Radosław Ryszard Bielecki

Radosław Ryszard Bielecki Coach, Ekonomista
ehawioralny,
Mediator sądowy,
Certyfiko...

Temat: Czy zakończyć związek, czy trwać w nim w niepewności ...

Zgodzisz się na pewno, że udane życie w związku z drugim człowiekiem nie jest czymś prostym, łatwym i oczywistym. Wiesz dobrze, że stworzenie dobrej relacji między dwojgiem przypadkowo poznających się ludzi jest obarczone pewnym ryzykiem. Nigdy nie ma 100 % gwarancji sukcesu i powodzenia dla trwałości rodzącego się lub trwającego związku. Ze swojego doświadczenia lub doświadczenia swoich znajomych wiesz, że pewne niepokojące sygnały i symptomy mogą pojawić się już na jego początku, inne zaś uwidaczniają się dopiero po latach bycia razem. Powodują one naruszenie stabilności i bezpieczeństwa relacji. Dodatkowo towarzyszy im wewnętrzne, naturalne pytanie "Czy związek ten dla Ciebie ma dalszy sens, a jeżeli nie i to jak go zakończyć ..."

Jak często pojawiają się takie dylematy u znanych Ci osób i jak sobie z nimi radzą ...

Temat: Czy zakończyć związek, czy trwać w nim w niepewności ...

czy mi się wydaje, czy ten temat też widziałam przez Ciebie założony na innej grupie ?

konto usunięte

Temat: Czy zakończyć związek, czy trwać w nim w niepewności ...

Krystyna S.:
czy mi się wydaje, czy ten temat też widziałam przez Ciebie założony na innej grupie ?
Krysia, ale kto może lepiej wiedzieć niż my? :)

Temat: Czy zakończyć związek, czy trwać w nim w niepewności ...

Katarzyna B.:
Krystyna S.:
czy mi się wydaje, czy ten temat też widziałam przez Ciebie założony na innej grupie ?
Krysia, ale kto może lepiej wiedzieć niż my? :)
no może miałam jakąś chwilową ciemność w jasności :)) więc tak nieśmiało zapytałam :))
Radosław Ryszard Bielecki

Radosław Ryszard Bielecki Coach, Ekonomista
ehawioralny,
Mediator sądowy,
Certyfiko...

Temat: Czy zakończyć związek, czy trwać w nim w niepewności ...

Krysiu potwierdzam temat był zbliżony mocno
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: Czy zakończyć związek, czy trwać w nim w niepewności ...

Może powinno się rozdzielić dwie drogi:)
Kiedy warto/mamy ochotę uzdrawiać związek a kiedy lepiej znaleźć kogos z kim będzie nam dobrze ze wzajemnością?

Np w związkach wieloletnich, których owocem są dzieci...obserwuje się zwykłe ucieczki od problemów. Przecież tak łatwo teraz porzucić rodzinę i poczuc się singlem.
Z jednej strony dązenie do wolności a z drugiej co z odpowiedzialnością? Ze zwykłą ludzką przyzwoitością?

tak sobie rozmyślam wsłuchana w monotonne stukanie kropli deszczu w parapet...
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Czy zakończyć związek, czy trwać w nim w niepewności ...

Radosław Ryszard B.:
Jak często pojawiają się takie dylematy u znanych Ci osób i jak sobie z nimi radzą ...
to do księży bardziej ankieta, bo to im sie najczęściej ludzie spowiadają

konto usunięte

Temat: Czy zakończyć związek, czy trwać w nim w niepewności ...

Tomasz L.:
Radosław Ryszard B.:
Jak często pojawiają się takie dylematy u znanych Ci osób i jak sobie z nimi radzą ...
to do księży bardziej ankieta, bo to im sie najczęściej ludzie spowiadają
ludzie się teraz najchętniej spowiadają kamerom. :)

a z dylematami radzą sobie różnie. jedni odchodzą przy byle wątpliwości, inni trwają latami w lichych relacjach licząc, że jutro będzie lepiej.
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Czy zakończyć związek, czy trwać w nim w niepewności ...

