Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Dialogi Damsko Męskie

Artur K.:
Jestem głupia,brzydka i juz mnie nie kochasz!

-kochanie chodż na piwko:)
Tyż dobrze, jak jest zwyczaj wychodzenia :-) Ale w tych ekstremach komunikacji kobiecej dla faceta jedyny ratunek to właśnie "abort, ignore, delete - przekomarzaj się, przekieruj uwagę" ... inaczej droga prosta do "ojej. pogieło ją? co ja robię z tą niezrównoważoną babą" oraz zakazu wjazdu z drugiej strony:-)

konto usunięte

Temat: Dialogi Damsko Męskie

Piotr Jaczewski:
Artur K.:
Jestem głupia,brzydka i juz mnie nie kochasz!

-kochanie chodż na piwko:)
Tyż dobrze, jak jest zwyczaj wychodzenia :-) Ale w tych ekstremach komunikacji kobiecej dla faceta jedyny ratunek to właśnie "abort, ignore, delete - przekomarzaj się, przekieruj uwagę" ... inaczej droga prosta do "ojej. pogieło ją? co ja robię z tą niezrównoważoną babą" oraz zakazu wjazdu z drugiej strony:-)
Piotr weż odwróc sytuację.. Co widzisz?:-)
P.S póżniej poczytam bo watek mnie wkręcił:-)Artur K. edytował(a) ten post dnia 21.07.10 o godzinie 11:00
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Dialogi Damsko Męskie

Aleksandra M.:
Drobna przeróbka:
Ona: Jestem gruba :(
On: Kocham cię grubasku! :)
Ona: Jestem gruba ?!
On: Pół tony kochanego ciała do kochania!:)
Ona: jesteś niemożliwy!Ale naprawdę, w udach moglabym troszke schudnac...
On: I krem na cellulit niedługo trzeba będzie kupić.
Ona: Ja cellulit, co tobie?! Nie mam cellulitu..
On: A tak się zastanawiałem co będę całował za 15 lat..
Ona: Świntuch!

konto usunięte

Temat: Dialogi Damsko Męskie

Ona:jestem gruba..
On: Jesteś...
Ona Kocham Cię..
on :Wiem:)
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Dialogi Damsko Męskie

Artur K.:
Piotr weż odwróc sytuację.. Co widzisz?:-)
P.S póżniej poczytam bo watek mnie wkręcił:-)
Ale jak odwrócić ? Przykład proszę:)Piotr Jaczewski edytował(a) ten post dnia 21.07.10 o godzinie 11:04
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Dialogi Damsko Męskie

Piotr Jaczewski:
Aleksandra M.:
Drobna przeróbka:
Ona: Jestem gruba :(
On: Kocham cię grubasku! :)
Ona: Jestem gruba ?!
On: Pół tony kochanego ciała do kochania!:)
Ona: jesteś niemożliwy!Ale naprawdę, w udach moglabym troszke schudnac...
On: I krem na cellulit niedługo trzeba będzie kupić.
Ona: Ja cellulit, co tobie?! Nie mam cellulitu..
On: A tak się zastanawiałem co będę całował za 15 lat..
Ona: Świntuch!
Ten przyklad chyba nie jest przykladem na umiejetnośc komunikacji tylko na to, że ludzie z poczuciem humoru i dystansem do siebie mają łatwiej. Myśle, ze dla wielu kobiet tekst "kocham Cie grubasku" byłby pretekstem do awantury.
Baśka D.

Baśka D. Przetrwać, przetrwać
życie, potem damy
już sobie radę!

