konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

odsyłam, do wątku który kiedyś juz był poruszony, na temat kobiet na wysokich stanowiskach, dobrze zarabiejących i ich relacji z mężczyznami.

generalnie dość duzo było takich stwierdzeń (oczywiscie ze strony męzczyna) ze kobieta która zarabia duzo, nie będzie miała czasu na rodzinę, nie jest zainteresowana dzieckiem .... no bo nie ma czasu, jak wysiada z swojego samochodu, to oczekuje ze mężczyzna będzie lizał chodnik ... itp BZDURY wynikających z komplesów i uprzedzeń, i stereotypów.Monika K. edytował(a) ten post dnia 11.01.08 o godzinie 14:30

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Małgorzato,
w pełni zgadzam się z tamtą definicją.
Tyle, że do punktu nr 2 nie pasuje to co do tego dopisałaś. Definicja tamta jest dwubiegunowa i nie bierze pod uwagę tego, że ludzie sa zupełnie rożni i w jednej kobiecie może się ze sobą zlewać w rożnych proporcjach kobieta z definicji nr 1 i kobieta z definicji nr 2. Kobieta silna, to w tej definicji to ideał.

Definicja nr 1 nie obrazi osób, które nie wezmą tego do siebie.
Jeżeli to dotyka Ciebie, to może pomyśl, co możesz zmienić, by Ciebie kiedyś takie stwierdzenie nie dotykało.

Kazdy człowiek, ma w sobie cos fatalnego i kiepskiego. Tak już jest. Nie ma niczego strasznego w posiadaniu słabości. Myślę, ze gorzej niż posiadac słabości, jest je chować.

Czasami odnoszę wrażenie, że wiele osób, z tych niefajnych cech charakteru utworzyło sobie sztandar i nim sobie nad głowa powiewa.

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Co masz na myśli pod pojęciem "pozorna niedostępność"?
:-]
Małgorzata S.

Małgorzata S. doradztwo
inwestycyjne w
zakresie
infrastruktury
liniowej

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Karol Ciupa:
Małgorzato,
w pełni zgadzam się z tamtą definicją.
Tyle, że do punktu nr 2 nie pasuje to co do tego dopisałaś. Definicja tamta jest dwubiegunowa i nie bierze pod uwagę tego, że ludzie sa zupełnie rożni i w jednej kobiecie może się ze sobą zlewać w rożnych proporcjach kobieta z definicji nr 1 i kobieta z definicji nr 2. Kobieta silna, to w tej definicji to ideał.

Definicja nr 1 nie obrazi osób, które nie wezmą tego do siebie.
Jeżeli to dotyka Ciebie, to może pomyśl, co możesz zmienić, by Ciebie kiedyś takie stwierdzenie nie dotykało.
Karol, ale ja nie mówię o sobie i nie mówię, że mnie coś dotyka. I kto tu sprowadza dyskusję na osobiste pole, bo na pewno nie ja(?)
I oczywiście nie musisz się zgadzać z moim zdaniem ani ja z Twoim.
Wg mnie ta definicja sie nie rozjeżdza, a nawet nie zazębia. Ale to moje zdanie.
I w tej kwestii nie widze sensu dalszej dyskusji, bo czasem warto zostać przy swoim.

A pozorna niedostępność, to w moim przekonaniu złudne wrażenie, że ktoś jest zamkniętą w sobie osobą, mało otwartą na świat i znajomości, amoże być wręcz przeciwnie. I często z moich doświadczeń tak właśnie jest.

