Bea M.

Bea M. Zachwycam się:)

Temat: Dlaczego Kobiety staja sie chłopami .... a potem tego...

Mariusz Kurowski:
znam Kobiete która osiągneła wszystko w Polsce i na swiecie ma otwarte dzrzwi ale wydaje tysiace złotych na psychiatre w pracy twarda zimna su*** a jej zycie prywatne to zgliszcza :( to skarjnosc ale szala sie przesuneła miec czy byc ? sami ustalamy granice !

Karolina Lemel:
Kobiety stają się chłopami, bo faceci zniewieścieli. Ktoś musi mieć jaja w związku, nawet jeśli to ma być kobieta...


Mariusz..nie znam kobiety, o której piszesz, znam jednak inne. Nie otwierają sie przed innymi w pracy, bo każdy lub prawie każdy tylko na to czeka, by jej za pomocą tych informacji "przyłożyć".
Mężczyzna na jej miejscu byłby "tęgą głową" ona jest "zimna suka".

Odnoszę czasem wrażenie, że Spora część Was Panowie byłaby zadowolona, gdyby kobiety palono na stosach wraz z ich zmarłymi mężami, wyznaczano specjalne domy dla tych kobiet, którym sie w życiu "nie udało" i nie maja swej męskiej polowy, które sobie radzą, bo trzeba jeść, opłacać prąd, gaz, mieszkanie.
Jasne, że nie jest nam dobrze z tym, że musimy wbijać gwoździe w ścianę, bo mężczyzna może być sfrustrowany, ze został stworzony do celów wyższych, jasne, że nie jest nam dobrze z tym, ze mężczyzna, który powinien przynosić łupy do domu, w którym kobieta je rozdziela nie chce przejąć roli rozdzielającego łupy ale też nic nie robi w tym kierunku by je do domu przynosić.

Ale nie jest nam tez dobrze z tym, że ktoś może uważać za właściwą zasadę "niechby pił, niechby bił, byle był".

Ja bardzo chętnie będę się uczyła kolejnych języków, gry na pianinie, odwiedzała co czwartek kosmetyczkę i co piątek krawcową by co sobotę wydać przyjęcie, które uświetni i wzmocni karierę mego mężczyzny...

Tylko niech jednocześnie świat nie każe mi pracować po kilkanaście godzin dziennie i opłacać z zarobionych pieniędzy jedzenia, mieszkania, szkół i lekcji dziecka, wakacji, lekarstw..itp, itd.

A zarobić mogę na to tylko piastując stanowisko, o które muszę z ami Panowie rywalizować. A Wy nie przyznajecie mi taryfy ulgowej dlatego, że jestem kobietą, delikatną, miłą, szczerą...
Wybaczcie więc, lecz w pracy muszę sie dostosować...;)

Raz się nie dostosowałam... nie stałam się "chłopem" jak piszesz...i teraz tego żałuję, straciłam wiele cennego czasu, który mogłam poświęcić dziecku, przyjaciołom cz sobie samej.

Edytowałam literówkiBea Miłowska edytował(a) ten post dnia 26.06.08 o godzinie 00:37

Temat: Dlaczego Kobiety staja sie chłopami .... a potem tego...

zawsze chciały być zaradne i niezależne, dopiero niedawno im na to pozwolono.
To bardziej od charakteru zależne niż od płci ;)

Temat: Dlaczego Kobiety staja sie chłopami .... a potem tego...

Bea Miłowska:
Mariusz..nie znam kobiety, o której piszesz, znam jednak inne. Nie otwierają sie przed innymi w pracy, bo każdy lub prawie każdy tylko na to czeka, by jej za pomocą tych informacji "przyłożyć".
Mężczyzna na jej miejscu byłby "tęgą głową" ona jest "zimna suka".

