konto usunięte
Temat: Cztery czasy.....
Beata B.:nie doprecyzuje. odpowiada mi i kasuje przed wysłaniem.. :(
Katarzyna B.:A to niech Leszek doprecyzuje!
poczucie żalu, bo nie zrealizowaliśmy niezaplanowanego...? czyli poczucie straty czasu, bo zrealizowaliśmy to co zaplanowaliśmy? :)
mimo innego podłoża, brzmi znowu jak poczucie straty czasu, żal że się nie wydarzyło... :) z której strony by do tego nie podejść... nie kupuję straty czasu :)
Ja założyłam, że On miał na myśli żal, że nie da się cofnąć czasu i zrobić coś inaczej, żeby nie zdarzyły się rozwody, bankructwa, choroby i te pe.albo ja :)
Ale mogłam przecież nie trafić.:(
a da się cofnąć tak żeby było samo dobrze? no, Dallas 63 :)))
się nie da. :))) podróż w czasie żeby zmienić historię. i konsekwencje tego, że się marzyło o zmianie świata na lepsze.czytałaś "Dallas 63"? :)Nie.
Opowiadaj!:)))
a skąd wiadomo co by było gdyby...? a jeśli byłoby się kilka lat do tyłu?teraz ja sprostuję. :) tu nie o czas jako taki chodzi, a o poczucie straty wynikającej z tego, że coś poszło nie po naszej myśli. i zamiast iść dalej skupiamy się na żalu za minionym co się zmienić już nie da... zaryzykuję, że zawsze tak jest kiedy spotka nas porażka. kwestia tylko w tym, jak długo odczuwamy ten żal, stratę, melancholię, refleksję itp. Jeśli przebiegnie prze głowę, mobilizuje i zniknie, ok. jeśli to pielęgnujemy miesiącami nie mogąc przeskoczyć tego progu, to już gorzej. :)A nawet chorobliwe.:(
Ale jest jeszcze inny odcień żalu....żal, że gdyby nie przedłużać tego, co i tak się posypało, tylko ciach i zacząć coś innego, to by się było ileś tam lat/miesięcy/tygodni do przodu. Z innymi ludźmi, z innym doświadczeniem.
yhm :)
Tyle, ze to znów jest gdybanie, czy zmiana czegokolwiek w przeszłości doprowadziłaby do bardziej szczęśliwego miejsca, niż się w nim jest dziś.
I czy wciąż by się było tym samym człowiekiem? Czy kimś całkiem innym, inaczej oceniającym i wręcz "nie pamiętającym" pewnych dylematów?problem z takim gdybaniem to brak możliwości weryfikacji. a skoro nie wiadomo co by było, to może lepiej się nauczyć cieszyć tym co mamy...