Anna B.

Anna B. Insurance
underwriting, risk
management, internal
audit

Temat: Czego i kogo pragną "wolne" kobiety?

Pozwól, że się z Tobą nie zgodzę. Co więcej: widzę sprzeczność w Twojej wypowiedzi.

Marta Sokołowska:
Dyskusja nie polega na wzajemnym obrażaniu się, więc sobie darujcie te uwagi o IQ i wszelkich innych rzeczach.

Nikogo nie obraziłam. Nie dopatrzyłam się sensu w pewnej wypowiedzi - ot, tyle.

Myślę, że jest takie clue wypowiedzi Darka, z którym się zgadzam: nikt nie uczy mężczyzn, jak być porządnym człowiekiem.

Nieprawda. Taka jest ROLA RODZICÓW i tzw. wychowania (no, może nie mężczyzn, ale chłopców - tak).

Uczą się ewentualnie, jak być sprytnym i
zarabiać. Porządny człowiek i do tego z szerszymi horyzontami emocjonalnymi, niż tylko umiłowanie do piwa lub swojej pasji i reszta jest to dopracowania. Poza tym w imieniu koleżanek powiem jeszcze, że kobiety w XXI wieku oczekują od partnera w miarę równego rozkładu obowiązków domowych (sprzątanie, gotowanie etc.)a to wcale dla niektórych wiecznie wyręczanych w domu rodzinnym chłopców, nie jest już takie oczywiste.


Czyli jednak wracamy do kwestii wychowania, wyniesienia pewnych cech z domu....

Temat: Czego i kogo pragną "wolne" kobiety?

Aniu, ale co do czego Ty się ze mną nie zgadzasz?

Nie napisałam personalnie do Ciebie, uważam, że ujmowanie komuś inteligencji na forum jest nie fair, bo zaraz się zaczną następne bezsensowne wymiany zdań. Ale czy skierowałam to do Ciebie???

Piszesz:"Nieprawda. Taka jest ROLA RODZICÓW i tzw. wychowania (no, może nie mężczyzn, ale chłopców - tak)."

Ale gdzie tu nieprawda?? Zgadzam się.
Oczywiście, że wracamy do kwestii wychowania. Uważam, że większość rodziców nie radzi sobie z wychowaniem synów na "ludzi". Tutaj trzeba autorytetu ojca.

konto usunięte

Temat: Czego i kogo pragną "wolne" kobiety?

Anna B.:
a tego to nie zrozumiałam, może mam zbyt niskie IQ? ;)))))

mnie nie pytaj ;)
a może "przerost formy nad treścią"?.... ;))

to możliwe, ale chodziło mi o to, że dwie Anie chyba uważają, że tylko nas trzeba ulepszać...cóż, skoro tak...

ależ oczywiście, że WYłąCZNIE my mamy problem...i tym problem jest niestety prócz wymienionych inna rzecz...że niemal ROZPACZLIWIE chcemy być z Wami, które uważacie że to my sierotki mamy problem ;)Witek Wyżga-Rybicki edytował(a) ten post dnia 11.02.08 o godzinie 14:34
Ania J.

Ania J. " Trzymaj się z dala
od ludzi, którzy
tłamszą twoje
marze...

Temat: Czego i kogo pragną "wolne" kobiety?

Witku, oj Witku...
jak mój kolega powiedział, należy stawiać wysoko poprzeczkę...sobie również:)

konto usunięte

Temat: Czego i kogo pragną "wolne" kobiety?

"...szczególnie te wolnego ducha o bystrej inteligencji lub nawet mądrości, na których najbardziej nam zależy, bo sa wspaniałymi i inspirującymi towarzyszkami życia..."

to jeszcze raz z Darka ;)

to jest ta wysoka poprzeczka i wiem dobrze, że ona jest tak wspaniała dlatego, że właśnie jest wysoka ;)

Temat: Czego i kogo pragną "wolne" kobiety?