Odnoszę czasem wrażenie, że Spora część Was Panowie byłaby zadowolona, gdyby kobiety palono na stosach wraz z ich zmarłymi mężami, wyznaczano specjalne domy dla tych kobiet, którym sie w życiu "nie udało" i nie maja swej męskiej polowy, które sobie radzą, bo trzeba jeść, opłacać prąd, gaz, mieszkanie.
Jasne, że nie jest nam dobrze z tym, że musimy wbijać gwoździe w ścianę, bo mężczyzna może być sfrustrowany, ze został stworzony do celów wyższych, jasne, że nie jest nam dobrze z tym, ze mężczyzna, który powinien przynosić łupy do domu, w którym kobieta je rozdziela nie chce przejąć roli rozdzielającego łupy ale też nic nie robi w tym kierunku by je do domu przynosić.

Ale nie jest nam tez dobrze z tym, że ktoś może uważać za właściwą zasadę "niechby pił, niechby bił, byle był".

Ja bardzo chętnie będę się uczyła kolejnych języków, gry na pianinie, odwiedzała co czwartek kosmetyczkę i co piątek krawcową by co sobotę wydać przyjęcie, które uświetni i wzmocni karierę mego mężczyzny...

Tylko niech jednocześnie świat nie każe mi pracować po kilkanaście godzin dziennie i opłacać z zarobionych pieniędzy jedzenia, mieszkania, szkół i lekcji dziecka, wakacji, lekarstw..itp, itd.

A zarobić mogę na to tylko piastując stanowisko, o które muszę z ami Panowie rywalizować. A Wy nie przyznajecie mi taryfy ulgowej dlatego, że jestem kobietą, delikatną, miłą, szczerą...
Wybaczcie więc, lecz w pracy muszę sie dostosować...;)

Raz się nie dostosowałam... nie stałam się "chłopem" jak piszesz...i teraz tego żałuję, straciłam wiele cennego czasu, który mogłam poświęcić dziecku, przyjaciołom cz sobie samej.

Edytowałam literówkiBea Miłowska edytował(a) ten post dnia 26.06.08 o godzinie 00:37

Bea, wyjelas mi to z ust. Zgadzam sie co do literki (a nawet literowki;) )

To, co sie teraz na swiecie dzieje, to jakas paranoja. Faceci niedlugo zaczna sie malowac; juz w tej chwili wiecej czasu spedzaja w lazience niz niejedna, bardzo zadbana kobieta. I maja coraz wyzsze wymagania - mamy byc piekne i pachnace, jednoczesnie lodowka ma byc pelna, bo jak konczy sie margaryna, to jest dramat. Nie zapyta, czy cos pomoc z obiadem, tylko siada i je. A kto to przygotowal, to juz szczegol - ona wrocila z pracy pol godziny przed nim, a za godzine znowu leci do kolejnej pracy...
Znamy ten temat az za dobrze.

Poza tym, panowie, stworzyliscie 'wzor' kobiety, na ktory ewentualnie zwracacie uwage. Jesli czegos tej kobiecie brakuje, nie zawracacie sobie glowy. I jesli kobieta nie jest cycata lalka z boskimi nogami i pupcia, to ma dwa wyjscia - chirurg plastyczny, albo inwestowanie w siebie - w wyksztalcenie, takze to obejmujace wbijanie gwozdzia...

Ja mialam szczescie, bo trafilam na faceta, dla ktorego zycie ze mna jest wyzwaniem :) I zamiast uzalac sie nad soba jest moja najwieksza motywacja do samorozwoju. I nie zostaje absolutnie w tyle. A do tego ma dziwny gust i nie pozera wzrokiem kobiet typu Pamela, ale znajduje to 'cos' w innych. Wlasnie takich mezczyzn jest zdecydowanie za malo. Dlatego jest tak wiele samotnych kobiet, ktore maja wszystko, bo same do tego doszly.

Temat: Dlaczego Kobiety staja sie chłopami .... a potem tego...

Dagmara Drechny:A ujmijmy rzecz prawdziwie - faceci są wygodni. I leniwi, chodzący na łatwiznę.
Absolutnie nie widzę niczego złego w byciu wygodnym, leniwym i robiącym rzeczy prościej, gdy się da :-)

Trzeba mieć nie po kolei w głowie, by celem życia była walka, generowanie, dyskomfortu, praca i komplikowanie sobie życia :D

Temat: Dlaczego Kobiety staja sie chłopami .... a potem tego...

