Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Była, obecna i ON- granice ktorych nie powinno sie...

la la:
mam z sobą 13 lat związku więc jestem byłą, jestem również mamą ale wiem że kiedy mój były partner będzie szczęsliwy dziecko widząc uśmiechniętego ojca będzie również szczęsliwe. Do momentu "rozwodu" każde wspomnienie życia z byłym partnerem będzie nasze i nikt nie zabierze nam więzi,którą zbudowaliśmy przez tyle lat, ale po "rozwodzie" realcje powinny dotyczyć tylko dziecka i dziecko nie może stać się stroną, ma być dobrem, którego kocha i mama i tata a nie bronią za pomocą której walczy się z byłym. Szanujmy swoich byłych,za to że kiedyś byli teraźniejsi, szanujmy ich choćby za dzieci,które dzięki nimi posiadamy...
Powinno być dokadnie tak, jak to opisujesz. Wasi "byli" są częścią Waszego życia . Co nie oznacza, że nie można w tych relacjach wyznaczać pewnych granic. :))
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Była, obecna i ON- granice ktorych nie powinno sie...

Ala K.:
czemu Ty sie tak boisz tej jego byłej?
czemu zakładasz, że ona ma złe zamiary?
a dzieci - piszesz, że mają po 18 lat... toż to dorośli ludzie
i mają swój rozum

A czemu niby od razu "się boi"???
Każdy ma prawo wybierać sobie przyjaciół. Jak nie chce przyjaźni z ex, to po co ma się coś takiego pakować? Komunę mają sobie urządzić, bo jedno się "wyzwoliło"? Gdyby tamta ex rzeczywiście była tak uświadomiona, to zrozumiałaby, że inni nie muszą podzielać jej ciągotek.
Ala K.

Ala K. Student, Akademia
Pedagogiczna im.
Komisji Edukacji
Narod...

Temat: Była, obecna i ON- granice ktorych nie powinno sie...

Beata Brzezicka:
Ala K.:
czemu Ty sie tak boisz tej jego byłej?
czemu zakładasz, że ona ma złe zamiary?
a dzieci - piszesz, że mają po 18 lat... toż to dorośli ludzie
i mają swój rozum

A czemu niby od razu "się boi"???
Każdy ma prawo wybierać sobie przyjaciół. Jak nie chce przyjaźni z ex, to po co ma się coś takiego pakować? Komunę mają sobie urządzić, bo jedno się "wyzwoliło"? Gdyby tamta ex rzeczywiście była tak uświadomiona, to zrozumiałaby, że inni nie muszą podzielać jej ciągotek.

nie wiem czy się boi, właśnie ją o to pytam:-)

moim zdaniem to właśnie strach nią kieruje, bo czuje się zagrożonaAla K. edytował(a) ten post dnia 03.07.09 o godzinie 11:36

konto usunięte

Temat: Była, obecna i ON- granice ktorych nie powinno sie...

Myśle, że im bardziej troskliwą kobietą będzie partnerka mojego byłego tym więcej szczęścia dla dzieci. Może nowa kobieta uczyć mojego syna nowych rzeczy, na które ja w swej szerokiej prostocie nawet bym nie wpadła, z drugiej strony ja czerpię wielką radość z przebywania w towarzystwie córki mojego partnera, bo każdego dnia jest dla mnie niespodzinką i namiastką córki, którą pragnę mieć.
Mira K.:
la la:
mam z sobą 13 lat związku więc jestem byłą, jestem również mamą ale wiem że kiedy mój były partner będzie szczęsliwy dziecko widząc uśmiechniętego ojca będzie również szczęsliwe. Do momentu "rozwodu" każde wspomnienie życia z byłym partnerem będzie nasze i nikt nie zabierze nam więzi,którą zbudowaliśmy przez tyle lat, ale po "rozwodzie" realcje powinny dotyczyć tylko dziecka i dziecko nie może stać się stroną, ma być dobrem, którego kocha i mama i tata a nie bronią za pomocą której walczy się z byłym. Szanujmy swoich byłych,za to że kiedyś byli teraźniejsi, szanujmy ich choćby za dzieci,które dzięki nimi posiadamy...
Piękne słowa, tylko trzeba by było je niektórym chyba siłą wbijać w rozumek.. Szkoda, że wciąż zbyt mało osób, które sądzą jak Ty..
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Była, obecna i ON- granice ktorych nie powinno sie...

