konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Paweł Niewiadomski:
Monika K.:
Paweł Niewiadomski:
Monika K.:
Paweł Niewiadomski:
Monika K.:
Paweł Niewiadomski:
Monika K.:
ja takich kobiet osobiscie też nie znam ... bo chyba wszystkie są koleżankami Pawła:)
Przykro mi, ale ja takie eliminuje z zycia od razu gdy spotkam :-)


To musisz bardziej się przyłożyć....

I wracaj lepiej do pracy ... albo ponudz się na innym forum.
Nie x2


Bo jak widac po Twoich grupach ... masz ewidentnie jakiś problem w komunikacji z kobietami:)Monika K. edytował(a) ten post dnia 12.03.08 o godzinie 15:12
Rozumiem ze Ty z facetami i z uwodzeniem :-)


W tej meterii to jestem ekspertem ...
Tylko rzadkością jest to, aby mężczyna był członkiem aż tylu grup dotyczących kobiet.
Sedzia i krytykiem w mojej sprawie jestes kiepskim, we wlasnej beznadziejnym.
;-)


Nie ukrywam, ze rozmowa z Tobą przestała być już nawet zabawna. Zaczynasz najzwyczajniej w świecie być chamski i bezczelny. No ale coż ... naturalna konsekwencja. Cudów bym się nie spodziewał po Tobie.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Karol, sądzę wedle siebie. Za inne kobiety nie wypowiadam się. Jeśli buduję związek to pełny i z wszystkimi komponentami, jak miłość, bezinteresowność, szczerość, troska, czułość, ciepło, pomoc, seks, zabawa, odpowiedzialność, rozmowa.

Jeśli nie chcę budować związku z kimś nie bawię się w kłamstwa, wyłudzanie kasy i inne bzdury.

Myślę, że nie jestem w tym odosobniona i tylko Ty masz taki obraz kobiety przez swe doświadczenia wcześniejsze.
Lucky you Marta. Jeżeli piszesz o sobie, to ok. nie neguję tego:-)
Sama znasz siebie przeciez najlepiej, a ja ufamTwoim słowom w tej materii.
Mój obraz kobiety jest wieloraki. Tyle ile kobiet, tyle i typów. To, że piszę, iż znam jedynie takie wyjatki, nie oznacza, że te wyjątki, a w tym Ty, nie istnieją. Istnieją, a jakże... :-) Przeciwstawiam Ci jednak pewne z moich postrzeżeń dotyczących konkretnych kobiet (jednostek), po to by ukazać, że istnieje pełna rozpiętość i z mojego punktu widzenia prezentowany przez Ciebie punkt widzenia wcale nie jest taki oczywisty. powiedziałbym nawet, że może wydawać się mocno zaskakujący :-)

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Monika K.:
Nie ukrywam, ze rozmowa z Tobą przestała być już nawet zabawna. Zaczynasz najzwyczajniej w świecie być chamski i bezczelny. No ale coż ... naturalna konsekwencja. Cudów bym się nie spodziewał po Tobie.

Pozdrawiam

Trudno. Nie oczekuj ze Cudem zmienie Twoje wlasne osady ;-)

Pozdrawiam rowniez.:-)Paweł Niewiadomski edytował(a) ten post dnia 12.03.08 o godzinie 15:39

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Karol J. P.:
Karol, sądzę wedle siebie. Za inne kobiety nie wypowiadam się. Jeśli buduję związek to pełny i z wszystkimi komponentami, jak miłość, bezinteresowność, szczerość, troska, czułość, ciepło, pomoc, seks, zabawa, odpowiedzialność, rozmowa.

Jeśli nie chcę budować związku z kimś nie bawię się w kłamstwa, wyłudzanie kasy i inne bzdury.

