Temat: czy są kobiety które nie kłamią ?

Adam Brzeziński:

Link do wypowiedzi

Temat: czy są kobiety które nie kłamią ?

Link do wypowiedzi

Temat: czy są kobiety które nie kłamią ?

Adam Brzeziński:
nie jest to pierwszy raz. byly juz 2 takie przypadki. ja np. jak rozmawiam z kolezankami to nic nie ukryam. moge pokazac historie rozmow. czesto zostawiam nawet np. skype wlaczonego.
Moja (byla?) partnerka jakos dziwnie nie lubi sie dzielic takimi informacjami. ALe teraz wlasnie sobie uswiadomilem, ze to zalezy od faceta. Tutaj byla sytuacja ze jak gosc dzwonil to uciekala do innego pokoju i sie zamykala.
Nie lubila jak sie o niego pytam. Wiem, ze gosc pomagal jej w pracy dyplomowej, ale widze ze z czysto zawodowej profesji przeszlo to na inny grunt, bo twierdzi ze go polubila i wogole. :)
normalnie jaja jakies.

Link do wypowiedzi

Temat: czy są kobiety które nie kłamią ?

Katharina Z.:

Ewelina Musiał:

jeśli ona kłamie, że nie rozmawia z jegomościem to raczej nie powie prawdy co ich łączy...

A może to autor wątku jest nadwrażliwy i bardzo zazdrosny, więc dziewczyna woli o pewnych sprawach nie mówić?

Link do wypowiedzi

Temat: czy są kobiety które nie kłamią ?

Ewelina Musiał:

Katharina Z.:

Ewelina Musiał:

jeśli ona kłamie, że nie rozmawia z jegomościem to raczej nie powie prawdy co ich łączy...

A może to autor wątku jest nadwrażliwy i bardzo zazdrosny, więc dziewczyna woli o pewnych sprawach nie mówić?

Nie wyobrażam sobie sytuacji, że jestem w związku i okłamuje swojego faceta bo boje się, że zareaguje niewłaściwie. Jeśli jest nadwrażliwy to nie leczy się go okłamywaniem bo on i tak wyczuwa, że coś jest nie tak i czuje się jak wariat. Fakty przeczą słową.
Uważam, że sytuacje między ludzmi powinny być jasne - powinni rozmawiac o tym co się dzieje i szukać rozwiązania sytuacji, a nie ukrywać przed sobą pewne rzeczy w obawie, że reakcja będzie nie taka jakiej byśmy chcieli.

Link do wypowiedzi

Temat: czy są kobiety które nie kłamią ?

Ewelina Musiał:

Katharina Z.:

Ewelina Musiał:

jeśli ona kłamie, że nie rozmawia z jegomościem to raczej nie powie prawdy co ich łączy...

A może to autor wątku jest nadwrażliwy i bardzo zazdrosny, więc dziewczyna woli o pewnych sprawach nie mówić?

Nie wyobrażam sobie sytuacji, że jestem w związku i okłamuje swojego faceta bo boje się, że zareaguje niewłaściwie. Jeśli jest nadwrażliwy to nie leczy się go okłamywaniem bo on i tak wyczuwa, że coś jest nie tak i czuje się jak wariat. Fakty przeczą słową.
Uważam, że sytuacje między ludzmi powinny być jasne - powinni rozmawiac o tym co się dzieje i szukać rozwiązania sytuacji, a nie ukrywać przed sobą pewne rzeczy w obawie, że reakcja będzie nie taka jakiej byśmy chcieli.

Link do wypowiedzi

Temat: czy są kobiety które nie kłamią ?

Sławomir Kuziak:

Adam Brzeziński:
nie jest to pierwszy raz. byly juz 2 takie przypadki. ja np. jak rozmawiam z kolezankami to nic nie ukryam. moge pokazac historie rozmow. czesto zostawiam nawet np. skype wlaczonego.
Moja (byla?) partnerka jakos dziwnie nie lubi sie dzielic takimi informacjami. ALe teraz wlasnie sobie uswiadomilem, ze to zalezy od faceta. Tutaj byla sytuacja ze jak gosc dzwonil to uciekala do innego pokoju i sie zamykala.
Nie lubila jak sie o niego pytam. Wiem, ze gosc pomagal jej w pracy dyplomowej, ale widze ze z czysto zawodowej profesji przeszlo to na inny grunt, bo twierdzi ze go polubila i wogole. :)
normalnie jaja jakies.

skoro go polubiła to dlaczego stajesz się przeszkodą do jej szczęśćia? Pozwól jej odejść a sam znajdź taką która będzie Cię szanowała.
Tyle tylko że nie ma takich ;) Na dłuższa metę to niemożliwe, zdarza się ale tylko w filmach ;)
Oceń więc czy warto.

Link do wypowiedzi

Temat: czy są kobiety które nie kłamią ?

Ewelina Musiał:
Nie wyobrażam sobie sytuacji, że jestem w związku i okłamuje swojego faceta bo boje się, że zareaguje niewłaściwie. Jeśli jest nadwrażliwy to nie leczy się go okłamywaniem bo on i tak wyczuwa, że coś jest nie tak i czuje się jak wariat. Fakty przeczą słową.

Uważam, że sytuacje między ludzmi powinny być jasne - powinni rozmawiac o tym co się dzieje i szukać rozwiązania sytuacji, a nie ukrywać przed sobą pewne rzeczy w obawie, że reakcja będzie nie taka jakiej byśmy chcieli.

Link do wypowiedzi

Temat: czy są kobiety które nie kłamią ?