To wszystko napisane powyżej jest kwestią ocenną... Kobieta silna, zaradna, w garniturze, w pracy od rana do wieczora ... nie jest wcale "babochłopem"... Każda kobieta ma w sobie delikatnośc, zwiewność... Zamiast siedzieć w pracy wolałaby pewnie zalożyć zwiewną sukienkę, zaparzyć kawę i czekać w domu na męża, porysowac obrazki, albo poukładać klocki z 3 - letnią córeczką... Jednym słowem być kobietą, bez stresu, bez strachu o jutro..., czuć się bezpiecznie i pewnie... Dlaczego tak nie jest?...
Bo mąż kilka razy pokazał, jak bardzo nie mozna na nim polegać, bo zawiódł, bo zranił... Bo utracone zostało zaufanie.... Bo mając do wyboru siedzieć w domu i płakac, kobieta wyszła, ubrała garnitur i poszla do pracy. Wewnątrz jest tą samą kobietą - delikatną, zmysłową, uczuciową... tylko że teraz już bardziej nieufną i smutną... Nie cieszą jej wcale markowe perfumy na toaletce, najlepsze ubrania w szafie, wyszukana bielizna od męża.... Żyje w związku całkowicie samotna, skręca sama meble, sama organizuje życie i rozwiązuje problemy. Największego problemu jednak nie potrafi rozwiązać. Żyje ze swiadomością, że mąż nie potrafi jej kochać miłością bezwarunkową...
MOże to jedna z wielu odpowiedzi..., z życia wzięta....
Klaudia S.

Klaudia S. "What doesn't kill
you makes you
stronger"

Temat: Dlaczego Kobiety staja sie chłopami .... a potem tego...

Wszystko wynika z tych "dzikich" czasów w których żyjemy...ludzie decydują się na życie w pojedynkę z wygody z braku czasu...czasem z braku odpowiedniego kandydata :)- a skoro tak się dzieje muszą sobie radzić sami i dlatego przejmują(w przypadku kobiet) role męskie typu: naprawa kontaktów, wieszanie i podłączanie lamp w domu...wbijanie gwoździ itp.To wszystko rodzi się po prostu z nie odpowiedniego trybu życia..Ja wcale tak nie chciałam- a też łapię się na tym że biorę się za każdą pracę sama z przekonaniem że po prostu nikt lepiej nie jest w stanie tego zrobić...ale wiem że to nie jest dobre.....

Temat: Dlaczego Kobiety staja sie chłopami .... a potem tego...

Anna G.:
odpowiedź brzmi: bo mężczyźni to takie niezaradne istoty... to naturalne przejmowanie ich ról :)
ZGADZAM SIę!!! :)
kobiety niekobiece??? A... "gdzie Ci mężczyźni..prawdziwi tacy..?"

konto usunięte

Temat: Dlaczego Kobiety staja sie chłopami .... a potem tego...

zgadzam sie z wieloma paniami w tym wątku....
niestety u nas panów "metro" przybywa.

ja chętnie oddam decydowanie, załatwianie, przybiajanie, naprawianie w ręce silnego faceta.
niech ktoś za mnie teraz ten wozek pociagnie i przestanie sie dosiadać.
a ja chętnie poleżę, popachnę i ładnie będę wyglądać (to z obowiązku), a w wolnym czasie będę realizować własne pasje i dbać o rozwój duchowy:)

tylko te nasze orły, sokoły jakoś tak.....bez piór ostatnimi czasy:(

konto usunięte

Temat: Dlaczego Kobiety staja sie chłopami .... a potem tego...

Magdalena Dobrowolska:

kobiety niekobiece??? A... "gdzie Ci mężczyźni..prawdziwi tacy..?"

czytam, ze wszystkim ta sama piosenka na myśl przychodzi:)

konto usunięte

Temat: Dlaczego Kobiety staja sie chłopami .... a potem tego...

