Temat: Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???

Magdalena K.:
Wczoraj w nocy na TV4 był program pt. "Mała czarna", w którym wystąpiła m.in. Pani Beata Tyszkiewicz. Powiedziała coś, w czym przyznaję jej wielką rację. My kobiety niestety same się "podkładamy" prześcigając mężczyznę w myśleniu i robieniu wszystkiego za niego. Najpierw narzekamy, że jest źle, ale tak naprawdę większość z nas niczego nie zmienia. Należy mężczyźnie pozostawić przestrzeń, aby mógł się wykazać. A jak może to zrobić, gdy przyzwyczaiłyśmy ich, że robimy wszystko za nich? I tak samo jest z małżeństwem myślę. To po co mają się żenić jeśli żona i mamusia zachowują się tak samo? Niestety w wielu przypadkach same pozbawiamy Panów za przeproszeniem jaj. To nie ma co narzekać kochane moje ;)
Myślę, że także o to mężczyźnie może chodzić, gdy mówi o wolności. Jakby za mnie chcieli wszystko robić, decydować, organizować, poświęcać się, to ja wcale nie czułabym się wolna w takim związku. To takie tworzenie zobowiązań, ja się poświęcam i nic od Ciebie w zamian nie dostaję. Działa w obie strony.
pytanie tylko, kto nam się tak każe poświęcać?

Szanuję Panią Beatę Tyszkiewicz i uważam ją za NAJPIEKNIEJSZĄ polską aktorkę (nawet w wieku bardzo dojrzałym)z PRAWDZIWĄ klasą, ale niestety na tematy bycia ze swoim MĘŻCZYZNĄ....to nie wzorzec (według mnie).. Nie wnikam w życie prywatne i powody nie bycia z tym czy z tamtym Panem...Mam tylko zapytanie ogólne...Przy tak WSPANIAŁEJ urodzie i prawdziwym KOBIECYM wdzięku oraz niewątpliwej INTELIGENCJI...nie udało się do tej pory (info.z mediów) Pani Beacie stworzyć długotrwałego związku z MĘŻCZYZNĄ (takiego do starości)....Czyżby na ŚWIECIE nie istniał ten właściwy....Panią Beatę NATURA obdarzyła chojnie....i życie też (prawdziwa GWIAZDA międzynarodowa przez duże G) i nie znalazł się na ŚWIECIE ten właściwy KTOŚ....czy może został PRZEOCZONY ? ...Nie uzyskam odpowiedzi od Pani Beaty...ale to temat dla wszystkich PIĘKNYCH KOBIET....może warto się bardziej rozglądać i nie skupiać się zanadto choćby na najatrakcyjniejszej KARIERZE ZAWODOWEJ ????

Temat: Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???

Myślę Danusiu, że nie kariera zawodowa była tu tzw. "przeszkodą" a raczej samoświadomość, że się jest gwiazdą i to hojnie obdarzoną przez naturę..:)..

Temat: Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???

Agnieszka K. Zielińska:
Myślę Danusiu, że nie kariera zawodowa była tu tzw. "przeszkodą" a raczej samoświadomość, że się jest gwiazdą i to hojnie obdarzoną przez naturę..:)..

Agnieszko...Ale, ..czy czasami PANIE MENAGERKI, szczególnie w firmach korporacyjnych nie zachowują się jak GWIAZDY..., a potem bycie ,,samemu,, tłumaczą przed sobą...modnym SINGLOWANIEM..???

Temat: Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???

Paweł Niewiadomski:

Powiedzmy ze zgadzam sie, przeciez napisalem ze i tak odpowiedz nie jest oczekiwana :-)

Choc moze jednak warto - sam odpowiadam na zadane pytanie z tych samych powodow, ktorych zadaje :-)Paweł Niewiadomski edytował(a) ten post dnia 05.06.08 o godzinie 13:47

Wiesz.. chciałam jedynie powiedzieć, że to dość łatwo odczuć, że pytanie jest zadawane dla samego zadawania.. To przykre odczucie..i raczej robi wrażenie, że się kimś nie interesujesz ani nie liczy się dla Ciebie jego zdanie - czyli chyba odwrotne do intencji..
?

Temat: Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???

