konto usunięte

Temat: Cztery czasy.....

Dowiedziałem się ostatnio, że w dzisiejszym kobiecym świecie, istnieją nie trzy a cztery czasy.
Przeszły, teraźniejszy, przyszły i stracony.
Z tym, że przeszły już nie istnieje ale jest czasem straconym. Oczywiście czasem spędzonym z ex partnerem.
Nie jestem w stanie pojąć, jak coś co nie istnieje, może być stracone ? :))

Dlaczego kobiety tak uważają ?

Ja nie uważam, że straciłem czas z moimi partnerkami. Jestem im wdzięczny za ten okres.
Co kieruje kobietami, że inaczej to widzą ?

konto usunięte

Temat: Cztery czasy.....

żaden czas, nawet podły, nie jest stracony... chyba, że nijak nie potrafimy pamiętać dobrych chwil i nie chcemy korzystać z tego czego się nauczyliśmy.

czas stracony nie jest czasem kobiet... :) mężczyźni też powołują się na ten fenomen. tyle, że we wcześniejszej fazie. ich czas stracony pojawia się w momencie kiedy znajdują inną kobietę i ... nagle to co przeżyli z dotychczasową kobietą okazuje się czasem straconym. nowa jest cudowna, stara podstępnie ukradła im szmat życia...
dlaczego tak jest? :)

pogeneralizujemy dalej? :)))
Karol Κάρολος Z.

Karol Κάρολος Z. Nie policzkuje się
ściętej głowy

Temat: Cztery czasy.....

Katarzyna B.:
pogeneralizujemy dalej? :)))

z pewością jak już to zostało napisane nie ma czasu straconego bez względu co wydarzyło się "wczoraj". Może raczej nie zrealizowany zgodnie z zamierzeniem, co nie oznacza, że stracony bo jutro też jest dzień i można zrealizowac wszystko, czego się zapragnie.
Podbnie jak Jacek nie pozwoliłbym na wymazanie tamtych czasów minionych z pamięci, bo raczej były to chwile miłe, bardzo przyjemne z krótkimi przerywnikami o gorzkim smaku. Całość jednak daje miłe wspomnienie i co za tym idzie uczucie dobrze spędzonego czasu.

konto usunięte

Temat: Cztery czasy.....

Karol Marcel Z.:
Katarzyna B.:
pogeneralizujemy dalej? :)))

z pewością jak już to zostało napisane nie ma czasu straconego bez względu co wydarzyło się "wczoraj". Może raczej nie zrealizowany zgodnie z zamierzeniem, co nie oznacza, że stracony bo jutro też jest dzień i można zrealizowac wszystko, czego się zapragnie.
Podbnie jak Jacek nie pozwoliłbym na wymazanie tamtych czasów minionych z pamięci, bo raczej były to chwile miłe, bardzo przyjemne z krótkimi przerywnikami o gorzkim smaku. Całość jednak daje miłe wspomnienie i co za tym idzie uczucie dobrze spędzonego czasu.
Karol, są ludzie dla których istnieje czas stracony. skupiają się na tym jakby to mogło być pięknie gdyby... rozpamiętują, wściekają się na los, ludzi, plamy na słońcu za to, że nie spełniono ich oczekiwań... i dalej tracą czas zamiast korzystać z życia. :)
a część zwyczajnie uwielbia dokopywać exom, dzieciom, rodzicom itd twierdząc, że stracili przez nich szmat życia. jeśli ktoś traci czas, to tylko na własną prośbę.
Karol Κάρολος Z.

Karol Κάρολος Z. Nie policzkuje się
ściętej głowy

Temat: Cztery czasy.....

Katarzyna B.:
Karol, są ludzie dla których istnieje czas stracony. skupiają się na tym jakby to mogło być pięknie gdyby...

to są gdybacze i malkontenci, nie mający pomysłu na własne życie
a część zwyczajnie uwielbia dokopywać exom, dzieciom, rodzicom itd twierdząc, że stracili przez nich szmat życia. jeśli ktoś traci czas, to tylko na własną prośbę.

otóż to. Dlatego jeszcze raz podkreslam, czas przeszły jest cześcia naszego życia, więc skoro uznajemy go za stracony, to należy to rozumiec przez zatracenie w tym czasie samego siebie.
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Cztery czasy.....