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Karol, ale ja nie mówię o sobie i nie mówię, że mnie coś dotyka. I kto tu sprowadza dyskusję na osobiste pole, bo na
pewno nie ja(?)
I oczywiście nie musisz się zgadzać z moim zdaniem ani ja z Twoim.
ok schodzę z tematu :]
Wg mnie ta definicja sie nie rozjeżdza, a nawet nie zazębia. Ale to moje zdanie.
chętnie bym to zdanie podkreślił, ale cóż:-) rozumiem przeklawiaturzenie.
I w tej kwestii nie widze sensu dalszej dyskusji, bo czasem warto zostać przy swoim.
W tej materi jak widzę się zgadzamy.
A pozorna niedostępność, to w moim przekonaniu złudne wrażenie, że ktoś jest zamkniętą w sobie osobą, mało otwartą na świat i znajomości, amoże być wręcz przeciwnie. I często z moich doświadczeń tak właśnie jest.
Długo bym musiał pisać, ale dobrze mam ten temat przerobiony, choć nie nazwałbym tego pozorną niedostępnością, ale syndromem skunksa, albo kaktusa ;-]

ta niedostępność, nie tyle działa ze szkodą dla innych, ale dla niedostepnego.Karol Ciupa edytował(a) ten post dnia 11.01.08 o godzinie 15:35

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Małgosiu, wygrzebałem jeszcze coś sprzed jakiegoś czasu.
A mężczyźni? Odważny i mądry życiowo facet dostrzeże różnicę, jeśli tylko podejmie ryzyko i podejdzie, a nie będzie oceniał tylko "po wyglądzie" tę niedostępność.
Tez tak kiedys myślałem, ale jest zupełnie inaczej.
Mądry życiowo facet dostrzeże różnicę i wybierze ta inną podobna do siebie. No chyba, ze ma naturę samarytanina i marzy o tym, by zostać czyimś terapeutą. a to już inna sprawa.
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Karol Ciupa:
Widzisz Karolu z tej jednej wypowiedzi, którą ty dobrze zrozumiałeś, a Panie nie.. wyszła cała ,,bitwa,, z obrażonymi i obrażającymi. ,,Uderz w stół, a nożyce się odezwą,,, może ktoś cos ma na sumieniu z zachowań ,,twardych menagerek,,.

Danusiu, wiesz, że masz rację. Przerażają mnie ludzie, którzy we wszystkim szukają negatywnego drugiego dna, a co najgorsze biorą wszystko do siebie. Dziś miałem okazję z taką dziewczyną się spotkac.

To pierwsze wrażenie było tak zupełnie odpychające. Przerażające w kontaktach z taką osobą jest to, ze nie mógłbym by sobą, bo musiałbym filtrowac swoje słowa, kontrolowac swoje zachowania i cały czas uważac, czy się oby krzywo nie uśmiechnę. Co gorsze w obecności takich osób nie mógłbym się śmiac, ani sobie żartowac, nawet z siebie.

Pamiętam, że spotkałem sie kiedyś kilka razy z na prawdę śliczną dziewczyną. W końcu zaproponowałem randkę. Przyniosłem stokrotki, a ona na to, ze nie lubi kwiatów, bo to takie prymitywnie seksistowskie dawac kwiaty kobiecie. Był piękny dzień, umówiliśmy się na spacer. Miałem obmyśloną trasę z atrakcjami, a ona do mnie z pytaniem, czy nie lepiej zadzwonic po taksówkę i podjechac, na kawę do jakiejś fajnej kawiarni. Zapytałem, czy nie ma ochoty na spacer, a ona na to, że nie muszę dbac o jej linię. roześmiałem się i zostałem sam z ślicznymi stokrotkami w ręku:-)
Dlaczego współczesne,,silne,, kobiety zakładają MASKI...niedostepności, dystansu..? Karolu, twoje spotkanie z dziewczyną ,,nie lubiącą stokrotek,, o tym świadczy..Ona straciła szansę np. na spędzenie miłego dnia, albo też na ciekawą znajomość i może miłość...Tak właśnie tracą ,,silne,, kobiety szansę na szczęście i dlatego zostają same (moim zdaniem).

