konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Anna M.:
plynięcie pod prąd to często złudzenia, tylko sie wydaje, że sie plynie. i przekłada to sie na wiele dziedzin życia.
no to jeszcze tak dla scislosci:
z duzym pradem splyniemy wszyscy,
indywidualnie mozna sobie poplywac i pod prad

a tak z ciekawosci Aniu: czemu chcesz negowac stare porzekadlo, ze tylko martwe ryby plyna z pradem? :)

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Czeslaw Kowalczyk:
Anna M.:
plynięcie pod prąd to często złudzenia, tylko sie wydaje, że sie plynie. i przekłada to sie na wiele dziedzin życia.
no to jeszcze tak dla scislosci:
z duzym pradem splyniemy wszyscy,
indywidualnie mozna sobie poplywac i pod prad

a tak z ciekawosci Aniu: czemu chcesz negowac stare porzekadlo, ze tylko martwe ryby plyna z pradem? :)
nie neguje takiego porzekadła, ale twierdze że w niektórych przypadkach płyniecie pod prąd jest niedobre. nic nie daje, nic nie wnoxi a tylko odbiera siły

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

bac sie moga jedynie chlopcy, ktorzy nie maja za bardzo czego soba reprezentowac, a fakt, ze kobieta wie cos wiecej, albo cos wiecej potrafi sama zrobic, jawi sie im jak istny koniec swiata i utrata dumy, honotu, i Bog wie jeszcze czego.

konkluzja:
mezczyzni uwielbiaja takie kobiety. bo mezczyzni lubia wyzwania:)


i tutaj mogę się z Tobą zgodzić ... tylko jest jeszcze jedna sprawa. wiecej jest chłopców niż mężczyn.
Małgorzata S.

Małgorzata S. doradztwo
inwestycyjne w
zakresie
infrastruktury
liniowej

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

przeczytałam z grubsza ten wątek, i zauwazyłam jedną tendencję - wszyscy mówią tutaj jedynie o tym, że ktoś z kimś nie wytrzymał w związku, bo jedna ze stron była za silna.
a ja z własnego podwórka zauwazyłam jeszcze inne zjawisko.
mianowicie, są kobiety, która wyglądają na silne poprzez swój zadbany i kobiecy wygląd, uśmiech na twarzy i ogólną kompetencję, którą okazują całą sobą. nie znaczy to, że one są zarozumiałe, za silne do bycia w związku (w sensie dominujacym czy tez dyktatorskim nie daj Boże), nie czułe czy za twarde. często kobiety, które sprawiają takie wrażenie, nawet o tym nie wiedzą. oczywiście, znają swoją wartość, akceptują siebie, dążą do wyznaczonych przez siebie celów, są fajnymi i aktywnymi babkami, którym po prostu chce się żyć...a zarazem sprawiają wrażenie niedostępnych.
i w przypadku takich kobiet, zdażyło mi się usłyszeć tekst - "za silna żeby z nią być". i podkreslić musze, że nie jest to jedynie ocena mężczyzn, ale równiez innych kobiet.
przy bliższym poznaniu taka kobieta częto zyskuje większą sympatię otoczenia a zarazem sobą samą obala mit o tej jej "mega sile".
często jest samodzielna, bo życie ją do tego zmusiło, ale...Ci którzy uważają, że jej się boją, nawet o tym sie nie przekonają, bo nigdy nie poznają jej do końca. ba, często nawet nie podejdą, bo sie będą bali...
powiem krótko - ich strata.

bo kobieta z bycia kobietą nie powinna sie tłumaczyć. a facetów, którzy w ogóle zwykli mówić o jakichkolwiek obiekcjach do tego rodzaju "za silnych" kobiet lepiej omijać. bo to pewnie oni mają problem ze sobą lub ogólnie z kobietami.

