konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Katarzyna Chimko:
Agnieszka Rudkowska:
wiedza czasami ogranicza.... trzeba by zacząć od definicji "silnej Kobiety" - to taka co nie potrzebuje mężczyzny..?? Tak moga widzieć to mężczyźni, dlatego się nas boją... zresztą cóż pzostało kobiecie w dzisiejszych czasach- musi sobie radzić sama... gdzie sa mężczyźni jak trzeba coś zrobić..?? uciekaja do pracy albo własnie mają pilne spotaknia...

mężczyźni są potrzebni!!! heh
więc żeby widzieli to inaczej trzeba czasem poudawać ;P
"kochanie tu jesteś mi niezbędny" albo "tego nie zrobię sama", "nie dam sobie rady bez Ciebie"..hmm no kobitki tak jak my komplementy tak oni lubią czuć konieczność bycia potrzebnym!!
wiem że trzeba im słodzić, żeby pozuli się potrzebi, ale to jest włąsnie ta siła kobieca... jesteśmy po porstu od nich lepsze...

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Agnieszka Rudkowska:
Katarzyna Chimko:
Agnieszka Rudkowska:
wiedza czasami ogranicza.... trzeba by zacząć od definicji "silnej Kobiety" - to taka co nie potrzebuje mężczyzny..?? Tak moga widzieć to mężczyźni, dlatego się nas boją... zresztą cóż pzostało kobiecie w dzisiejszych czasach- musi sobie radzić sama... gdzie sa mężczyźni jak trzeba coś zrobić..?? uciekaja do pracy albo własnie mają pilne spotaknia...

mężczyźni są potrzebni!!! heh
więc żeby widzieli to inaczej trzeba czasem poudawać ;P
"kochanie tu jesteś mi niezbędny" albo "tego nie zrobię sama", "nie dam sobie rady bez Ciebie"..hmm no kobitki tak jak my komplementy tak oni lubią czuć konieczność bycia potrzebnym!!
wiem że trzeba im słodzić, żeby pozuli się potrzebi, ale to jest włąsnie ta siła kobieca... jesteśmy po porstu od nich lepsze...

heh no nie wierzę, nieźle to skomentowałaś..skromna jesteś ;P

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

e tam pewnie przeczytała o facetach z marsa i tyle ;-)

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Dostalam taki artykul na e-mail:

Zobaczcie, co o tym myślicie:

http://www.tik-tak.pl/a.2011.html

Z dość glębokich obserwacji relacje z matką bardzo przekladają się na relacje z kobietami.Jakie macie zdanie na temat artykulu?

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

boją się..... niestety.....

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Marta Sokołowska:
Jakie macie zdanie na temat artykulu?

Buhahahaha :)

Najlepsze jest to:


Mężczyzna pozostający w związku z kobietą kastrującą musi wykazać się przede wszystkim dojrzałością emocjonalną. Z jednej strony nie może dać się sprowokować do kłótni, z drugiej - zapędzić do narożnika, w którym będzie samotnie przeżywał gorycz upokorzenia. Zaatakowany nie powinien kontratakować, nie odpowiadać agresją na agresję.

Najlepszym sposobem jest wznieść się ponad problem. Potraktować atakującą kobietę czule i ciepło. Uśmiechnąć się serdecznie. Próbować ją zrozumieć zamiast zajmować się swoją „raną” i ciosem, który zadała.


Właśnie takiej miłości ona szuka - ciepłej i dojrzałej.

Kluczem jest poznanie, pokochanie i uszanowanie kobiety nie tylko za jej urodę i zmysłowość czy seksualność, lecz za jej walory wewnętrzne. (wytłuszczenia moje - M.T.)


