Exx S.

Exx S. aplikant notarialny

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Beata Z.:
Ewa Maria S.:
Na przykład u mnie problem kończy się na moich studiach :)

Niestety u mnie jest to samo...:(

Jednoczę się w bólu, a zarazem cieszę się, że nie jestem osamotniona w tym cierpieniu :) :) :)

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Ewa Maria S.:
Beata Z.:
Ewa Maria S.:
Na przykład u mnie problem kończy się na moich studiach :)

Niestety u mnie jest to samo...:(

Jednoczę się w bólu, a zarazem cieszę się, że nie jestem osamotniona w tym cierpieniu :) :) :)

No nie jesteś, ale powiem Ci że to naprawde przechodzi czasem granice- to tylko prawo przecież. Nie rozumiem czasem podejścia facetów. Skoro jestem z danym człowiekiem to za to jaki jest a nie co skończył.Beata Zalewska edytował(a) ten post dnia 15.10.07 o godzinie 14:11
Exx S.

Exx S. aplikant notarialny

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Ech... :( Zmieńmy temat, bo to naprawdę smutne :(

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

No dokładnie. Możnaby nową grupe utworzyć panowie nie bójcie sie pań po prawie- nie gryza;)
Exx S.

Exx S. aplikant notarialny

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

To nawet nie głupi pomysł :)

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

No i napisany przez bolndynke- prawnika;pBeata Zalewska edytował(a) ten post dnia 15.10.07 o godzinie 14:19
Exx S.

Exx S. aplikant notarialny

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Niestety nawet nie wszystkie kobiety rozumieją problemy "pokolenia Magdy M.", która jest pewnym sensie symbolem... symbolem, tego, co spotyka nas na co dzień :( Gdyby problem sprowadzał sie tylko do 3 min, byłoby...chyba byłoby łatwiej? :(Ewa Maria Szydło edytował(a) ten post dnia 15.10.07 o godzinie 14:32

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Ta naprawde to, że kobiety sa madre i maja silny chaakter zamyka je juz w jakimś stereotypie samowystarczalności. Co często jest krzywdzące bo są to osobki o bardzo rozbudowanej emocjonalości, czesto ciepłe i uczuciowe. A to, że potrafia o siebie zadbać powinno być tylko zaletą.
Exx S.

Exx S. aplikant notarialny

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Oczywiście nie mamy na myśli plastikowych laleczek ze sztucznymi rzęsami :>

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Absolutnie nie. Mamy na myli kobiety zadbane, eleganckie, z klasą. Takie, ktor potrafią okreslić o co im chodzi w życiu, ale jednoczesnie umieją sie bawić i brać z życia co najlepsze.

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Bo nie ma z czego wybierać ;)

W porównaniu z pokoleniami naszych babek czy matek, współczesne kobiety wymagają od partnera znacznie wyższego poziomu inteligencji, spadł nieco popyt na męską zaradność, pracowitość, wzrósł na wierność, lojalność, itd... a najlepiej mieć wszystko w jednym :)
Kobiety są bardziej mobilne, otwarte, elastyczne, wykształcone, zostawiły facetów w tyle...

Kiedyś, gdzieś przeczytałam ->Panny biegną do przodu, kawalerowie poszli na piwo ;)
Exx S.

Exx S. aplikant notarialny

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Super cytat biegnę go wykorzystać :)
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Aneta R.:
Dawid C.:
Agnieszka D.:
Justyna M.:
to zacznijcie znow wbijac gwozdzie, remontowac, utrzymywac nas i zapewnijcie upragnione poczucie bezpieczenstwa!
zaczniejcie z powrotem dawac rade!

ale nie finansowe bezpieczenstwo, tylko emocjonalne...

Tyle, że bezpieczeństwo emocjonalne - w pojmowaniu większości dzisiejszych "nowoczesnych" kobiet - ściśle wiąże się z finansowym. Niestety.
Wymagania może mieć każdy - ma wręcz do nich święte prawo. Cały pic polega na tym, co ma dać od siebie komuś strona, która ma wysokie wymagania? Najczęściej siebie. Ale zazwyczaj niewiele od siebie. Kwestia postrzegania - dla niej coś może być warte dużo, dla niego to "dużo" to tyle, co nic.
Często facet - widzący taką "kobietę sukcesu" - daje sobie spokój na wejściu. Bo myśli prosto: po co mu księżniczka, która może mu zaofiarować przede wszystkim wymagania i żądania? Faceci to proste stworzenia (nie znaczy, że prostackie) i najczęściej prosto myślą. Uwaga - niekoniecznie znaczy to, że myślą źle.
Facet, widzący kobietę w okolicach trzydziestki, niezamężną (niezwiązaną z nikim), bezdzietną, robiącą karierę zawodową - to bardzo często tok jego myślenia wygląda bardzo prosto: nie jest to dla mnie kandydatka na partnerkę życiową, ponieważ miała w życiu naczelny priorytet - siebie; dlaczego więc ma zrezygnować z siebie dla mnie? Jest to myślenie w stylu "czy skóra jest warta wyprawki".