Sylwia- Wciąż poszukuję:
ja rowniez jestem czyjas bylą i wiem, że da się postawic granice.
Moj facet nalezy do takich raczej taktownych, on nie potrafi prosto z mostu, stanowczo. Bal się, ze matka bedzie sie wsciekac i wyladowywac zlosc na dzieciach. Kazdy chwyt dozwolony. Ale wszystko naprawde zaczelo sie pieprzyc koedy na swiat przyszedl nasz syn. i juz nie wiem o co chodzi.
o zazdrość... o poczucie własności...
Sylwia W.

Sylwia W. Mediator

Temat: Była, obecna i ON- granice ktorych nie powinno sie...

A moj byly nie jest częścia mojego życia, bo chce dac szanse temu co jest, a zreszta on sam zwolnil sie z tej funkcji, przede wszystkim z funkcji ojca dla naszej corki.
Uwazam, ze jesli wchodzimy do nowej rzeki, trzeba jakis rozdzial zamknac, nie dopieszczac przeszlosci tylko dbac o to, co jest teraz.
to moje zdanie i bardzo rzadko ten drugi zwiazek ma szanse na przetrwanie, jesli pani byla zona jest zbyt nachalna lub wchodzi z butami w zycie swojego eks i odwrotnie. Znam to z zycia swoich rozwiedzionych kolezanek, ktore nie widza nic zdroznego w tym,zeby angazowac swojego eks w rozne sprawy. I uwierzcie mi, one naprawde maja satysfakcje z tego, ze mieszają. Zmienia sie tylko wtedy taka sytuacja, kiedy eks zona sie zakochuje i ma swojego faceta. Wtedy szlaban na kontakty. I wtedy mzna odtechnąć:Uff

konto usunięte

Temat: Była, obecna i ON- granice ktorych nie powinno sie...

pomódlmy się wspólnie o byłą twojego pana aby znalazła sobie nowego Pana.

Sylwia- Wciąż poszukuję:
A moj byly nie jest częścia mojego życia, bo chce dac szanse temu co jest, a zreszta on sam zwolnil sie z tej funkcji, przede wszystkim z funkcji ojca dla naszej corki.
Uwazam, ze jesli wchodzimy do nowej rzeki, trzeba jakis rozdzial zamknac, nie dopieszczac przeszlosci tylko dbac o to, co jest teraz.
to moje zdanie i bardzo rzadko ten drugi zwiazek ma szanse na przetrwanie, jesli pani byla zona jest zbyt nachalna lub wchodzi z butami w zycie swojego eks i odwrotnie. Znam to z zycia swoich rozwiedzionych kolezanek, ktore nie widza nic zdroznego w tym,zeby angazowac swojego eks w rozne sprawy. I uwierzcie mi, one naprawde maja satysfakcje z tego, ze mieszają. Zmienia sie tylko wtedy taka sytuacja, kiedy eks zona sie zakochuje i ma swojego faceta. Wtedy szlaban na kontakty. I wtedy mzna odtechnąć:Uff
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Była, obecna i ON- granice ktorych nie powinno sie...

Sylwia- Wciąż poszukuję:
zaproszenie na urodziny
syna. jeszcze raz mówię: nie byłym żonom.

przyznam się, że na urodzinach mojej córki zawsze jestem ja i eks. Albo u mnie albo u niego. Ale bez drugich osób... To święto dziecka i nie ma sensu dramatyzować, choć zdecydowanie tego nie lubię. Ale moje jest jeszcze małe... Jesteśmy urzędową godzinkę, dwie żeby dziecko było szczęśliwe i wychodzimy.
Sylwia W.