Temat: Dialogi Damsko Męskie

!
Ten przyklad chyba nie jest przykladem na umiejetnośc komunikacji tylko na to, że ludzie z poczuciem humoru i dystansem do siebie mają łatwiej. Myśle, ze dla wielu kobiet tekst "kocham Cie grubasku" byłby pretekstem do awantury.
Ale przecież w mądrej komunikacji ważną rolę spełnia poczucie humoru,a i z osobami,które mają do siebie odpowiedni dystans łatwiej i przyjemniej się rozmawia i żyje.
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Dialogi Damsko Męskie

Elżbieta J.:
Ten przyklad chyba nie jest przykladem na umiejetnośc komunikacji tylko na to, że ludzie z poczuciem humoru i dystansem do siebie mają łatwiej.
E..to jest przykład na umiejętność komunikacji związkowej. I to ma niewiele wspólnego z umiejętną komunikacją formalną, biznesową. A poczucie humoru i dystans do siebie - wcale nie świadczą o umiejętności zareagowania na specyficzne komunikaty jakie tu się pojawiają. Wielu facetów z wielkim poczuciem humoru i dystansem do siebie - wpada w takie komunikaty ze strony kobie jak śliwka w kompot i później jest wielkie ...o_O... to samo tyczy się kobiet: "On wcale mnie nie rozumie!"

Myśle, ze dla wielu kobiet tekst "kocham Cie
grubasku" byłby pretekstem do awantury.
:-) Raczej mniejszej niż większej ;) "Kocham cię skarbie, jesteś kobietą mojego życia" daje się powiedzieć w sposób który stanowi śmiertelną obrazę, a "nienawidzę cię" w sposób będący wyrazem głębokiego pozytywnego uczucia.Piotr Jaczewski edytował(a) ten post dnia 21.07.10 o godzinie 11:28
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dialogi Damsko Męskie

Ona: przykręć mi tą półkę/napraw maszynkę/wynieś dywan (dowolne skreślić!:)
On: zaraz
Ona (po piętnastu minutach): no proszę cię, przykręć tą półkę, bo teraz ją potrzebuję
On: dobrze. Zaraz przykręcę.
Ona (po następnych 30 min.): obiecałeś, no mógłbyś już przykrecić?
On: ale nie mamy takich wkrętów. Jutro kupię i przykręcę.
Ona: Dobrze, najwyżej dziś zrobię coś innego, ale jutro koniecznie przykręć.
On: a czy ja kiedyś nie zrobiłem czegoś?
Ona (pojutrze): i co z tą półką?
On: no przecież zapomniałem o wkrętach! Co się czepiasz?
Ona (po tym, jak przykręciła sama): ja się nie czepiam, tylko sam obiecałeś już na wczoraj.
On: inne baby nie są tak marudne!
Ona: to idź do innej baby! Nigdy nie można na ciebie liczyć i wszystko jest na mojej głowie!
Renata S.

Renata S. ciągle iść przed
siebie

Temat: Dialogi Damsko Męskie

K:Kochanie które buty będą lepiej wyglądać do tej sukienki

M: hmm.. te które bardziej Ci sie podobaja

K: och przestań, które lepiej wyglądają srebrne czy czarne?

M: czarne

K: a co jest z tymi srebrnymi? nigdy Ci sie nie podobały! wiesz ile kosztowały, a Ty ich nigdy nie lubiłeś

M: Skoro nie interesuje Cie moja opinia to po co sie pytasz
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Dialogi Damsko Męskie

Beata B.:
A to super przykład jak kobita uważa, że facet słucha tak jak ona i potrzebuje tego co ona ;-) I wyczodzi z pozycji: qrcze! Burak sam powinien pomyśleć zanim mu powiedziałam, a nie ja się będę jeszcze tu prosiła i przypominała!!! :)
Renata S.

