Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Katarzyna B.:
Leszek N.:
Katarzyna B.:
Leszek N.:
?? ejże - nigdzie tu nie odnioslem się do tego co napisałaś - że to Twój sposób na zycie itd....
... nie ma co tu komentować - to Twój sposób na życie - masz prawo - a ja nie powinienem tego - komentować :)

ejże
to się tyczyło konkretnej części Twojej wypowiedzi ale nie tej, za którą mi palnęłaś w łeb... przeczytaj dokładnie i bez emocji oceń to raz jeszcze.
jak ktoś pisze "nie ma co tu komentować..." w powiązaniu "to twój sposób na życie" to właśnie komentuje. i o ten komentarz chodziło.
opinie i poglądy możemy mieć różne.
Kaśka... :)
Gdybym to co cytujesz - powiedział - intonacja wypowiedzi nie pozostawiłaby Ci cienia wątpliwości, że słowa "nie ma tu co komentować" to JEDYNIE stwierdzenie faktu a nie komentarz "negatywny" sam w sobie.... i w tym jedynie widzę mój błąd... i za to przepraszam.
...
Prócz tego - pozwolę sobie - nie zgodzić się z Twoją tu teraz wypowiedzią :P

konto usunięte

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Elka, Zuzanna - zgadzam się z Wami.

Ja opisałem wersje optymistyczną.
Niestety, może być i ciemna strona takiej sytuacji.
Nie dowiadujemy się, bo partner uważa : i tak nie jesteś w stanie nam pomóc, to ja tylko potrafię rozwiązać nasze problemy.

Przykre. I ja wiem, jak to boli.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Jacek K.:
Elka, Zuzanna - zgadzam się z Wami.

Ja opisałem wersje optymistyczną.
Niestety, może być i ciemna strona takiej sytuacji.
Nie dowiadujemy się, bo partner uważa : i tak nie jesteś w stanie nam pomóc, to ja tylko potrafię rozwiązać nasze problemy.
Gdyby jescze potrafił...
Przykre. I ja wiem, jak to boli.
Boli co innego: oddalenie spowodowane tajemnicami.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Katarzyna B.:
jak ktoś pisze "nie ma co tu komentować..." w powiązaniu "to twój sposób na życie" to właśnie komentuje.
A wiesz, że jak zacytujesz większy fragment:

K: dla mnie własna przestrzeń jest bardzo ważna. i nie niszczy związku. a wolność... jasne, że nikt mnie nie zmusza do bycia w związku. :)

L:...

K:no :)

L: no co ? :) ... nie ma co tu komentować - to Twój sposób na życie - masz prawo - a ja nie powinienem tego - komentować :)

To wyjdzie, że Leszek nie miał nic do dodania do Twojego postu i podkreślił, że właśnie nie wnika w Twoje bo sam uznaje, że tak się nie robi?

Przynajmniej ja tak to odebrałam..

konto usunięte

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Leszek N.:
Kaśka... :)
Gdybym to co cytujesz - powiedział - intonacja wypowiedzi nie pozostawiłaby Ci cienia wątpliwości, ...
gdyby babcia miała wąsy... cieszę się, że mamy jasność.

masz prawo się nie zgadzać z moimi wypowiedziami.

konto usunięte

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Jacek K.:
Elka, Zuzanna - zgadzam się z Wami.

Ja opisałem wersje optymistyczną.
Niestety, może być i ciemna strona takiej sytuacji.
Nie dowiadujemy się, bo partner uważa : i tak nie jesteś w stanie nam pomóc, to ja tylko potrafię rozwiązać nasze problemy.

Przykre. I ja wiem, jak to boli.
"
Skoro to sa "nasze" problemy to rozwiazanie tez moze byc "nasze".
Skoro wiesz jak to boli to faktycznie jest przykre, nie ze wiesz ale ze boli.
W takim razie obys mial sile do rozwiazania problemow albo i do zniesienia tego bolu bo juz nie wiem co jeszcze mam napisac...

konto usunięte

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Beata B.:
...Przynajmniej ja tak to odebrałam..
już sobie wyjaśniliśmy punkty widzenia. bez opierania się na odbiorze osób trzecich.