Jacek K.:
Dowiedziałem się ostatnio, że w dzisiejszym kobiecym świecie, istnieją nie trzy a cztery czasy.
czas i tak nie istnieje, więc trzy, czy cztery? jaka to różnica:)
a stracony, bo odcięty gilotyną zdarzeń, przez które nie chcą zaglądać wstecz
a jak nie chcą, to po co ich zmuszać:)
Karol Κάρολος Z.

Karol Κάρολος Z. Nie policzkuje się
ściętej głowy

Temat: Cztery czasy.....

Tomasz L.:
a stracony, bo odcięty gilotyną zdarzeń, przez które nie chcą zaglądać wstecz

raczej patrzą, przez pryzmat czasu straconego (przeszłego) na terażniejszość, czym potęgują swoje zatracenie

konto usunięte

Temat: Cztery czasy.....

Karol Marcel Z.:
Katarzyna B.:
Karol, są ludzie dla których istnieje czas stracony. skupiają się na tym jakby to mogło być pięknie gdyby...

to są gdybacze i malkontenci, nie mający pomysłu na własne życie
a część zwyczajnie uwielbia dokopywać exom, dzieciom, rodzicom itd twierdząc, że stracili przez nich szmat życia. jeśli ktoś traci czas, to tylko na własną prośbę.

otóż to. Dlatego jeszcze raz podkreslam, czas przeszły jest cześcia naszego życia, więc skoro uznajemy go za stracony, to należy to rozumiec przez zatracenie w tym czasie samego siebie.
a pamiętasz dyskusję o paleniu pamiątek? "czas stracony" to mechanizm obronny.
"czas stracony" chyba pojawia się kiedy jeszcze są uczucia ale już wiemy, że trzeba się odciąć od obiektu. albo jako wytłumaczenie (odchodzę, bo tracę czas, bo to twoja wina). może poczucie straconego czasu to demonstracja żalu za stratą, kiedy jeszcze jesteśmy na etapie "kurcze, a mogło się udać"... jakby ktoś kto mówi o stracie czasu nie umiał sobie poradzić z tym że plan nie wyszedł.
potem, jak emocje ucichną pamiętamy coraz więcej dobrych chwil... i korzystamy z doświadczeń.
Karol Κάρολος Z.

Karol Κάρολος Z. Nie policzkuje się
ściętej głowy

Temat: Cztery czasy.....

Katarzyna B.:
potem, jak emocje ucichną pamiętamy coraz więcej dobrych chwil... i korzystamy z doświadczeń.

Kasiu, ale sa na tym świecie osobniki, którzy za wszelką cene chcą Ciebie odciąć od własnej przeszłości w lęku prze czymś, może przed milczącym wspomnieniem, może nie wracaniem do przeszłości, sam nie wiem jak to pojąć.
Mało tego, segregacja znajomych z kim można utrzymywac kontakt a z kim wpowadzony jest zakaz do tego stopnia, że wszelkie kontakty są usuwane. jak takie coś nazwać
Ma to związek z czasem przeszłym, ale nie jego a Twoim

konto usunięte

Temat: Cztery czasy.....

Karol Marcel Z.:
to są gdybacze i malkontenci, nie mający pomysłu na własne życie
mogą też być wśród nich zagubieni, nie umiejący się pogodzić z rozstaniem, leniwi, którym się nie chce iść dalej albo sadyści uwielbiający kopać innych ludzi... cały wachlarz możliwości. :) część z nich faktycznie nie ma pomysłu na życie, a dla niektórych poszukiwanie straconego czasu to właśnie taki pomysł... :)

konto usunięte

Temat: Cztery czasy.....

no jak ten ów czas przeszly ktos chcial utrzymac:) a stracił, to jest stracony:))))))

np.: na gupie gadanie o niczym. to tez czas stracony, a jednak przeszly:)) miejmy nadzieje:))))

konto usunięte

Temat: Cztery czasy.....

