GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Ciekawa sytuacja...

Witam,
w miniony weekend pod stokiem byłem świadkiem dość niezręcznej sytuacji.
A mianowicie... kobieta zapaliła samochód zostawiając w jego wnętrzu dwójkę dzieciaczków i zamknęła auto.(Nie posiadali kluczyków zapasowych a ich dom znajdował się bardzo daleko od miejsca zdarzenia)
Samochód ten jak się okazało miał opcję automatycznej blokady drzwi, mimo uruchomionego silnika.
Na szczęście nic takiego się nie stało a drzwi nie zablokowały się.
Niemniej, partner tej kobiety jak tylko to zobaczył zaczął obrzucać ją przy wszystkich dośc ostrymi epitetami.
Jak Wy zareagowalibyście w podobnej sytuacji?
Chętnie poznam opinię zarówno Pań jak i Panów.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ciekawa sytuacja...

Patryk Hertig:


baba glupia byla.
Link do wypowiedziLink
Kinga K.

Kinga K. są tacy, którzy
oddają się
marzeniom, i
tacy..którzy te m...

Temat: Ciekawa sytuacja...

kobieta popełniła błąd. niemniej osobiście jestem zdania, że brudy się pierze w domu i nie przy dzieciach.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ciekawa sytuacja...

A ja zawsze biorę ze soba zapasowe kluczyki. Jak widać, to może mieć sens.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ciekawa sytuacja...

nastęnym razem dać na bilet komunikacji miejskiej;))
Link do wypowiedziLink

Paweł L.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Paulina S.

Paulina S. człowiek od reklamy,
sprzedaży i
ludzkiego podejścia
do b...

Temat: Ciekawa sytuacja...

nie cierpie jak ktoś robi sceny publiczne
Link do wypowiedziLink
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Ciekawa sytuacja...

Patryk Hertig:
Jak Wy zareagowalibyście w podobnej sytuacji?
Dopóki istnieją kamienie, łomy etc - śmiechem :) Co jest ważniejsze, cenniejsze? Samochód, Szyba czy serce partnerki?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ciekawa sytuacja...

Nie wiem, musiałbym być w tej sytuacji, z tą kobietą, mieć z nią dzieci itd.
Teoretycznie jestem przeciw używaniu wulgaryzmów w stosunku do drugiej osoby, ale skąd mam wiedzieć, jak będzie kiedyś, jak będą wyglądały moje relacje z partnerką, może po latach zakochania, okaże się że jednak żyjemy w dwóch różnych galaktykach i nadejdą lata wzajemnego oskarżania się, nim zdecydujemy się na rozwód? Nic nie wiemy o tej parze, ale z tego co piszesz, może wynikać, że nie jest to zbyt szczęśliwa relacja. Rozumiem, że w takiej sytuacji człowiekowi mogą puścić nerwy, ale miłość i szacunek do partnerki wyznacza pewne granice zachowań.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ciekawa sytuacja...

No ja sam chyba wyszedłbym z siebie :)
Oczywiście chodzi mi o te niewinne dzieciaczki.
jednak uważam, że można wymienić zdania na spokojnie w domu, zwłaszcza, że do tego czasu jak dojadą to emocje opadną.
Kazdy ma prawo do błędu.
Na pewno publicznie, nie zwyzywałbym swojej żony bo to uważam, że świadczyłoby o mnie...
Język mamy po to, żeby emocje ubierać w słowa, ale mózg po to, żeby kształtował ich formę i czas ich wypowiadania.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ciekawa sytuacja...

to świadczy o jego kulturze ...widocznie nie potrafi nad sobą panować ...każdemu się może coś takiego zdarzyć ...czasem człowiek jest tak zakręcony że wyprawia rzeczy niekontrolowane ... tak samo jak w przypadku wypadków na drodze i innych dziwnych wydarzeń ...
Link do wypowiedziLink
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Ciekawa sytuacja...

Ja pierniczę!

Chyba bym zadzwoniła po policję i pogotowie rodzinne...