konto usunięte

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Leszek N.:
Katarzyna B.:
Leszek N.:
Katarzyna B.:
da się pogodzić. )

chyba muszą spełniać warunki podstawowe. ufać sobie, kochać i szanować partnera. pewnie można to rozbudować jeszcze o inne...
i dobrze jest pamiętać, że człowiek bez swojego "małego świata" zaczyna się skupiać wyłącznie na świecie partnera. często ze strachu przed utratą tego "jedynego" świata który ma, zaczyna być zaborczy i niszczy związek.
przyznaję....
nie wiem co
się :)

Nie za q ma łem ...
konkretnie? szacunku czy własnego świata? :)
tego - o co tu chodzi... bo ze związkiem ( a wciąż zakładam, ze rozmawiamy o partnerskim) nie widzę tu nic wspólnego... jak i z zaufaniem, szanowaniem partnera... a juz na 100% z kochaniem (chyba - że siebie...)
a jeśli zakumałem - to się nie zgadzam :)
konkretnie? z zaufaniem czy niszczeniem związku? :)
...konkretnie
jeśli ktos z kims chce być - i twierdzi, że go KOCHA ... to nie rozumiem jak może mieć "swój mały świat" (?) a juz na pewno nie rozumiem co znaczy "strach przed utratą jedynego świata (czyli którego?... pogubiłem się)" który prowadzi do powstania zaborczości

...
w związku - nowym związku - tak uważam .... powinno się wspólnie tworzyć NOWY świat - WSPÓLNY i JEDEN - ale, ze nie urwaliśmy sie z księżyca, to w oparciu o wiedzę o przeszlości partnera - i po zaakceptowaniu jej w calości (nawet, jeśli miałoby to polegać na tym, że ustalamy np: " mam pewna 'tajemnicę' - nie potrafię Ci o niej teraz powiedzieć - ale wiedz, że ona istnieje - i że jest ona dla mnie już jedynie przykrą przeszłością, o której nie potrafię mówić". Po co mi to? ... by kiedyś - jeśli się tajemnica wyda - nie miec zalu do partnera, że mnie okłamał!
IDEALNIE !!! :) WŁAŚNIE O TO CHODZIŁO. IDEALNIE, choc wtedy ja Ci po proatu zaufałam ad hoc, jak koledze, choć później doznałam olśnienia:) że Ty rozmawiałeś ze mną jak mężczyzna z kobietą.. i znowu był fight :) haaa :*
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Elżbieta J.:
Boli co innego: oddalenie spowodowane tajemnicami.
Ja myślę, że czasem dochodzi do pomieszania przyczyn ze skutkami.

Jeśli skutkiem wchodzenia w posiadanie tajemnic jest jakaś wcześniejsza przyczyna, np. lekceważenie, ośmieszanie lub coś równie nieprzyjemnego, to mamy zupełnie inną sytuację, niż gdyby chęć posiadania tajemnic było pierwotną potrzebą. Np. introwertyczności.

konto usunięte

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Beata B.:
Jeśli skutkiem wchodzenia w posiadanie tajemnic jest jakaś wcześniejsza przyczyna, np. lekceważenie, ośmieszanie lub coś równie nieprzyjemnego, to mamy zupełnie inną sytuację, niż gdyby chęć posiadania tajemnic było pierwotną potrzebą. Np. introwertyczności.
Beatuń ale tak można w kółko :)))
Bo można założyć i taką sytuację, że lekceważenie, ośmieszanie lub coś równie nieprzyjemnego - miało podłoże w lekceważeniu partnera w podejmowaniu decyzji :)
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Beata B.:
Elżbieta J.:
Boli co innego: oddalenie spowodowane tajemnicami.
Ja myślę, że czasem dochodzi do pomieszania przyczyn ze skutkami.

Jeśli skutkiem wchodzenia w posiadanie tajemnic jest jakaś wcześniejsza przyczyna, np. lekceważenie, ośmieszanie lub coś równie nieprzyjemnego, to mamy zupełnie inną sytuację, niż gdyby chęć posiadania tajemnic było pierwotną potrzebą. Np. introwertyczności.
Introwertyczność nie musi prowadzić do posiadania tajemnic. Bo tajemnica to jednak cos innego niż peplanie o wszystkim.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Jacek K.:
Beatuń ale tak można w kółko :)))
Bo można założyć i taką sytuację, że lekceważenie, ośmieszanie lub coś równie nieprzyjemnego - miało podłoże w lekceważeniu partnera w podejmowaniu decyzji :)
Ja wysiadam..:(((

Albo mówimy o tej samej materii, czyli jak sam chciałeś: o życiu wewnętrznym ludzi, albo o życiu zewnętrznym...
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Elżbieta J.:
Introwertyczność nie musi prowadzić do posiadania tajemnic. Bo tajemnica to jednak cos innego niż peplanie o wszystkim.
To prawda. Tak samo, jak "tajemnice" mogą być całkiem różne..