Agnieszka K. Zielińska:
Wiesz.. chciałam jedynie powiedzieć, że to dość łatwo odczuć, że pytanie jest zadawane dla samego zadawania.. To przykre odczucie..i raczej robi wrażenie, że się kimś nie interesujesz ani nie liczy się dla Ciebie jego zdanie - czyli chyba odwrotne do intencji..
?

Bardzo się mylisz w swojej ocenie o MNIE (przecież mnie nie znasz)...Czekałam na twoją odpowiedź..byłam ciekawa twojego zdania...a TY ,,odbiłas piłeczkę,, w niewiadomym kierunku..Agnieszko...czyżbym COŚ w tobie poruszyła...? Nie traktuj tego jako babskiej złośliwości...Wiele lat pracowałam jako specjalista ds. zarządzania bazami danych w dużej firmie korporacyjnej i naprawdę widziałam jak dopiero co przybyłe z małych miasteczek (bez żadnej złośliwosci i podtekstów) nieśmiałe dziewczyny, szybko awansowały na stanowiska MENAGERSKIE i jeszcze szybciej puchły w oczach (jak balon, który czeka na szpilkę)...i były same...z tego co mi wiadomo ...dalej są SAME......i dalej tak samo SPUCHNIĘTĘ....a zawsze kiedyś trafi się jakaś ..SZPILKA...i przebity balon zostanie SAM..

Temat: Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???

Agnieszka K. Zielińska:
Wiesz.. chciałam jedynie powiedzieć, że to dość łatwo odczuć, że pytanie jest zadawane dla samego zadawania.. To przykre odczucie..i raczej robi wrażenie, że się kimś nie interesujesz ani nie liczy się dla Ciebie jego zdanie - czyli chyba odwrotne do intencji..
?

podpisuje sie. swiadczy to tylko o sztucznosci, a dobrych intencji pelno w piekle na glebie

a edyta chciala podpowiedziec Danusi, ze ta wypowiedz Agnieszki byla w odp na slowa Pawlamarek M. edytował(a) ten post dnia 05.06.08 o godzinie 14:21

Temat: Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???

Danusia Kossakowska-Rydczak:

Agnieszka K. Zielińska:
Wiesz.. chciałam jedynie powiedzieć, że to dość łatwo odczuć, że pytanie jest zadawane dla samego zadawania.. To przykre odczucie..i raczej robi wrażenie, że się kimś nie interesujesz ani nie liczy się dla Ciebie jego zdanie - czyli chyba odwrotne do intencji..
?

Bardzo się mylisz w swojej ocenie o MNIE (przecież mnie nie znasz)...Czekałam na twoją odpowiedź..byłam ciekawa twojego zdania...a TY ,,odbiłas piłeczkę,, w niewiadomym kierunku..Agnieszko...czyżbym COŚ w tobie poruszyła...? Nie traktuj tego jako babskiej złośliwości...Wiele lat pracowałam jako specjalista ds. zarządzania bazami danych w dużej firmie korporacyjnej i naprawdę widziałam jak dopiero co przybyłe z małych miasteczek (bez żadnej złośliwosci i podtekstów) nieśmiałe dziewczyny, szybko awansowały na stanowiska MENAGERSKIE i jeszcze szybciej puchły w oczach (jak balon, który czeka na szpilkę)...i były same...z tego co mi wiadomo ...dalej są SAME......i dalej tak samo SPUCHNIĘTĘ....a zawsze kiedyś trafi się jakaś ..SZPILKA...i przebity balon zostanie SAM..

Przepraszam - ale o co chodzi...??..

Temat: Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???

Masz rację Marku i to kieruje przeprosiny do Agnieszki....No nie da się ukryć, że 50-ka na karku robi swoje... (czasami)..już wkładam okulary....

Temat: Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???

Agnieszka K. Zielińska:
Myślę Danusiu, że nie kariera zawodowa była tu tzw. "przeszkodą" a raczej samoświadomość, że się jest gwiazdą i to hojnie obdarzoną przez naturę..:)..