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

czy ja mam tylko takie wrazenie, ale czy Wy uwazacie, ze tylko kobieta posiadająca rodzinę, dzieci (upośledzone albo nie) jest WARTOŚCIOWĄ KOBIETĄ?

czy nikomu nie przyszło do głowy, ze moze ta dziewczyna nie miała ochoty spędzić randki z Karolem ... (z całym szacunkiem do Karola)

ze moze jest szczęsliwa jak jedzie taksówką i piję kawę w knajpce. czy dlatego, ze nie chciała iść na spacer to już jest az taka zła!

umawiając się na spotkania z facetem, gdzie okazuje się po 10 minutach, ze niestety nie znajdziemy wspólnego języka, tez nie ma ochoty iść z nim na spacer. wsiadam do taxi i juz mnie nie ma ... czy nigy nie przytrafiła Wam się taka historia?!

dlaczego koniecznie musimy znależć jakąś ułomność w drugiej osobie, zeby wytłumaczyć sobie niepowodzenie ... albo najzwyczajniej w świecie brak chemii.

moja kolezanka, kiedy dostała "kosza" od faceta, skomentowała ... "pewnie był gejem" ... nikt nie szuka winy w samym sobie, lepiej przyrzucić winę na kogos innego ... to ONI są winni, nie myMonika K. edytował(a) ten post dnia 11.01.08 o godzinie 16:18

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Karol Ciupa:
Małgosiu, wygrzebałem jeszcze coś sprzed jakiegoś czasu.
A mężczyźni? Odważny i mądry życiowo facet dostrzeże różnicę, jeśli tylko podejmie ryzyko i podejdzie, a nie będzie oceniał tylko "po wyglądzie" tę niedostępność.
Tez tak kiedys myślałem, ale jest zupełnie inaczej.
Mądry życiowo facet dostrzeże różnicę i wybierze ta inną podobna do siebie. No chyba, ze ma naturę samarytanina i marzy o tym, by zostać czyimś terapeutą. a to już inna sprawa.


wiesz Karolu, byłam kiedys swiadkiem sceny w pociągu.

jechałąm z moja kolezanką do Warszawy. Ania (filigranowa blondynka) wyciąga pomadkę i lusterko. siedzący na przeciwko niej facet komentuje: no tak, taka to nic innego nie potrafi jak tylko malować się i kręcić tyłkiem.

ocenił ją na podstwaie koloru włosów i pomadki. nie interesowało go to, ze ma dwa fakultety, włada biegle 3 językami i wpłaca pieniądze na schronisko dla zwierząt!Monika K. edytował(a) ten post dnia 11.01.08 o godzinie 16:07

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Daniusiu, zgadzam się z Tobą.
To takie piekne samooszustwa, z którym nie jest źle, ale nie jest tez dobrze. Jest z nimi zwyczajnie nijak. Dobrze znam się na tym, bo sam tak miałem i dobrze wiem, że nie jestem w tym sam.

One nie szukaja partnera, ale opiekuna, dl amałej rozwrzeszczanej dziewczynki, a później się dziwią, że goście z lękiem uciekają na prawo i lewo.
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Grzegorz Kucharczyk:
propozycja nr 1.
Schowana za skorupą zasad, okazywanej pewności siebie, poszukująca słabości partnera i niedoskonałości świata zewnętrznego mała dziewczynka, która miała utrudniony kontakt, lub nie miała wcale ojca. Która czeka na mężczyznę na tyle zdecydowanego, który pozwoli jej wyjść z tego pancerza i być sobą tzn. dojrzeć emocjonalnie.

propozycja nr 2.
kobieta, która zna swoją wartość, ceni kobiecość i energię kobiecą, zwraca uwagę na piękno wokół niej i znalazła balans pomiędzy oczekiwaniami i tym, co przynosi życie.
Zgadzam się z tobą.Co do propozycji 1.. dodam, że często już ten pancerz jest na tyle twardy, że prawdopodobieństwo wyjścia z niego i spojrzenia na bliżnich życzliwszym wzrokiem jest niemożliwe..i dlatego często świat.. takie ,,silne,, kobiety odrzuca...to budzi w nich wrogość nawet w wypowiedziach..zachowaniu...Świat jest ZŁY...ja jestem SILNA, będę z nim walczyć....

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Karol Ciupa:
Daniusiu, zgadzam się z Tobą.
To takie piekne samooszustwa, z którym nie jest źle, ale nie jest tez dobrze. Jest z nimi zwyczajnie nijak. Dobrze znam się na tym, bo sam tak miałem i dobrze wiem, że nie jestem w tym sam.