Sylwia W. Mediator

Temat: Była, obecna i ON- granice ktorych nie powinno sie...

Ala K.:
Beata Brzezicka:
Ala K.:
czemu Ty sie tak boisz tej jego byłej?
czemu zakładasz, że ona ma złe zamiary?
a dzieci - piszesz, że mają po 18 lat... toż to dorośli ludzie
i mają swój rozum

A czemu niby od razu "się boi"???
Każdy ma prawo wybierać sobie przyjaciół. Jak nie chce przyjaźni z ex, to po co ma się coś takiego pakować? Komunę mają sobie urządzić, bo jedno się "wyzwoliło"? Gdyby tamta ex rzeczywiście była tak uświadomiona, to zrozumiałaby, że inni nie muszą podzielać jej ciągotek.

nie wiem czy się boi, właśnie ją o to pytam:-)

moim zdaniem to właśnie strach nią kieruje, bo czuje się zagrożonaAla K. edytował(a) ten post dnia 03.07.09 o godzinie 11:36


Czy ja się boję. Po prostu nie lubie takich sytuacji, bo Ci ludzi mają swoja przeszłość. A ta kobieta to typ lansiary, blogerki, gdzie juz rozne rzeczy wyczytałam i wiem, ze moze to wykorzystywac. Wiesz, to jest tak, ze w prezencie tatus dostaje od coreczki kalendarz, a wnim pozaznaczane daty urodzin mamusi, imienin. a mamusia znowu w prezencie swojemu eks wrecza przez dzieci zdjecia małych dzieci. Czy komunikat nie jest jasny?
Wkurza mnie to i już i nie chce z ta kobieta rozmawiac.

No i chyba najwazniejsze- moj facet mowi, ze niepotrzebnie sie denerwuje, bo on jest ze mna i juz. ale dla mnie to za mało, keidy w sypialni poustawial te zdjecia a kalendarzyk tez tam wisi, bo to ja dojrzalam daty, ktorych nie znałam no i sie dowiedzialam. Czy ja jestem normalna, bo już zaczynam wariować?

konto usunięte

Temat: Była, obecna i ON- granice ktorych nie powinno sie...

Sylwia- Wciąż poszukuję:
A jakze. Nie należe do typu kobiet, które tylko wzdychają, ja mówię, czasami się wściekam. Moj facet ze stoickim spokojem twierdzi, że: wyolbrzymiam, upraszczam, tragizuję. I wtedy dopiero jest gorąco. A to są takie niby nic nie znaczące sprawy. Ostatnio zaczęła nas obdarzać: słonik na szczęście, chleb własnego wypieku. Robi to przez ręce dzieci, więc sytuacja patowa, bo jak dzieciakowi powiedziec, zeby sobie to zabrał?
Sylwia, ja jestem narazie dla kazdej "byłym". Ja tez starałem się mówić, jak Twój facet.Mówiłem : przesadzasz - aby uspokoić sytuacje, zejść na poziom, gdzie emocje już nie obrażają. Nie dlatego, że jej nie szanowałem czy , że nie była ważna. Po tym słowie zaczynała sie jazda.. Jak u Ciebie.
U mnie było na odwrót, moja , wtedy obecna - kontaktowała sie z moja byłą - aby sie poradzić, jak ona dawała sobie ze mną radę. Czy to co mówię jest prawdą czy kłamstwem. Nie potrafiłem w to uwierzyć. Ja wiedziałem , z jej opowaiadań, co ona przeżyła ze swoim exem - wierzyłem jej i nie potrzebowałem tego z nim konfrontować. Dlatego tak bardzo bolało, że ona wybrała taką metodę.
Sylwia W.

