Karol Κάρολος
Z.
Nie policzkuje się
ściętej głowy
Temat: Cztery czasy.....
Anna Maria D.:
A ja myślę że to pass nastąpiło dla własnej wygody. Mimo wszystko. Nie było wspólnego celu, ktoś miał tylko jeden cel.
i jeżeli tak uważasz, to dlatego tak własnie to się zakończyło. I to nie czas na przekonywanie o swoich racjach, bo on juz dawno przeszedł w stan przeszły. Teraz nasza w tym sprawa, by nie powielać błędów i nie dać się zagonić w niewygodny kąt, ale zacząć życ w zgodzie ze sobą samym co daje duże szanse na ciekawe i udane (choć krótkie) życie. Ty masz swój cel i ja go mam, to że nie jest już wspólny nie oznacza, że mamy szarpać się i wytykać sobie, kto czemu jest winny. Jak najbardziej analiza i spostrzeżenia są bardzo ważne, ale nie na zasadzie nakładania szablonu na nowo spotkaną osobę w zyciu i dopasowywaniu jej do siebie lub porównywani jej do osoby z czasem przeszłym.