Myślę, że nie jestem w tym odosobniona i tylko Ty masz taki obraz kobiety przez swe doświadczenia wcześniejsze.
Lucky you Marta. Jeżeli piszesz o sobie, to ok. nie neguję tego:-)
Sama znasz siebie przeciez najlepiej, a ja ufamTwoim słowom w tej materii.
Mój obraz kobiety jest wieloraki. Tyle ile kobiet, tyle i typów. To, że piszę, iż znam jedynie takie wyjatki, nie oznacza, że te wyjątki, a w tym Ty, nie istnieją. Istnieją, a jakże... :-) Przeciwstawiam Ci jednak pewne z moich postrzeżeń dotyczących konkretnych kobiet (jednostek), po to by ukazać, że istnieje pełna rozpiętość i z mojego punktu widzenia prezentowany przez Ciebie punkt widzenia wcale nie jest taki oczywisty. powiedziałbym nawet, że może wydawać się mocno zaskakujący :-)

Trochę mnie to dziwi. Widzę moją siostrę w 5-letnim związku, widzę moje przyjaciółki i naprawdę widzę to wszystko, co z siebie dają. To bardzo dużo. Ale: dużo dajesz, to i dużo wymagasz:)) Nie każdemu można ofiarować całą/całego siebie, bo czasem jest zonk.

Nie wyobrażam sobie związku bez wzajemnej troski i nie bawi mnie żaden "zdrowy" czy niezdrowy egoizm. Stąd kwestia pieniędzy jest dla mnie naprawdę drugorzędna. Robimy to na co nas stać. Jak nas nie stać, to nie robimy, cieszymy się innymi rzeczami. Bardzo jednak cenię sobie dobre wychowanie i szacunek mężczyzny przy zachowaniu savoir vivre przynajmniej na randkach "wychodzonych". Trudno, żeby mi facet w domu drzwi od pokoju otwierał;)

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Paweł Niewiadomski:
Monika K.:
Paweł Niewiadomski:
Anna M.:

nigdy tobie żaden kumpel nie postawił drinka czy piwa? Zawsze rozliczaliście się co do grosza? jeśli tak to ...wspólczuję.
Oczywiscie ze nieraz. Przy czym jak jak sie zapraszamy to mowimy "mam wolny wieczor, mozemy go spedzic razem" a nie "chodz kupie ci piwo".
dlatego nierzadko bylo tak ze nawet "zapraszany" postawil "zapraszajacemu"

A na ogol to po angielsku kazdy stawia po kolejce i jest super.

Zreszta jak by nikt mi nic nie postawil to tez nie ma czego wspolczuc.


Więc Moj Drogi masz wielką szansę przeczytać tutaj co tak naprawdę pragną kobiety. żebyś nie żył w przekonaniu, ze jesteśmy takie "niezależne". Niezależna to mogę byc w pracy. A poza nią jesteśmy kobietkami.
Nie musze. To nie ja zasilam grupy singiel.


Paweł ..to nie było zbyt miłe ...nie doszlam jeszcze do konca ale hmm stwierdzenie ze "nie jestesmy takie niezalezne-a nawet jak tak to przeklada sie to prace" wg mnie oznacza ze prywatnie oczekujemy od was - Panów zachowania godnego mezczyzny-co wiecej prawdziwego mezczyzny
rownosc ok jak najbardziej ale w sprawach zawodowych ale po pracy kobieta jest kobieta, a mezczyzna mezczyzna..nie uwazasz? poprostu pewne kanony, tradycje powinny byc zachowane- tk mi sie wydaje :)

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Marta Sokołowska:
Paweł Niewiadomski:
Monika K.:
Marta Sokołowska:
Monika K.:
Z jednej strony mężczyźni oczekują od nas ciepła, kobiecości, abyśmy były dobrymi żonami i matkami. Troskliwe i kochające.

a jak sami nas traktują? ... jak koleżanki do pójścia do pubu i zafundowania mu piwa.

Idąc z facetem do kawiarni chcę aby po mnie przyjechał z kwiatami, zaprosił na kawę i odwiózł do domu.

Jezeli będziecie nas traktować jak kumpele do wódki ... każdy płaci za siebie ... to nie dziwcie się, ze po roku odejdziemy do innego.

Ja też tak wolę;)

Chociaż dla kumpla mogę być kumplem, tylko nie do wódki brrr, do piwka ok;)


ja nie piszę tutaj o układach koleżeńskich ale o relacji pomiędzy kobietą a mężczyną, który chce ją "zdobyć".
Tzn Ciebie sie zdobywa pieniedzmi?
Czy tylko gestami za ktore zaplacono.