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Małgorzata S.:
przeczytałam z grubsza ten wątek, i zauwazyłam jedną tendencję - wszyscy mówią tutaj jedynie o tym, że ktoś z kimś nie wytrzymał w związku, bo jedna ze stron była za silna.
a ja z własnego podwórka zauwazyłam jeszcze inne zjawisko.
mianowicie, są kobiety, która wyglądają na silne poprzez swój zadbany i kobiecy wygląd, uśmiech na twarzy i ogólną kompetencję, którą okazują całą sobą. nie znaczy to, że one są zarozumiałe, za silne do bycia w związku (w sensie dominujacym czy tez dyktatorskim nie daj Boże), nie czułe czy za twarde. często kobiety, które sprawiają takie wrażenie, nawet o tym nie wiedzą. oczywiście, znają swoją wartość, akceptują siebie, dążą do wyznaczonych przez siebie celów, są fajnymi i aktywnymi babkami, którym po prostu chce się żyć...a zarazem sprawiają wrażenie niedostępnych.
i w przypadku takich kobiet, zdażyło mi się usłyszeć tekst - "za silna żeby z nią być". i podkreslić musze, że nie jest to jedynie ocena mężczyzn, ale równiez innych kobiet.
przy bliższym poznaniu taka kobieta częto zyskuje większą sympatię otoczenia a zarazem sobą samą obala mit o tej jej "mega sile".
często jest samodzielna, bo życie ją do tego zmusiło, ale...Ci którzy uważają, że jej się boją, nawet o tym sie nie przekonają, bo nigdy nie poznają jej do końca. ba, często nawet nie podejdą, bo sie będą bali...
powiem krótko - ich strata.

bo kobieta z bycia kobietą nie powinna sie tłumaczyć. a facetów, którzy w ogóle zwykli mówić o jakichkolwiek obiekcjach do tego rodzaju "za silnych" kobiet lepiej omijać. bo to pewnie oni mają problem ze sobą lub ogólnie z kobietami.


majzwyczajniej w swiecie wysyłasz mylne sygnały. cały Twoj wizerunek krzyczy STOP! NIE PODCHODZ! ... trzeba nad tym popracowac.

ja tez mam ten sam problem:)

mężczyną wydaje się, ze przenoszę góry (i w pracy faktycznie, tak jest) ale prywatnie chcę być postrzegana jako kobietka.

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Po przeczytaniu wypowiedzi mojej przedmówczyni Małgosi, zacząłem
sie zastanawiać. Co właściwie znaczy wyrazenie silna kobieta? Jak
mam to rozumieć?

Znam wiele kobiet, ale nie jestem w stanie odpowiedzieć sobie na
pytanie, jak dokonałbym podziału między nimi. Zresztą wolę konkretne osoby i konkretne przypadki, a raczej trudno wyrażać mi się i pisać o jakiejś wielkiej grupie "silnych kobiet", których
to boja się mężczyźni.

Wszystkie znane mi kobiety mają w sobie potwornie wielkie i wydawałoby się nieskończone pokłady sił życiowych i energii. Walczą, drapią, zagryzają zęby i idą przez życie przez siebie, a nawet, gdy już jest na prawdę kiepsko, sa w stanie wykrzesać z siebie jeszcze więcej. Mam wrażenie, ze kobiety takie zawsze były. Może bardziej kruche fizycznie od mężczyzn, nie dominowały siłą zewnętrzną, ale zawsze nosiły tą siłę głęboko w sobie.

Inna sprawa, że odnosze wrażenie, że kobiety, które znam umieją doskonale ukrywać swoje słabości. Im bardziej czują się niepewnie, tym mociej okazują namiastkę siły. Dopiero przed kimś bliskim potrafią się czasami, ale i to wyjątkowo rzadko odsłonić.

Prawdziwa siła nie wymaga ciągłej prezentacji, ani nie lęka się okazywania słabości i omylności. Prawdziwa siła nie lezy w agresji, czy w źle pojętej asertywnosci, nie leży też w nieomylności i forsowaniu swojego zdania. Silniejszy nie zawsze wygrywa, ale też nie zawsze nawet podejmuje walkę. silny wie, że jest silny i nie czuje zagrożenia zewsząd.

