konto usunięte

Temat: Dlaczego jest tak wiele rozwodów? W końcu jest odpowiedz...

Zbigniew Grześkowiak:
Małgorzata Bazan:
Zbyszku,

:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

A teraz udam się ....

Gosiak:)Małgorzata Bazan edytował(a) ten post dnia 05.03.08 o godzinie 20:53

...spać?:-)

Kolorowych snów życze. Mam nadzieję, że moje poglądy a raczej sposób ich wyrażania nie sprawiły Ci przykrości.

Dobranoc, Gosiu.

Zbyszku,
nigdzie nie napisałam, że udaję się spać:)))) Dużą kobietą już jestem:))))))) Wychodzę z domu po prostu:))))

Nie obraża mnie to, co piszesz, bo ja się w ogóle nie obrażam na ludzi. Chodzi mi tylko o to, że lubię ludzi, których poglądy mnie wzbogacają. Nie wiem, czy masz rację, czy nie, ale zachowujesz się tak, jakbyś miał monopol na wiedzę:))) Zresztą nie tylko na tym wątku. Prawda jest taka, że tylko krowa nie zmienia poglądów i może byś mnie przekonał, ale nie tym tonem wypowiedzi. Pokora by się przydała, ale pewnie jeszcze się jej nauczysz:)

A teraz już czas na mnie:)

W każdym razie: Zupełnie szczerze życzę Ci wszystkiego dobrego.

Pozdrawiam ciepło i radośnie
Gosiak:)

Temat: Dlaczego jest tak wiele rozwodów? W końcu jest odpowiedz...

Aldona Kostecka:

Poświęcenie to rezygnacja ze swojego interesu na rzecz dobra wspólnego, oczywiście mówię o pojedynczych przypadkach. Nie jest pejoratywnym pojęciem.

Pozwolę się nie zgodzić :-) Dla mnie jest negatywne :-)

Podałam również przyklad, nie odnosilam konkretnie do Twojego stanowiska pracy.Możesz równie dobrze sytuację odwrócić. Twój mąż zostaje w kraju sam, Ty wyjeżdżasz. Chyba w ten sposób rozwód szybciej gotowy...

ale u nas nikt nigdzie się nie wybiera ... i wiedziałam o tym jak decydowałam się na ten związek... kwestia sytuacji i priorytetów :-)
Nie wyobrażam sobie, jak można sobie nie wyobrażać;) Człowiek przecież nie raz zastanawia się, jakby postąpil w danej sytuacji, poznaje siebie również przez sytuacje, z którymi nie mial do czynienia...Wyrabia sobie poglądy na dany temat, wie, na co bylby gotowy a na co nie.

Widzisz niektórzy maja inaczej... ja koncentruje się na tym co jest, ewentualnie na tym co było, żeby wyciągnąć wnioski i się na uczyć... nie wyobrażam sobie hipotetyczncych sytuacji... choć czasem marzę... ale to już inna kategoria... :-)


oki, rozumiem:)

jednak w życiu nie można przewidzieć, co będzie kiedyś i czy sytuacja wyjazdu czy zupelnie inna się nie pojawi i nie będzie potrzebny kompromis. Decydując się na rodzinę powinniśmy być moim zdaniem świadomi, czy dojrzeliśmy do kompromisów i czy będziemy w stanie z czegoś zrezygnować, jak zajdzie taka potrzeba.

Temat: Dlaczego jest tak wiele rozwodów? W końcu jest odpowiedz...

Aldona Kostecka:
Paweł Niewiadomski:
Aldona Kostecka:
Paweł Niewiadomski:

Otóż to. Trwały związek polega na poświęcaniu się obustronnym, zgniłych kompromisach, akceptacji wad. Przy czym zaakceptować wady należy rozumieć jako umiejętność życia z czymś co wprost PRZESZKADZA, a nie jest tylko niedoskonałością.

optymizmem powiało :-)
Realizmem - moi rodzice mają swoje wady i sa ze sobą już prawie 30 lat.

i życzę Im kolejnych 30. :-)
Ja też, ale jak tata pojechał lata temu do pracy za granicą, bo była to dobra okazja, by poszerzyć doswiadczenie zawodowe i zarobić na rodzinę przy okazji, to mama została sama na miesiące z dwójką małych dzieci.

Ciężko nie mówić o poświęceniu mimo wszystko.
Zbigniew G.

