Beata
B.
właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy
Temat: Dlaczego ?
Beata Ś.:
bo przecież nie można dostrzec u siebie winy a może po prostu wcale jej nie ma:)
albo ktos pasuje nam albo nie..i mammy oboje prawo wyboru:)
A ja pisząc tego posta odkryłam, coś o czym już wcześniej wiedziałąm, ale nie było moim przekonaniem, a teraz jest!:)))
Otóż tak naprawdę nie ma "winy", albo "pasowania" ludzi do siebie. Tak naprawdę jest coś innego: magia tworzenia własnego życia przy pomocy wybierania (wolana wola) ze szwedzkiego stołu różności oferowanych przez życie. A wybieramy tak, żeby zrealizować swój zamiar.
Czyli osoba, którą spotykamy tak naprawdę nie jest ani pasująca, ani niepasująca. Jest jakaś tam.
Jeśli nasz plan na nasze życie przewiduje A, a ta osoba może się nam przydać do nauczenia się rzeczy pasujących do A, to my ją zaakceptujemy i będziemy z nią żyć. A jak od niej nauczylibyśmy się rzeczy przydatnych do B, którego nie chcemy, bo poczujemy się gwałceni, wykorzystani, śmieszni i te pe, to taką osobę odrzucimy. Gdzie kto inny, nastawiony na cel B z przyjemnością zgodzi sie na partnera przez nas odrzuconego.