Czy Wy skończycie rozmowę o pieniądzach Paweł? To jest żenujące!! Jak szkoda Ci kasy na postawienie kobiecie kawy czy kupienie jej kwiatów, to tego nie rób!! A kobieta lubi być zdobywana i taka jest prawda. Jeśli nie przyjmujesz do wiadomości, to rób po swojemu. I nie chodzi o kasę mężczyzny tylko o jego podejście do kobiety. Zanotuj to sobie w końcu, bo wszystkim zarzucasz materializm w każdej wypowiedzi - masakra!!:)Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 12.03.08 o godzinie 14:34


tak tak swieta racaj KOBIETA lubi byc zdobywana- i to wcale nie musi wiazac sie z pieniazkami moi drodzy :) tak bylo jest i chyba bedzie, wiem ze to oznaka "malej proznosci" ale coz natury sie nie zmieni heh
chcialabym tu jednak dodac ze mezczyzni -mino ze nie okazuja, tez to lubia i chyba nawet chca zeby sie o nich postarac (w podobnym wymiarze)
wiem cos o tym bo kiedys bylam w zwiazku gdzie dopiero po fakcie docenilam co stacilam .. i nauczylam sie dawac nie oczekujac nic w zamian- a to chyba polowa sukcesu..bezinteresownosc, a takze nie oczekiwanie od partnera pewnych zachowan(to nie łatwe) czasem trzeba pokazac, moze i nauczyc ale to juz poxniejsza faza zwiazku -sie zagalopowalam
przykladowo ide do domu i patrze-o jakie ladne pomarancze:) kupie jedna dla mojego XXX hehe -nic innego nie przyszlo mi do glowy;P

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Katarzyna K.:
Monika K.:

(no bo kobieta która oczekuje aby mężczyna zapłacił za jej kawę, to musi być juz prawdziwą dziwką) to zapewne czubek góry lodowej.

o masz.
ale jestem dziwka.
wczoraj Mój Facet za moje spaghetti zapłacił, a nie tylko kawę!

aaaa
pójdę się potnę

;-)))))))))))))
heheheheh

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Katarzyna K.:
przestańcie tyle cytować, bo się czytać nie da!

noooo mnie tz to czasem meczy ..chociaz sama to robie ;P ale ok bede sie pilnowac!!!!! heh
aha odnoscie poprzedniego posta ..nie tnij sie kochana byyyte ;-)

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Paweł Niewiadomski:
Monika K.:
Paweł Niewiadomski:
Monika K.:
Paweł Niewiadomski:
Monika K.:
ja takich kobiet osobiscie też nie znam ... bo chyba wszystkie są koleżankami Pawła:)
Przykro mi, ale ja takie eliminuje z zycia od razu gdy spotkam :-)


To musisz bardziej się przyłożyć....

I wracaj lepiej do pracy ... albo ponudz się na innym forum.
Nie x2


Bo jak widac po Twoich grupach ... masz ewidentnie jakiś problem w komunikacji z kobietami:)
Rozumiem ze Ty z facetami i z uwodzeniem :-)

Zreszta co tu duzo mowic. rozwiazywanie klopotow zyciowych na forum uwazam za glupote :DPaweł Niewiadomski edytował(a) ten post dnia 12.03.08 o godzinie 15:15

Paweł racja racja -rozwiazywanie problemow na forum to glupota, sama bym sie nie zwierzala heh tylko ze my tu raczej wymieniamy poglady a nie rozwiazujemy czyjes problemy :) takie rzeczy to na priv- jak juz, ale spk!
upssss znowy zrobilam cytuj ;/

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Paweł ..to nie było zbyt miłe ...nie doszlam jeszcze do konca
ale hmm stwierdzenie ze "nie jestesmy takie niezalezne-a nawet jak tak to przeklada sie to prace" wg mnie oznacza ze prywatnie oczekujemy od was - Panów zachowania godnego mezczyzny-co wiecej
prawdziwego mezczyzny
proszę o zdefiniowanie. dla mnie to jedynie kolejny nierealny stereotyp.
rownosc ok jak najbardziej ale w sprawach zawodowych ale po pracy kobieta jest kobieta, a mezczyzna mezczyzna...nie uwazasz?
poprostu pewne kanony, tradycje powinny byc zachowane- tk mi sie wydaje :)
tylko pokaż mi te zachowane kanony po stronie kobiet... z mojego punktu widzenia, to wyjątki...
widzisz, Ty dzielisz równość na wiele płaszczyzn, ja nie potrafie inaczej traktować kobiety w pracy, a inaczej kobiety po
pracy...
nie potrafie byc inny w pracy,a inny dla rodziny, przyjaciół, czy dla kobiety... potrafie być jedynie sobą.