Ludzie odpowiadają za zamykanie psa w aucie, a tu nikogo nie interesowało, że w aucie zamknięte były dzieci???

I zajmujemy się teraz tym, że typowe polskie małżeństwo było takie niepolsko żywiołowe, że się śmiało pokazać publicznie z tym, co w czterech ścianach i tak robią, zamiast tym że jako rodzice okazali się poniżej krytyki??? Sorry...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ciekawa sytuacja...

Patryk Hertig:
Na pewno publicznie, nie zwyzywałbym swojej żony bo to uważam,
że świadczyłoby o mnie...
Język mamy po to, żeby emocje ubierać w słowa, ale mózg po to, żeby kształtował ich formę i czas ich wypowiadania.
a jak w domu bys rzucil miesem to juz by o sasiedzie swiadczylo?:))))
Link do wypowiedziLink
Paulina S.

Paulina S. człowiek od reklamy,
sprzedaży i
ludzkiego podejścia
do b...

Temat: Ciekawa sytuacja...

Patryk Hertig:
No ja sam chyba wyszedłbym z siebie :)
Oczywiście chodzi mi o te niewinne dzieciaczki.
jednak uważam, że można wymienić zdania na spokojnie w domu, zwłaszcza, że do tego czasu jak dojadą to emocje opadną.
Kazdy ma prawo do błędu.
Na pewno publicznie, nie zwyzywałbym swojej żony bo to uważam, że świadczyłoby o mnie...
Język mamy po to, żeby emocje ubierać w słowa, ale mózg po to, żeby kształtował ich formę i czas ich wypowiadania.


WOW.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ciekawa sytuacja...

proszę czytac uważniej...
skoro pisze o formie ukształtowanej przez mózg tzn, że porozmawiałbym z nią na poziomie, nieprawdaż?
A nie zwyzywał od śturmoków z masą ozdobników niekoniecznie miłych..
Dorota J.:
Patryk Hertig:
Na pewno publicznie, nie zwyzywałbym swojej żony bo to uważam,
że świadczyłoby o mnie...
Język mamy po to, żeby emocje ubierać w słowa, ale mózg po to, żeby kształtował ich formę i czas ich wypowiadania.
a jak w domu bys rzucil miesem to juz by o sasiedzie swiadczylo?:))))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ciekawa sytuacja...

Patryk Hertig:
proszę czytac uważniej...
skoro pisze o formie ukształtowanej przez mózg tzn, że porozmawiałbym z nią na poziomie, nieprawdaż?
A nie zwyzywał od śturmoków z masą ozdobników niekoniecznie miłych..


a ja sie odnosze do sytuacji, nie do Twoich mozliwosci. a co to sa
"śturmoków "?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ciekawa sytuacja...

no tak usłyszałem "śturmok"...
to chyba taka sierota życiowa :)
Jesli to jest związek partnerski to ja dziękuję bardzo... :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ciekawa sytuacja...

Patryk Hertig:
no tak usłyszałem "śturmok"...
to chyba taka sierota życiowa :)
Jesli to jest związek partnerski to ja dziękuję bardzo... :)
a skad wiesz, ze partnerski?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ciekawa sytuacja...

poprostu mówię..
że ja w takim związku nie wytrzymałbym nawet minuty...
jest tyle problemów w życiu, że zatrzaśnięcie kluczyków w aucie to dla mnie nic strasznego..

Dorota J.:
Patryk Hertig:
no tak usłyszałem "śturmok"...
to chyba taka sierota życiowa :)
Jesli to jest związek partnerski to ja dziękuję bardzo... :)
a skad wiesz, ze partnerski?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Ciekawa sytuacja...

Patryk Hertig:
poprostu mówię..
że ja w takim związku nie wytrzymałbym nawet minuty...
jest tyle problemów w życiu, że zatrzaśnięcie kluczyków w aucie to dla mnie nic strasznego..


aaa to niezrozumienie wiec, bo ja myslalam, ze o tamtej parze rozmawiamy.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj