Temat: Dlaczego jestem fajny :P
Beata F.:
Mam przyjaciela ma z 60 lat i rzeczywiście jest dość szalony, ale to wyjątek, który nei potwierdza reguły
Beata, ja mam takie doświadczenia, że jak jeździłam na obozy, w góry do schronisk to spotykałam wielu ludzi, którzy kapitalnie się potrafili bawić, szaleć, bo kiedyś nie było TV, internetu, komputera, jakieś ogniska, piosenki, zabawy, od nich się wielu takich zabaw nauczyłam,
a młodzi... to pójść na imprezę, upić się, wspominać jak to się upili;
aby nie być gołosłowna dwa obrazki:
zabrałam kolegów ze studiów na obóz, gdzie pracowałam jako instruktor, miałam łódkę, mogłam ich powozić po jeziorze żaglówką, nie chcieli, przez tydzień od rana do wieczora pili piwo nie ruszywszy się z pola namiotowego;
inny obrazek:
byłam w schronisku dawno i poznałam taką ekipę teraz mają 50 lat jak nic, która bawiła się tak, że robiła tzw żywe obrazy, organizowali się w jakiś obraz, znany i robili zdjęcia, starali się najdokładniej oddać szczegóły obrazu, aby każdy go rozpoznał, było to dość trudne, bo to się działo w górach :)
pikanterii dodaje fakt, że w tych obrazach dość często występowały jakieś nagie postacie; pamiętam jak szukano Wolności do obrazu Wolność na Barykadach,
różnie to bywa :)
Beata J. edytował(a) ten post dnia 11.07.09 o godzinie 18:06