nic na to nie poradzę... bo większośc kobiet, które znam przenosi swoja pracę do życia osobistego... i granice się zacierają... albo juz nawet dawno zatarły.Karol J. P. edytował(a) ten post dnia 12.03.08 o godzinie 17:35

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

tak tak swieta racaj KOBIETA lubi byc zdobywana- i to wcale nie
musi wiazac sie z pieniazkami moi drodzy :) tak bylo jest i chyba bedzie, wiem ze to oznaka "malej proznosci" ale coz natury sie nie zmieni heh

z biologicznego punktu widzenia, to z tym zdobywaniem nie do końca jest tak prawdziwie...
chcialabym tu jednak dodac ze mezczyzni -mino ze nie okazuja, tez to lubia i chyba nawet chca zeby sie o nich postarac (w podobnym
wymiarze)
dlaczego miałabys sie starac o kogoś, kto robi Ci łaskę. nie jeden raz to przerabiałem.
wiem cos o tym bo kiedys bylam w zwiazku gdzie dopiero po fakcie
docenilam co stacilam .. i nauczylam sie dawac nie oczekujac nic w zamian- a to chyba polowa sukcesu..bezinteresownosc, a takze nie > oczekiwanie od partnera pewnych zachowan(to nie łatwe) czasem
trzeba pokazac, moze i nauczyc ale to juz poxniejsza faza zwiazku
a dlaczego poźniejsza faza związku???
jak by facet był odpowiednio chemiczny, to nie wachałabyś się ani chwili... nawet, jakby zwiazek miał pół godziny...
-sie zagalopowalam
przykladowo ide do domu i patrze-o jakie ladne pomarancze:) kupie jedna dla mojego XXX hehe -nic innego nie przyszlo mi do glowy;P
fajnie:-) na cąłe szczęście zdarzają sie takie sytuacje wyjątkowe...

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

-sie zagalopowalam
przykladowo ide do domu i patrze-o jakie ladne pomarancze:) kupie jedna dla mojego XXX hehe -nic innego nie przyszlo mi do glowy;P
fajnie:-) na cąłe szczęście zdarzają sie takie sytuacje wyjątkowe...

Czy naprawdę uważasz, że to sytuacje wyjątkowe?? Dla mnie jest to sytuacja jak najbardziej codzienna.

Lody, dobre wino, ciacho nawet nie tylko mężczyźnie a i koleżankom czy kolegom z pracy czasem coś przyniosę.

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Dyskusja co najmniej interesująca. Szkoda, że nie było mnie wcześniej, dorzuciłbym kilka kamyczków do ogródka ;) Ale co się odwlecze... ;)
Beata Woźniak

Beata Woźniak trener umiejętności
psychologicznych w
biznesie i
rozwoju...

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Marta Sokołowska:
-sie zagalopowalam
przykladowo ide do domu i patrze-o jakie ladne pomarancze:) kupie jedna dla mojego XXX hehe -nic innego nie przyszlo mi do glowy;P
fajnie:-) na cąłe szczęście zdarzają sie takie sytuacje wyjątkowe...

Czy naprawdę uważasz, że to sytuacje wyjątkowe?? Dla mnie jest to sytuacja jak najbardziej codzienna.

Lody, dobre wino, ciacho nawet nie tylko mężczyźnie a i koleżankom czy kolegom z pracy czasem coś przyniosę.
podobaja mi Marto Twoje wypowiedzi, ja na tym fotum jestem dopiero nowicjuszem, raczej obserwatorem.
Mysle że w zwiazku należy ustawicznie dbać o wyjątkowość każdej chwili, a samym dbaniem jest już gotowość do dbania

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Marta Sokołowska:
-sie zagalopowalam
przykladowo ide do domu i patrze-o jakie ladne pomarancze:) kupie jedna dla mojego XXX hehe -nic innego nie przyszlo mi do glowy;P
fajnie:-) na cąłe szczęście zdarzają sie takie sytuacje wyjątkowe...

Czy naprawdę uważasz, że to sytuacje wyjątkowe?? Dla mnie jest to sytuacja jak najbardziej codzienna.

Lody, dobre wino, ciacho nawet nie tylko mężczyźnie a i koleżankom czy kolegom z pracy czasem coś przyniosę.

dla mnie również zupełnie naturalne....

