Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Jacek K.:
I oprócz uczuć własnych trzeba też liczyć się z własnymi możliwościami.
Aha. Czyli uważasz jak Czesiek ? Jak nie mam np. kasy, to nie mam sobie zawracać głowy kobietami co ją mają ?
Myślę, że chodzi raczej o to, że jeśli mam dzieci, które mają szkołę, przyjaciół, własne plany i potrzzebują kontaktu z ojcem, a do tego wymagam z jakiegos powodu specjalistycznej opieki lekarskiej, to nie polecę za "wielką" miłością do afrykańskiej wioski by wybudować tam z ukochanym lepiankę z gliny i zwierzęcych odchodów po to, by poeksperymentować czy nam się uda czy nie.

konto usunięte

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Elżbieta J.:
Piotr Cieślak:
Elżbieta J.:
Nie mam potrzeby posiadania "własnego świata". Nie mam tajemnic ani tabu.

Jezuuuu, aż mi ciarki przeszły po plecach....
Dlaczego ?

Po prostu modliszka oplatująca swego partnera i powoli wysysająca z niego soki by na koniec go zjeść.... emocjonalnie..... dla mnie taka partnerka to nudy totalne, co gorsza działałaby na mnie destrukcyjnie...
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Piotr Cieślak:
Elżbieta J.:
Piotr Cieślak:
Elżbieta J.:
Nie mam potrzeby posiadania "własnego świata". Nie mam tajemnic ani tabu.

Jezuuuu, aż mi ciarki przeszły po plecach....
Dlaczego ?

Po prostu modliszka oplatująca swego partnera i powoli wysysająca z niego soki by na koniec go zjeść.... emocjonalnie..... dla mnie taka partnerka to nudy totalne, co gorsza działałaby na mnie destrukcyjnie...
Myślę, że nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi :)

konto usunięte

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Elżbieta J.:

Myślę, że nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi :)

Dla mnie niepewność, eksyctacja, pewna tajemniczość i ciekawość to podstawy związku...
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Piotr Cieślak:
Elżbieta J.:

Myślę, że nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi :)

Dla mnie niepewność, eksyctacja, pewna tajemniczość i ciekawość to podstawy związku...
Rozumiem. Ale ich brak nie ma nic wspólnego z byciem modliszką.Elżbieta J. edytował(a) ten post dnia 09.06.11 o godzinie 18:08

konto usunięte

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Elżbieta J.:
Jacek K.:
Aha. Czyli uważasz jak Czesiek ? Jak nie mam np. kasy, to nie mam sobie zawracać głowy kobietami co ją mają ?
tak wiekszosc rozsadnych ludzi radzi. Chyba ze ktos jakies walory wyjatkowe posiada, takowe komus kompensuje
Myślę, że chodzi raczej o to, że jeśli mam dzieci, które mają szkołę, przyjaciół, własne plany i potrzzebują kontaktu z ojcem, a do tego wymagam z jakiegos powodu specjalistycznej opieki lekarskiej, to nie polecę za "wielką" miłością do afrykańskiej wioski by wybudować tam z ukochanym lepiankę z gliny i zwierzęcych odchodów po to, by poeksperymentować czy nam się uda czy nie.
noo, madmierny stres, moze najwieksza milosc i to szybko pogrzebac

konto usunięte

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Elżbieta J.:

Rozumiem. Ale ich brak nie ma nic wspolnego z byciem modliszką.

Dla mnie ma - powolne oplatanie partnera, wchodzenie we wszelkie możliwe zainteresowania czy działania toż to typowy wampiryzm emocjonalny.

Pewnie są osoby co to lubią, z pewnością osoby słabe psychicznie które szukają by ktoś inny za nich decydował, przejął odpowiedzialność... taka typowa rola matka-dziecko..... tylko z czasem dziecko wyrasta i zaczyna posiadać własny, niezależny świat...
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Piotr Cieślak:
Elżbieta J.:

Rozumiem. Ale ich brak nie ma nic wspolnego z byciem modliszką.

Dla mnie ma - powolne oplatanie partnera, wchodzenie we wszelkie możliwe zainteresowania czy działania toż to typowy wampiryzm emocjonalny.

Pewnie są osoby co to lubią, z pewnością osoby słabe psychicznie które szukają by ktoś inny za nich decydował, przejął odpowiedzialność... taka typowa rola matka-dziecko..... tylko z czasem dziecko wyrasta i zaczyna posiadać własny, niezależny świat...
A gdzie wyczytałes , że ja tak mam ? Bo jeśli w tamtym zdaniu to powtórzę: nie zrozumiałeś.
:(

konto usunięte

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Elżbieta J.:

A gdzie wyczytałes , że ja tak mam ? Bo jeśli w tamtym zdaniu to powtórzę: nie zrozumiałeś.
:(

A czy ja napisałem że Ty?????

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Piotr Cieślak:
Elżbieta J.:

A gdzie wyczytałes , że ja tak mam ? Bo jeśli w tamtym zdaniu to powtórzę: nie zrozumiałeś.
:(

A czy ja napisałem że Ty?????

Kobiety zawsze wszystko biorą do siebie..:-)
Blanka Dobrowolska

Blanka Dobrowolska Chcę tylko nie być
byle kim, nie robić
byle czego, byle
g...