Dorota J.:
no jak ten ów czas przeszly ktos chcial utrzymac:) a stracił, to jest stracony:))))))

np.: na gupie gadanie o niczym. to tez czas stracony, a jednak przeszly:)) miejmy nadzieje:))))
no, i tyle w temacie :)

konto usunięte

Temat: Cztery czasy.....

Dorota J.:
np.: na gupie gadanie o niczym. to tez czas stracony, a jednak przeszly:)) miejmy nadzieje:))))
No właśnie nie. Przecież cały czas gadacie o niczym :)))a skoro cały czas, to czas ten jest teraźniejszym ciągłym :)
A mówiąc : "to też czas stracony" - obrażasz ludzi, z którymi gadasz o niczym :)

konto usunięte

Temat: Cztery czasy.....

Katarzyna B.:
pogeneralizujemy dalej? :)))
Ja nie generalizuję. Nie wymagaj ode mnie abym rozpatrywał ten temat w odniesieniu do relacji mężczyzna-mężczyzna. :)) Mam swój punkt odniesienia i jest nim kobieta.
I tak mi się zdaje, że tak mówiąca kobieta - straciłam z tobą czas - chce tylko i wyłącznie podnieść swój własny wizerunek w swoich pięknych oczkach :)
Bo inaczej, biorąc pod uwagę, że była z kimś 2,5 czy 15 lat, tracąc ten czas, była a powtarzając te zdanie - jest głupia :)

Ps. Ale ja się nie upieram. Przecież i tak zaraz zacznie się dyskusja o niczym, przy której będziecie tracić czas :)))
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Cztery czasy.....

Jacek K.:

A mówiąc : "to też czas stracony" - obrażasz ludzi, z którymi gadasz o niczym :)

Nie zgodzę się z Tobą Jacku. Ktoś kto mówi, że rozmowa/bycie z człowiekiem jest czasem straconym, obraża w pierwszym rzędzie samego siebie, bo nie szanując swoje czasu - nie szanuje siebie samego :)

konto usunięte

Temat: Cztery czasy.....

Katharina Katarzyna Z.:
Nie zgodzę się z Tobą Jacku. Ktoś kto mówi, że rozmowa/bycie z człowiekiem jest czasem straconym, obraża w pierwszym rzędzie samego siebie, bo nie szanując swoje czasu - nie szanuje siebie samego :)
Nie chciałem być aż tak brutalnym :))
Ale ja wiem, że Dorka tak nie myśli a ona wie, że ja tylko tak z miłości do niej :)
Przecież gdyby było inaczej ani jej ani mnie, tutaj by nie było :))

konto usunięte

Temat: Cztery czasy.....

Jacek K.:
Ja nie generalizuję. Nie wymagaj ode mnie abym rozpatrywał ten temat w odniesieniu do relacji mężczyzna-mężczyzna. :))

nie wymagam od Ciebie aż tak drastycznych zmian. :) ale w pierwszym wpisie napisałeś, że kobiety mają cztery czasy... podczas gdy mają ich tyle i kobiety, i mężczyźni.

co do straty czasu na dyskusję... on się w rezultacie nigdy nie okazuje stracony. :)Katarzyna B. edytował(a) ten post dnia 14.06.12 o godzinie 13:22

konto usunięte

Temat: Cztery czasy.....


Obrazek
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: Cztery czasy.....

Strata czasu przestaje boleć jak się człowiek znów zakocha:))
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Cztery czasy.....

Oczywiście, że istnieje czas stracony.:)

Niepotrzebnie założyliście, że mówiąc "stracony", ktoś ma na myśli "cały".
Nie trudno sobie wyobrazić sytuację, kiedy sprawy układały się niezbyt pomyślnie i ludzie UMÓWILI się na czas naprawy relacji. Jeśli umowa nie została dotrzymana, był ewidentny bojkot prób naprawy, to jaki to jest czas, jeśli nie stracony właśnie?

Następna dyskusja:

Czasy się zmieniają...?:)




Wyślij zaproszenie do