Renata S. ciągle iść przed
siebie

Temat: Dialogi Damsko Męskie

k: Kochanie jak wyglądam w tej koszulce
m: dobrze we wszystkim ładnie wygladasz
k: przestan, pytam sie szczerze jak wygladam w niej
m: no dobrze
k: niewydaje mi sie, chyba mnie pogrubia
m: nie pogrubia
k: to ja we wszystkim tak grubo wygladam
m: nie nie jestes gruba
k: nie mam w co sie ubrac
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dialogi Damsko Męskie

Piotr Jaczewski:
Beata B.:
A to super przykład jak kobita uważa, że facet słucha tak jak ona i potrzebuje tego co ona ;-) I wyczodzi z pozycji: qrcze! Burak sam powinien pomyśleć zanim mu powiedziałam, a nie ja się będę jeszcze tu prosiła i przypominała!!! :)
Ale Ty, Ty, Ty....Ty facet jesteś jeden!:)))
No jak ma się kobieta prosić, to znaczy, że on ją nie kocha! Bo jakby kochał, to sam by chciał jej ulżyć, pomóc, dogodzić. W końcu dla niej tego nie robi, tylko dla nich, taaaak?

A jak mu się nie chce, robi z łaską i jeszcze awanturę wszczyna, choć to on zawalił i powinien ogon podkulić i przeprosić, a nie jeszcze ją obrażać, to o czym to świadczy? Że burak nawet nie docenia jak ona sie poświęca! I to dla kogo? Dla taaakiego buraka...
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Dialogi Damsko Męskie

Beata B.:
Piotr Jaczewski:
Beata B.:
A to super przykład jak kobita uważa, że facet słucha tak jak ona i potrzebuje tego co ona ;-) I wyczodzi z pozycji: qrcze! Burak sam powinien pomyśleć zanim mu powiedziałam, a nie ja się będę jeszcze tu prosiła i przypominała!!! :)
Ale Ty, Ty, Ty....Ty facet jesteś jeden!:)))
Noooooo...czujesz to? :))
No jak ma się kobieta prosić, to znaczy, że on ją nie kocha!
Uhm, facet powinien być babą i kochać po kobiecemu!!! I byłoby ql, dwoje nieszczęśliwych rozczarowanych ludzi :)
Bo jakby kochał, to sam by chciał jej ulżyć, pomóc, dogodzić. W końcu dla niej tego nie robi, tylko dla nich, taaaak?
Robi, chce :) Tylko po swojemu! :)
A jak mu się nie chce, robi z łaską i jeszcze awanturę wszczyna, choć to on zawalił i powinien ogon podkulić i przeprosić, a nie jeszcze ją obrażać, to o czym to świadczy?
Że baba niewłaściwie interpretuje męskie zachowanie i potrzeby:)))
Wiesz, żeby nie było: ja jestem za tym, że strona która czegoś chce - komunikuje drugiej w swoim języku tak by druga zrozumiała w swoim języku.
Jak chce spokoju, akceptacji i oznak docenienia, ba seksu - to ja mam sobie poradzić z cyklem emocjonym i ciągami myślowymi kobiety.
Jak kobita chce coś mieć załatwione ze mną- to jej sprawa, żeby poradziła sobie z odmiennością mojego męskiego myślenia.
Że burak nawet nie docenia jak ona sie poświęca! I to dla kogo? Dla taaakiego buraka...
Oj przestań już, nie widzisz, że na sieci dyskutuje? :)))))
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Dialogi Damsko Męskie

Piotr Jaczewski:
Elżbieta J.:
Ten przyklad chyba nie jest przykladem na umiejetnośc komunikacji tylko na to, że ludzie z poczuciem humoru i dystansem do siebie mają łatwiej.
E..to jest przykład na umiejętność komunikacji związkowej. I to ma niewiele wspólnego z umiejętną komunikacją formalną, biznesową. A poczucie humoru i dystans do siebie - wcale nie świadczą o umiejętności zareagowania na specyficzne komunikaty jakie tu się pojawiają.
Gdyby facet wiedział, ze jego kobieta nie ma poczycia humoru i/albo gdyby sam go nie miał, cała ta rozmowa ze specyficznym komunikatem nie miałaby miejsca.
Wielu facetów z wielkim poczuciem humoru i dystansem do siebie - wpada w takie komunikaty ze strony kobie jak śliwka w kompot i później jest wielkie ...o_O... to samo tyczy się kobiet: "On wcale mnie nie rozumie!"
Podaj przykład bo nie wiem czy sie ze mna zgadzasz czy mi zaprzeczasz.