Myślę, że autor tego artykułu to kobieta, pisząca pod męskim pseudonimem. I namawiająca "mężczyzno - zawsze nadstawiaj drugi policzek, cierp w milczeniu, uśmiechaj się, kochaj i szanuj kobietę za to, że cię kastruje! Oto ciepła i dojrzała miłość, jakiej ona potrzebuje, a jaką ty jesteś jej winien"

...frajerze ciężki ;)Marek T. edytował(a) ten post dnia 29.03.08 o godzinie 10:10

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Marta Sokołowska:
Dostalam taki artykul na e-mail:

Zobaczcie, co o tym myślicie:

http://www.tik-tak.pl/a.2011.html

Z dość glębokich obserwacji relacje z matką bardzo przekladają się na relacje z kobietami.Jakie macie zdanie na temat artykulu?

Enigmaycznie - coś w tym jest, ale to nie tak ze się boją tylko najzywczajniej nie chcą spędzać życia na użeraniu się z różnymi takimi.

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Marek T.:
Marta Sokołowska:
Jakie macie zdanie na temat artykulu?

Buhahahaha :)

Najlepsze jest to:


Mężczyzna pozostający w związku z kobietą kastrującą musi wykazać się przede wszystkim dojrzałością emocjonalną. Z jednej strony nie może dać się sprowokować do kłótni, z drugiej - zapędzić do narożnika, w którym będzie samotnie przeżywał gorycz upokorzenia. Zaatakowany nie powinien kontratakować, nie odpowiadać agresją na agresję.

Najlepszym sposobem jest wznieść się ponad problem. Potraktować atakującą kobietę czule i ciepło. Uśmiechnąć się serdecznie. Próbować ją zrozumieć zamiast zajmować się swoją „raną” i ciosem, który zadała.


Właśnie takiej miłości ona szuka - ciepłej i dojrzałej.

Kluczem jest poznanie, pokochanie i uszanowanie kobiety nie tylko za jej urodę i zmysłowość czy seksualność, lecz za jej walory wewnętrzne. (wytłuszczenia moje - M.T.)


Myślę, że autor tego artykułu to kobieta, pisząca pod męskim pseudonimem. I namawiająca "mężczyzno - zawsze nadstawiaj drugi policzek, cierp w milczeniu, uśmiechaj się, kochaj i szanuj kobietę za to, że cię kastruje! Oto ciepła i dojrzała miłość, jakiej ona potrzebuje, a jaką ty jesteś jej winien"

...frajerze ciężki ;)
Niezle Marku :). Taaaak, ciekawe podejscie autorki/autora artykulu :)Dariusz K. edytował(a) ten post dnia 29.03.08 o godzinie 10:19

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Buhahahaha :)

Najlepsze jest to:


Mężczyzna pozostający w związku z kobietą kastrującą musi wykazać się przede wszystkim dojrzałością emocjonalną. Z jednej strony nie może dać się sprowokować do kłótni, z drugiej - zapędzić do narożnika, w którym będzie samotnie przeżywał gorycz upokorzenia. Zaatakowany nie powinien kontratakować, nie odpowiadać agresją na agresję.
jak to czytam, to mam wrażenie, że mężczyzna, zamiast być z człowiekiem, musi mierzyć się z jakimś krwiożerczym dzikim zwierzem;-)
Najlepszym sposobem jest wznieść się ponad problem. Potraktować atakującą kobietę czule i ciepło. Uśmiechnąć się serdecznie. Próbować ją zrozumieć zamiast zajmować się swoją „raną” i ciosem, który zadała.
jw.
Właśnie takiej miłości ona szuka - ciepłej i dojrzałej.
może lepiej zostać treserem bestii w cyrku
przynajmniej dzieci będą mężczyznę za to co robi podziwiać ;-)
Kluczem jest poznanie, pokochanie i uszanowanie kobiety nie tylko za jej urodę i zmysłowość czy seksualność, lecz za jej walory wewnętrzne. (wytłuszczenia moje - M.T.)
walory wewnętrzne - wątpliwe coś te walory...
:)
Anna Wałukanis

Anna Wałukanis mieszanka wybuchowa

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Dominik K.:
Ja już kilka razy się naciąłem szukając silnych, samodzielnych kobiet... po czasie okazało się, że to są tylko takie pozy. Także zastanawiam się czy wogóle takie istnieją...