Witek Wyżga-Rybicki:
Anna B.:
a tego to nie zrozumiałam, może mam zbyt niskie IQ? ;)))))

mnie nie pytaj ;)
a może "przerost formy nad treścią"?.... ;))

to możliwe, ale chodziło mi o to, że dwie Anie chyba uważają, że tylko nas trzeba ulepszać...cóż, skoro tak...

ależ oczywiście, że WYłąCZNIE my mamy problem...i tym problem jest niestety prócz wymienionych inna rzecz...że niemal ROZPACZLIWIE chcemy być z Wami, które uważacie że to my sierotki mamy problem ;)Witek Wyżga-Rybicki edytował(a) ten post dnia 11.02.08 o godzinie 14:34

Witku kobiety też nie są idealne. Tyle, że temat jest o tym, czego my pragniemy:)

Jeśli chodzi o babki:
- często są zbyt zarozumiałe
- zgrywają księżniczki, które we wszystkim trzeba wyręczyć
- lub odwrotnie są już tak samodzielne i niezależne, że mają gdzieś męską pomoc
- są często przesadnie złośliwe
i wiele tu jeszcze wymieniać, ale to nie ten wątek!!:)
Anna B.

Anna B. Insurance
underwriting, risk
management, internal
audit

Temat: Czego i kogo pragną "wolne" kobiety?

Marta Sokołowska:
Aniu, ale co do czego Ty się ze mną nie zgadzasz?

Nie napisałam personalnie do Ciebie, uważam, że ujmowanie komuś inteligencji na forum jest nie fair, bo zaraz się zaczną > następne bezsensowne wymiany zdań. Ale czy skierowałam to do Ciebie???


Chyba rzeczywiście nie do mnie, bo ja nie "ujmowałam nikomu inteligencji". Z lekką ironią odnosiłam się jedynie do pewnej niezrozumiałej wypowiedzi.


Piszesz:"Nieprawda. Taka jest ROLA RODZICÓW i tzw. wychowania
(no, może nie mężczyzn, ale chłopców - tak)."
Ale gdzie tu nieprawda?? Zgadzam się.


Napisałaś:
"Myślę, że jest takie clue wypowiedzi Darka, z którym się zgadzam: nikt nie uczy mężczyzn, jak być porządnym człowiekiem."
Miałam na myśli, że UCZĄ (a przynajmniej powinni) tego rodzice.
Chyba że Twoja wypowiedź odnosi się do ich indolencji...

Oczywiście, że wracamy do kwestii wychowania. Uważam, że większość rodziców nie radzi sobie z wychowaniem synów na "ludzi". Tutaj trzeba autorytetu ojca.


Zgadzam się z Tobą częściowo.
Z Twojej wypowiedzi można wysnuć wniosek, że mężczyzna pochodzący z tzw. rozbitej czy też niepełnej rodziny (np. wychowywany przez matkę) nie ma szans na bycie Prawdziwym Mężczyzną. Podobnie można dywagować, że kobieta, którą w dzieciństwie zostawił ojciec - nie ma najmniejszych szans na założenie szczęślwiej rodziny. To kwestia tzw. "wzorców". Ale... życie pokazuje, że czasem jest inaczej. Na szczęście.

konto usunięte

Temat: Czego i kogo pragną "wolne" kobiety?

Marta Sokołowska:
Witku kobiety też nie są idealne. Tyle, że temat jest o tym, czego my pragniemy:)

Jeśli chodzi o babki:
- często są zbyt zarozumiałe
- zgrywają księżniczki, które we wszystkim trzeba wyręczyć
- lub odwrotnie są już tak samodzielne i niezależne, że mają gdzieś męską pomoc
- są często przesadnie złośliwe czasami
i wiele tu jeszcze wymieniać, ale to nie ten wątek!!:)

nie sądzę by któraś z obecnych koleżanek zgodziła sie z Tobą Marto, a szczególnie z 3 i 4 ;)

no Marta, to pojechałaś, jestem na przegranej pozycji- ale muszę Ci powiedzieć, że "matka kumpel" potrafi nauczyć dziecko takiej wrażliwości i empatii jakiej nie potrafiłby "tatuś-pracuś" - a poza tym abstrahujesz od sytuacji, gdy młody człowiek obserwuje czyjeś cierpienie - czasami nie tylko wychowywanie jest ważne ;)Witek Wyżga-Rybicki edytował(a) ten post dnia 11.02.08 o godzinie 14:45

Temat: Czego i kogo pragną "wolne" kobiety?

