Temat: co Cie najbardziej irytuje u płci przeciwnej???

Link do wypowiedzi

Temat: co Cie najbardziej irytuje u płci przeciwnej???

Robert A.:
Kiedy wymawiam słowo "nic" (itp.) brnę w ślepą uliczkę tego wątku. Państwo "filozofowie":P. Obawiam się, że Krzyżacy nie przyniosą świeżego powiewu.
Co mnie irytuje w niektórych kobietach? Symulowanie inteligencji:)

Link do wypowiedzi

Temat: co Cie najbardziej irytuje u płci przeciwnej???

Link do wypowiedzi

Temat: co Cie najbardziej irytuje u płci przeciwnej???

Link do wypowiedzi

Temat: co Cie najbardziej irytuje u płci przeciwnej???

Jacek G.:
W sensie facetów ?
Bo ja wykluczam :)

Link do wypowiedzi

Temat: co Cie najbardziej irytuje u płci przeciwnej???

Beata Kenig:
tak, to chyba najbardziej irytujące. Ta geometria jasności w nicości jest dość irytująca, nawet nieco przerażająca...:-))

Link do wypowiedzi

Temat: co Cie najbardziej irytuje u płci przeciwnej???

Robert A.:

Beata Kenig:
tak, to chyba najbardziej irytujące. Ta geometria jasności w nicości jest dość irytująca, nawet nieco przerażająca...:-))

kurcze, nie skumałem...wytłumaczysz o co chodzi w tym tajemniczym zdaniu?:-) "Geometria jasności"...:)

Link do wypowiedzi

Temat: co Cie najbardziej irytuje u płci przeciwnej???

Robert A.:

Beata Kenig:
tak, to chyba najbardziej irytujące. Ta geometria jasności w nicości jest dość irytująca, nawet nieco przerażająca...:-))

kurcze, nie skumałem...wytłumaczysz o co chodzi w tym tajemniczym zdaniu?:-) "Geometria jasności"...:)

Link do wypowiedzi

Temat: co Cie najbardziej irytuje u płci przeciwnej???

Beata Kenig:

była tam mowa o kreśleniu figur geometrycznych i dążeniu do jasności, ale nie pytaj mnie, o co w tym chodziło, bo ja też nie skumałam. To, co napisałam było podsumowaniem: geometria jasności w nicości ma dokładnie taki sam sens, jak wspomniana przez mnie dyskusja, którą przez przypadek i pewnie niepotrzebnie przeczytałam.

Link do wypowiedzi

Temat: co Cie najbardziej irytuje u płci przeciwnej???

Link do wypowiedzi

Temat: co Cie najbardziej irytuje u płci przeciwnej???

Link do wypowiedzi

Temat: co Cie najbardziej irytuje u płci przeciwnej???

Artur K.:
Monotematyczność i nuda;)

Link do wypowiedzi

Temat: co Cie najbardziej irytuje u płci przeciwnej???

Link do wypowiedzi

Temat: co Cie najbardziej irytuje u płci przeciwnej???

Marta R.:

Małgorzata Angielczyk:

Marta R.:
Od symulowania inteligencji gorsze jest symulowanie madrości:))

tej cechy akurat nie da sie symulowac . .. madrosc zyciowa , dojrzalosc ,, mysle , ze czlowiek w odronieniach ,cech az tak glupi nie jest ...

Głupota też czasem moze sprawiać wrazenie symulowanej mądrości:))

Link do wypowiedzi

Temat: co Cie najbardziej irytuje u płci przeciwnej???

Piotr C.:
brak zdecydowania lub opinii na jakiś temat

Link do wypowiedzi

Temat: co Cie najbardziej irytuje u płci przeciwnej???

Robert A.:

Jacek G.:
W sensie facetów ?
Bo ja wykluczam :)

Co Ty tak z tymi facetami?? kolejny raz..hhmmm..nie wykluczam, że także randkowe jest. Nie bądźmy hipokrytami. Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że wszyscy tu tylko po to są, żeby regularnie wyrażać swoje poukładane opinie o udanych związkach:-). Ktoś, kto ma całkiem udany związek, na takim forum może się wpisać od wielkiego dzwonu...
No, może to ja tylko jestem zboczony..;-) Irytuje mnie nadmierne zachowywanie pozorów, nie tylko u pań;-)

Link do wypowiedzi

Temat: co Cie najbardziej irytuje u płci przeciwnej???

Jacek G.:

Robert A.:

Jacek G.:
W sensie facetów ?
Bo ja wykluczam :)

Co Ty tak z tymi facetami?? kolejny raz..hhmmm..nie wykluczam, że także randkowe jest. Nie bądźmy hipokrytami. Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że wszyscy tu tylko po to są, żeby regularnie wyrażać swoje poukładane opinie o udanych związkach:-). Ktoś, kto ma całkiem udany związek, na takim forum może się wpisać od wielkiego dzwonu...
No, może to ja tylko jestem zboczony..;-) Irytuje mnie nadmierne zachowywanie pozorów, nie tylko u pań;-)

Udany związek ... taki w 100% ... nie istnieje. Udany związek to sztuka kompromisów, negocjacje z zyskiem dla obu stron... bo jeśli jest inaczej to kicha.
Ja mam fajniasty związek - czasem lepiej , czasem gorzej - nie narzekam ... więc mam stąd spadać ???

A nie mam takiego zamiaru.

No i się ujawnił nam tu pierwszy zboczony... tylko czemu zboczony ??

A w temacie ... zachowywanie pozorów nie jest dla mnie wnerwiające.

Wnerwiające jest dla mnie prymitywne wciskanie kitu... i szukanie dziury w dooopie.

PS. To znaczy już nie można nawet pogadać na oficjalnym forum z inną płcią, czyli kobietą, bo jest się podejrzaną i zboczoną świnią... kurde nie wiedziałem do dzisiaj kim jestem .

Link do wypowiedzi

Temat: co Cie najbardziej irytuje u płci przeciwnej???

Link do wypowiedzi

Temat: co Cie najbardziej irytuje u płci przeciwnej???

Jacek G.:

Robert A.:

Jacek G.:
W sensie facetów ?
Bo ja wykluczam :)

Co Ty tak z tymi facetami?? kolejny raz..hhmmm..nie wykluczam, że także randkowe jest. Nie bądźmy hipokrytami. Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że wszyscy tu tylko po to są, żeby regularnie wyrażać swoje poukładane opinie o udanych związkach:-). Ktoś, kto ma całkiem udany związek, na takim forum może się wpisać od wielkiego dzwonu...
No, może to ja tylko jestem zboczony..;-) Irytuje mnie nadmierne zachowywanie pozorów, nie tylko u pań;-)

Udany związek ... taki w 100% ... nie istnieje. Udany związek to sztuka kompromisów, negocjacje z zyskiem dla obu stron... bo jeśli jest inaczej to kicha.
Ja mam fajniasty związek - czasem lepiej , czasem gorzej - nie narzekam ... więc mam stąd spadać ???

Link do wypowiedzi

Temat: co Cie najbardziej irytuje u płci przeciwnej???

Link do wypowiedzi