Myśle, ze dla wielu kobiet tekst "kocham Cie
grubasku" byłby pretekstem do awantury.
:-) Raczej mniejszej niż większej ;) "Kocham cię skarbie, jesteś kobietą mojego życia" daje się powiedzieć w sposób który stanowi śmiertelną obrazę, a "nienawidzę cię" w sposób będący wyrazem głębokiego pozytywnego uczucia.Piotr Jaczewski edytował(a) ten post dnia 21.07.10 o godzinie 11:28
Z tym sie zgadzam.
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Dialogi Damsko Męskie

ON: słuchaj poiedziemy dzis do moich rodzicow
ONA: ale bylismy tam w zeszłym tygodniu, pojedźmy gdzes indziej..
ON: a gdzie chcesz jechac
Ona: moze do parku
ON: nie
ONA: może do kiina
ON: nie
ONA: może na łodki albo konie?
ON: nie
ONA: to co robimy?
ON: jedziemy do moich rodziców
ONA: to po co pytasz co chce robic skoro i tak stawiasz na swoim
ON ale nie zaproponowałas nic ciekawego
Ona to Ty coś zaproponuj
ON jedziemy do moich rodzicówJoanna W. edytował(a) ten post dnia 21.07.10 o godzinie 12:07
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Dialogi Damsko Męskie

Elżbieta J.:
Piotr Jaczewski:

W zamian możemy wspólnie je porozkminiać - co się pod tym może kryć i jakie reakcje prowokować :)
Obiad. On gotowal, teraz siedza przy stole.
On: smakuje ?
Ona: tak, bardzo dobre.
On: to dlaczego mnie nie chwalisz ?
Ona: przecież jem.
A to akurat ciekawy przykład.. bo odrobinę stanowi odwrócenie ról: próbę porozumiewania się w języku partnera i zatroszczenia o swoje i cudze potrzeby:) Miłe w swojej naturalności, konfliktowe jeśli się nasila.
Dla niego lepszy starter: Zobacz skarbie jaki pyszny obiad zrobiłem:)
Dla niej po (Smakuje): tak, bardzo dobre, rewelacyjnie się postarałeś.
Generalnie facet jak już robi to potrzebuje większej dawki docenienia za to co robi by radośnie robił to dalej. Ale za dużo to tyż nie dobrze, często traci się w tedy poczucie, że robi się to co lubi jako dar ;P
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Dialogi Damsko Męskie

Elżbieta J.:
Gdyby facet wiedział, ze jego kobieta nie ma poczycia humoru i/albo gdyby sam go nie miał, cała ta rozmowa ze specyficznym komunikatem nie miałaby miejsca.
Wiesz co :) Tu akurat jest niepisane założenie, że są ze sobą w relacji. Odrobinę to zakłada bazowe porozumienie, znajomość reakcji i przycisków drugiej strony a też naturalność reagowania. Mniej dystansu jest w takiej komunikacji, więcej reagowania we własny specyficzny sposób .
A tak to: Masz rację Elu, jak zwykle doskonałą:)
Podaj przykład bo nie wiem czy sie ze mna zgadzasz czy mi zaprzeczasz.
Nie zgadzam się, że to kwestia OSOBOWOŚCI - to kwestia stylu reagowania, umiejętności w pewnych szczególnych okolicznościach np. w tym "grubaśnym" swoisty rodzaj testowania zaangażowania faceta i jednocześnie dzielenia się swoją wewnętrzną aktywnością przez kobietę.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dialogi Damsko Męskie