One nie szukaja partnera, ale opiekuna, dl amałej rozwrzeszczanej dziewczynki, a później się dziwią, że goście z lękiem uciekają na prawo i lewo.


a czasami jak zerkniesz poza swoją doskonałość, nie przyszło Tobie do głowy, ze Ty tez się oszukujesz?

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

To, że jakiś prymitywny ham, przeżywający właśnie zbieg kompleksu małego członka z całkowitą impotencją powiedział coś, to świadczy to jedynie o jego poziomie.

Dlaczego w ogóle Towja kolezanka i Ty zasmiecacie sobie takim knurem głowę. To był na pewno bardzo biedny człowiek. Nie staje mu, żona ma kochanka o dwadzieścia lat młodszego, szef się na nim wyżywa, rozwalił swojego mercedesa i nie miał AC, pewnie jeszcze idąc na dworcu wdepnął w jakąś kupę, a wcześniej jeszcze taksówkarz go zrabował za kurs - miał facet kiepski dzień. Chciał się wyżyć, a wy dałyście mu możliwość chwilowego odsapnięcia od swoich kompleksów. Czy poważnie traktujesz słowa jakiegoś zakompleksionego typa. Pomyśl sobie, jaki on biedny i nieszczęśliwy musi być, że az sie rzuca mu na mózg i jakieś głupoty biedak wygaduje.

Szkoda, że mnie nie było w tym przedziale, bo powiedziałbym coś, po czym Wy padłybyście ze śmiechu, a facet uciekłby z burakiem zamiast twarzy.

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Karol Ciupa:
To, że jakiś prymitywny ham, przeżywający właśnie zbieg kompleksu małego członka z całkowitą impotencją powiedział coś, to świadczy to jedynie o jego poziomie.

Dlaczego w ogóle Towja kolezanka i Ty zasmiecacie sobie takim knurem głowę. To był na pewno bardzo biedny człowiek. Nie staje mu, żona ma kochanka o dwadzieścia lat młodszego, szef się na nim wyżywa, rozwalił swojego mercedesa i nie miał AC, pewnie jeszcze idąc na dworcu wdepnął w jakąś kupę, a wcześniej jeszcze taksówkarz go zrabował za kurs - miał facet kiepski dzień. Chciał się wyżyć, a wy dałyście mu możliwość chwilowego odsapnięcia od swoich kompleksów. Czy poważnie traktujesz słowa jakiegoś zakompleksionego typa. Pomyśl sobie, jaki on biedny i nieszczęśliwy musi być, że az sie rzuca mu na mózg i jakieś głupoty biedak wygaduje.

Szkoda, że mnie nie było w tym przedziale, bo powiedziałbym coś, po czym Wy padłybyście ze śmiechu, a facet uciekłby z burakiem zamiast twarzy.


bardzo dziękuję za słowa wsparcia:) oczywiście, ze najprawdopodobniej tak było. podobnie jak dzieje się z kobietam, które dowiadują się ze maz ma kochankę z fajniejszym tyłkiem ....

wiec nie rozumiem dlaczego nie zgadzasz się ze słowami Małgosi:

"A mężczyźni? Odważny i mądry życiowo facet dostrzeże różnicę, jeśli tylko podejmie ryzyko i podejdzie, a nie będzie oceniał tylko "po wyglądzie" tę niedostępność."

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Moniko,
a czasami jak zerkniesz poza swoją doskonałość, nie przyszło Tobie do głowy, ze Ty tez się oszukujesz?
daleko mi do doskonałości :] bardzo daleko. Mam całą masę wad, ale ani nie nazywam ich zaletami i nie trzymam się ich kurczowo, ani nie spoczywam już na laurach. Wiem, ze przede mną cąła masa pracy. Ciężkiej wyczerpującej pracy. Jednakże wiem, że warto taką pracę wykonywać. Czuję jej efekty i zastanawiam się dlaczego kiedyś tak bardzo się przed tym wszytskim broniłem. A teraz tak jakoś mi zaczyna być prościej i łatwiej.

oszukiwałem się długie lata. twerdziłem, ze jestem twardy i nic mnie nie rusza. nie płakałem ponad dwadzieścia lat. byłem twardy i silny, zawsze gotowy, by brać każdy ciężar na swoje barki. Później zrozumiałem, że tough ain't enough i postanowiłem to zmienić.