Wiele lat pracowałam jako specjalista ds. zarządzania bazami danych w dużej firmie korporacyjnej i naprawdę widziałam jak dopiero co przybyłe z małych miasteczek (bez żadnej złośliwosci i podtekstów) nieśmiałe dziewczyny, szybko awansowały na stanowiska MENAGERSKIE i jeszcze szybciej puchły w oczach (jak balon, który czeka na szpilkę)...i były same...z tego co mi wiadomo ...dalej są SAME......i dalej tak samo SPUCHNIĘTĘ....a zawsze kiedyś trafi się jakaś ..SZPILKA...i przebity balon zostanie SAM..

Temat: Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???

Danusia Kossakowska-Rydczak:

Agnieszka K. Zielińska:
Myślę Danusiu, że nie kariera zawodowa była tu tzw. "przeszkodą" a raczej samoświadomość, że się jest gwiazdą i to hojnie obdarzoną przez naturę..:)..

Wiele lat pracowałam jako specjalista ds. zarządzania bazami danych w dużej firmie korporacyjnej i naprawdę widziałam jak dopiero co przybyłe z małych miasteczek (bez żadnej złośliwosci i podtekstów) nieśmiałe dziewczyny, szybko awansowały na stanowiska MENAGERSKIE i jeszcze szybciej puchły w oczach (jak balon, który czeka na szpilkę)...i były same...z tego co mi wiadomo ...dalej są SAME......i dalej tak samo SPUCHNIĘTĘ....a zawsze kiedyś trafi się jakaś ..SZPILKA...i przebity balon zostanie SAM..

Ja nie mam korporacyjnego doświadczenia takiego jak Ty.. W ogóle żadnego korporacyjnego - zresztą...:)).. Ale mam podobne spostrzeżenia do Twoich.. Myślę nawet, że takie postrzeganie siebie, o jakim mówisz - można zauważyć też w innych miejscach, choć to może mniej rzuca się w oczy...I właśnie p. Tyszkiewicz jest dla mnie tego typowym przykładem..

Temat: Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???

Agnieszka K. Zielińska:
Ja nie mam korporacyjnego doświadczenia takiego jak Ty.. W ogóle żadnego korporacyjnego - zresztą...:)).. Ale mam podobne spostrzeżenia do Twoich.. Myślę nawet, że takie postrzeganie siebie, o jakim mówisz - można zauważyć też w innych miejscach, choć to może mniej rzuca się w oczy...I właśnie p. Tyszkiewicz jest dla mnie tego typowym przykładem..

Miło mi, że się zgadzamy.. Na tym forum dyskutujemy pół żartem, pół serio dlaczego chłopaki nie chcą się żenić ? Myślę, że tu jest jedna z tych odpowiedzi...Czasami boją się podejść i zaproponować randkę...bo...kobieta jest zbyt NIEDOSTĘPNĄ GWIAZDĄ...

Temat: Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Miło mi, że się zgadzamy.. Na tym forum dyskutujemy pół żartem, pół serio dlaczego chłopaki nie chcą się żenić ? Myślę, że tu jest jedna z tych odpowiedzi...Czasami boją się podejść i zaproponować randkę...bo...kobieta jest zbyt NIEDOSTĘPNĄ GWIAZDĄ...

Hmm.. myślę, że sporo w tym racji... Ale co z dziewczynami, które nie pozują na niedostępne gwiazdy..?..Wydaje mi się, że problem polega na tym, że nie-niedostępnymi gwiazdami faceci się nie interesują bo.. nie są niedostępnymi gwiazdami... Takie dwa w jednym..;). Przewrotne ciut..
To jest tak chyba, jak już wypisane było na GL-u w temacie "dlaczego mężczyźni kochają zołzy".. (czy jakoś tak).. Okazanie zainteresowania.. a nie daj Boże deklaracja jakichkolwiek uczuć - jakichkolwiek, naprawdę - jest chyba jedynie oznaką słabości i frajerstwa...Dzisiejszy świat skrócił się w dużym stopniu do kwestii kto kogo i czyje na wierzchu.. I to zarówno w sferze zawodowej, jak i zupełnie prywatnej.. Może stąd bierze się "potrzeba" bycia niedostępną gwiazdą.. bo albo jesteś niedostępną gwiazdą... albo Cię nie ma....Agnieszka K. Zielińska edytował(a) ten post dnia 05.06.08 o godzinie 16:37

Temat: Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???

