konto usunięte

Temat: Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke...

a nie lepiej

zapomnieć o ludziach a bywać u osób,
krawat mieć slicznie
zapięty
Magdalena K.

Magdalena K. outsourcing usług
biurowych

Temat: Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke...

Robert Śliwiński:
(...)

A może nie dajesz mu czegoś co jest dla niego ważne, może jeśli byś umiała zadbać o faceta by dawać mu wszystko co jest dla niego ważne to by nie szukał innych... na pewno by nie szukał innych... może warto się trochę nauczyć o facetach?

Aha, jasne. A moze on po prostu nie wie sam, czego chce i dlatego ciagle wydaje mu sie, ze nie dostaje tego, czego chce?
Moze warto najpier nauczyc sie czegos o sobie samym? (mam na mysli tego, kto odszedl)

konto usunięte

Temat: Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke...

Magdalena K.:
Robert Śliwiński:
(...)

A może nie dajesz mu czegoś co jest dla niego ważne, może jeśli byś umiała zadbać o faceta by dawać mu wszystko co jest dla niego ważne to by nie szukał innych... na pewno by nie szukał innych... może warto się trochę nauczyć o facetach?

Aha, jasne. A moze on po prostu nie wie sam, czego chce i dlatego ciagle wydaje mu sie, ze nie dostaje tego, czego chce?
Moze warto najpier nauczyc sie czegos o sobie samym? (mam na mysli tego, kto odszedl)

Może tak być, ale myślę, że kobietom dobrze zrobi to, że pouczą się trochę o facetach... pisałem o tym w trochę późniejszym poście...
Magdalena K.

Magdalena K. outsourcing usług
biurowych

Temat: Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke...

Robert Śliwiński:
Magdalena K.:
Robert Śliwiński:
(...)
>Aha, jasne. A moze on po prostu nie wie sam, czego chce i
dlatego ciagle wydaje mu sie, ze nie dostaje tego, czego chce?
Moze warto najpier nauczyc sie czegos o sobie samym? (mam na mysli tego, kto odszedl)

Może tak być, ale myślę, że kobietom dobrze zrobi to, że pouczą się trochę o facetach... pisałem o tym w trochę późniejszym poście...

Oczywiscie, ze dobrze sie pouczyc. Zwlaszcza o Tym Jednym. Jaki jest, co lubi, czego nie, jakie wartosci wyznaje itd itp. Nie ma nic gorszego niz wrzucanie wszystkich do jednego wora i gadanie, ze wszyscy faceci/kobiety to czy tamto.

Przepraszam, nie czytalam wszystkich postow :0
Zasadniczo, to dobrze jest gdy rowniez mezczyzni ucza sie o kobietach :) To zawsze dziala w dwie strony.

Temat: Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke...

Karol "Puzon" C.:
a nie lepiej

zapomnieć o ludziach a bywać u osób,
lepiej:)
krawat mieć slicznie
zapięty
A jak się nie nosi krawata?
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke...

Marta Sokołowska:
Karol "Puzon" C.:
a nie lepiej

zapomnieć o ludziach a bywać u osób,
lepiej:)
krawat mieć slicznie
zapięty
A jak się nie nosi krawata?

To - lepiej - zaczac.;)

konto usunięte

Temat: Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke...

A jak się nie nosi krawata?

To - lepiej - zaczac.;)
CK Norwid nie nosił i jak skończył...
ja też nie noszę...

Temat: Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke...

Karol "Puzon" C.:
A jak się nie nosi krawata?

To - lepiej - zaczac.;)
CK Norwid nie nosił i jak skończył...
ja też nie noszę...

Ja też rzadko;)
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke...

Marta Sokołowska:
Karol "Puzon" C.:
A jak się nie nosi krawata?

To - lepiej - zaczac.;)
CK Norwid nie nosił i jak skończył...
ja też nie noszę...

Ja też rzadko;)

Ja wcale.
Hmm...

Temat: Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke...

Aneta S.:
Marta Sokołowska:
Karol "Puzon" C.:
A jak się nie nosi krawata?

To - lepiej - zaczac.;)
CK Norwid nie nosił i jak skończył...
ja też nie noszę...

Ja też rzadko;)

Ja wcale.
Hmm...

No co Ty? Nawet malutkiego krawacika? Nawet muszki?;))
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke...

Marta Sokołowska:
Aneta S.:
Marta Sokołowska:
Karol "Puzon" C.:
A jak się nie nosi krawata?

To - lepiej - zaczac.;)
CK Norwid nie nosił i jak skończył...
ja też nie noszę...

Ja też rzadko;)

Ja wcale.
Hmm...

