Temat: Czy komplementy są agresywne? meandry kobiecej psychiki...
Witek W.:
Czy zdarzyło Wam się Panowie skomplementować obcą kobietę?
Czy zdarzyło się Wam Panie otrzymać komplement od obcego mężczyzny?
opowiem Wam co mnie dziś spotkało...
w pociągu relacji Warszawa-Wrocław jechała sobie kobieta do Kalisza...
z zachowania trochę egzaltowana (lekkie ADHD lub kokieteria ;), około 30-tki (to jednak widać) ale z wyśmienitą figurą (wręcz zachwycającą)
pod koniec podróży, gdy byliśmy sami (przypadek) pozwoliłem sobie na komplement (zdarza mi się to i nie widzę w tym nic zdrożnego)
"Ma Pani piękną figurę, pogratulować" (w końcu ile można patrzeć na opalone i niezwykle zgrabne kobiece nogi i stópki w czarnych szpileczkach z paseczkiem na kostce)
... odpowiedź mnie zszokowała " Tego typu komentarze wobec osoby nieznajomej są wysoce niestosowne", a po 5 minutach... wzięła torebkę i zmieniła przedział...
i muszę Wam powiedzieć, ze dobrze że siedziałem...bo gdybym stał...to bym z wrażenia usiadł ;)
chyba powoli przestaję rozumieć kobiety...
Witku
... a teraz wyobraź sobie, że siedzisz w przedziale z przyglądającą Ci się kobietą, która taksuje Cię wzrokiem, tudzież chwilami tylko, ale to i tak często, bo droga do kalisza krótko pewnie nie trwa, spogląda na Cię od góry do dołu i w pewnym momencie mówi:
"...jaki Pan wysportowany..." lub "..ma pan niezłe ciało, gratuluję..."
co byś sobie o niej pomyślał?
mówiąc ma pani świetną figurę nie myślisz ma pani piękne oczy czy włosy lecz "ma pani piękne piersi, talię, pośladki, nogi"..
wg mnie skróciłeś dystans ogromnie, a to budzi sprzeciw.
na marginesie: rozłożyło mnie na łopatki zdanie
"około 30-tki (to jednak widać) ale z wyśmienitą figurą"
zabrzmiało to jak dobrze utrzymana starsza pani (jednak to widać) oraz około 30-tki ale z wyśmienitą figurą (a to przecież w wieku lat 30-tu tak bardzo niespotykane)
:P