Zbigniew G. Administrator
Systemów
Informatycznych

Temat: Dlaczego jest tak wiele rozwodów? W końcu jest odpowiedz...

Czeslaw Kowalczyk:

Z Twoja aparycja Zbigniew, bym sie tego az tak bardzo nie obawial ;)

Nawet nie wiesz jak się mylisz Czesławie! Uwierz mi, nadal często spotykam się z przekonaniem, że "jak przystojny to będzie zdradzał"! Nie zdajesz sobie sprawy jakie to krzywdzące! Ponadto Kobiety zazwyczaj mają Przyjaciółki, a gdy te są zazdrosne... Znam taką co latami potrafiła podkopywać związek, by nie czuć się gorszą... i w końcu dopięła swego. :-( To tylko jeden przypadek ale na pewno takich jest więcej, niestety. :-(

Temat: Dlaczego jest tak wiele rozwodów? W końcu jest odpowiedz...

Zbigniew Grześkowiak:
Czeslaw Kowalczyk:

Z Twoja aparycja Zbigniew, bym sie tego az tak bardzo nie obawial ;)

Nawet nie wiesz jak się mylisz Czesławie! Uwierz mi, nadal często spotykam się z przekonaniem, że "jak przystojny to będzie zdradzał"! Nie zdajesz sobie sprawy jakie to krzywdzące! Ponadto Kobiety zazwyczaj mają Przyjaciółki, a gdy te są zazdrosne... Znam taką co latami potrafiła podkopywać związek, by nie czuć się gorszą... i w końcu dopięła swego. :-( To tylko jeden przypadek ale na pewno takich jest więcej, niestety. :-(


Taaak, kobiety są cudowne, gdy chodzi o faceta, który im się podoba:> Ale to już inna historia, raczej relacji damsko-damskich:]

konto usunięte

Temat: Dlaczego jest tak wiele rozwodów? W końcu jest odpowiedz...

Zbigniew Grześkowiak:
Czeslaw Kowalczyk:

Z Twoja aparycja Zbigniew, bym sie tego az tak bardzo nie obawial ;)

Nawet nie wiesz jak się mylisz Czesławie! Uwierz mi, nadal często spotykam się z przekonaniem, że "jak przystojny to będzie zdradzał"! Nie zdajesz sobie sprawy jakie to krzywdzące! Ponadto Kobiety zazwyczaj mają Przyjaciółki, a gdy te są zazdrosne... Znam taką co latami potrafiła podkopywać związek, by nie czuć się gorszą... i w końcu dopięła swego. :-( To tylko jeden przypadek ale na pewno takich jest więcej, niestety. :-(

ładne :-)

konto usunięte

Temat: Dlaczego jest tak wiele rozwodów? W końcu jest odpowiedz...

Dlaczego jest tak wiele rozwodów?
- Ludzie podchodzą do życia zbyt konsumpcyjnie, zbyt materialnie, stają się czepialscy, zaborczy.
- Wiele przyczyn to zdrada, kłamstwa, bieda doprowadzająca często do patologii.
Ludzie albo popełniają błąd, wierząc "bo on po ślubie się zmieni", albo po prostu traktują małżeństwo jak "kapitał".
Za mało szacunku i miłości szczerej - ot, to wszystko kończy się często śmiercią związku, a co za tym idzie - rozwodem.
Zbigniew G.

Zbigniew G. Administrator
Systemów
Informatycznych

Temat: Dlaczego jest tak wiele rozwodów? W końcu jest odpowiedz...

KATARZYNA BENTKOWSKA:
Dlaczego jest tak wiele rozwodów?
- Ludzie podchodzą do życia zbyt konsumpcyjnie, zbyt materialnie, stają się czepialscy, zaborczy.
- Wiele przyczyn to zdrada, kłamstwa, bieda doprowadzająca często do patologii.
Ludzie albo popełniają błąd, wierząc "bo on po ślubie się zmieni", albo po prostu traktują małżeństwo jak "kapitał".
Za mało szacunku i miłości szczerej - ot, to wszystko kończy się często śmiercią związku, a co za tym idzie - rozwodem.

