to było zajebiście ! :)))

jak sk...n:)))))

konto usunięte

Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...

Dorota J.:
mam dwie paczki i już mnię zemdliło:)))
i się nie podzielisz?!
jak mam nawiazywac kontakty?:)))
węzłem żeglarskim! :))))
idę po krówkę:)))
muuuuuuuu.... :))))

konto usunięte

Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...

Katarzyna B.:
Dorota J.:
mam dwie paczki i już mnię zemdliło:)))
i się nie podzielisz?!

przez paczkowanie?:))) chodz do mnie bejbe, chodz:)))

konto usunięte

Temat: Dlaczego ludzie UNIKAJA kontaktu, okazji (ktorych i tak...

Dorota J.:
Katarzyna B.:
Dorota J.:
mam dwie paczki i już mnię zemdliło:)))
i się nie podzielisz?!

przez paczkowanie?:)))
przez odkłady! :))
chodz do mnie bejbe, chodz:)))
w pól drogi. każden jeden musi zrobić wysiłek! :)))



Wyślij zaproszenie do