Katarzyna B.:
ludzie się teraz najchętniej spowiadają kamerom. :)
przeczytałem komarom:)

a z dylematami radzą sobie różnie. jedni odchodzą przy byle wątpliwości, inni trwają latami w lichych relacjach licząc, że jutro będzie lepiej.
i 100% pewności nie ma, że którakolwiek z tych opcji jest dla nich akurat teraz lepsza niż inne
i że ktoś im w tym wyborze pomoże właściwie:)

konto usunięte

Temat: Czy zakończyć związek, czy trwać w nim w niepewności ...

Tomasz L.:
Katarzyna B.:
ludzie się teraz najchętniej spowiadają kamerom. :)
przeczytałem komarom:)
trauma obszarnika :)

a z dylematami radzą sobie różnie. jedni odchodzą przy byle wątpliwości, inni trwają latami w lichych relacjach licząc, że jutro będzie lepiej.
i 100% pewności nie ma, że którakolwiek z tych opcji jest dla nich akurat teraz lepsza niż inne
i że ktoś im w tym wyborze pomoże właściwie:)
nigdy nie wiemy czy wybraliśmy lepszą opcję. na szczęście nie ma możliwości porównania więc można przyjąć dla własnego komfortu, że tak. i nie zawracać sobie głowy "co by było gdyby" :)
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Czy zakończyć związek, czy trwać w nim w niepewności ...

Katarzyna B.:
nigdy nie wiemy czy wybraliśmy lepszą opcję. na szczęście nie ma możliwości porównania więc można przyjąć dla własnego komfortu, że tak. i nie zawracać sobie głowy "co by było gdyby" :)
od tego głowa, żeby gdybać:)
i gdyby
dopuścić wstępną, choćby na rok poligamię czy poliandrię
to po takim roku porównań mielibyśmy większą pewność co do wyboru tego jedynego z kim chcemy żyć, mniej straconych lat i zwielokrotnione doświadczenia i nauki płynące z każdego ze związków:)))

konto usunięte

Temat: Czy zakończyć związek, czy trwać w nim w niepewności ...

Tomasz L.:
od tego głowa, żeby gdybać:)
ona jest od myślenia! :)
i gdyby
dopuścić wstępną, choćby na rok poligamię czy poliandrię
to po takim roku porównań mielibyśmy większą pewność co do wyboru tego jedynego z kim chcemy żyć, mniej straconych lat i zwielokrotnione doświadczenia i nauki płynące z każdego ze związków:)))
niczego nie bylibyśmy pewni. za to zamęt byłby przecudny... :)

Temat: Czy zakończyć związek, czy trwać w nim w niepewności ...

Katarzyna B.:
Tomasz L.:
od tego głowa, żeby gdybać:)
ona jest od myślenia! :)
i gdyby
dopuścić wstępną, choćby na rok poligamię czy poliandrię
to po takim roku porównań mielibyśmy większą pewność co do wyboru tego jedynego z kim chcemy żyć, mniej straconych lat i zwielokrotnione doświadczenia i nauki płynące z każdego ze związków:)))
niczego nie bylibyśmy pewni. za to zamęt byłby przecudny... :)
Już w jednym związku można się pogubić, a co dopiero w kilku na raz :)

konto usunięte

Temat: Czy zakończyć związek, czy trwać w nim w niepewności ...

Aleksander T.:
Już w jednym związku można się pogubić, a co dopiero w kilku na raz :)
siadasz pod ścianą i udajesz trupa... :)
Marek M.

Marek M. "Mieć w górze niebo,
w sobie spokój, pod
sobą krzesło a ś...

Temat: Czy zakończyć związek, czy trwać w nim w niepewności ...