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Beata Woźniak:
Marta Sokołowska:
-sie zagalopowalam
przykladowo ide do domu i patrze-o jakie ladne pomarancze:) kupie jedna dla mojego XXX hehe -nic innego nie przyszlo mi do glowy;P
fajnie:-) na cąłe szczęście zdarzają sie takie sytuacje wyjątkowe...

Czy naprawdę uważasz, że to sytuacje wyjątkowe?? Dla mnie jest to sytuacja jak najbardziej codzienna.

Lody, dobre wino, ciacho nawet nie tylko mężczyźnie a i koleżankom czy kolegom z pracy czasem coś przyniosę.
podobaja mi Marto Twoje wypowiedzi, ja na tym fotum jestem dopiero nowicjuszem, raczej obserwatorem.
Mysle że w zwiazku należy ustawicznie dbać o wyjątkowość każdej chwili, a samym dbaniem jest już gotowość do dbania

Dziękuję Ci za te słowa:) Właśnie przyniosłam dziś siostrze i koleżance po pysznym kawałku wz-tki z mojej ulubionej cukierni. Siostra przyniosła mi kawkę pod nos;)) Tak jestem wychowana. Mam koleżankę, która często przynosi mi do pracy jakieś smakołyki z domu it.:)))Takich ludzi, gestów jest więcej.

To naprawdę cieszy, gdy się dzielisz:)

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Marta Sokołowska:
każdej chwili, a samym dbaniem jest już gotowość do dbania

Dziękuję Ci za te słowa:) Właśnie przyniosłam dziś siostrze i koleżance po pysznym kawałku wz-tki z mojej ulubionej cukierni. Siostra przyniosła mi kawkę pod nos;)) Tak jestem wychowana. Mam koleżankę, która często przynosi mi do pracy jakieś smakołyki z domu it.:)))Takich ludzi, gestów jest więcej.

To naprawdę cieszy, gdy się dzielisz:)


Mama mojej Szefowej, regularnie, przesyła dla mnie potrawkę z kurczaka, bo wie, że ją uwielbiam :)))
a ja "faszeruję" Szefową witaminkami musującymi, co ranek - przynoszę szklaneczkę dla siebie i dla niej..

to naprawdę cieszy :))

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Katarzyna K.:
Marta Sokołowska:
każdej chwili, a samym dbaniem jest już gotowość do dbania

Dziękuję Ci za te słowa:) Właśnie przyniosłam dziś siostrze i koleżance po pysznym kawałku wz-tki z mojej ulubionej cukierni. Siostra przyniosła mi kawkę pod nos;)) Tak jestem wychowana. Mam koleżankę, która często przynosi mi do pracy jakieś smakołyki z domu it.:)))Takich ludzi, gestów jest więcej.

To naprawdę cieszy, gdy się dzielisz:)


Mama mojej Szefowej, regularnie, przesyła dla mnie potrawkę z kurczaka, bo wie, że ją uwielbiam :)))
a ja "faszeruję" Szefową witaminkami musującymi, co ranek - przynoszę szklaneczkę dla siebie i dla niej..

to naprawdę cieszy :))

heheh:)
My w pracy pieczemy sobie razem chlebek, mamy taką maszynkę do pieczenia i na zmianę przynosimy sobie obiady z baru;))

ot życie:)
Beata Woźniak

Beata Woźniak trener umiejętności
psychologicznych w
biznesie i
rozwoju...

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

z mojej strony to może zabrzmi idealistycznie i naiwnie, ale nadal wierzę w sens dawania, miłość i różne bajki. Były momenty, że sie zawiodłam, ale tych momentów cudownych było o wiele wiecej. Nie chodzi mi tylko o facetów, ale także o przyjaciół i zwykłych kumpli

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Beata Woźniak:
z mojej strony to może zabrzmi idealistycznie i naiwnie, ale nadal wierzę w sens dawania, miłość i różne bajki. Były momenty, że sie zawiodłam, ale tych momentów cudownych było o wiele wiecej. Nie chodzi mi tylko o facetów, ale także o przyjaciół i zwykłych kumpli

I tak trzymać, ja też jestem jeszcze wciąż niepoprawna;)

Chociaż jak gdzieś przeczytałam u kogoś: ludzie są jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiadomo na kogo trafisz;)Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 12.03.08 o godzinie 19:05



Wyślij zaproszenie do