Emilia Bartkowiak:
To wszystko napisane powyżej jest kwestią ocenną... Kobieta silna, zaradna, w garniturze, w pracy od rana do wieczora ... nie jest wcale "babochłopem"... Każda kobieta ma w sobie delikatnośc, zwiewność... Zamiast siedzieć w pracy wolałaby pewnie zalożyć zwiewną sukienkę, zaparzyć kawę i czekać w domu na męża, porysowac obrazki, albo poukładać klocki z 3 - letnią córeczką... Jednym słowem być kobietą, bez stresu, bez strachu o jutro..., czuć się bezpiecznie i pewnie... Dlaczego tak nie jest?...
Bo mąż kilka razy pokazał, jak bardzo nie mozna na nim polegać, bo zawiódł, bo zranił... Bo utracone zostało zaufanie.... Bo mając do wyboru siedzieć w domu i płakac, kobieta wyszła, ubrała garnitur i poszla do pracy. Wewnątrz jest tą samą kobietą - delikatną, zmysłową, uczuciową... tylko że teraz już bardziej nieufną i smutną... Nie cieszą jej wcale markowe perfumy na toaletce, najlepsze ubrania w szafie, wyszukana bielizna od męża.... Żyje w związku całkowicie samotna, skręca sama meble, sama organizuje życie i rozwiązuje problemy. Największego problemu jednak nie potrafi rozwiązać. Żyje ze swiadomością, że mąż nie potrafi jej kochać miłością bezwarunkową...
MOże to jedna z wielu odpowiedzi..., z życia wzięta....

jak doszedłem do klocków i 3 letniej córeczki to mi oczy zamokły... i ledwo piszę ;) ale znajduję tu sporo racji, choć przebija z tego tekstu postawa rezygnacji (nie a propos konkretnego przypadku, ale generalnie)

tacy? jacy tacy? ;)

Temat: Dlaczego Kobiety staja sie chłopami .... a potem tego...

Mariusz Kurowski:
róznie to bywa kariera karierze nie równa chodzi o to ze praca tak nikt z kura domowa nie wytrzyma ! to kobiecy stereotyp zeby zona siedziała w domu przy garach chodzi o subtelna ceche bycia mezczyzna a bycia kobieta i nie jest to zalezne od wielkosci pensji zajmowanego stanowiska wykształcenia itp :)

Katarzyna Lemańska:
Mariusz Kurowski:
niezła prowokacja :) to proste trzeba nadal szukac Kobiet a omijac te niekobiece niby silne :) chec doskonalenia jest poztywna gorzej gdy kobieta gubi sie w Świcie konsumcji to jest kazdego sprawa co robi ze swoim zyciem :) Niech robia kariere niech sie wybijaja pogadamy za 40 lat z tymi co wychowały dzieci i z tymi co tula kota udajac ze sa spełnione !

Ależ te silne kobiety robiące kariery również mają dzieci.... nie tylko koty...hmmm?

Z tego, co obserwuję większości kobiet zależy na rodzinie i dzieciach, ale nie mogą jej założyć, bo większość panów woli niezobowiązujące wolne związki.

Temat: Dlaczego Kobiety staja sie chłopami .... a potem tego...

ja jestem kobieca i tak sie czuje
a ze musze sobie radzic sama to sobie radze
nie mam specjalnie innego wyjscia
jakos nie czuje sie przez to gorsza czy bardziej meska
ale widze ze chcac nie chcac wlasnie dzieki takim sytuacjom jestem duzo odporniejsza psychicznie niz wielu panow
to mnie przygnebia ze czesto nawet po malych niepowodzeniach panom jest o wiele trudniej wstac otrzepac sie i isc dalej

Temat: Dlaczego Kobiety staja sie chłopami .... a potem tego...