To nie do końca tak... Przynajmniej w moim przypadku...
Zawsze wyobrażałam sobie, że w wieku, w którym jestem teraz, będę już szczęśliwą mężatką z dwójką dzieci... Życie jednak napisało mi inny scenariusz, co nie oznacza jednak, że zmieniło również moje priorytety! Rodziny i stabilizacji emocjonalnej pragnę tak, jak pragnęłam niegdyś... i w imię tych wartości jestem gotowa - w razie potrzeby - zrezygnować z takich celów, jak wymagająca kariera zawodowa, idące za nią pieniądze i sprawianie sobie drobnych przyjemności "bo tak!" ;) Reasumując: bardzo chętnie oddam to (a więc, jakby nie patrzeć, część siebie) w imię wyższego dobra: swojego i partnera (męża?). Nie przyjmujcie więc z góry stereotypu, że "taka "gwiazda" musi być egoistką", bo to może być zwyczajnie krzywdzące...

Patrząc na Twój post - taki stereotyp jest na pewno krzywdzący. Tylko - jak napisałem wyżej - nie masz na czole wypisane jaka jesteś i czego tak naprawdę chcesz. A większość facetów myśli takimi stereotypami. Mogę Ci tylko życzyć, żeby znalazł Cię ten "nietypowy":)
A tacy się trafiają. Kiedyś sam zainteresowałem się kobietą, która wydała mi się inteligentna, silna, chcąca się zawodowo spełnić - ale jednocześnie w wielu sprawach podchodząca do życia zupełnie normalnie, życiowo (niemal do bólu:))) Jest obecnie moją żoną - i ja wcale tego wyboru nie żałuję.
Wierz mi - wielu facetów po trzydziestce szuka właśnie takich kobiet jak Ty. Oni sami - na pewnym poziomie intelektualnym, emocjonalnym (np. jak to się mówi - "zdążyli się wyszumieć") i materialnym - szukają sobie kobiet-partnerek, a nie gospodyń domowych i kochanek w jednym - ale nic więcej...
Czasem na spełnienie marzeń trzeba trochę poczekać - tym słodsze jest później delektowanie się tym smakiem spełnienia:)
Arleta K.

Arleta K. Profesjonalność to
sztuka umysłu...

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Może dlatego że łatwiej jest walczyć z obcymi niż z samym sobą.
A może dlatego że w przypadku Magdy - problem znika wraz z jego rozwiazaniem.
Zwiazek to juz "problem" długofalowy - albo jest albo go nie ma.
Myslę, że strach i zbyt mocne parcie na pozyskiwanie konkretów w konfrontacji z balansowaniem na krawedzi tolerancji i dopuszczenia własnych błędów z dodatkową krytyką:)
I konkludując -> wygoda. (jakkolwiek rozumiana).
Pozdr.
Maciej Ż.

Maciej Ż. Meble biurowe jako
skuteczne narzędzie
pracy:
www.optymal...

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Beata Z.:
Z powodu robienia kariery i samorealizacji... ledwie starcza czasu dla siebie a co dopiero na pielegnowanie zwiazku...


oooo... właśnie to - w tym całym zawodowym zalataniu kobiety zapominają, co jest w życiu najważniejsze i brakuje im czasu na rzeczy najważniejsze.
A poza tym ktoś inny w tym wątku wspomniał o "wysokich wymaganiach kobiet" - no właśnie, czy miłość, która powinna być podstawą związku polega na "stawianiu wysokich wymagań" ukochanemu?
Agnieszka C.