Myślę, że wiele kobiet wpadło w błędne koło. Pokazują całemu światu jak bardzo są silne i udowadniają, szczególnie mężczyznom, że sa silniejsze od nich i ich nie potrzebują. Nic dziwnego, że wielu mężczyzn nawet nie próbuje. Myślę, że moga być przynajmniej dwie przyczyny takiego zachowania. Pierwsza to taka, że mężczyzna, który widzi, że to tylko gra, zwyczajnie nie ma ochoty, być z kimś, kto buduje nie prawdziwego siebie i takie coś sprzedaje ludziom dookoła siebie. Druga, to rzeczywiście lęk przed byciem niepotrzebnym, przed wymogami, wysoka poprzeczką itd...

Inna zupełnie sprawa, że bardzo często spotykam się z kobietami, które za punkt honoru stawiają sobie pokonanie mnie. Nie czuję zagrożenia, ale nie lubię gdy ktos konkuruje ze mną i stara się udowodnić mi za wszelką siłę swoją wyższość. W takich sytuacjach czuję dziwny rodzaj zażenowania, połączony ze zniesmaczeniem. Nie lubie konkurować, bo cenię sobie mocniej współpracę, niz współzawodnictwo, partnerstwo, niż przewodzenie bądź podporządkowanie się. Zdażało mi się być nawet w relacjach, w których nagle pojawiała się taka niezdrowa konkurencja i udowadnianie bycia lepszym za wszelką cenę. Do czego to miało prowadzić. Sam nie czuję potrzeby zewnętrznego udowadniania sobie, ani komukolwiek niczego. Zresztą, dlaczego miałbym konkurować z osobą, którą kocham?

Wielu mężczyzn odczuwa zagrożenie ze strony kobiet. Kobiety wdzierają się z łokciami na ich dotychczasowe terytoria, nie zawachają się użycia ciosów poniżej pasa i nie biora jeńcow w przegranej bitwie. Zostawiają jedynie zgliszcza a poddających się dobijają. Stąd też i wyjątkowo silny lęk, przed kobietami z agresją wyrysowaną na czole. Kobiety mierzą wysoko i nie zawachają się. Dziei temu osiągają wymierne sukcesy w dzisiejszym świecie, a niektórzy mężczyźni czują, że kurczy się w tym bezwzglednym swiecie miejsce dla nich.

Czy nie jest tak, że często gramy silniejszych, niż w rzeczywistości jesteśmy??? jak widzę osoby okazujące swoją siłę wszystkim dookoła, to wiem, że ta osoba ma jakiś problem ze sobą. to tak jak dog arlekin i skaczący koło niego ratlerek. który z nich robi więcej hałasu, jak jest reakcja tego silniejszego?

Drogie Panie bądźcie sobą - to jest największa siła.
dajcie się poznawac takimi jakimi jesteście, a mężczyźni was będą kochac takimi jakie jesteście, a nie takimi, jakimi chciałybyście być widziane.Karol Ciupa edytował(a) ten post dnia 09.01.08 o godzinie 13:47
Małgorzata S.

Małgorzata S. doradztwo
inwestycyjne w
zakresie
infrastruktury
liniowej

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Karol Ciupa:
Po przeczytaniu wypowiedzi mojej przedmówczyni Małgosi, zacząłem sie zastanawiać. Co właściwie znaczy wyrazenie silna kobieta? Jak mam to rozumieć?
Karol,
przeczytaj cały wątek chociaz z grubsza, a jakąś "definicję" do wykorzystania na własne potrzeby na pewno znajdziesz:)

moim zdaniem cały problem sprowadza się do wzajemnego niezrozumienia. tyle.

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Małgorzato,

przeczytałem, ale już tak mam, że lubię stawiac pytania.
Szczególnie, że żadna z definicji nie zbliżyła się do mojego sposobu rozumienia siły.