Piotr Jaczewski:
Beata B.:
Ale Ty, Ty, Ty....Ty facet jesteś jeden!:)))
Noooooo...czujesz to? :))
Odsuń "to"....nie widzisz, że film oglądam?
No i zmęczona jestem po tym przykręcaniu, co je za ciebie musiałam zrobić!:))
Robi, chce :) Tylko po swojemu! :)
Ale co "robi"??? Siedzi przed telewizorem??? To robi???
I awantury, że nic nie robi, to on robi!
A sąsiadce to sam zaproponował, że jej przykręci, choć ona nawet nie poprosiła!:))
Że baba niewłaściwie interpretuje męskie zachowanie i potrzeby:)))
Taaaa...bo wy akurat prawidłowo oceniacie...(((
Wy to w ogóle wiecie jakie kobieta ma potrzeby??? :)))
Wiesz, żeby nie było: ja jestem za tym, że strona która czegoś chce - komunikuje drugiej w swoim języku tak by druga zrozumiała w swoim języku.
Jak chce spokoju, akceptacji i oznak docenienia, ba seksu - to ja mam sobie poradzić z cyklem emocjonym i ciągami myślowymi kobiety.
Jak kobita chce coś mieć załatwione ze mną- to jej sprawa, żeby poradziła sobie z odmiennością mojego męskiego myślenia.
OK. Zgoda. Ale chba tak długo, jak długo obydwu stronom relacji to się wciąż "opłaca".

Chyba się zgodzisz z tym, że nieumiejętność porozumiewania się, a raczej rosnąca góra niezaspokojonych przez to potrzeb i wzajemnych pretensji o niezaspokojenie, powoduje w pewnym momencie, że wykształacają się mechanizmy: "a po co mam coś robić", "ja mu jeszcze pokażę" i te de. Niezrozumienie się pogłębia i człowiek wycofuje się ze starania, skoro nie ma nic w zamian.

No chyba, że polubi to "nic", czyli to cierpienie, któe jest jak korona do obnoszenia się ze "świętością".
Oj przestań już, nie widzisz, że na sieci dyskutuje? :)))))
No taaaa....ten dyskutuje, a dywan dalej nie wyniesiony!:))))
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Dialogi Damsko Męskie

Joanna W.:
ON: słuchaj poiedziemy dzis do moich rodzicow
ONA: ale bylismy tam w zeszłym tygodniu, pojedźmy gdzes indziej..
ON: a gdzie chcesz jechac
Ona: moze do parku
ON: nie
ONA: może do kiina
ON: nie
ONA: może na łodki albo konie?
ON: nie
ONA: to co robimy?
ON: jedziemy do moich rodziców
ONA: to po co pytasz co chce robic skoro i tak stawiasz na swoim
ON ale nie zaproponowałas nic ciekawego
Ona to Ty coś zaproponuj
ON jedziemy do moich rodziców
A po tym fragmencie ciężko rozpoznać, czy on zachowuje się tutaj "Jestem władcą i wydaję rozkaz" czy ona "oddaję ci przywództwo, bądź silny bym się mogła buntować".
Bo pierwsze: ON: "słuchaj poiedziemy dzis do moich rodzicow" mogło być propozycją. Ta część wtedy byłaby zrozumialsza gdyby towarzyszył jej komunikat "Słuchaj, mój ojciec ostatnio narzeka strasznie na samopoczucie, chciałbym, żebyśmy teraz spędzili kilka weekendów u moich rodziców". A równie dobrze to może być: "Mam ochotę pooglądać tv i napić się piwa z ojcem, ona i tak nie jest w nastroju, pomarudzi jak zwykle i uspokoi się po zakupach"(to ztego: "nie zaproponowałaś nic ciekawego, wiedziałem, że nie będziesz miała ochoty".
Jeśli to była propozycja - to dobrym sposobem zmiany jest pytanie o motywy.
"byliśmy tam w zeszłym tygodniu" brzmi dla faceta jak zarzut i powoduje okonserwianie się:) Zakładamy hełm i wyjmujemy mieczyk, to już nie księżniczka, to smok! :P
Tak samo: może do parku, może do kina, może na łódki - to nie jest odpowiedź na pytanie: "gdzie chcesz jechać " :-)



Wyślij zaproszenie do