Temat: Czy mężćzyźni boją się kobiet mądrych i pięknych?:)
Alina K.:
Jacek K.:A czyż już się tak nie dzieje? Bo czymże jest bajka o dwóch homoseksuwalnych pingwinkach?
Alina, poważny błąd. Bo to nie bajka tylko w takiej formie opisana autentyczna historia z nowojorskiego ZOO.
Zycie ja stworzylo, nie ludzie.
Jacek, czytaleś? Ja nie, mówię szczerze. I prawdę mówiąc wisi mi czy oparta na wydarzeniach z zoo, homoseksualne zwierzęta zawsze były. Chodzi bardziej o to, że łamie ona schematy, stereotypy. W takiej formie uzywam słowa bajka - historia dla dzieci, aby przekazać im pewną wiedzę o świecie. Świat się rozwija to i historie opowiadane dzieciom się zmieniają. Gdyby było inaczej - do lasu poszły by dwie Małgosie...
Bajka jest oparta na tych wydarzeniach:
Chińskie zoo ma problem
Geje pingwiny kradły dzieci
Tego świat jeszcze nie widział. Para pingwinów-gejów, żyjących szczęśliwie w jednym z chińskich zoo w Harbinie, zaczęła kraść jaja innym ptakom. Chcieli bowiem zostać rodzicami.
Na początku para pingwinów zaczęła opiekować się kamieniami. Kładły je między nogami i wysiadywały. Ale szybko przestało im to wystarczać. Geje zakradały się do gniazd innych pingwinów i porywały ich jajka. Zdarzało się nawet, że terroryzowały innych ptasich ojców i uprowadzały potomstwo.
"Cóż, w świecie pingwinów to samce wysiadują jaja. Więc, choć z ich związku nie będzie jajek, to chcą zostać ojcami. Taka jest natura" - mówi jeden z opiekunów pingwinów z zoo w Harbinie.
W obronie pozostałych ptaków stanęli pracownicy ogrodu zoologicznego. Para gejów został złapana i przeniesiona na inny wybieg. "Z naszej strony nie jest to żadna dyskryminacja. Po prostu ich zachowanie groziło poważnymi konsekwencjami dla całego stada" - poinformowano.
W świecie zwierząt zachowania homoseksualne zdarzają się, i to nawet często. Ale to pingwiny przykuwają szczególną uwagę, zwłaszcza środowisk gejowskich, dla których są niemal symbolem w walce o prawo do adopcji.
Gdy jeden z niemieckich ogrodów zoologicznych próbował przekonać pingwina-geja do polubienia samic, w jego obronie stanęły tamtejsze potężne środowiska homoseksualne. Na tyle skutecznie, że zoo porzuciło pomysł sprowadzenia ze Szwecji pingwiniej samicy przecudnej urody, która miała ptaka przekonać do swoich wdzięków.
Z kolei zoo w Nowym Jorku postanowiło nie tolerować gejowskich zachowań wśród pingwinów. Gdy okazało, że jedna para, żyjąca razem przez osiem lat, okazała się jednak płci męskiej, została rozdzielona.