Jest takie powiedzenie: "On ma nadzieję, że Ona po ślubie się nie zmieni [nadal będzie piękna] a Ona, że On sie zmieni [przestanie hulać z kolegami]"

Zdrada niszczy każdy związek - bez wyjątku. Nawet jeśli zostanie on "ocalony" to już nigdy nie jest taki sam. Jest więc ona też przyczyną rozwodów. Należałoby się teraz zastanowić co jest przyczyną zdrady? (Ale to już temat na kolejny wątek.)

konto usunięte

Temat: Dlaczego jest tak wiele rozwodów? W końcu jest odpowiedz...

Zbigniew Grześkowiak:
KATARZYNA BENTKOWSKA:
Dlaczego jest tak wiele rozwodów?
- Ludzie podchodzą do życia zbyt konsumpcyjnie, zbyt materialnie, stają się czepialscy, zaborczy.
- Wiele przyczyn to zdrada, kłamstwa, bieda doprowadzająca często do patologii.
Ludzie albo popełniają błąd, wierząc "bo on po ślubie się zmieni", albo po prostu traktują małżeństwo jak "kapitał".
Za mało szacunku i miłości szczerej - ot, to wszystko kończy się często śmiercią związku, a co za tym idzie - rozwodem.

Jest takie powiedzenie: "On ma nadzieję, że Ona po ślubie się nie zmieni [nadal będzie piękna] a Ona, że On sie zmieni [przestanie hulać z kolegami]"

Zdrada niszczy każdy związek - bez wyjątku. Nawet jeśli zostanie on "ocalony" to już nigdy nie jest taki sam. Jest więc ona też przyczyną rozwodów. Należałoby się teraz zastanowić co jest przyczyną zdrady? (Ale to już temat na kolejny wątek.)

Może więc rozbudować by ten wątek Zbyszku, jak sądzisZ?

konto usunięte

Temat: Dlaczego jest tak wiele rozwodów? W końcu jest odpowiedz...

Zbigniew Grześkowiak:
Czeslaw Kowalczyk:

Z Twoja aparycja Zbigniew, bym sie tego az tak bardzo nie obawial ;)

Nawet nie wiesz jak się mylisz Czesławie! Uwierz mi, nadal często spotykam się z przekonaniem, że "jak przystojny to będzie zdradzał"! Nie zdajesz sobie sprawy jakie to krzywdzące! Ponadto Kobiety zazwyczaj mają Przyjaciółki, a gdy te są zazdrosne... Znam taką co latami potrafiła podkopywać związek, by nie czuć się gorszą... i w końcu dopięła swego. :-( To tylko jeden przypadek ale na pewno takich jest więcej, niestety. :-(
no dobra ale majac tak do wyboru, do koloru, chyba tez nielatwo jest NIE ulec pokusie :)**

konto usunięte

Temat: Dlaczego jest tak wiele rozwodów? W końcu jest odpowiedz...

JA NIE ULEGAM. Pozdrawiam Czesiu ;)
Zbigniew G.

Zbigniew G. Administrator
Systemów
Informatycznych

Temat: Dlaczego jest tak wiele rozwodów? W końcu jest odpowiedz...

Czeslaw Kowalczyk:

no dobra ale majac tak do wyboru, do koloru, chyba tez nielatwojest NIE ulec pokusie :)**

Hmm. To pewnie kwestia genów (a może wychowania?) ale mówię o sobie, że jestem "urodzonym monogamistą". ;-) Po prostu nigdy nie ciągnęły mnie skoki na boki ani "szybkie numerki". Od podstawówki byłem wyzywany od frajera, który "nie wykorzystuje okazji". Na szczęście szacunek do samego siebie i osoby, z którą w przyszłości spędzę resztę życia stawiam wyżej niż "miłosne podboje" czy "skoki na boki".

konto usunięte

Temat: Dlaczego jest tak wiele rozwodów? W końcu jest odpowiedz...

Zbigniew Grześkowiak:
Czeslaw Kowalczyk:

no dobra ale majac tak do wyboru, do koloru, chyba tez nielatwojest NIE ulec pokusie :)**

Hmm. To pewnie kwestia genów (a może wychowania?) ale mówię o sobie, że jestem "urodzonym monogamistą". ;-) Po prostu nigdy nie ciągnęły mnie skoki na boki ani "szybkie numerki". Od podstawówki byłem wyzywany od frajera, który "nie wykorzystuje okazji". Na szczęście szacunek do samego siebie i osoby, z którą w przyszłości spędzę resztę życia stawiam wyżej niż "miłosne podboje" czy "skoki na boki".