Anna B.:
Marta Sokołowska:
Aniu, ale co do czego Ty się ze mną nie zgadzasz?

Nie napisałam personalnie do Ciebie, uważam, że ujmowanie komuś inteligencji na forum jest nie fair, bo zaraz się zaczną > następne bezsensowne wymiany zdań. Ale czy skierowałam to do Ciebie???


Chyba rzeczywiście nie do mnie, bo ja nie "ujmowałam nikomu inteligencji". Z lekką ironią odnosiłam się jedynie do pewnej niezrozumiałej wypowiedzi.


Piszesz:"Nieprawda. Taka jest ROLA RODZICÓW i tzw. wychowania
(no, może nie mężczyzn, ale chłopców - tak)."
Ale gdzie tu nieprawda?? Zgadzam się.


Napisałaś:
"Myślę, że jest takie clue wypowiedzi Darka, z którym się zgadzam: nikt nie uczy mężczyzn, jak być porządnym człowiekiem."
Miałam na myśli, że UCZĄ (a przynajmniej powinni) tego rodzice.
Chyba że Twoja wypowiedź odnosi się do ich indolencji...

Oczywiście, że wracamy do kwestii wychowania. Uważam, że większość rodziców nie radzi sobie z wychowaniem synów na "ludzi". Tutaj trzeba autorytetu ojca.


Zgadzam się z Tobą częściowo.
Z Twojej wypowiedzi można wysnuć wniosek, że mężczyzna pochodzący z tzw. rozbitej czy też niepełnej rodziny (np. wychowywany przez matkę) nie ma szans na bycie Prawdziwym Mężczyzną. Podobnie można dywagować, że kobieta, którą w dzieciństwie zostawił ojciec - nie ma najmniejszych szans na założenie szczęślwiej rodziny. To kwestia tzw. "wzorców". Ale... życie pokazuje, że czasem jest inaczej. Na szczęście.

Oczywiście, że się z Tobą znów zgadzam. Nie pisałam o rozbitych rodzinach. Autorytet ojca jest bardzo ważny, matki też. W razie nieobecności jednego, drugie powinno zastąpić, na ile się da wpajanie pewnych wartości. Wznieść się ponad płeć, że tak to nazwę.

Temat: Czego i kogo pragną "wolne" kobiety?

Witek Wyżga-Rybicki:
Marta Sokołowska:
Witku kobiety też nie są idealne. Tyle, że temat jest o tym, czego my pragniemy:)

Jeśli chodzi o babki:
- często są zbyt zarozumiałe
- zgrywają księżniczki, które we wszystkim trzeba wyręczyć
- lub odwrotnie są już tak samodzielne i niezależne, że mają gdzieś męską pomoc
- są często przesadnie złośliwe
i wiele tu jeszcze wymieniać, ale to nie ten wątek!!:)

nie sądzę by któraś z obecnych koleżanek zgodziła sie z Tobą Marto, a szczególnie z 3 i 4 ;)

Ja nie po to piszę, by ktoś się ze mną zgadzał li tylko;) Można polemizować:)

Temat: Czego i kogo pragną "wolne" kobiety?