Paweł Niewiadomski:
Dagmara Drechny:A ujmijmy rzecz prawdziwie - faceci są wygodni. I leniwi, chodzący na łatwiznę.
Absolutnie nie widzę niczego złego w byciu wygodnym, leniwym i robiącym rzeczy prościej, gdy się da :-)

Trzeba mieć nie po kolei w głowie, by celem życia była walka, generowanie, dyskomfortu, praca i komplikowanie sobie życia :D

Jasne, poza jedną rzeczą: człowiek leniwy, który ucieka od sytuacji trudnych i odpowiedzialności nie jest żadnym kandydatem na partnera dla mnie i pewnie wielu kobiet. W życiu liczy się tylko jedna rzecz: co z siebie zrobisz, jak się rozwiniesz mając na starcie konkretny potencjał i na ile przyda się to ludziom wokół Ciebie.

Temat: Dlaczego Kobiety staja sie chłopami .... a potem tego...

Moze Panowie zrobili sie wygodni bo Panie za mało od nich wymagaja, chca pokazac ze potrafia zrobic cos co wypadało by jej męzczyznie zycia!!! Ogolnie wydaje mi sie ze zwiazek polega na wspolnym ułatwianiu sobie zycia, wiec nie widze nic złego w tym ze facet czasami pozmywa naczynia, a kobitka "gwozdzia przybije"!!! Chociasz i tak uwazam ze Panowie troszke to wykorzystuja...:P
Aleksandra Młyńczyk

Aleksandra Młyńczyk Czy chciałbyś być
swoim Klientem?
Pomoc w definicji
wymag...

Temat: Dlaczego Kobiety staja sie chłopami .... a potem tego...

Grzegorz Kordek:

Kolejna sama wybudowała dom, bo jej stary jakoś nie miał do tego głowy.
mi to groziło więc poszedł w odstawkę
jeszcze inna lata samolotami, skacze na bungee, chodzi na siłownię, ale.... jest samotna, bo faceci się jej boją.
to chyba świadczy o nich źle a nie o niej? poza tym na pewno trafi na kogoś na swoim poziomie, takich mężczyzn nie brakuje
Piąta się rozwiodła, bo została szefową swojego męża i on tego nie zniósł...
znowu - to chyba jego problem?
Szósta sama składa meble, jak je kupi w Ikei, bo jej mąż ma dwie lewe ręce.
hallo!!! ja też to robię, to chyba świadczy o facetach, że za mało śrubokręcikami i imbusikami umieją operować.
ósma bardzo mądra, wykształcona i silna psychicznie, straciła męża, który odszedł do słodkiej kretynki, bo czuł się przy niej dowartościowany itd.
no i gratuluję, na pewno przeżyją szczęśliwie resztę życia. wybrał taką bo sam był na takim poziomie, jeśli tego chce od życia... proszę bardzo. i skoro sam używa/-sz określenia słodka kretynka to o czym w ogóle ta rozmowa?
Czy to nie jest trochę tak ze z braku Prawdziwych mężczyzn kobiety musiały się dostosować i po części zając ich miejsce?

tak naprawdę każda powyższa wypowiedź jest jednocześnie odpowiedzią. my po prostu musiałyśmy wziąć na siebie to, czego nie chcieli robić faceci. to mężczyźni zniewieścieli a nie my stałyśmy się babochłopami.

no i przykro mi, jeśli zdarza mi się rozmawiać o kwantach i sztucznej inteligencji nie będą rżnąć przez 50 lat słodkiej kretynki, żeby nie stresować czy nudzić faceta. jeśli ktoś lubi dawkę adrenaliny przy nurkowaniu czy skokach na bungee dlaczego miałby z tego rezygnować?

moje pytanie jest inne: dlaczego mężczyźni nie nadążają za tempem zmian i wymagań obecnego świata?Aleksandra N. edytował(a) ten post dnia 26.06.08 o godzinie 09:51
Anna Dymek

Anna Dymek Office Manager

Temat: Dlaczego Kobiety staja sie chłopami .... a potem tego...

hmm. owszem. składam sobie meble z ikei, robie remonty własnoręcznie. Trenuje. Nie gram na pianinie, nie maluje i nie śpiewam.