I TAK BYĆ POWINNO! Proszę, WZÓR FACETA!

konto usunięte

Temat: Dlaczego jest tak wiele rozwodów? W końcu jest odpowiedz...

Czeslaw Kowalczyk:

Z Twoja aparycja Zbigniew, bym sie tego az tak bardzo nie obawial ;)

Nawet nie wiesz jak się mylisz Czesławie! Uwierz mi, nadal często spotykam się z przekonaniem, że "jak przystojny to będzie zdradzał"! Nie zdajesz sobie sprawy jakie to krzywdzące!

Widzisz Czesław i tym sposobem dowiedziałeś, się że nie jesteś ładny i przystojny ;-)

Przypomniał mi sie rysunek, który kiedyś widziałem....

Siedzi facet na fotelu i czyta gazetę z napisem SEX, a obok stoi przytulona żona, która głaska go po głowie i z czułością mówi "Mój Ty teoretyku" :-)

tak jakos spod miski ...

konto usunięte

Temat: Dlaczego jest tak wiele rozwodów? W końcu jest odpowiedz...

Aldona Kostecka:

Widzisz Czesław i tym sposobem dowiedziałeś, się że nie jesteś ładny i przystojny ;-)
gdyby wszyscy byli "ladni i gladcy" to JAK bysmy tych przystojnych rozpoznawali :)

Ale pociesz sie, ze i mnie niektore za przystojnego uwazaja :))
kwestia (rowniez) wizerunku itp.

konto usunięte

Temat: Dlaczego jest tak wiele rozwodów? W końcu jest odpowiedz...

KATARZYNA BENTKOWSKA:
Dlaczego jest tak wiele rozwodów?
- Ludzie podchodzą do życia zbyt konsumpcyjnie, zbyt materialnie, stają się czepialscy, zaborczy.
- Wiele przyczyn to zdrada, kłamstwa, bieda doprowadzająca często do patologii.
Ludzie albo popełniają błąd, wierząc "bo on po ślubie się zmieni", albo po prostu traktują małżeństwo jak "kapitał".
Za mało szacunku i miłości szczerej - ot, to wszystko kończy się często śmiercią związku, a co za tym idzie - rozwodem.


Dokładnie,obecnie związek czy też ślub również,a może i przedewszystkim rozpatrywany jest w kategoriach "czy mi się to opłaca finansowo"
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase,coraz większa ilość kobiet jest po prostu materialistkami. zdrada jak najbardziej,brak szacunku do drugiej osoby,brak odpowiedzialności za siebie również. Nie wspominając już o uczuciach wyższych.

konto usunięte

Temat: Dlaczego jest tak wiele rozwodów? W końcu jest odpowiedz...

rafał M.:
Dokładnie,obecnie związek czy też ślub również,a może i przedewszystkim rozpatrywany jest w kategoriach "czy mi się to opłaca finansowo"
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase,coraz większa ilość kobiet jest po prostu materialistkami. zdrada jak najbardziej,brak szacunku do drugiej osoby,brak odpowiedzialności za siebie również. Nie wspominając już o uczuciach wyższych.

Rafale,
otóż pragnę Cię uświadomić, że wszystkie kobiety są materialistkami:)))) Tylko nie takimi, jak mężczyznom się wydaje. Sądzę, ale to jedynie moje prywatne zdanie, że kobieta rozsądna patrzy na mężczyznę pod kątem tego, czy on potrafi zarobić pieniądze, czy też nie. I nie chodzi tu bynajmniej o to, czy jest bogaty. Kobiety tak postępują, bo jesteśmy ssakami:))) Czy w świecie zwierząt samica wybiera słabego partnera, który nie będzie w stanie upolować dla niej obiadu???:))))) No raczej niekoniecznie. I tak samo jest z nami. W życiu różnie bywa i mężczyzna może mieć w dzisiejszych czasach kłopoty z pracą. To normalne. Ale chodzi o to, czy pije piwo przed telewizorem i użala się nad sobą, że tej pracy nie ma, czy szuka i ma chęć pracować. Poza tym... Tak się składa, że to kobiety rodzą dzieci:))), więc wybiorę tego mężczyznę, który ma świadomość, że jak mu urodzę pierworodnego, to będzie musiał przez te kilka miesięcy mnie utrzymywać. Bo to chyba normalne, nieprawdaż??? Nie mam zamiaru do końca życia nie pracować, ale dzień po porodzie nie będę biegła do pracy przecież. A więc związek to swoistego rodzaju kontrakt, również na podłożu materialnym:)

Pozdrawiam ciepło:)

Gosiak:)

konto usunięte

Temat: Dlaczego jest tak wiele rozwodów? W końcu jest odpowiedz...

