Temat: Czu ufać pierwszemu wrażeniu??

Link do wypowiedzi

Temat: Czu ufać pierwszemu wrażeniu??

Karol Kozłowski:

Szczerze - nie wiem czy kiedykolwiek będę w stanie stwierdzic, że On to jest właśnie ten. Bo kto mi da gwarancję że za 10 lat nadal będzie tym którego pokochałam, albo że ja nadal będę tą którą on pokochał ?? Skąd mieć pewność?

Ludzie, nauczeni jesteście by ktoś wam coś gwarantował i ewentualnie reklamacje możecie złożyć. Życie z kimś i zagwaranowanie że to będzie szczęsliwe nie obejmuje i gwarancja tym bardziej nie ma do kogo reklamacji złożyć. Więc staramy się sami sobie stworzyć taką atmosferę, by móc spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie, że dążyłem to tego by było idealnie.

Link do wypowiedzi

Temat: Czu ufać pierwszemu wrażeniu??

tomasz L.:

pomijając kwestie picia, bicia i itd. jako powodu, to jest kilka opcji

można się zamartwiać i zerwać
zamartwiać i trwać

lub cieszyć się tym co jest teraz i z taką odwagą jaką przyjmuje się szczęście przyjąć i tą gorycz, wiedząc, że ani jedno, ani drugie końcem być nie musi

Link do wypowiedzi

Temat: Czu ufać pierwszemu wrażeniu??

tomasz L.:
Co do pytanie w topicu "Czu ufać pierwszemu wrażeniu??"
to tak mi do głowy przyszło, ze jest ono zasadne tylko w przypadku, gdy temu wrażeniu można się oprzeć:D

Link do wypowiedzi

Temat: Czu ufać pierwszemu wrażeniu??

tomasz L.:

Beata J.:
pytałam tylko czy to jest GŁÓWNA przyczyna tego według Was, że ON okazuje się nie tym ONYM?

może trzeba na to spojrzeć w pewnych przedziałach czasu, wtedy gdy życie się toczy, czyli teraz. Wtedy On jest tym Onym na ten czas.
Myślenie dozgonne rzadko kiedy się sprawdza, bo albo Ona się, zmienia, albo ja i ciągle jest ten lęk o to co będzie za 20 lat, choć ciągle dzieje się tylko teraz.
ot tak po kawie sobie tekst wrzuciłem:)

Link do wypowiedzi

Temat: Czu ufać pierwszemu wrażeniu??

Beata J.:

tomasz L.:
pomijając kwestie picia, bicia i itd. jako powodu, to jest kilka opcji

oczywiście: dodałabym jeszcze kłamstwo, zdradę, przemoc psychiczną;

można się zamartwiać i zerwać
zamartwiać i trwać

a nie oszukuje się tego człowieka?

lub cieszyć się tym co jest teraz i z taką odwagą jaką przyjmuje się szczęście przyjąć i tą gorycz, wiedząc, że ani jedno, ani drugie końcem być nie musi

a jak można czuć szczęście czując gorycz?

Link do wypowiedzi

Temat: Czu ufać pierwszemu wrażeniu??

Beata J.:

tomasz L.:
Co do pytanie w topicu "Czu ufać pierwszemu wrażeniu??"
to tak mi do głowy przyszło, ze jest ono zasadne tylko w przypadku, gdy temu wrażeniu można się oprzeć:D

gdy można się oprzeć, czy gdy nie można się oprzeć?

Link do wypowiedzi

Temat: Czu ufać pierwszemu wrażeniu??

Beata Ś.:
...a teraz jest inny czas inna energia..inna ja...
Lubię siebie taką :]

Link do wypowiedzi

Temat: Czu ufać pierwszemu wrażeniu??

tomasz L.:

Beata Ś.:
...a teraz jest inny czas inna energia..inna ja...
Lubię siebie taką :]

takie myślenie pozwala nie zrzucać kamieni z byłych na obecnych:)

Link do wypowiedzi

Temat: Czu ufać pierwszemu wrażeniu??

tomasz L.:

Beata J.:

tomasz L.:
Co do pytanie w topicu "Czu ufać pierwszemu wrażeniu??"
to tak mi do głowy przyszło, ze jest ono zasadne tylko w przypadku, gdy temu wrażeniu można się oprzeć:D

gdy można się oprzeć, czy gdy nie można się oprzeć?

sorry jednak nie ma przeoczenia:)
jeżeli nie można się oprzeć, to brak wyboru, czy ufać, czy nie ufać:)tomasz L. edytował(a) ten post dnia 05.08.09 o godzinie 12:50

Link do wypowiedzi

Temat: Czu ufać pierwszemu wrażeniu??