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Agnieszka W.:
IDEALNIE !!! :) WŁAŚNIE O TO CHODZIŁO. IDEALNIE, choc wtedy ja Ci po proatu zaufałam ad hoc, jak koledze, choć później doznałam olśnienia:) że Ty rozmawiałeś ze mną jak mężczyzna z kobietą.. i znowu był fight :) haaa :*

przyznaję... chyba się zgubiłem... czy można jaśniej? :/

konto usunięte

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Leszek N.:
Agnieszka W.:

IDEALNIE !!! :) WŁAŚNIE O TO CHODZIŁO. IDEALNIE, choc wtedy ja Ci po proatu zaufałam ad hoc, jak koledze, choć później doznałam olśnienia:) że Ty rozmawiałeś ze mną jak mężczyzna z kobietą.. i znowu był fight :) haaa :*

przyznaję... chyba się zgubiłem... czy można jaśniej? :/
nie na necie Leszek, no chance.;)
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Beata B.:
Elżbieta J.:
Introwertyczność nie musi prowadzić do posiadania tajemnic. Bo tajemnica to jednak cos innego niż peplanie o wszystkim.
To prawda. Tak samo, jak "tajemnice" mogą być całkiem różne..

Dokładnie, własny świat nie oznacza ukrywania złych uczynków, kłopotów itp

konto usunięte

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Beata B.:
Ja wysiadam..:(((
Nie wygłupiaj się. Jedziemy ponad 140 km/h :))
Albo mówimy o tej samej materii, czyli jak sam chciałeś: o życiu wewnętrznym ludzi, albo o życiu zewnętrznym...
Oczywiście. No więc mamy tutaj wewnętrzną zasadę naczyń połączonych albo jak kto woli, diabelski krąg.
Przykład : Kobieta jest odsuwana od decyzyjności, bo mężczyzna uznaje, że on to zrobi lepiej. Rodzi się w niej wewnętrzny bunt.Jedynym wyrazem jaki potrafi, jest złośliwość, lekceważenie itp.
Mężczyzna, nie widząc, że to on zadecydował o swojej pierwszoplanowej roli w związku, strzela focha i zostaje introwertykiem. "Nie będę z tobą głupia babo nic konsultował, bo ty mnie lekceważysz."

Lepiej ? :))
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Marzenna M.:
Beata B.:
Elżbieta J.:
Introwertyczność nie musi prowadzić do posiadania tajemnic. Bo tajemnica to jednak cos innego niż peplanie o wszystkim.
To prawda. Tak samo, jak "tajemnice" mogą być całkiem różne..

Dokładnie, własny świat nie oznacza ukrywania złych uczynków, kłopotów itp
Ale oznacza ukrywanie. Ja wolę jednak związek bez ukrywania.

konto usunięte

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Jacek K.:
Mogło się stać coś, co może zagrozić Waszej egzystencji

teraz to sie tylko zastanawiam, dlaczego napisales "egzystencji" a nie zwiazkowi, partnerstwu, malzenstwu...
bo jesli miales na mysli egzystencje jako byt a nie "tylko " jako zwiazek ... to musi byc baaardzo powazna sprawa...
...chyba ze cos sobie uroilam ;) ?

konto usunięte

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Zuzanna W.:
teraz to sie tylko zastanawiam, dlaczego napisales "egzystencji" a nie zwiazkowi, partnerstwu, malzenstwu...
bo jesli miales na mysli egzystencje jako byt a nie "tylko " jako zwiazek ... to musi byc baaardzo powazna sprawa...
Egzystencji ogólnie rozumianej.
To może być kryzys finansowy, choroba i tym podobne.
Bo nie zaprzeczysz, że sa ludzie, którzy sami chcą sobie z tym poradzić. Dla ochrony drugiej strony.
...chyba ze cos sobie uroilam ;) ?
I ja tylko pytam. Nie oceniam co jest złe a co dobre.
Ja mam swoje zasady i ich już nie zmienię :)



Wyślij zaproszenie do