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Elżbieta J.:
Jacek K.:
I oprócz uczuć własnych trzeba też liczyć się z własnymi możliwościami.
Aha. Czyli uważasz jak Czesiek ? Jak nie mam np. kasy, to nie mam sobie zawracać głowy kobietami co ją mają ?
Myślę, że chodzi raczej o to, że jeśli mam dzieci, które mają szkołę, przyjaciół, własne plany i potrzzebują kontaktu z ojcem, a do tego wymagam z jakiegos powodu specjalistycznej opieki lekarskiej, to nie polecę za "wielką" miłością do afrykańskiej wioski by wybudować tam z ukochanym lepiankę z gliny i zwierzęcych odchodów po to, by poeksperymentować czy nam się uda czy nie

to jest to o czym Czesiek pisał w innym wątku...
Blanka Dobrowolska

Blanka Dobrowolska Chcę tylko nie być
byle kim, nie robić
byle czego, byle
g...

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

tak myślę, ze jeśli ma się potrzebę posiadania...to wolnym można być, jeśli partnera i związek, to z wolnoscią gorzej, bo sami - nie partner, sobie ją ograniczamy, właśnie z powodu chęci bycia w związku a związek, to kompromisy przecież. Dokonujemy wyboru- zatem wolni jesteśmy ale nie robimy tego co chcielbyśmy, bo - jesteśmy w związku
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Blanka Dobrowolska:
Elżbieta J.:
Jacek K.:
I oprócz uczuć własnych trzeba też liczyć się z własnymi możliwościami.
Aha. Czyli uważasz jak Czesiek ? Jak nie mam np. kasy, to nie mam sobie zawracać głowy kobietami co ją mają ?
Myślę, że chodzi raczej o to, że jeśli mam dzieci, które mają szkołę, przyjaciół, własne plany i potrzzebują kontaktu z ojcem, a do tego wymagam z jakiegos powodu specjalistycznej opieki lekarskiej, to nie polecę za "wielką" miłością do afrykańskiej wioski by wybudować tam z ukochanym lepiankę z gliny i zwierzęcych odchodów po to, by poeksperymentować czy nam się uda czy nie

to jest to o czym Czesiek pisał w innym wątku...
Nie sądzę.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Jacek K.:
I oprócz uczuć własnych trzeba też liczyć się z własnymi możliwościami.
Aha. Czyli uważasz jak Czesiek ? Jak nie mam np. kasy, to nie mam sobie zawracać głowy kobietami co ją mają ?
Ponieważ już druga osoba dopowiedziała sobie do możliwości słowo "finansowe" w sposób absolutnie nieuprawniony, to przypominam: wątek jest o sprawach wewnętrznych !!!

Zastanawiałam się przed przyciśnięciem "wyślij" czy muszę dodawać czym są "możliwości" w kontekście wątku....uznałam, że nie muszę, ale skoro się pomyliłam to tłumaczę...

Możliwości to są:

- zasoby psychiczne (siła, hart ducha, poczucie humoru, poczucie własnej wartości, odpowiedzialność za własne wybory i samopoczucie, zdrowie psychiczne i te de)

- umiejętności (dzielenia się, nieagresywnego komunikowania się, ustępowania, współodczuwania. A nawet zwykłego lubienia!)

- przekonania (tłumaczyć dlaczego? że np. przekonany poligamista nie jest dobrą partią dla przekonanego monogamisty, choć go kocha?)

konto usunięte

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Beata B.:
Sorry. Przez chwile wydawało mi się, że daleko odbiegliśmy od tematu :)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Jacek K.:
Sorry. Przez chwile wydawało mi się, że daleko odbiegliśmy od tematu :)
No Wy odbiegliście, tradycyjnie już dyskutując z nienapisanym.:( I tak się zastanawiam przy tej okazji: skąd się to bierze, to projektowanie na innych własnych bolączek?

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Gdy nie traktuje się partnera/partnerki jak potencjalnego wroga z którym ma się potrzebę walki. Gdy jest się w sytuacjach upadku i również bólu, załamania i rozterek, a nie tylko jak na randkowym spacerze. Gdy nawet jest trudniej finansowo, to ciepło domowego ogniska jest ważniejsze nisz fura wypasiona i perfumy Chanele i inne wynaleziska. Gdy większą radość sprawia wspólna zabawa z dzieciakami i uśmiech partnera/partnerki, gdy drzwi domu otworzy niż gwarancja,że zawsze ma być super zaplanowanie,choć w domu chłodno a persy na podłodze.

konto usunięte

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Beata B.:
No Wy odbiegliście, tradycyjnie już dyskutując z nienapisanym.:( I tak się zastanawiam przy tej okazji: skąd się to bierze, to projektowanie na innych własnych bolączek?
Beata, nie jesteśmy, niestety:( w kinie.
Ja niczego nie projektuję :) To taka netowa rozmowa. Albo nasza indolencja umysłowa :))
Blanka Dobrowolska

Blanka Dobrowolska Chcę tylko nie być
byle kim, nie robić
byle czego, byle
g...

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

a na pewno jest to wątek o "sprawach wewnętrznych"? Mam wrażenie, że nie tylko, bo co to za wolność jest, jeśli tylko w marzeniach, bo innych możliwości człowiekowi nie staje? Na niektóre sprawy nie da się patrzeć jednostronnie bo to zwykła demagogia wtedy jest. Czasem mam wrażenie, ze te dyskusje tutaj, nastawione są tylko na dobre wrażenie, że jesteśmy tacy piękni wewnętrznie...

konto usunięte

Temat: Czy można pogodzić potrzebę posiadania partnera i związku...

Blanka Dobrowolska:
Czasem mam wrażenie, ze te dyskusje tutaj,
nastawione są tylko na dobre wrażenie, że jesteśmy tacy piękni wewnętrznie...


Bo popatrz na mnie. Czy ja jestem piękny zewnętrznie ?
Każdy ratuje się jak może :))



Wyślij zaproszenie do