Beata J.:

tomasz L.:

Beata J.:

tomasz L.:
Co do pytanie w topicu "Czu ufać pierwszemu wrażeniu??"
to tak mi do głowy przyszło, ze jest ono zasadne tylko w przypadku, gdy temu wrażeniu można się oprzeć:D

gdy można się oprzeć, czy gdy nie można się oprzeć?

sorry jednak nie ma przeoczenia:)
jeżeli nie można się oprzeć, to brak wyboru, czy ufać, czy nie ufać:)tomasz L. edytował(a) ten post dnia 05.08.09 o godzinie 12:50

to ciekawy wniosek :)

Link do wypowiedzi

Temat: Czu ufać pierwszemu wrażeniu??

tomasz L.:

projektowanie jej wtedy, gdy jej nie ma to trochę masochizm

Link do wypowiedzi

Temat: Czu ufać pierwszemu wrażeniu??

Beata Ś.:

Oczywisty :]

Link do wypowiedzi

Temat: Czu ufać pierwszemu wrażeniu??

Dominika Kaminski (Wnorowska):
czy ufac zalezy od tego czego szukasz...:)

Link do wypowiedzi

Temat: Czu ufać pierwszemu wrażeniu??

Beata J.:

tomasz L.:
projektowanie jej wtedy, gdy jej nie ma to trochę masochizm

gdy nie ma to nie ma;
a gdy jest?

Link do wypowiedzi

Temat: Czu ufać pierwszemu wrażeniu??

Dominika Kaminski (Wnorowska):
czy ufac zalezy od tego czego szukasz...:)(mozliwe ze powtarzam kogos slowa, wiec sory).
zaden zwiazek nie bedzie zbudowany bez wzajemnego zaufania, jedna strona moze dazyc 2 zaufaniem jesli bedzie szukac czegos konkretnego u tej 2, np opieki, ale jesli ta 2 nie zaufa tej 2 w tym samym stopniu - np dajac siebie rowniez pod opieke, zwiazek nie am szans,...Moze to byc opieka za np. cos innego, rownie waznego i cennego

Link do wypowiedzi

Temat: Czu ufać pierwszemu wrażeniu??

tomasz L.:

to znaleźć źródło i sprawdzić na ile ono jest ważne i która z opcji wydaje się najlepsza
nie zawsze jest tak, że istnieje taka, którą my uznajemy za idealną
najczęściej w świecie najlepszym z możliwych można wybrać tylko najlepszą z możliwych opcji - to tak Lebnitza zdaje się kopiując

Link do wypowiedzi

Temat: Czu ufać pierwszemu wrażeniu??

Beata J.:

Dominika Kaminski (Wnorowska):
czy ufac zalezy od tego czego szukasz...:)

z tym się akurat zgadzam, oczywiście że zaufanie jest sprawą kluczową,
ciekawe i nieoczywiste było dla mnie to, że gdy czemuś nie można się oprzeć to nie ma tam przestrzeni na zaufanie;

gdy nie można się oprzeć to nie ma wolności;
gdy można się oprzeć to jest miejsce na naszą wolność;

tak zrozumiałam Tomka

Link do wypowiedzi

Temat: Czu ufać pierwszemu wrażeniu??

Dominika Kaminski (Wnorowska):
hehe, no jasne opieka to ojciec, ale bez opieki w ziazku tez sie nie obedzie :D...:)
zaufanie to cos wiecej niz powierzanie sobie sekrecikow z dziecinstwa,czy tez plotek z pracy na zasadzi e tylko ty o tym wiesz i nie przekazuje dalej...
jesli chce sie zbudowac odpowiedzialny i trwaly zwiazek oddaje sie siebie i tym samym ta 2 osoba robi to samo-zaufanie w tym wypadku to cos wiecej niz w przypadku przyjazni miedzy przyjaciolkami, partner opiekuje sie Toba, jesli to jest partner na cale zycie(Toba, wiec i twoja przyszla potencjalna rodzina)...to mialam na mysli, wiec i masz racje-szukasz ojca , ale dla swoich dzieci :)

Link do wypowiedzi

Temat: Czu ufać pierwszemu wrażeniu??

Dominika Kaminski (Wnorowska):

partner opiekuje sie Toba, jesli to jest partner na cale zycie(Toba, wiec i twoja przyszla potencjalna rodzina)...to mialam na mysli, wiec i masz racje-szukasz ojca , ale dla swoich dzieci :)

Link do wypowiedzi