Zbigniew Grześkowiak:
Czeslaw Kowalczyk:

Z Twoja aparycja Zbigniew, bym sie tego az tak bardzo nie obawial ;)

Nawet nie wiesz jak się mylisz Czesławie! Uwierz mi, nadal często spotykam się z przekonaniem, że "jak przystojny to będzie zdradzał"!

Przepraszam, że się wtrącę, ale... Czesław nawet nie wspomniał o tym, że jesteś przystojny:)))))))))))))))) Skąd więc taki komplement pod własnym adresem się pojawił???:))))))

Gosiak:)

Temat: Dlaczego jest tak wiele rozwodów? W końcu jest odpowiedz...

Małgorzata Bazan:
rafał M.:
Dokładnie,obecnie związek czy też ślub również,a może i przedewszystkim rozpatrywany jest w kategoriach "czy mi się to opłaca finansowo"
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase,coraz większa ilość kobiet jest po prostu materialistkami. zdrada jak najbardziej,brak szacunku do drugiej osoby,brak odpowiedzialności za siebie również. Nie wspominając już o uczuciach wyższych.

Rafale,
otóż pragnę Cię uświadomić, że wszystkie kobiety są materialistkami:)))) Tylko nie takimi, jak mężczyznom się wydaje.

U bonobo zdaje sie bywa tak ze samica udaje że ma ochotę kopulować żeby smacowi podwędzić banana.
Sądzę, ale to jedynie moje prywatne zdanie, że kobieta rozsądna patrzy na mężczyznę pod kątem tego, czy on potrafi zarobić pieniądze, czy też nie. I nie chodzi tu bynajmniej o to, czy jest bogaty. Kobiety tak postępują, bo jesteśmy ssakami:))) Czy w świecie zwierząt samica wybiera słabego partnera, który nie będzie w stanie upolować dla niej obiadu???:))))) No raczej niekoniecznie. I tak samo jest z nami. W życiu różnie bywa i mężczyzna może mieć w dzisiejszych czasach kłopoty z pracą. To normalne. Ale chodzi o to, czy pije piwo przed telewizorem i użala się nad sobą, że tej pracy nie ma, czy szuka i ma chęć pracować. Poza tym... Tak się składa, że to kobiety rodzą dzieci:))), więc wybiorę tego mężczyznę, który ma świadomość, że jak mu urodzę pierworodnego, to będzie musiał przez te kilka miesięcy mnie utrzymywać. Bo to chyba normalne, nieprawdaż??? Nie mam zamiaru do końca życia nie pracować, ale dzień po porodzie nie będę biegła do pracy przecież. A więc związek to swoistego rodzaju kontrakt, również na podłożu materialnym:)

Pozdrawiam ciepło:)

Gosiak:)
Praktyka mówi coś innego - w niskich warstwach społecznych w USA 30% ojców (czyli w grupie 27 osób 9 meżczyzn) wychowuje nie swoje potomstwo.
Kobiety te na dawcę potomstwa biorą kogoś innego, często nieodpowiedzialnego,a potem szuka odpowiedzialnego co później wychowuje i pracuje na nie swoje dziecko.
Mira M.

Mira M. florystka, pracownik
biurowy...

Temat: Dlaczego jest tak wiele rozwodów? W końcu jest odpowiedz...

Czytam i krew sie we mnie burzy...
ile tu banałow...
ile mysli bez pokrycia w realu...
Myślą przewodnią uczyniliście zalezność ilości rozwodow od zdrady...
od materializmu...
od prędkości zycia....
A nie przyszło WAM DO GŁOWY, ze ludzie rozstają SIĘ bo bo nie potrafia dojrzec do trwałego zwiuązku, bo nikt nie nauczył ich szacunku i hołubienia niezaleznosci drugiej istoty.
Bo chca zyc w wystylizowanym i wyimaginowanym swiecie, a po zderzeniu z codziennoscia nie potrafią się odnaleźc i gubiąc swoje jestestwo lecą na oslep.

Mam 25 letni staz...i czerpie ze związku tyle ile sama włozę.
Nie ma poświęcećń , są wybory....



Wyślij zaproszenie do