Sylwia W. Mediator

Temat: Była, obecna i ON- granice ktorych nie powinno sie...

Elżbieta J.:
Sylwia- Wciąż poszukuję:
ostatnia jej propozycja- zaproszenie na urodziny syna. jeszcze raz mówię: nie byłym żonom.
Bardzo delikatna sprawa bo to syn Twojego partnera (męża). Jeśli odmówisz przykro będzie głównie dziecku. Ile syn ma lat ?
Mały synek ma 18 lat i juz swietował z tata ten fakt. ja odmowilam i koniec, kropka. Tatus naprawde pamieta o swoich dzieciach, prawie codziennie rozmawiaja, przyjezdzaja do nas i czuja sie jak u siebie az sie sobie dziwie, ze ja tak potrafie. I tak powinno zostac.
Ala K.

Ala K. Student, Akademia
Pedagogiczna im.
Komisji Edukacji
Narod...

Temat: Była, obecna i ON- granice ktorych nie powinno sie...

Sylwia- Wciąż poszukuję:
Ala K.:
Beata Brzezicka:
Ala K.:
czemu Ty sie tak boisz tej jego byłej?
czemu zakładasz, że ona ma złe zamiary?
a dzieci - piszesz, że mają po 18 lat... toż to dorośli ludzie
i mają swój rozum

A czemu niby od razu "się boi"???
Każdy ma prawo wybierać sobie przyjaciół. Jak nie chce przyjaźni z ex, to po co ma się coś takiego pakować? Komunę mają sobie urządzić, bo jedno się "wyzwoliło"? Gdyby tamta ex rzeczywiście była tak uświadomiona, to zrozumiałaby, że inni nie muszą podzielać jej ciągotek.

nie wiem czy się boi, właśnie ją o to pytam:-)

moim zdaniem to właśnie strach nią kieruje, bo czuje się zagrożonaAla K. edytował(a) ten post dnia 03.07.09 o godzinie 11:36


Czy ja się boję. Po prostu nie lubie takich sytuacji, bo Ci ludzi mają swoja przeszłość. A ta kobieta to typ lansiary, blogerki, gdzie juz rozne rzeczy wyczytałam i wiem, ze moze to wykorzystywac. Wiesz, to jest tak, ze w prezencie tatus dostaje od coreczki kalendarz, a wnim pozaznaczane daty urodzin mamusi, imienin. a mamusia znowu w prezencie swojemu eks wrecza przez dzieci zdjecia małych dzieci. Czy komunikat nie jest jasny?
Wkurza mnie to i już i nie chce z ta kobieta rozmawiac.

No i chyba najwazniejsze- moj facet mowi, ze niepotrzebnie sie denerwuje, bo on jest ze mna i juz. ale dla mnie to za mało, keidy w sypialni poustawial te zdjecia a kalendarzyk tez tam wisi, bo to ja dojrzalam daty, ktorych nie znałam no i sie dowiedzialam. Czy ja jestem normalna, bo już zaczynam wariować?

piszesz, że kobieta ma etap: "odnawiam siebie i uzdrawiam miłością" - takie etapy przechodzą :D najgorsze co możesz zrobić, to okazać zazdrość czy strach czy irytację - bo to oznacza, że się przejmujesz, a to oznacza z kolei, że nie jesteś pewna swojej pozycji w swoim związku;
Twoj facet Ci powiedzial - "jestem z Toba"; trzymaj sie tego :-)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Była, obecna i ON- granice ktorych nie powinno sie...

Sylwia- Wciąż poszukuję:
No i chyba najwazniejsze- moj facet mowi, ze niepotrzebnie sie
denerwuje, bo on jest ze mna i juz. ale dla mnie to za mało, keidy w sypialni poustawial te zdjecia a kalendarzyk tez tam
wisi, bo to ja dojrzalam daty, ktorych nie znałam no i sie dowiedzialam. Czy ja jestem normalna, bo już zaczynam wariować?

