Temat: Co Cię dzisiaj poirytowało - ... pochwal się :-)))
Marcin G.:
Beata Bar:
to akurat mi sie juz przejadło....,wole ludzi o jasnym umysle, ktorzy nie kozaczą jak sa daleko i siedza po krzaczorach w nadziei, ze lepszy czas nastąpi, przepraszaja a potem robia to co robili...jakies bledne kolo
No niestety ale tacy ludzie jak opisałaś zdarzają się coraz częściej. Ostatnio przeczytałem, że "osoba pisząca te słowa mnie odwiedzi i mój prestiż w firmie natychmiast wzrośnie"... Nie wiem i nie chcę wiedzieć jak by to miało się objawiać... ;-P
Beatko głowa do góry... Będzie lepiej. A delikwentowi prosto między oczy "chcesz być ze mną a jak nie to spadaj" ;D
:))) juz dawno powiedzialam jemu, problem, że niektorzy sa jak dzieci, cały czas probują i testują gdzie jest granica...
w nadziei, że cos sie zmieni zaocznie..a zaocznie to mozna iśc na zajęcia... ale egzamin trzeba zdać osobiście..ON jak na razie cały czas nie zdaje egzaminu z dojrzałości...:))gdyz nie stawia się osobiście, wiec co sie robi z takim studentem, wywala sie go z uczelni niech sie buja na innej, moze tamta bedzie akceptowac uczestnictwo w zajeciach na pol gwizdka:))
dzięki za mile slowa:))