Danusia Kossakowska-Rydczak:

Magdalena K.:
Wczoraj w nocy na TV4 był program pt. "Mała czarna", w którym wystąpiła m.in. Pani Beata Tyszkiewicz. Powiedziała coś, w czym przyznaję jej wielką rację. My kobiety niestety same się "podkładamy" prześcigając mężczyznę w myśleniu i robieniu wszystkiego za niego. Najpierw narzekamy, że jest źle, ale tak naprawdę większość z nas niczego nie zmienia. Należy mężczyźnie pozostawić przestrzeń, aby mógł się wykazać. A jak może to zrobić, gdy przyzwyczaiłyśmy ich, że robimy wszystko za nich? I tak samo jest z małżeństwem myślę. To po co mają się żenić jeśli żona i mamusia zachowują się tak samo? Niestety w wielu przypadkach same pozbawiamy Panów za przeproszeniem jaj. To nie ma co narzekać kochane moje ;)
Myślę, że także o to mężczyźnie może chodzić, gdy mówi o wolności. Jakby za mnie chcieli wszystko robić, decydować, organizować, poświęcać się, to ja wcale nie czułabym się wolna w takim związku. To takie tworzenie zobowiązań, ja się poświęcam i nic od Ciebie w zamian nie dostaję. Działa w obie strony.
pytanie tylko, kto nam się tak każe poświęcać?

Szanuję Panią Beatę Tyszkiewicz i uważam ją za NAJPIEKNIEJSZĄ polską aktorkę (nawet w wieku bardzo dojrzałym)z PRAWDZIWĄ klasą, ale niestety na tematy bycia ze swoim MĘŻCZYZNĄ....to nie wzorzec (według mnie).. Nie wnikam w życie prywatne i powody nie bycia z tym czy z tamtym Panem...Mam tylko zapytanie ogólne...Przy tak WSPANIAŁEJ urodzie i prawdziwym KOBIECYM wdzięku oraz niewątpliwej INTELIGENCJI...nie udało się do tej pory (info.z mediów) Pani Beacie stworzyć długotrwałego związku z MĘŻCZYZNĄ (takiego do starości)....Czyżby na ŚWIECIE nie istniał ten właściwy....Panią Beatę NATURA obdarzyła chojnie....i życie też (prawdziwa GWIAZDA międzynarodowa przez duże G) i nie znalazł się na ŚWIECIE ten właściwy KTOŚ....czy może został PRZEOCZONY ? ...Nie uzyskam odpowiedzi od Pani Beaty...ale to temat dla wszystkich PIĘKNYCH KOBIET....może warto się bardziej rozglądać i nie skupiać się zanadto choćby na najatrakcyjniejszej KARIERZE ZAWODOWEJ ????

A nie przyszlo Ci do glowy, ze moze to byl jej wybor, ze nie zostala z zadnym z tych mezczyzn? No wlasnie, nie znasz jej zdaje sie prywatnie, a juz ja oceniasz.

Temat: Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???

Danusia Kossakowska-Rydczak:

Agnieszka K. Zielińska:
Myślę Danusiu, że nie kariera zawodowa była tu tzw. "przeszkodą" a raczej samoświadomość, że się jest gwiazdą i to hojnie obdarzoną przez naturę..:)..

Agnieszko...Ale, ..czy czasami PANIE MENAGERKI, szczególnie w firmach korporacyjnych nie zachowują się jak GWIAZDY..., a potem bycie ,,samemu,, tłumaczą przed sobą...modnym SINGLOWANIEM..???

Danusiu, o co chodzi z tymi PANIAMI MENAGERKAMI? Bo znam wiele takich i wcale nie takich, ktore wybieraja SINGLOWANIE, BO JEST MODNE. I nie znam tez takich, ktore uwazaja ze sa GWIAZDAMI, bo pracuja na stanowisku menedzerskim.

Temat: Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???

Magdalena K.:

A nie przyszlo Ci do glowy, ze moze to byl jej wybor, ze nie zostala z zadnym z tych mezczyzn? No wlasnie, nie znasz jej zdaje sie prywatnie, a juz ja oceniasz.