Jak dla mnie ta sytuacja jest nienormalna. Facet zachowuje się jakby miał harem. Przy czym stara żona jest ważniejsza.

Nie osądzałabym Ciebie, bo z Tobie tylko znanych powodów wybrałaś faceta, który lubi jak kobiety o niego dbają. Sama sobie odpowiedz czego oczekiwałaś po związku z facetem, który nie posprzątał starych zabawek.

Ale też nie zwalaj wszystkiego na byłą. Ona zachowuje się nie fair wobec Ciebie. Ale to Twój mąż daje jej na to przyzwolenie. To jest bardzo nie OK, że Twój mąż zamiast Cię wspierać i kochać, daje Ci po łapach.
Sylwia W.

Sylwia W. Mediator

Temat: Była, obecna i ON- granice ktorych nie powinno sie...

J \"Łoś\"-\"Traper\" K.:
Sylwia- Wciąż poszukuję:
A jakze. Nie należe do typu kobiet, które tylko wzdychają, ja mówię, czasami się wściekam. Moj facet ze stoickim spokojem twierdzi, że: wyolbrzymiam, upraszczam, tragizuję. I wtedy dopiero jest gorąco. A to są takie niby nic nie znaczące sprawy. Ostatnio zaczęła nas obdarzać: słonik na szczęście, chleb własnego wypieku. Robi to przez ręce dzieci, więc sytuacja patowa, bo jak dzieciakowi powiedziec, zeby sobie to zabrał?
Sylwia, ja jestem narazie dla kazdej "byłym". Ja tez starałem się mówić, jak Twój facet.Mówiłem : przesadzasz - aby uspokoić sytuacje, zejść na poziom, gdzie emocje już nie obrażają. Nie dlatego, że jej nie szanowałem czy , że nie była ważna. Po tym słowie zaczynała sie jazda.. Jak u Ciebie.
U mnie było na odwrót, moja , wtedy obecna - kontaktowała sie z moja byłą - aby sie poradzić, jak ona dawała sobie ze mną radę. Czy to co mówię jest prawdą czy kłamstwem. Nie potrafiłem w to uwierzyć. Ja wiedziałem , z jej opowaiadań, co ona przeżyła ze swoim exem - wierzyłem jej i nie potrzebowałem tego z nim konfrontować. Dlatego tak bardzo bolało, że ona wybrała taką metodę.


Tak czekałam, że może odezwie się jakis facet. Wiesz, uwazam, że to jest poniżej pasa dzwonić do byłej i pytać jak sobie radziął, skoro sobie nie poradziła, bo już nie są razem. Poza tym facet to nie puchar przechodni i stworzenie bezrozumne. Ja swojego faceta szanuję no i.....kocham ale przez te zdarzenia tracę zaufanie, to mnie najbardziej boli, że jestem podejrzliwa.

konto usunięte

Temat: Była, obecna i ON- granice ktorych nie powinno sie...

.Izabela - Eva M. edytował(a) ten post dnia 05.07.09 o godzinie 21:03

konto usunięte

Temat: Była, obecna i ON- granice ktorych nie powinno sie...

Sylwia- Wciąż poszukuję:
Tak czekałam, że może odezwie się jakis facet. Wiesz, uwazam, że to jest poniżej pasa dzwonić do byłej i pytać jak sobie radziął, skoro sobie nie poradziła, bo już nie są razem. Poza tym facet to nie puchar przechodni i stworzenie bezrozumne. Ja swojego faceta szanuję no i.....kocham ale przez te zdarzenia tracę zaufanie, to mnie najbardziej boli, że jestem podejrzliwa.
Ja Cie doskonale rozumiem. Bedac z kobieta, nie kontaktowalbym sie z moja ex. Nowy zwiazek, nowe uklady,nowa milosc. Stare szanujmy, wspominajmy ale nie plączmy z terazniejszością. Mam dzieci z małżeństwa, są częścią mnie. Skoro jestem w innym związku, gdzie kobieta tez ma dzieci, wymagam szacunku dla moich i akceptacji i daje to samo. Ale "exy" niech zyja swoim zyciem.
Ona dzwonila do mojej ex, jeszcze kiedy bylismy razem. Aloe co tam, tez juz historia.J \"Łoś\"-\"Traper\" K. edytował(a) ten post dnia 03.07.09 o godzinie 11:59
Sylwia W.