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Karol Ciupa:
Moniko,
a czasami jak zerkniesz poza swoją doskonałość, nie przyszło Tobie do głowy, ze Ty tez się oszukujesz?
daleko mi do doskonałości :] bardzo daleko. Mam całą masę wad, ale ani nie nazywam ich zaletami i nie trzymam się ich kurczowo, ani nie spoczywam już na laurach. Wiem, ze przede mną cąła masa pracy. Ciężkiej wyczerpującej pracy. Jednakże wiem, że warto taką pracę wykonywać. Czuję jej efekty i zastanawiam się dlaczego kiedyś tak bardzo się przed tym wszytskim broniłem. A teraz tak jakoś mi zaczyna być prościej i łatwiej.

oszukiwałem się długie lata. twerdziłem, ze jestem twardy i nic mnie nie rusza. nie płakałem ponad dwadzieścia lat. byłem twardy i silny, zawsze gotowy, by brać każdy ciężar na swoje barki. Później zrozumiałem, że tough ain't enough i postanowiłem to zmienić.


no to widać, ze mamusia zrobiła Tobie krzywdę....

ale to dobrze, ze zorientowałęś się w czas ... tylko mam nadziję, ze te zmiany idą w dobrym kierunku. i nie zaczniesz "przeginać" w drugą stronę. będziesz tolerancyjny do wszelkich odmienności i zgodzisz się z tym, ze nie jesteś "wybrańcem", który pokaze innym jak żyć, bo Twój model zycia jest najlepszy! inaczej zanudzimy się na śmierć:)Monika K. edytował(a) ten post dnia 11.01.08 o godzinie 16:41
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Miałam nie odnosić się do wypowiedzi Moniki, ale jak mawia nasz rodzimy filozof, NIE CHCEM..ALE MUSZEM...Moniko, staraj się krytykować opinię, a nie osobę, która tę opinię wyraża.. Mam wrażenie, że ty tego nie widzisz...Spróbuj...
Odnośnie twojej opowieści z pociągu... Tak, jak napisał Karol... to mógłbyć jakiś..cham..burak.. a może chciał poderwać koleżankę ,,końskimi zalotami,,...Ty z oburzeniem ,napisałaś, jak on tak mógł..ona ma tyle..fakultetów itd... Moniko, a jak on miał posiąść wiedzę o twojej koleżance... czy miała to napisane na czole..? czy może powinna chodzić z reklamową tablicą ? Po za tym wartość kobiet..człowieka, nie mierzy się w fakultetach, tylko w sposobie działania i korzystania z wiedzy..Gdzie ten ,,pociągowy burak,, miał się dowiedzieć, że twoja koleżanka daje datki na zwierzątka... Czy tę informacje też miała na sobie... A może ten Pan z pociągu, to był np. ksiądz-katecheta, który miał złe doświadczenia z malującymi się mocno dziewczynami.. I tak Moniko..twoje myślenie w tej opisanej sytuacji niczym się nie róźni od myślenia tego Pana z pociągu...Nie traktuj mojej wypowiedzi jako atak.. Przemyśl, jak inni mogą postrzegać to co piszesz...inaczej niż ty...