Uzupęłniłem swój tekst powyżej, bo za pierwszym razem tylko, kawałek mi się wkleił:-)

Też sądzę, że to kwesitia niezrozumienia.
Niezrozumienia, spowodowanego noszeniem na codzień zbyt wielu masek i kolczastych zbroi.Karol Ciupa edytował(a) ten post dnia 09.01.08 o godzinie 13:27
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Dziewczyny, Panowie od tysięcy lat chcą tych samych sygnałów od kobiet.. Czy Kleopatra, czy Marylin Monroe .... zawsze to samo.. Kobiecość, urok, ciepło... ale nie siłę.. to nie nasza domena..zostawmy to mężczyznom..Każda z nas wewnętrznie ma siłę, do pokonywania trudności życiowych, do rodzenia..itd... Ale to jest inna siła..wspomagająca mężczyznę, a nie przeciwko niemu..Te kobiety, które tego nie rozumieją, czy nie chcą przyjąć do wiadomości, zostają same...a samotność dla kobiety do destrukcja... moim zdaniem..

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Eh. Danusiu nieźle to ujęłaś. Ja się tyle opisałem, a Ty to w kilku prostych słowach. różnica pomiędzy posiadaniem siły, a jej prezentowaniem wszem i wobec jest kolosalna.
samotność dla kazdego człowieka to destrukcja
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Silna jest kobieta w Afganistanie, w Kenii... gdzie musi uchronić swoje dzieci..przed tragediami związanymi z wojną, zamachami... to są silne kobiety...jak byśmy były silne na ich miejscu ??? Może okazałoby się, że te najsilniejsze, tak naprawdę są najsłabsze...

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Dziewczyny, Panowie od tysięcy lat chcą tych samych sygnałów od kobiet.. Czy Kleopatra, czy Marylin Monroe .... zawsze to samo.. Kobiecość, urok, ciepło... ale nie siłę.. to nie nasza domena..zostawmy to mężczyznom..Każda z nas wewnętrznie ma siłę, do pokonywania trudności życiowych, do rodzenia..itd... Ale to jest inna siła..wspomagająca mężczyznę, a nie przeciwko niemu..Te kobiety, które tego nie rozumieją, czy nie chcą przyjąć do wiadomości, zostają same...a samotność dla kobiety do destrukcja... moim zdaniem..


prawda! po stokroc prawda!
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Karol Ciupa:
Eh. Danusiu nieźle to ujęłaś. Ja się tyle opisałem, a Ty to w kilku prostych słowach. różnica pomiędzy posiadaniem siły, a jej prezentowaniem wszem i wobec jest kolosalna.
samotność dla kazdego człowieka to destrukcja
Tak, masz rację, róznica pomiędzy byciem silnym, a auto-prezentacją może być baaaardzo duża..

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Silna jest kobieta w Afganistanie, w Kenii... gdzie musi uchronić swoje dzieci..przed tragediami związanymi z wojną, zamachami... to są silne kobiety...jak byśmy były silne na ich miejscu ??? Może okazałoby się, że te najsilniejsze, tak naprawdę są najsłabsze...
oczywiscie mozemy miec inny punkt odniesienia. niekoniecznie musimy porównywać polska kobietę do kobiety w Kenii. Wystarczy jak porównamy ja do przeciętnego, polskiego męzczyzny. I przyjżymy sie jej w naszych realiach życia.

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

niekoniecznie musimy porównywać polska kobietę do kobiety w Kenii. Wystarczy jak porównamy ja do przeciętnego, polskiego męzczyzny. I przyjżymy sie jej w naszych realiach życia.

co masz na myśli pisząc "przeciętny polski mężczyzna"?
Czy nie powinniśmy najpierw spróbowac zdefiniowac na podstawie badań statystycznych przeciętnych Polaków obu płci, a później dopiero porównywać?

choć założę się, że efejkt naszej pracy byłby opłakany. przecętna Polka i przeciętny Polak, czyli Państwo Szary Nikt.