Tomasz L.:
od tego głowa, żeby gdybać:)
i gdyby
dopuścić wstępną, choćby na rok poligamię czy poliandrię
to po takim roku porównań mielibyśmy większą pewność co do wyboru tego jedynego z kim chcemy żyć, mniej straconych lat i zwielokrotnione doświadczenia i nauki płynące z każdego ze związków:)))
:)
ja tam myślę, że to właśnie ta "rozpusta" sprawia że aktualnie związki są tak kruche.
kiedyś te doświadczenie było marne i założenie, ze w innym układzie było by podobnie pozwalało starać się o ten swój aktualny.
teraz te doświadczenie tak wielu różnych opcji i ewoluujące systemy wartości czy priorytety sprawiają, że się zmian zachciewa bo teraz inna cecha istotniejsza niż wtedy kiedy podejmowało się wcześniejsze decyzje.

mając jedne buty używasz ich do biegania, na spacer, rower i na bal. mając doświadczenie z wieloma parami dobieramy sobie coraz to bardziej wyspecjalizowane modele nadające się do coraz mniejszej ilości czynności już nie wspominając o nowszych modelach dla danej czynności.

chyba teraz do tego to zmierza tylko czy aby na pewno w przekroju całego życia, na starość naprawdę tego powinniśmy chcieć?

edyta dodaje:
sobie teraz pomyślałem o bieganiu w butach na rower z zapięciem w podeszwie lub narciarskich i od razu przed oczami pojawili się ludzie/specjaliści nadający się tylko do jednego i to nie zawsze do tego najlepszego ;)Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.06.13 o godzinie 14:51
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Czy zakończyć związek, czy trwać w nim w niepewności ...

Marek M.:
ja tam myślę, że to właśnie ta "rozpusta" sprawia że aktualnie związki są tak kruche.
kiedyś te doświadczenie było marne i założenie, ze w innym układzie było by podobnie pozwalało starać się o ten swój aktualny.
łatwo też popaść w logikę, którą widać choćby w wyglądzie, że po co dbać, skoro i tak się nie rozpadnie
dbałość ograniczała się wtedy często tylko do przymykania oczu w imię zasady, że czego nie da się zmienić
do tego trzeba się przyzwyczaić
namiętność podsycał niesamowicie 'obowiązek małżeński' itd
teraz te doświadczenie tak wielu różnych opcji i ewoluujące systemy wartości czy priorytety sprawiają, że się zmian zachciewa bo teraz inna cecha istotniejsza niż wtedy kiedy podejmowało się wcześniejsze decyzje.
przy większej ilości możliwości jest wprawdzie większa ilość porażek i przypadkowych związków, ale i większa możliwość znalezienia kogoś z kim jest dobrze:)
większe ryzyko, że stracimy kogoś przez chwilowe widzimisie, ale i brak traumy, że oto musimy się teraz już z kimś męczyć do końca
mając jedne buty używasz ich do biegania, na spacer, rower i na (...)
idąc metodą minimalizacji, to należałoby chodzić boso:)albo nawet zejść na 4 łapy:)

Temat: Czy zakończyć związek, czy trwać w nim w niepewności ...

Katarzyna B.:
Aleksander T.:
Już w jednym związku można się pogubić, a co dopiero w kilku na raz :)
siadasz pod ścianą i udajesz trupa... :)
Kurczę, to mi przypomina mój udział w dancingach :D

konto usunięte

Temat: Czy zakończyć związek, czy trwać w nim w niepewności ...

Aleksander T.:
Katarzyna B.:
Aleksander T.:
Już w jednym związku można się pogubić, a co dopiero w kilku na raz :)
siadasz pod ścianą i udajesz trupa... :)
Kurczę, to mi przypomina mój udział w dancingach :D
bo to też zabawa tylko ciut bardziej szalona :)
Radosław Ryszard Bielecki

Radosław Ryszard Bielecki Coach, Ekonomista
ehawioralny,
Mediator sądowy,
Certyfiko...

Temat: Czy zakończyć związek, czy trwać w nim w niepewności ...

Katarzyna B.:
a z dylematami radzą sobie różnie. jedni odchodzą przy byle wątpliwości, inni trwają latami w lichych relacjach licząc, że jutro będzie lepiej.