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Monika K.:
jechałąm z moja kolezanką do Warszawy. Ania (filigranowa blondynka) wyciąga pomadkę i lusterko. siedzący na przeciwko niej facet komentuje: no tak, taka to nic innego nie potrafi jak tylko malować się i kręcić tyłkiem.

ocenił ją na podstwaie koloru włosów i pomadki. nie interesowało go to, ze ma dwa fakultety, włada biegle 3 językami i wpłaca pieniądze na schronisko dla zwierząt!
hm, naleze (moim zdaniem) do osob wyjatkowo tolerancyjnych ale tez bym sie nieswojo poczul (mozna sie i w ubikacji krotko poprawic). Nikt nie jest z drewna.
Facet musial faktycznie miec kiepski dzien i problemy ogolne z samokontrola - raczej nie do pozazdroszczenia.
Chyba nie chcemy rowno petepiac wszystkich chorych, slabych, pechowych. Wiem z doswiadczenia, ze zycie czesto, mimo duzych wysilkow, coraz bardziej wymyka sie spod kontroli ...

Co do kolezanki, to walorow na czole chyba nie miala (pomadka) wypisanych(?)

Warto zawsze spojrzec na sytuacje z punktu widzenia:
nie ma dymu bez ognia

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Pomyśl Moniko,
"A mężczyźni? Odważny i mądry życiowo facet dostrzeże różnicę, jeśli tylko podejmie ryzyko i podejdzie, a nie będzie oceniał tylko "po wyglądzie" tę niedostępność."
że ten odważny i mądry życiowo facet pragnie odważnej mądrej życiowo partnerki. działa to w dwie strony. wystraszyłem już nie jedną dziewczynę, więc wiem o czym piszę.

Kiedy się boisz, ale nie okazujesz tego, tworzysz jakąś zewnetrzną siebie, która nie zawsze musi wspólgrać z Twoim własnym wyobrazeniem o sobie. Ja tak przynajmniej miałem. Jak dowiadywałem sie po dłuuuugim, dłuuuugim czasi eod moich znajomych, jaka była ich pierwsza reakcja na moją osobę, to czułem się zmieszany i zszokowany. Nie tak sobie siebie wyobrazałem.

konto usunięte

Temat: czy mężczyżni boją się "silnych"kobiet , jakie K wam...

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Miałam nie odnosić się do wypowiedzi Moniki, ale jak mawia nasz rodzimy filozof, NIE CHCEM..ALE MUSZEM...Moniko, staraj się krytykować opinię, a nie osobę, która tę opinię wyraża.. Mam wrażenie, że ty tego nie widzisz...Spróbuj...
Odnośnie twojej opowieści z pociągu... Tak, jak napisał Karol... to mógłbyć jakiś..cham..burak.. a może chciał poderwać koleżankę ,,końskimi zalotami,,...Ty z oburzeniem ,napisałaś, jak on tak mógł..ona ma tyle..fakultetów itd... Moniko, a jak on miał posiąść wiedzę o twojej koleżance... czy miała to napisane na czole..? czy może powinna chodzić z reklamową tablicą ? Po za tym wartość kobiet..człowieka, nie mierzy się w fakultetach, tylko w sposobie działania i korzystania z wiedzy..Gdzie ten ,,pociągowy burak,, miał się dowiedzieć, że twoja koleżanka daje datki na zwierzątka... Czy tę informacje też miała na sobie... A może ten Pan z pociągu, to był np. ksiądz-katecheta, który miał złe doświadczenia z malującymi się mocno dziewczynami.. I tak Moniko..twoje myślenie w tej opisanej sytuacji niczym się nie róźni od myślenia tego Pana z pociągu...Nie traktuj mojej wypowiedzi jako atak.. Przemyśl, jak inni mogą postrzegać to co piszesz...inaczej niż ty...

Moja Droga ... ja opisałam tylko sytuację z pociągu ... nie oceniałam tego Pana (zrobił to Karol) chciałm przez to pokazac Karolowi jak mozemy mylić się w ocenie ludzi na podstawie powierzchownosci ... jeden z fragmentów wypowiedzi Karola tego dotyczył ... i nic więcej

mam nadzieję, ze przyczytałąć móją wypowiedz o badaniach prenatalnych ... i wyjaśniłam Tobie mój stosunek do tego temat i to, ze nie chciałam obrazic zadnej kobiety.Monika K. edytował(a) ten post dnia 11.01.08 o godzinie 16:46



Wyślij zaproszenie do