Witek Wyżga-Rybicki:
Marta Sokołowska:
Witku kobiety też nie są idealne. Tyle, że temat jest o tym, czego my pragniemy:)

Jeśli chodzi o babki:
- często są zbyt zarozumiałe
- zgrywają księżniczki, które we wszystkim trzeba wyręczyć
- lub odwrotnie są już tak samodzielne i niezależne, że mają gdzieś męską pomoc
- są często przesadnie złośliwe czasami
i wiele tu jeszcze wymieniać, ale to nie ten wątek!!:)

nie sądzę by któraś z obecnych koleżanek zgodziła sie z Tobą Marto, a szczególnie z 3 i 4 ;)

no Marta, to pojechałaś, jestem na przegranej pozycji- ale muszę Ci powiedzieć, że "matka kumpel" potrafi nauczyć dziecko takiej wrażliwości i empatii jakiej nie potrafiłby "tatuś-pracuś" - a poza tym abstrahujesz od sytuacji, gdy młody człowiek obserwuje czyjeś cierpienie - czasami nie tylko wychowywanie jest ważne ;)

Widzisz Witek, ja nie piszę o idealnych rodzinach, patrz wyżej. Uważam tylko, że kuleje wzorzec mężczyzny, zaniedbuje się chłopców rozwój emocjonalny. Matki zwykle nie uczą facetów bycia podporą dla partnerki czasem. Wiele matek wyręcza chłopców w każdej pracy domowej, kreuje się ich na tych zarabiających, intelektualistów a później się do życia często nie nadają. Ale czy ja gdzieś napisałam, że zawsze? Owszem można być dobrym człowiekiem wychowując się w niepełnej lub patologicznej rodzinie. Ale zawsze zostaje rysa na szkle i naprawdę mocno trzeba nad sobą pracować. Skąd to wiem? Zgadnij..Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 11.02.08 o godzinie 14:50
Anna B.

Anna B. Insurance
underwriting, risk
management, internal
audit

Temat: Czego i kogo pragną "wolne" kobiety?

Witek Wyżga-Rybicki:
Anna B.:
a tego to nie zrozumiałam, może mam zbyt niskie IQ? ;)))))

mnie nie pytaj ;)


To nie było pytanie, jedynie ironiczna dygresja...
Nie pytałabym Ciebie o coś, o czym raczej nie masz pojęcia... ;))))

a może "przerost formy nad treścią"?.... ;))

to możliwe, ale chodziło mi o to, że dwie Anie chyba uważają, że tylko nas trzeba ulepszać...

??????????????????????????????Anna B. edytował(a) ten post dnia 11.02.08 o godzinie 15:16

konto usunięte

Temat: Czego i kogo pragną "wolne" kobiety?

Anna B.:
a może "przerost formy nad treścią"?.... ;))

to możliwe, ale chodziło mi o to, że dwie Anie chyba uważają, że tylko nas trzeba ulepszać...

??????????????????????????????

a może to też przerost...znaków zapytania ;)
Anna B.

Anna B. Insurance
underwriting, risk
management, internal
audit

Temat: Czego i kogo pragną "wolne" kobiety?

Witek Wyżga-Rybicki:

Jeśli chodzi o babki:
- często są zbyt zarozumiałe
- zgrywają księżniczki, które we wszystkim trzeba wyręczyć
- lub odwrotnie są już tak samodzielne i niezależne, że mają gdzieś męską pomoc
- są często przesadnie złośliwe czasami
i wiele tu jeszcze wymieniać, ale to nie ten wątek!!:)

nie sądzę by któraś z obecnych koleżanek zgodziła sie z Tobą Marto, a szczególnie z 3 i 4 ;)


Zakładając, że zaliczam się do "obecnych koleżanek" - uprzejmie informuję, iż "zgadzam się z Martą z 3 i 4" ;)))))
Anna B.

Anna B. Insurance
underwriting, risk
management, internal
audit

Temat: Czego i kogo pragną "wolne" kobiety?

Witek Wyżga-Rybicki:
Anna B.:
a może "przerost formy nad treścią"?.... ;))

to możliwe, ale chodziło mi o to, że dwie Anie chyba uważają, że tylko nas trzeba ulepszać...