Nie mam zamiaru oceniać życia Pani BEATY...Po prostu jako PIĘKNA DAMA nie powinna być SAMA (chodzi mi o stały wieloletni związek..nie zakończony rozwodem)..Czy samotność jest czyimś wyborem ? Czasami TAK..ale większość samotnych kobiet nie mówi, że jest szczęśliwa...

Temat: Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???

Magdalena K.:

Danusiu, o co chodzi z tymi PANIAMI MENAGERKAMI? Bo znam wiele takich i wcale nie takich, ktore wybieraja SINGLOWANIE, BO JEST MODNE. I nie znam tez takich, ktore uwazaja ze sa GWIAZDAMI, bo pracuja na stanowisku menedzerskim.

Magdaleno, oczywiście zjawisko GWIAZDA-PANI MENAGERKA nie jest regułą, ja jednak takie zjawisko zaobserwowałam i widzę, że się nasila...według mnie...Żaden PRAWDZIWY FACET..nie zniesie w domu GWIAZDY-PANI MENAGER (jeśli jest tylko np. specjalistą) i o to chodzi....w tym temacie...

Temat: Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???

Danusia Kossakowska-Rydczak:

Magdalena K.:

Danusiu, o co chodzi z tymi PANIAMI MENAGERKAMI? Bo znam wiele takich i wcale nie takich, ktore wybieraja SINGLOWANIE, BO JEST MODNE. I nie znam tez takich, ktore uwazaja ze sa GWIAZDAMI, bo pracuja na stanowisku menedzerskim.

Magdaleno, oczywiście zjawisko GWIAZDA-PANI MENAGERKA nie jest regułą, ja jednak takie zjawisko zaobserwowałam i widzę, że się nasila...według mnie...Żaden PRAWDZIWY FACET..nie zniesie w domu GWIAZDY-PANI MENAGER (jeśli jest tylko np. specjalistą) i o to chodzi....w tym temacie..

A ja myślę, że to nie zawód wcale determinuje bycie gwiazdą. Myślę, że to zwyczajnie wynika ze sposobu postrzegania samej siebie i często udawania kogoś, kim się nie jest. Łatwo jest rozpoznać kobietę, która udaje gwiazdę lub damę od takiej, która jest (przepraszam za angielski wtręt, ale ten mi tu najbardziej pasuje) "natural born star or lady".
Jeśli kobieta menager zachowuje się jak gwiazda vel księżna udzielna, to może to świadczyć o niskiej samoocenie. W takiej sytuacji wyższe stanowisko daje jej poczucie bycia lepszą od innych i złudzenie prawa do traktowania innych z góry (nie tylko mężczyzn). Gwiazdowanie, którego podłożem jest praca to raczej podświadoma chęć udowodnienia samej sobie, że jestem taaakaaa wspaniała. Myślę, że te gwiazdy, o których piszesz powinny raczej popracować nad samoakceptacją.

Temat: Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???

Danusia Kossakowska-Rydczak:

Magdalena K.:

A nie przyszlo Ci do glowy, ze moze to byl jej wybor, ze nie zostala z zadnym z tych mezczyzn? No wlasnie, nie znasz jej zdaje sie prywatnie, a juz ja oceniasz.

Nie mam zamiaru oceniać życia Pani BEATY...Po prostu jako PIĘKNA DAMA nie powinna być SAMA (chodzi mi o stały wieloletni związek..nie zakończony rozwodem)..Czy samotność jest czyimś wyborem ? Czasami TAK..ale większość samotnych kobiet nie mówi, że jest szczęśliwa...