Katarzyno ta druga grupa siedzi i czeka licząc na to, że coś niespodziewanego (na co kompletnie nie masz wpływu) się wydarzy (wygrana w totolotka, spadek po obrzydliwie bogatym krewnym, którego nie znałaś lub nie znałeś lub niespodziewana oferta doskonale płatnej pracy) i zmieni ich życie całkowicie wg. nich na lepsze. Jednocześnie boja się opuścić świat i przestrzeń w której jednak JAKOŚ funkcjonują.

Pierwsza grupa odchodzących to ta w której ludzie najprawdopodobniej maja świadomość tego jak chcą żyć i czego czego oczekuja od partnera lub partnerki, ale również od siebie.
Ludzie Ci wiedzą, że jeżeli w swoim obecnym związku mają zbyt małe oczekiwania wobec drugiej osoby to konsekwencją tego może być tkwienie w relacji nie spełniającej ich prawdziwych oczekiwań. Tym samym lata wspólnie spędzone będą czymś czego będą żałowali. Tym samym ich prawdziwe potrzeby i pragnienia staną się z czasem coraz mniej realne.

konto usunięte

Temat: Czy zakończyć związek, czy trwać w nim w niepewności ...

Radosław Ryszard B.:
Katarzyno ta druga grupa siedzi i czeka licząc na to, że coś niespodziewanego (na co kompletnie nie masz wpływu) się wydarzy (wygrana w totolotka, spadek po obrzydliwie bogatym krewnym, którego nie znałaś lub nie znałeś lub niespodziewana oferta doskonale płatnej pracy) i zmieni ich życie całkowicie wg. nich na lepsze. Jednocześnie boja się opuścić świat i przestrzeń w której jednak JAKOŚ funkcjonują.
nie ograniczałabym niespodziewanego tylko do pieniędzy. :) ludzie boją się nieznanego i często wolą trwać w tym co znają zamiast zaryzykować.
a niespodziewany spadek większość niezadowolonych przesunąłby pewnie do pierwszej grupy. raczej zaczęliby szaleć i zmieniać niż leczyć związek. jeśli ktoś widzi lekarstwo dla kulejącego związku w nagłym przypływie kasy, to o jakim związku mówimy?

Pierwsza grupa odchodzących to ta w której ludzie najprawdopodobniej maja świadomość tego jak chcą żyć i czego czego oczekuja od partnera lub partnerki, ale również od siebie.
wiesz kto najczęściej przemeblowuje mieszkanie i zmienia partnera? ten kto nie wie czego szuka, komu w życiu nie jest "wygodnie"... i kto myli się przy wyborach.
Ludzie Ci wiedzą, że jeżeli w swoim obecnym związku mają zbyt małe oczekiwania wobec drugiej osoby to konsekwencją tego może być tkwienie w relacji nie spełniającej ich prawdziwych oczekiwań.
problemem jest często zbyt dużo oczekiwań wobec innych i zbyt mało wobec siebie. :)
zdefiniujesz "prawdziwe oczekiwania"?
Tym samym lata wspólnie spędzone będą czymś czego będą żałowali.
:) wspólne lata kształtuje się każdego dnia. i nie przez śrubowanie wymagań i stałe podnoszenie poprzeczki drugiej stronie. związek to w założeniu dwoje partnerów, dwie osoby które się świadomie zdecydowały na bycie razem i które rozumieją i szanują zasady wspólnego życia. to układ równowagi wspólnych potrzeb i oczekiwań, i potrzeb i oczekiwań każdego z partnerów.
to co napisałeś trąci jakimś jednostronnym układem i przebieraniem pod kątem potrzeb jednej strony. chyba, że piszesz z punktu widzenia układu, który już jest wytrącony z równowagi i trwa walka o odzyskanie własnego kawałka podłogi.
poczytaj sobie wątek o himalaistach. tam ładnie wychodzą dylematy zaspokajania własnych potrzeb. :)
Tym samym ich prawdziwe potrzeby i pragnienia staną się z czasem coraz mniej realne.
potrzeby nie stają się mniej realne. ich realizacja może :)
realizacja własnych potrzeb może i zależy od śrubowania wymagań wobec innych czy częstych zmian partnerów. tylko czy w związku o to chodzi?



Wyślij zaproszenie do