Agnieszka C. ....... i coś
jeszcze ;o)

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Dlaczego? Może dlatego, że szukaja partnera a znajdują kandydata na pana i władcę? Może są zbyt silne bo życie ich do tego zmusiło, a faceci boją się silnych kobiet. Lub może po prostu bo wymagają i chciałyby żeby od nich wymagano: lojalności, starań o drugą stronę, rozwoju jakkolwiek pojmowanego. Nie wyobrażam sobie związku, który nie wymaga ode mnie wysiłku, w którym to co daję wystarcza, kiedy nie muszę się starać. I tego samego wymagam od drugiej strony. Jest to w pewnym sensie problem, tak samo jak to, że będąc sama radzę sobie świetnie, a na swojej drodze spotykam mężczyzn, którzy mają z tym problem.... I nie bez znaczenia jest tutaj również poziom intelektualny. Nie oszukujmy się - jeżeli istnieje duża różnica w wykształceniu, to nie zadziała. Prozaiczne, ale prawdziwe.
Priorytety zawsze można przewartościować, życie poukładać. Gdy spotka się tę właściwą osobę, wtedy się wie, co należy zrobić. Ale zawsze to ma być związek partnerski, a nie wiernopoddańczy.
Maciej Ż.

Maciej Ż. Meble biurowe jako
skuteczne narzędzie
pracy:
www.optymal...

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

Agnieszka C.:
Dlaczego? Może dlatego, że szukaja partnera a znajdują kandydata na pana i władcę? Może są zbyt silne bo życie ich do tego zmusiło, a faceci boją się silnych kobiet.
Faceci może się boją silnych kobiet. Mężczyźni - nie ;P
I nie bez znaczenia jest tutaj również poziom intelektualny. Nie oszukujmy się - jeżeli istnieje duża różnica w wykształceniu, to nie zadziała. Prozaiczne, ale prawdziwe.

Nie mam zebranej odpowiednio dużej próby takich przypadków, aby móc uogólniać w tę albo w drugą stronę, natomiast znam parę bardzo udanych małżeństw o znacznej różnicy w poziomie wykształcenia. Co więcej - w większości przypadków tzw. zdrowy rozsądek i mądrość życiowa partnerów/partnerek ze słabym wykształceniem wnosi do związku więcej niż doktorat drugiej strony. ;P
Agnieszka C.

Agnieszka C. ....... i coś
jeszcze ;o)

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

To nie było generalizowanie tylko doświadczenie. Oczywiście że wyjątki się zdarzają, tak jak mężczyźni, którzy nie boją się samodzielnych kobiet. Tylko że życie pokazuje, że wielu woli iść na łatwiznę. Myślę, że każda z nas chciałaby trafić na takiego mężczyznę, któremu będzie się chciało postarać, poznać, przekonać do siebie, sprawić, żeby kobieta poczuła się po prostu kobietą, może nawet kobietką.... Nie zawsze jest fajnie być niezależnym, silnym. Czasami po prostu chce się być szczęśliwym u boku drugiej osoby. I że cała reszta nie będzie ważna....

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

bo:
Facet jest jak:

kawa: najlepszy jest silny, gorący, pełen subtelnego smaku i nie pozwala ci zasnąć przez cala noc.

cement: po położeniu trzeba dużo czasu żeby stwardniał.

batonik czekoladowy: Słodki i pierwsze co robi to dobiera ci się do bioder.

śrubokręt: potrzebujesz, ale właściwie nie wiesz do czego.

torba turystyczna: zapakuj piwem i już możesz zabrać wszędzie.

ksero: służy do powielania, i nic poza tym.

Laxigen: zawsze irytuje cię od środka.

lokówka: zawsze jak jest gorący to dobiera ci się do włosów.

horoskop: codziennie dyktuje ci co masz zrobić i zawsze się myli.

kosiarka: jak go osobiście nie popchniesz, to nic z jego funkcji.

strumyk: milo popatrzeć, ale trzeba pamiętać ze nie każdy jest odpowiednio bystry.

mini spódniczka: jak nie uważasz, zaraz odsłoni ci majtki.

miejsca na parkingu: najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni" lub najmniejsi.

hydraulicy: albo w sklepie z narzędziami, albo godzinami w łazience.

wino: satysfakcjonują cię, ale na krotko.

koty: pokazują się tylko wtedy, gdy na stole postawisz jedzenie.

burza śnieżna: nigdy nie wiesz kiedy przyjdą, ile będą mieli centymetrów i ile wytrzymają.

używane samochody: tanio można kupić, ale nie możesz na nich polegać.

wakacje: zwykle nie takiej długości jak byś chciała.

konto usunięte

Temat: Dlaczego kobietom "pokolenia Magdy M" tak trudno jest...

ps Magdzie M. się z Piotrem udało :P



Wyślij zaproszenie do