Temat: Co wkurza Was w innych osobach?
Marzenna M.:
Marcin Południkiewicz:
Wyrażajac opinię inną od prezentowanej przez większoś jest sie "narażonym" na niezrozumienie to normalne , odsyłanie do psychiatry nie jest najlepszą metodą ale równie bez sensu jest wypowiadanie się na tematy na których człowiek się nie zna bo wtedy często gada głupoty wołajace o pomstę do nieba, czytałam wypowiedzi na temat jeżdzenia , sama sie nie wypowiadam bo jestem nietypowa i nie jeżdże ale wiem w tym temacie jedno nie jest jednoznaczne ze szybko znaczy niebezpiecznie a wolno bezpiecznie
Nie znają się na temacie ludzie co nigdy samochodu nie widzieli na oczy(moim zdaniem, nigdzie nie twierdziłem, że jest jedynie słuszne a natomiast sugerowałem, iż jest w tym ziarno prawdy) i nigdy nim nie jeździli nawet obok kierowcy.
Wiele zwierząt uczy się obserwując.
Skąd zatem przypuszczenie, że obserwując znajomego obok jak prowadzi nie otrzymuję żadnego pojęcia o prowadzeniu?(Człowiek to też zwierzę)
Owszem, nie zawsze, lecz często.
Czasem niebezpieczeństwem są inni użytkownicy ruchu.
Nie bez powodu są pasy i poduszki powietrzne.
Jakoś nie słyszałem by miały chronić przed wolną jazdą.
Pozdrawiam i dziękuję za rozmowę bez inwektyw-ów i posyłania do psychiatry.
Nie wypowiadam się jedynie jak nie zamierzam skonfrontować swoich poglądów.
Zostałem zjechany za ostrożność i za to, że ośmieliłem się o niej przypomnieć.
Bo dobry kierowca to kamikadze.
Jeśli źle zrozumiałem to chyba mam prawo oczekiwać naprostowania argumentami merytorycznymi i faktami a nie poprzez rozmowę typu: "jesteś głupi bo tak".
Oby więcej osób rozmawiało jak Ty.
Miłego dnia.
Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 19.07.10 o godzinie 16:53