Ale nie uważam, żebyśmy same zmusiły sie do robienia tego. Coraz więcej jest facetów, którzy mają problem z wymianą żarówki, siły nie maja żeby unieść wodę mineralną 10litrów.
To kto ma to robić?
Drodzy panowie...jeżeli chcecie mieć słodkie, delikatne kobiety u boku to najpierw stańcie sie prawdziwymi mężczyznami.
Bogna P.

Bogna P. Media
Manager,Internet
Media Services
Polska S.A.,
otwart...

Temat: Dlaczego Kobiety staja sie chłopami .... a potem tego...

tutaj już dyskusja pewnie zmieniła tory, ale mam ochotę się wypowiedzieć :))

wydaje mi sie ze kobiety zajmują się czymś innym niż grą na pianianie i szydełkowaniem przez mężczyzn!! już niestety nie mozna liczyć na to że kobieta zajmię sie domowym ogniskiem a mężczyzna utrzymaniem tego ogniska....trzeba liczyć na siebie, przecież kobiety w roli kury domowej są już mnie sexowne, mniej pociągające, mniej kobiece własnie dla Was Panowie,..
a ja czasem mam ochotę na rolę Pani domu! :) ale tylko czasem,.... i czyja to wina? :)
Magdalena G.

Magdalena G. projektuję.

Temat: Dlaczego Kobiety staja sie chłopami .... a potem tego...

Grzegorz Kordek:
Dlaczego Kobiety staja się chłopami ....
- po co Wam to było?
>
Kiedyś lekcje francuskiego, gra na pianinie.
Sama słodycz, dziewczęcość.
A dziś?

Kobiety, które weszły w tzw, męskie role i wcale nie czują się z tym świetnie:

Jedna utrzymuje męża, który wychowuje dziecko. Stała się głową rodziny, ale chłop ma jej to za złe i jest mnóstwo konfliktów.

Inna która zarabia więcej i też jest słabo.

Kolejna sama wybudowała dom, bo jej stary jakoś nie miał do tego głowy.

jeszcze inna lata samolotami, skacze na bungee, chodzi na siłownię, ale.... jest samotna, bo faceci się jej boją.

Piąta się rozwiodła, bo została szefową swojego męża i on tego nie zniósł...

Szósta sama składa meble, jak je kupi w Ikei, bo jej mąż ma dwie lewe ręce.

ósma bardzo mądra, wykształcona i silna psychicznie, straciła
męża, który odszedł do słodkiej kretynki, bo czuł się przy niej dowartościowany itd.

Kobiety

Po co wam To było?

Czy noszenie spodni jest dla ws leprze?

Przecież tak wiele z Was marzy by przez chwile stać się taka słaba prawdziwa kobietą ...
mając przy sobie silnego mężczyznę.

Czy to że wybrałaś drogę silnej nie zamazuje Twojej Kobiecości?

Czy to była jedyna droga?

Czego dziś z perspektywy czasu najbardziej żałujesz?

Czy to nie jest trochę tak ze z braku Prawdziwych mężczyzn kobiety musiały się dostosować i po części zając ich miejsce?

Jakie jest Twoje zdanie?

nie mogę odpowiedzieć za inne kobiety,
ale ja sie "chłopem" nie czuję.

faktem jest, że:
- mam wyższe wykształcenie + studia podyplomowe
- jestem niezależna finansowo
- nie jestem matką (zdążę)
- unikam związków, bo nie ufam mężczyznom
- mam prawo jazdy
- wnoszę sama swoje zakupy
- mam swoje zdanie na różne tematy
- nie noszę mini (jeansy-owszem, choć nie zawsze)
nie sądzę, by którykolwiek z powyższych punktów
definiował mnie jako niekobiecą. natomiast kwestie
"związkowe" ukształtowali mi mężczyzni, jakich znam/znałam.
jeśli nie mogłam na nich liczyć- musiałam na siebie.
nie wiem, czy samodzielność to męska cecha,
zawsze wydawała mi się cechą ludzi dorosłych,
ale, być może, myliłam się.

