Temat: Dlaczego budujemy zamki z piasku????
Myślę, że często nie potrafimy dostrzec walorów naszej budowli – związku. Zbytnio rozglądamy się dokoła, a nie potrafimy patrzeć w głąb siebie.
Nie bardzo wiemy czego chcemy, czego szukamy – improwizujemy, porównujemy siebie i swoje osiągnięcia do innych, nie realizujemy własnego planu ustalonego z partnerem, bo go nie mamy (planu, nie partnera). Zakładamy związek i nie wyznaczamy mu dalekosiężnych celów, nie czynimy planów, bo jesteśmy ostrożni, bo się boimy, że nam się nie powiedzie, a wtedy wydaje się nam, że nasze porażki są mniejsze, bo niczego wielkiego się nie spodziewaliśmy, a tak faktycznie bardziej lub mniej świadomie oczekiwaliśmy wiele więcej. Przy „małych” planach nasz związek w pewnym momencie zatrzymuje się w rozwoju, bo cele doraźne już osiągnął, a dalekosiężnych nie ma.
Jednym słowem wyznaczajmy sobie wzniosłe często pozornie nieosiągalne, życiowe cele do których będziemy mogli zmierzać całe życie.
Jeżeli osiągamy wyznaczony – stosunkowo bliski – cel, to po chwilowej euforii następuje pustka i w pewnym sensie musimy zaczynać od nowa.
Budować zamek można etapami, nawet zaczynając od jakiejś szopy, ale trzeba mieć plan, bo inaczej wszystko się rozleci.