Grzegorz
Kordek
CEO,
www.InstytutPsycholo
giiPlci.pl
Temat: Czułem tylko Twoja obecność... nic nie mówiłaś... - Co...
Na jednej ze stron znalazłem i spodobało mi sie:Czułem tylko Twoja obecność... nic nie mówiłaś...
patrzyłem...
patrzyłem jak, wijesz się w swym niepokoju, nie wiedząc co będzie dalej...
Gdzie jesteś? chce cię dotknąć, szepnęłaś...
Ciii...
podszedłem do Ciebie... wolno...bardzo wolno…
pyk... zgasiłem światło...
pyk... zapałką zapalając dwie świeczki, w których blasku wyglądałaś jeszcze bardziej diabelsko...kusząco...
cisza... patrzyłem... cisza...
a w moim szepcie mała kropla potu leniwie spływająca Ci po czole...
chciałem ją zatrzymać... chciałem poczuć na ustach... jej słoność... jej wilgoć...
pozwoliłem jednak, by wyznaczyła jej drogę... minęła skroń... brodę...
a gdy doszła do szyi, zatrzymała się tuż przy obojczyku, wpadając w mały dołek przy ramieniu...
podszedłem bliżej...
mój zapach owinął Cię z każdej strony...
teraz mi nie uciekniesz, pomyślałem nie mogąc powstrzymać się by...
Chce Cię zobaczyć! prośba przerwała moje myśli...
przez chwilę wstrzymałem oddech...
wyczułaś to...
Jesteś? szepnęłaś niespokojnie wyciągając dłonie przed siebie, chcąc sprawdzić czy nie zniknąłem...
Jesteś? powtórzyłaś głośniej z małą nutką zdenerwowania....
podszedłem bliżej... tak byś poczuła mój oddech na ramieniu...
poczułaś... odwróciłaś się... czekałaś...
wspięłaś się na palcach, by móc dotknąć mojej skóry
Twoje usta rwały się by coś powiedzieć...
ubiegłem Cię...
Ani słowa, szepnąłem patrząc Ci prosto w oczy...
Patrz, ale nie dotykaj... jeśli to zrobisz zniknę...
mówiąc to zamoczyłem swój palec w winie i zwilżyłem Twoje wyschnięte usta...
zamoczyłem raz jeszcze i zwilżyłem swoje...
czerwone, półwytrawne... aromat dębu i wanilii...i ten Twój zapach...
ocierałem się o Ciebie niczym wygłodniały lew...
kusząco dotykałem Twojego powietrza,
raz po raz spoglądając w wpatrzone w Twoje roziskrzone oczy...
Dotykaj ale nie smakuj, szepnąłem przerywając spojrzenie... jeśli to zrobisz...
przerwałaś kończąc myśl: Znikniesz ...?
Chodź,
WIĘCEJ >>> http://www.byckobieta.com.pl/rozne/niezapominiany-wiec...
Co myślisz o Tym ?
jak byś sie czuła gdyby coś takiego CI sie przydarzyło?
A może miałaś podobną sytuacje?
A może Ty zrobiłaś coś interesującego?
ZAPRASZAM DO DYSKUSJI
:)