Adam Brzeziński:
pieknie mi sie rok zaczyna.
kiedys byla juz taka sytuacja. postawilem wtedy warunek, ze nie ma klamac. ze moge odzyskac zaufanie tylko wtedy kiedy mowi prawde.
najwyrazniej za nic sobie ma co czuje, albo ja mam tak niska samoocene ze pozwalalm by mnie tak traktowala.
jezeli chodzi o zazdrosc. w takich momentach jestem zazdrosny.
Jezeli kontaktuje sie oficjalnie, potrafi rozmawiac przy mnie to nie mam takich uczuc, ale jezeli zaczyna cos ukrywac, idzie do drugiego pokoju, denerwuja ja pytania "czy to dzwonil A..." i dlaczego znowu?
I zawsze jest jedna wymówka: my o niczym waznym nie rozmawiamy.

Link do wypowiedzi

Temat: czy są kobiety które nie kłamią ?

Link do wypowiedzi

Temat: czy są kobiety które nie kłamią ?

Link do wypowiedzi

Temat: czy są kobiety które nie kłamią ?

Link do wypowiedzi

Temat: czy są kobiety które nie kłamią ?

Adam Brzeziński:
powiem tak. zaakceptowalem fakt, ze go polubila. mowilem jej ze moze spokojnie sobie z nim rozmawiac. tyle ze sms'y i rozmowy sa niemal codziennie po wiele razy.
sorry ale czulem ze cos jest nie tak i okazalo sie ze jednak klamie

Link do wypowiedzi

Temat: czy są kobiety które nie kłamią ?

Adam Brzeziński:
powiem tak. zaakceptowalem fakt, ze go polubila. mowilem jej ze moze spokojnie sobie z nim rozmawiac. tyle ze sms'y i rozmowy sa niemal codziennie po wiele razy.
sorry ale czulem ze cos jest nie tak i okazalo sie ze jednak klamie

Link do wypowiedzi

Temat: czy są kobiety które nie kłamią ?

Adam Brzeziński:

Link do wypowiedzi

Temat: czy są kobiety które nie kłamią ?

Adam Brzeziński:

Sławomir Kuziak:

Adam Brzeziński:
nie jest to pierwszy raz. byly juz 2 takie przypadki. ja np. jak rozmawiam z kolezankami to nic nie ukryam. moge pokazac historie rozmow. czesto zostawiam nawet np. skype wlaczonego.
Moja (byla?) partnerka jakos dziwnie nie lubi sie dzielic takimi informacjami. ALe teraz wlasnie sobie uswiadomilem, ze to zalezy od faceta. Tutaj byla sytuacja ze jak gosc dzwonil to uciekala do innego pokoju i sie zamykala.
Nie lubila jak sie o niego pytam. Wiem, ze gosc pomagal jej w pracy dyplomowej, ale widze ze z czysto zawodowej profesji przeszlo to na inny grunt, bo twierdzi ze go polubila i wogole. :)
normalnie jaja jakies.

skoro go polubiła to dlaczego stajesz się przeszkodą do jej szczęśćia? Pozwól jej odejść a sam znajdź taką która będzie Cię szanowała.
Tyle tylko że nie ma takich ;) Na dłuższa metę to niemożliwe, zdarza się ale tylko w filmach ;)
Oceń więc czy warto.

nie stoje na przeszkodzie. ale wkurza mnie klamstwo. jak mam budowac zaufanie kiedy potrafi oklamac w takich kwestiach. to co dopiero zdrada.

Link do wypowiedzi

Temat: czy są kobiety które nie kłamią ?

Ewelina Musiał:
Jeśli ktoś coś ukrywa to z reguły nie w trosce o uczucia drugiej osoby, ale dlatego, że ma świadomość, że nie postępuje właściwie i jeśli ujawni wszystkie fakty to związek w którym jest mu wygodnie może zakończyć. NIektórzy po prostu myślą tylko o sobie i ciągną dwie sroki za ogon bo przeciez nie ma pewności czy z tej drugiej znajomości coś będzie więc po co zrywać i palić mosty ? Wygodniej dla nich jest robić z drugiej osoby wariata i korzystać z życia...

Link do wypowiedzi

Temat: czy są kobiety które nie kłamią ?

Alina K.:

Adam Brzeziński:
powiem tak. zaakceptowalem fakt, ze go polubila. mowilem jej ze moze spokojnie sobie z nim rozmawiac. tyle ze sms'y i rozmowy sa niemal codziennie po wiele razy.
sorry ale czulem ze cos jest nie tak i okazalo sie ze jednak klamie

Z czystej ciekawości - gdyby to była dziewczyna - reagowałbyś tak samo?

Link do wypowiedzi

Temat: czy są kobiety które nie kłamią ?

Adam Brzeziński:
raczej tak. aczkolwiek byloby mniej leku. ale mowilbym to samo: chce prawdy a nie uludy i i tak moje zaufanie by polecialo.

Link do wypowiedzi

Temat: czy są kobiety które nie kłamią ?

Jacek K.:

Ewelina Musiał:
Nie wyobrażam sobie sytuacji, że jestem w związku i okłamuje swojego faceta bo boje się, że zareaguje niewłaściwie. Jeśli jest nadwrażliwy to nie leczy się go okłamywaniem bo on i tak wyczuwa, że coś jest nie tak i czuje się jak wariat. Fakty przeczą słową.

Czy facetów którzy prześladuja swoje kobiety zazdrościa, podejrzliwościa i brakiem zaufania - zaliczasz do nadwrażliwców ?

Uważam, że sytuacje między ludzmi powinny być jasne - powinni rozmawiac o tym co się dzieje i szukać rozwiązania sytuacji, a nie ukrywać przed sobą pewne rzeczy w obawie, że reakcja będzie nie taka jakiej byśmy chcieli.

Ufać sobie. I wszystko jest proste.

Link do wypowiedzi