W ramionach ukochanego mezczyzny, nawet najsilniesze kobiety miekna i zamieniaja sie w delikatne isttotki :-)

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Anna Walukanis:
Dominik K.:
Ja już kilka razy się naciąłem szukając silnych, samodzielnych kobiet... po czasie okazało się, że to są tylko takie pozy. Także zastanawiam się czy wogóle takie istnieją...

W ramionach ukochanego mezczyzny, nawet najsilniesze kobiety miekna i zamieniaja sie w delikatne isttotki :-)
Pra :-)
Anna Wałukanis

Anna Wałukanis mieszanka wybuchowa

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Paweł Niewiadomski:
Anna Walukanis:
Dominik K.:
Ja już kilka razy się naciąłem szukając silnych, samodzielnych kobiet... po czasie okazało się, że to są tylko takie pozy. Także zastanawiam się czy wogóle takie istnieją...

W ramionach ukochanego mezczyzny, nawet najsilniesze kobiety miekna i zamieniaja sie w delikatne isttotki :-)
Pra :-)
Co to znaczy pra? :-)

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

pra - ja; prowda;

:)
Anna Wałukanis

Anna Wałukanis mieszanka wybuchowa

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Paweł Niewiadomski:
pra - ja; prowda;

:)
to po goralsku? :-)

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

niy, górol niy godo "ja" :-)

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

:) fajnie Was czasem poczytać..;)
Monika B.

Monika B. Przedstawiciel
medyczny-okulistyka

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Jerzy K.:
Agnieszka Truszkowska:
heh osobiście uważam że mamy jakąś dwoistość wyborów : albo M chce być silny i lubi kobiety -kociaki i myszki, o które będą dbali albo wolą K niezależne, bo wiedzą że razem można więcej osiągnąć.


Ten temat wielokrotnie poruszalismy ze znajomymi.
Z naszych obserwacji wynika, ze wielu mezczyzn boi sie silnych kobiet.
Sa tacy, ktorzy nie dostrzegaja, jaka naprawde jest kobieta i startuje do nch, a potem dziwi sie, ze jest spuszczny po brzytwie.
A zwiazki dwojga silnych osobowosci sa niezwykle rzadki.
Sa za to liczne przyklady DULSZCZYZNY ;)

:)Jerzy K. edytował(a) ten post dnia 20.12.07 o godzinie 14:24
duzo w tym racji...

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Silne kobiety są niezwykle seksowne...problem się zaczyna, kiedy mają problem z równowagą i gdy spotykają faceta myślą, że również mogą nim dyrygować...tak z biegu :))

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Paweł Klimek:
Silne kobiety są niezwykle seksowne...problem się zaczyna, kiedy mają problem z równowagą i gdy spotykają faceta myślą, że również mogą nim dyrygować...tak z biegu :))

Gorzej jak taki facet intelektualnie, organizacyjnie i energetycznie odbiega i trzeba mu zawsze coś podpowiadać, poradzić lub posłużyć rozwiązaniem. Po stokroć wolałabym, aby mężczyzna, z którym się zwiążę potrafił sam sobie czasem poradzić lub wymyślić coś ciekawego i niestandardowego:) Fajnie też, jak by wiedział, gdzie sam położył klucze zamiast pytać wciąż: nie widziałaś może....:))))

To tak lekko żartobliwie Pawle;)

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Tu się z Tobą zgodzę, Ja również nie wyobrażam sobie bycia ciągłym opiekunem...Jestem...potrzebuje pomocy...skocze w ogień jak będzie trzeba ale chce czuć i wiedzieć...że sama się starała zaradzić.

A jeśli chodzi o kładzenie czegoś...to niestety ;)...takie moje małe nierozgarnięcie...wiecznie muszę gdzieś coś wsadzić :D...oczywiście jak zawsze na wierzchu by nie zapomnieć :)



Wyślij zaproszenie do