Danusiu, i to mówi dojrzała kobieta? Czyżbyś nie spotkała nigdy nikogo, kto zwyczajnie nie musi być w związku, aby być szczęśliwym?
Ktoś kto kocha i akceptuje siebie i lubi ze sobą być czuje się kompletny - nie wiem, czy rozumiesz o co mi chodzi... Oznacza to tyle, że jeśli jest sam to nie jest nieszczęśliwy. Widać jest to czas tylko dla niego, który należy wykorzystać. Można się rozglądać, wiązać w pary, małżeństwa itp, ale nie trzeba. To społeczeństwo stworzyło stereotyp, wg którego kobieta bez mężczyzny jest nieszczęśliwa. Są tacy ludzie, którzy wcale nie pragną tworzyć związku z drugim człowiekiem i wydaje mi się, że nie ma w tym nic dziwnego. Przecież są na świecie np. mnisi tybetańscy, którzy całe życie spędzają w celibacie, bo taką drogę wybrali.
Jestem sama od jakiegoś czasu i jestem szczęśliwa. Nie dlatego, że jestem singlem. Wierzę, że ten czas też jest do czegoś potrzebny. I uczę się akceptować fakt, że może się tak zdarzyć, iż nie spotkam tego mężczyzny. Może, ale nie musi :) Mogę być z mężczyzną, ale nie muszę wychodzić za mąż. Zwyczajnie nie mam ciśnienia na te sprawy, co chroni mnie przed wybieraniem niewłaściwych partnerów, byle tylko się nie jawić jako "przeterminowany singiel".

Temat: Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???

Magdalena K.:

Przecież są na świecie np.

mnisi tybetańscy, którzy całe życie spędzają w celibacie, bo taką drogę wybrali.

Magdaleno, a skąd wiesz, że ci mnisi tybetańscy żyją w celibacie ??? Ty wiesz ile tam, kuz, jaków i inszych kobitek biega ....??????

Oczywiście to był mocno rubaszny żart..
Magdaleno, nie wierzę w to , że człowiek sam może być szczęśliwy i spełniony...Jednak w jednym masz rację...Lepiej w samotności poczekać na tę własciwą ,,połówkę,, niż łapać się za cokolwiek co podejcie pod rekę, aby nie być samemu..Życzę ci abyś, kiedy będziesz już węwnętrznie gotowa ..spotkała tego właściwego...na całe życie...Jednak Magdaleno..NATURA dla KOBIET jest trochę okrutna i im dalej w lata, tym te szanse na spotkanie... mocno maleją....

Temat: Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???

Danusia Kossakowska-Rydczak:

Magdaleno, nie wierzę w to , że człowiek sam może być

szczęśliwy i spełniony...

Możesz nie wierzyć, Twoje święte prawo. Pamiętaj jednak, że mamy takie życie, jakie sobie sami zaprojektujemy. A nie wierzę w... brzmi jak negatywne przekonanie. Może jestem niepoprawną optymistką, ale święcie wierzę w to, że w każdym wieku można spotkać miłość swojego życia (no może wyłączając niemowlęta, ale kto wie, kto wie...) :) To nasza kultura stworzyła takie przekonanie. Jak nie wyjdziesz za mąż wcześnie, to już dupa blada. Jest wielu ludzi w różnym wieku, którzy chcą łączyć się w pary, tylko czasem nie mówią o tym głośno. Albo traktuje się ich jak odpady, no bo przecież taka zagrzybiała stara panna, albo mężczyzna z naleciałościami starego kawalera, to cóż oni mogą nam zaoferować? A ile jest ludzi, którzy stracili męża/żonę i zwyczajnie nie wierzą, że jeszcze w życiu mogą spotkać kogoś, kogo pokochają? I dlatego własnie nie spotykają. Bo na tę opcję są zamknięci. Dlatego płeć przeciwna ich "nie widzi", odbiera tylko wysyłany sygnał, który mówi NIE, jestem samotny, bo mnie w tym wieku związek nie może się zdarzyć.

Wierzę także, że nie trzeba mieć pary, aby być szczęśliwym. Jeśli sama ze sobą nie możesz być szczęśliwa, to co chcesz dać drugiemu człowiekowi? Czym się z nim podzielić? Swoim nieszczęściem? Brakiem poczucia własnej wartości? A kto chce brać na siebie cudze obciążenia? (nie o materialnych rzeczach oczywiście piszę). Ja bym nie wzięła, bo jeśli ktoś sam nie zrozumie i nie przetrawi pewnych rzeczy, to ja z pewnością go z dołka nie wyciągnę przez to, że z nim będę. I nie będę domowym psychologiem, bo od tego są specjaliści i trenerzy.

NATURA dla KOBIET jest trochę okrutna i im dalej w lata, tym te szanse na spotkanie... mocno maleją....

uważam, że to przesada.