Sylwia W. Mediator

Temat: Była, obecna i ON- granice ktorych nie powinno sie...

Elżbieta J.:

A jesteś pewna że to nie dziecko przynosi prezenty dla taty ?

Jestem pewna, ze to od byłej.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Była, obecna i ON- granice ktorych nie powinno sie...

Izabela - Eva M.:
Tak sobie pomyślałam, że może trzeba przyjąć tego słonika na szczęście, chlebek domowej roboty, ręcznie dziergane serwetki... grzecznie podziękować i odwdzięczyc się, np piękną książką "jak ułożyć sobie życie po rozwodzie", "szydełkowanie, robótki na drutach", "jak odwala babom po..." lub krem na zmarszczki, rostępy, obwisłe piersi...itp...
Tamta kobieta być może nie potrafi sobie poradzić z tym że jej były już mężczyzna nie jest z nią, wścieka sobie że on potrafił ułożyć sobie życie, a ona być może nie. Może myślała że po rozwodzie on już nigdy nikogo nie znajdzie i wtedy to bedzie dla niego taka "nauczka" - w stylu "a niech zobaczy co stracił..." Tymczasem coś nie poszło po jej myśli - facet ma rodzine itd.... Zabolało? muślę, ze napewno.
Moim zdaniem ona może świetnie się bawić przesyłając prezenty bo wie, że nie bedziesz zadowolona. Moim zdaniem ona podświadomie może nie chcieć aby jej były był szczsliwy. Wberew pozorom nie robi nic złego - prezenty nie są zakazane . I nie dziwi mnie zachownie Twojego partnera który mówi że wyolbrzymiasz. On nie widzi problemu. Może kiedy chwilowo zaciśniesz zęby i z uśmiechem przyjmiesz kolejnego słonika - ona da sobie spokój...

Cwane! To może się udać! Szczególnie te "na rozstępy"...)))))
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: Była, obecna i ON- granice ktorych nie powinno sie...

J \"Łoś\"-\"Traper\" K.:
Sylwia, ja jestem narazie dla kazdej "byłym". Ja tez starałem się mówić, jak Twój facet.Mówiłem : przesadzasz - aby uspokoić sytuacje, zejść na poziom, gdzie emocje już nie obrażają. Nie dlatego, że jej nie szanowałem czy , że nie była ważna. Po tym słowie zaczynała sie jazda.. Jak u Ciebie.
U mnie było na odwrót, moja , wtedy obecna - kontaktowała sie z moja byłą - aby sie poradzić, jak ona dawała sobie ze mną radę. Czy to co mówię jest prawdą czy kłamstwem. Nie potrafiłem w to uwierzyć. Ja wiedziałem , z jej opowaiadań, co ona przeżyła ze swoim exem - wierzyłem jej i nie potrzebowałem tego z nim konfrontować. Dlatego tak bardzo bolało, że ona wybrała taką metodę.

Szczerze się dziwię... jeżeli się ludzie rozstają to jakieś rzeczy "zostają"... byli nie są obiektywni. Więc po co taka opinia??

konto usunięte

Temat: Była, obecna i ON- granice ktorych nie powinno sie...

Izabela - Eva M.:
Nie chcialbym byc Twoim exem :)))))))
Bestia :)))))))))))))))))

Następna dyskusja:

http://radtrap.wordpress.co...




Wyślij zaproszenie do