No co Ty? Nawet malutkiego krawacika? Nawet muszki?;))

Nie dobijaj mnie.
Dekolty nosze.
Ktos wie jak koncza te/ci z dekoltami?

Temat: Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke...

Dorodny dekolt i krawat, to jest to;))
Żartuję sobie Anetko, głupawka taka mała;)
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke...

Marta Sokołowska:
Dorodny dekolt i krawat, to jest to;))
Żartuję sobie Anetko, głupawka taka mała;)

No przeciez ja tez.:)))
To niedorobka internetowa, ze nie widac kiedy czlowiek zartuje i sie trzeba tlumaczyc.

konto usunięte

Temat: Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke...

A ja nakładam krawat, gdy chcę..:)

konto usunięte

Temat: Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke...

Tu chodzi o cos innego - on chce z inną. :-)
i w tym sęk....on chce z inną i nalezy to tak zostawić??? a co z zaangażowaniem uczuciowym obojga? Już go nie ma????a może nigdy nie było...warto pogadać .....ale na pewno nie podpinac to pod :odpowiedzialność.
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke...

Kamila W.:
Dawid C.:
Kamila W.:

Ok, to napisz prosze co powinien zrobic, by nie byc dupkiem i wykazac sie odpowiedzialnoscia
:-)
Po prostu być sobą od początku w związku, nikogo nie udawać,a przede wszystkim nie robić nic wbrew sobie, a jeśli nie masz ochoty na stały związek to bądź szczeery wobec siebie i też uprzedzaj kobiety na samym początku, że nteresuje Cie np. tylko seks. Jedne skorzystają, od innch "dostaniesz po twarzy", ale nikogo nie zranisz:)

Żeby to było aż tak proste... Ale nie jest! Wiele osób podchodzi do takich związków na zasadzie, że czegoś chcą (np. tylko seksu), ale nie są w stanie tego czytelnie wyartykułować (brak odwagi? a może jeszcze coś innego?...)
Fakt - w związku trzeba być sobą, na dłuższą metę udawanie nic nie da. No - chyba, że bierzemy pod uwagę związki typu 70-letni facet, 20-letnia kobieta; w tym przypadku zazwyczaj normą jest udawanie i granie, z nadzieją na rychłe uzyskanie wartościowego spadku (w 9 przypadkach na 10).
Czy my, faceci, naprawdę uciekamy w sytuacji, kiedy... (vide temat wątku)? Właśnie niekoniecznie. Normalny, odpowiedzialny facet nie będzie uciekał, bo jego obowiązkiem jest pomaganie i opiekowanie się drugą połową. Wiele kobiet jednak też nie chce się deklarować - tak więc, przy dzisiejszym poziome emancypacji - rzecz wygląda mniej więcej tak, że jest z tymi deklaracjami po równo:)
Dużą rolę gra kwestia wyczucia zamiarów i nastrojów partnera - i rozmowa. Coś nie gra? Trzeba porozmawiać - a nie strzelać fochy. Tyle, że wielu z nas rozmawiać nie potrafi - rozmowa często przypomina chęć narzucenia swojego zdania drugiej osobie. A wówczas na pewno do konsensusu się nie dojdzie - na krótką czy długą metę (w pierwszym przypadku skończyć sie to może dziką, nic nie rozwiązującą awanturą, w drugim zaś tym, że zakrzyczany partner zacznie się stopniowo odsuwać).


Oj nie.........może nie miales pozytywnych doświadczeń??? Są tez inne alternatywy ...."Normalny, odpowiedzialny facet nie będzie uciekał, bo jego obowiązkiem jest pomaganie i opiekowanie się drugą połową"- to nieprawda, opiekowanie się to nie jest obowiązek meżczyzny. Wzajmene wsparcie jest obowiązkiem obojga....NIe popadajmy w stereotypy, bo z tego wynikają problemy ...