Ludzie są piękni dlatego, że się różnią, a w kazdym człowieku jest tyle nieprzeciętnosci, że można by o tym napisać książkę:-)
Tak na prawdę, nikt nie jest przeciętny...Karol Ciupa edytował(a) ten post dnia 09.01.08 o godzinie 16:01
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Anna M.:
Danusia Kossakowska-Rydczak:
Silna jest kobieta w Afganistanie, w Kenii... gdzie musi uchronić swoje dzieci..przed tragediami związanymi z wojną, zamachami... to są silne kobiety...jak byśmy były silne na ich miejscu ??? Może okazałoby się, że te najsilniejsze, tak naprawdę są najsłabsze...
oczywiscie mozemy miec inny punkt odniesienia. niekoniecznie musimy porównywać polska kobietę do kobiety w Kenii. Wystarczy jak porównamy ja do przeciętnego, polskiego męzczyzny. I przyjżymy sie jej w naszych realiach życia.
Nie ma przeciętnych ludzi.. Każdy jest inny i jedyny w swoim rodzaju.. Co to znaczy przeciętna, czy przeciętny ? Ja na pewno przeciętna nie jestem, a czy ty Anno uważasz się za przeciętną..?
...Dobrze, zostawmy Kenię i inne kraje... Jak silna musi być kobieta - matka upośledzonego dziecka, walcząca o godność dla swojego syna czy córki.. ???Czy silna jest ,,Pani Singiel,,, na menagerskim stanowisku, mająca innych za nic..NIE... ona jest po prostu GŁUPIA...
Małgorzata S.

Małgorzata S. doradztwo
inwestycyjne w
zakresie
infrastruktury
liniowej

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Danusiu, ale nie każda pani singiel, jak to ujęłaś, ma ludzi za nic i jest głupia, bo jest na stanowisku.

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Małgorzata S.:
Danusiu, ale nie każda pani singiel, jak to ujęłaś, ma ludzi za nic i jest głupia, bo jest na stanowisku.

nic takowego z wypowiedzi Danusi, się nie implikuje.
Małgorzata S.

Małgorzata S. doradztwo
inwestycyjne w
zakresie
infrastruktury
liniowej

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

się nie implikuje, ale wynika z wykładni literalnej:)
domniemam, że wykładnia celowościowa jest głównym i specjalnie przekoloryzowanym wybiegiem słowotwórczym.
ale Panie Mecenasie, Pani Danusia zaiste nie potrzebuje adwokata:)))

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Anna M.:
Danusia Kossakowska-Rydczak:
Silna jest kobieta w Afganistanie, w Kenii... gdzie musi uchronić swoje dzieci..przed tragediami związanymi z wojną, zamachami... to są silne kobiety...jak byśmy były silne na ich miejscu ??? Może okazałoby się, że te najsilniejsze, tak naprawdę są najsłabsze...
oczywiscie mozemy miec inny punkt odniesienia. niekoniecznie musimy porównywać polska kobietę do kobiety w Kenii. Wystarczy jak porównamy ja do przeciętnego, polskiego męzczyzny. I przyjżymy sie jej w naszych realiach życia.
Nie ma przeciętnych ludzi.. Każdy jest inny i jedyny w swoim rodzaju.. Co to znaczy przeciętna, czy przeciętny ? Ja na pewno przeciętna nie jestem, a czy ty Anno uważasz się za przeciętną..?
...Dobrze, zostawmy Kenię i inne kraje... Jak silna musi być kobieta - matka upośledzonego dziecka, walcząca o godność dla swojego syna czy córki.. ???Czy silna jest ,,Pani Singiel,,, na menagerskim stanowisku, mająca innych za nic..NIE... ona jest po prostu GŁUPIA...
przecietny w znaczeniu, zblizony ogółówi a nie przecietny w znaczeniu marny. to po pierwsze.
nikt nie mowi, że pani singiel beąca jednocześnie managerem jest silna. Mowilismy raczej o stereotypach i o tym, że takie kobiety odstraszają męzczyzn choć niekoniecznie obnosza sie ze swoja 'siła' , bo silne byc moze wcale nie są.
Zgodze sie, ze auto-prezentacja jest często nadmuchana i to głupie.Takich kobiet nie lubię. dyskwalifikujacy dla nich tez jest fakt, ze innych biora za nic. Zgodzę się, że kobieta nie powinna być sama.!!!!
Prawdą jednak jest, że jest grupa kobiet miłych, ktore piastuja wysokie stanowiska i to wielbicieli im nie zaskarbia. muszą bardzo sie starać na poczatku jakichkolwiekj znajomosci by pokazać swa 'normalność'.
'Pani manager' w jezyku polskim często budzi negatywne konotacje



Wyślij zaproszenie do