??????????????????????????????

a może to też przerost...znaków zapytania ;)


Jeśli już musi być aneks, to raczej zbyt duża ilość, czyli NADMIAR, a nie przerost, mój drogi...

Ale widzę że i tak nie zrozumiałeś, że pytam, co masz na myśli ;))))

konto usunięte

Temat: Czego i kogo pragną "wolne" kobiety?

Anna B.:
Jeśli już musi być aneks, to raczej zbyt duża ilość, czyli NADMIAR, a nie przerost, mój drogi...

Ale widzę że i tak nie zrozumiałeś, że pytam, co masz na myśli ;))))

zrozumiałem moja droga (o dziwo)... odpowiadam więc ;)

niektóre kobiety, sprawiają wrażenie (być może mylne!) że pragnienie poznawania ich jest dopustem Bożym niemal...oczywiście pragnienie jednostronne...a proces adorowania zakładać musi uwielbienie ;)

a pisząc "obecne koleżanki" miałem na myśli "obecne w dyskusji" ;)

Temat: Czego i kogo pragną "wolne" kobiety?

Witek Wyżga-Rybicki:
Anna B.:
Jeśli już musi być aneks, to raczej zbyt duża ilość, czyli NADMIAR, a nie przerost, mój drogi...

Ale widzę że i tak nie zrozumiałeś, że pytam, co masz na myśli ;))))

zrozumiałem moja droga (o dziwo)... odpowiadam więc ;)

niektóre kobiety, sprawiają wrażenie (być może mylne!) że pragnienie poznawania ich jest dopustem Bożym niemal...oczywiście pragnienie jednostronne...a proces adorowania zakładać musi uwielbienie ;)

a pisząc "obecne koleżanki" miałem na myśli "obecne w dyskusji" ;)

Ja nie pisałam o koleżankach obecnych w dyskusji, nie używaj moich wypowiedzi jako oręża:PP
Anna B.

Anna B. Insurance
underwriting, risk
management, internal
audit

Temat: Czego i kogo pragną "wolne" kobiety?

Marta Sokołowska:
Witek Wyżga-Rybicki:


a pisząc "obecne koleżanki" miałem na myśli "obecne w dyskusji" ;)

Ja nie pisałam o koleżankach obecnych w dyskusji, nie używaj moich wypowiedzi jako oręża:PP


Ty nie, Marto, Witek - tak.
I to do Jego, a nie Twojej wypowiedzi się odnosiłam :)

konto usunięte

Temat: Czego i kogo pragną "wolne" kobiety?

w takim razie jak zweryfikować, że poznawana i adorowana kobieta nie spełnia punktu 3 i 4 ???
bo moim zdaniem to jest często atrybut singla... w innej grupie napisałem (i proszę nie nazywać tego przerostem :), że singiel tzw. "z wyboru" jest trochę jak magnes, który się powoli "rozmagnesowuje"... jeszcze przyciąga swym powabem, błyskotliwością i pięknem...ale powoli coraz słabiej...górę bierze dystans do płci przeciwnej, poczucie wyższości i sarkazm :(

Temat: Czego i kogo pragną "wolne" kobiety?

Witek Wyżga-Rybicki:
w takim razie jak zweryfikować, że poznawana i adorowana kobieta nie spełnia punktu 3 i 4 ???
bo moim zdaniem to jest często atrybut singla... w innej grupie napisałem (i proszę nie nazywać tego przerostem :), że singiel tzw. "z wyboru" jest trochę jak magnes, który się powoli "rozmagnesowuje"... jeszcze przyciąga swym powabem, błyskotliwością i pięknem...ale powoli coraz słabiej...górę bierze dystans do płci przeciwnej, poczucie wyższości i sarkazm :(

Zweryfikować rozmawiając. My kobiety też to musimy weryfikować i wiele innych rzeczy. A 100% pewności nie ma nigdy. Stąd te rozstania, dyskusje, dylematy;)

Następna dyskusja:

Kobiety - czego tak naprawd...




Wyślij zaproszenie do