cytowana wypowiedź wywołuje parę pytań:

czy kobieta silna przestaje być prawdziwa?
czy realizując się naukowo i zawodowo stajemy
się niekobiece?
czy to, że czasem bywamy bardziej zaradne świadczy
(w oczach mężczyzn) o nas źle?
czy to, że umiemy o siebie zadbać jest niewłaściwe?
czy powinnyśmy swoje dobro, czasem dobro naszych bliskich,
poświecać w imię lepszego samopoczucia mężczyzn?
bo jeśli dziewczyna zarabia lepiej, a facet odchodzi,
to co, ona powinna zrezygnować z pracy?
podobno płeć męska nacechowana jest większa ambicją,
niż żeńska, dlaczego więc facet, którego żona lepiej
zarabia, czy lepiej robi cokolwiek innego nie stara się
jej dorównać? albo- skoro ją kocha- po prostu docenić,
szanować i cieszyć się, że dzięki niej ma łatwiej?

ufff, jak mi się przypomni, to dorzucę jeszcze parę pytań,
choc pewnie o większości tych rzeczy już ktos gdzieś na GL
pisał.

p.s. nie, nie jestem zgorzkniała, cały czas wierzę, że
wzajemny szacunek i miłość potrafią zniwelować tego typu
problemy, wiążemy się z innymi ludźmi, by się uzupełniać,
a nie udowadniać, kto jest lepszy:)Magdalena G. edytował(a) ten post dnia 26.06.08 o godzinie 11:37

konto usunięte

Temat: Dlaczego Kobiety staja sie chłopami .... a potem tego...

Magdalena Dobrowolska:
Anna G.:
odpowiedź brzmi: bo mężczyźni to takie niezaradne istoty... to naturalne przejmowanie ich ról :)
ZGADZAM SIę!!! :)
kobiety niekobiece??? A... "gdzie Ci mężczyźni..prawdziwi tacy..?"
taa, i znowu ta stara śpiewka :) nic sie nie zmienilo :) A gdzie te kobiety? :). Podam przyklad, czasem jest tak, ze ktos nie ma czasu i mozna poczekac, zeby cos zrobic i nie mowie tutaj o czasie typu tydzien, miesiac, rok, ale np. 1, 2 dni, a kobieta od raz u wpada w panike, jak to nie zrobil, to sama musze zrobic i buuu robi, a potem wmawia jeszcze na dodatek, ze to mezczyzny wina. Kiedys mialem taki przypadek. Inny przypadek tez na szczescie kiedys: sprzątam coś, myję itd. w penwym momencie ostra krytyka, ze to nie ta krobie jak nalezy, szok. To mozna powiedziec spokojnie, ze to mozna inaczej zrobic albo ze cos, nie od razu krytyka, podniesiony glos. Szanowne Panie, majac takie i podobne doswiadczenia zastanawiam sie, gdzie te kobiety, z ktorymi mozna normalnie podejsc do zycia na zasadzie jak juz kiedys pisalem "Partnerstwa dla pokoju" - zrozumienia, wspolzycia, dawania/brania, a nie na zasadach "kapcia", metra (bo to fajne ciacho, kiedys i ono skruszeje:P), albo jestes mi do tego potrzbny a potem spadaj... hehe :)
Aleksandra Młyńczyk

Aleksandra Młyńczyk Czy chciałbyś być
swoim Klientem?
Pomoc w definicji
wymag...

Temat: Dlaczego Kobiety staja sie chłopami .... a potem tego...

Agnieszka Gościńska:
ja chętnie oddam decydowanie, załatwianie, przybiajanie, naprawianie w ręce silnego faceta.
niech ktoś za mnie teraz ten wozek pociagnie i przestanie sie dosiadać.
a ja chętnie poleżę, popachnę i ładnie będę wyglądać

:))) otóż to



Wyślij zaproszenie do