Albo ja czegoś nie dopisałem - albo Ty mnie opatrznie zrozumiałaś, więc wyjaśniam. Obowiązek opieki nad drugą połową leży po obu stronach - jeśli związek ma przetrwać. Ja piszę z punktu widzenia faceta, w kobiecy punkt widzenia się nie wdaję z prostej przyczyny - może i potrafię (w końcu przez trzydzieści kilka lat czegoś się nauczyłem), ale Wy i tak wiecie na ten temat więcej, bo to Wasz punkt widzenia.
Co do popadania w stereotypy - stereotyp to jedno, a wartości, na których opierasz swoje życie - to drugie. Ja jestem konserwatystą, przyznaję się bez bicia - ale nigdy nie zagoniłbym mojej żony do siedzenia w domu, w stylu niemieckiego 3 x K (Kinder, Kueche, Kirche). Dlaczego? Bo muszę być z kobietą, która ma poczucie własnej wartości, własny rozum - i własne pole do profesjonalnego, fachowego wyżywania się (i takie podejście zdaje egzamin - moja żona, ścisły umysł, kierownik logistyki w produkcyjnej firmie, komenderuje grupą czterdziestu kilku ludzi, w większości facetów - a ja mam w domu święty spokój od jej władczych zakusów:PPP; to było półżartem, ma się rozumieć:)). A to, że wychowano mnie w taki sposób, że moim obowiązkiem jest zapewnić partnerce wsparcie, opiekę i poczucie bezpieczeństwa - cóż, nic na to nie poradzę...
Można zaprzeczać stereotypom - ale większość ludzi nie jest na to mentalnie gotowych. Przykład? Jakie jest zazwyczaj pierwsze odczucie w momencie, kiedy szłyszy się o sytuacji, że facet pracuje na rodzinę, a kobieta zajmuje się domem i dziećmi? Zdziwienie? A w życiu - większość ludzi uważa to za coś całkowicie normalnego. Kiedy natomiast sytuacja jest odwrotna - to pierwszym odczuciem większości ludzi jest zazwyczaj: "...ups...", po czym starają się racjonalnie umotywować/skomentować tę sytuację. Nie mówię, że jest to coś złego - jednak zaszczepiane przez dziesiątki tysięcy lat normy postępowania mają wpływ na nasz sposób postrzegania świata. I może tyle samo czasu potrzeba będzie, żeby to postrzeganie zmienić.Dawid C. edytował(a) ten post dnia 11.07.08 o godzinie 23:35
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke...

Karol "Puzon" C.:
a nie lepiej

zapomnieć o ludziach a bywać u osób,
krawat mieć slicznie
zapięty

Krawat ZAPIĘTY? Jedyną gorszą rzeczą jest mucha na gumkę...:P

konto usunięte

Temat: Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke...

Kiedy natomiast sytuacja jest odwrotna -
to pierwszym odczuciem większości ludzi jest zazwyczaj: "...ups...", po czym starają się racjonalnie umotywować/skomentować tę sytuację. Nie mówię, że jest to coś złego - jednak zaszczepiane przez dziesiątki tysięcy lat normy postępowania mają wpływ na nasz sposób postrzegania świata. I może tyle samo czasu potrzeba będzie, żeby to postrzeganie zmienić.Dawid C. edytował(a) ten post dnia 11.07.08 o godzinie 23:35
zgadzam się, potrzeba dużo czasu by coś zmienić w tej kwestii, i jeśli ktos nie potrzebuje tych zmian to nietaktem byłoby natrętnie je wymuszać...:) ale warto dyskutowac o tym...tak myśle:)

konto usunięte

Temat: Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke...

Kamila W.:
Tu chodzi o cos innego - on chce z inną. :-)
i w tym sęk....on chce z inną i nalezy to tak zostawić??? a co z zaangażowaniem uczuciowym obojga? Już go nie ma????a może nigdy nie było...warto pogadać .....ale na pewno nie podpinac to pod :odpowiedzialność.

ehhh

może to Ci otworzy troszkę oczy: http://www.nlppolska.pl/forum/3187.htm

konto usunięte

Temat: Dlaczego faceci zawsze uciekaja jak robi sie troszke...


ehhh

może to Ci otworzy troszkę oczy: http://www.nlppolska.pl/forum/3187.htm

Jeśli sugerujesz że moje oczy są zamknięte to ja odpowiadam ci, że bardziej ich nie otworzysz, takimi bzdurami z linka na pewno nie:) Nie zgadzam się! Ale też nie protestuje- wolność słowa obowiązuje:) Kolego - nie ma ideałów i nigdy nie będziesz się czul dobrze z jedną kobieta choćby spełnianiała wszelkie twoje nawet wyimaginowane marzenia jeśli związek nie będzie się rozwijał, jeśli każde z was nie będzie wnosiło czegoś nowego w kolejnych etapach bycia razem. To co podobało ci się w niej 5 lat temu i wydawało się idealne teraz może mieć podrzędne znaczenie...ludzie sie zmnieniają, potrzeby ludzkie się zmieniają, dlatego warto dużo rozmawiać by siebie wciąż poznawać na nowo..i zaskakiwać:) Ps. Strasznie dziś upalnie^^Kamila W. edytował(a) ten post dnia 12.07.08 o godzinie 17:59



Wyślij zaproszenie do