Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Afrodyzjak wierności...

Katarzyna B.:
Elżbieta J.:
Wiem, ze o to chodzilo. Jesli twierdzą, że kochaja zdradzanych to ja nie zakladam, że jest inaczej.
a jak łamią zasady, a mówią że nadal ich przestrzegają to zakładasz, że nadal mają "kręgosłup"?
Nie, moim zdaniem nie mają.
no, proszę. raz na słowo, a raz ocena...
Tak, bo w pierwszym przypadku nie wiem czy ktos klamie a w drugim wiem.

konto usunięte

Temat: Afrodyzjak wierności...

Elżbieta J.:
no, proszę. raz na słowo, a raz ocena...
Tak, bo w pierwszym przypadku nie wiem czy ktos klamie a w drugim wiem.
w obu przypadkach to taka sama zdrada. nie gorsza, nie lepsza, nie większa i nie mniejsza...
widzisz bezsens różnicowania i wartościowania podstaw?
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Afrodyzjak wierności...

Katarzyna B.:
Elżbieta J.:
no, proszę. raz na słowo, a raz ocena...
Tak, bo w pierwszym przypadku nie wiem czy ktos klamie a w drugim wiem.
w obu przypadkach to taka sama zdrada. nie gorsza, nie lepsza, nie większa i nie mniejsza...
widzisz bezsens różnicowania i wartościowania podstaw?
Po pierwsze ja nie wartościuję w tej dyskusji zdrady tylko wierność, po drugie sama ją na początku "zwartociowałaś".

konto usunięte

Temat: Afrodyzjak wierności...

Elżbieta J.:
widzisz bezsens różnicowania i wartościowania podstaw?
Po pierwsze ja nie wartościuję w tej dyskusji zdrady tylko wierność, po drugie sama ją na początku "zwartociowałaś".
zamień sobie "zdradę" na "brak wierności" i Ci się równanie zgodzi :)
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Afrodyzjak wierności...

Katarzyna B.:
Elżbieta J.:
widzisz bezsens różnicowania i wartościowania podstaw?
Po pierwsze ja nie wartościuję w tej dyskusji zdrady tylko wierność, po drugie sama ją na początku "zwartociowałaś".
zamień sobie "zdradę" na "brak wierności" i Ci się równanie zgodzi :)
... nie zgodzi bo nie piszę o braku wierności.
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: Afrodyzjak wierności...

Afrodyzjak wierności? Mnie z takowym kobiecym afrodyzjakiem wierności kojarzy się to:


Obrazek


i to:


Obrazek

konto usunięte

Temat: Afrodyzjak wierności...

Elżbieta J.:
... nie zgodzi bo nie piszę o braku wierności.
bez sensu :))))

konto usunięte

Temat: Afrodyzjak wierności...

Tomasz M.:
Afrodyzjak wierności? Mnie z takowym kobiecym afrodyzjakiem wierności kojarzy się to:
to a propos wsparcia "kręgosłupa"? może zadziałać. tylko te otarcia...
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Afrodyzjak wierności...

Katarzyna B.:
Elżbieta J.:
... nie zgodzi bo nie piszę o braku wierności.
bez sensu :))))
Kasiu, rozmawiałyśmy o wiernosci, o tym jaka wiernośc jest bardziej stabilna, mniej narazona na upadek, a Ty na koniec podsumowujesz "po co to wartosciowac, przecież każda zdrada jest tak samo zła". No jest zła, tylko nie rozmawiamy o zdradzie.

konto usunięte

Temat: Afrodyzjak wierności...

Elżbieta J.:
Katarzyna B.:
Elżbieta J.:
... nie zgodzi bo nie piszę o braku wierności.
bez sensu :))))
Kasiu, rozmawiałyśmy o wiernosci, o tym jaka wiernośc jest bardziej stabilna, mniej narazona na upadek, a Ty na koniec podsumowujesz "po co to wartosciowac, przecież każda zdrada jest tak samo zła". No jest zła, tylko nie rozmawiamy o zdradzie.
Ty nie czytasz. od początku pokazuję Ci, że "zasady" i "kręgosłupy" to nie gwarancja i nie jedyna opoka wierności. a jak trafi to wierność przechodzi w ... ZDRADĘ. bez względu na to czy nie oceniasz, bo nie wiesz czy ktoś mówi prawdę czy też oceniasz, bo wiesz że stracił zasady.
bo mówiąc o wierności nie da się nie mówić o zdradzie. bo jak jest wierność to nie na zdrady. a jak się pojawia zdrada to już po wierności... tej osadzonej na miłości i na zasadach.
takie to ze sobą powiązane, że jakoś trudno rozdzielić.
ale oczywiście można konstruować zdania tak żeby w każdym była wierność, a nie jej brak...

konto usunięte

Temat: Afrodyzjak wierności...

Piotr R.:
To niby kręgosłup moralny jest nauczany przez "rodziców"? To skad się wzięło stwierdzenie, że "najlepsze są panienki z bardzo dobrych domów"? Nic nie jest takie proste avatarze Doroto i nic nie jest takie jak nam się wydaje. Można być dobrym z natury, a mozna stać się szlachetnym po przezyciu kawał życia, każdy ma swój własny rytm...
Ela wytlumaczyla jednym zdaniem. lepszej odp. ma Twoj post bym nie wymyslila.

konto usunięte

Temat: Afrodyzjak wierności...

Katarzyna B.:
Ty nie czytasz. od początku pokazuję Ci, że "zasady" i "kręgosłupy" to nie gwarancja i nie jedyna opoka wierności. a jak trafi to wierność przechodzi w ... ZDRADĘ.

chyba dzisiaj jetsem skostniala. Moze Ela pisze z wlasnej perpektywy. Bo taka jest. Ja pisze z wlasnej perspektywy. Jestem pewna, ze nawet gdyby milosc wielka mnie trafila, a bylabym w zwiazku malzenskim NIGDY nie zdradzilabym. Meza oczywiscie:))

konto usunięte

Temat: Afrodyzjak wierności...

Iwona P.:
co za glupota.
Kregoslup moralny albo sie ma, albo sie go nie ma.
Mamusia z Tatusiem musza nauczyc.
Ludzką rzeczą jest bładzić -zdarza się to nawet najlepszym ..
Ludzka rzecza jest miec mozg, nie tylko jajniki, czy jądra. To mozg jest dyrektorem zarzadzajacym organizmu:))

konto usunięte

Temat: Afrodyzjak wierności...

Dorota J.:
Katarzyna B.:
Ty nie czytasz. od początku pokazuję Ci, że "zasady" i "kręgosłupy" to nie gwarancja i nie jedyna opoka wierności. a jak trafi to wierność przechodzi w ... ZDRADĘ.

chyba dzisiaj jetsem skostniala. Moze Ela pisze z wlasnej perpektywy...

każdy z nas pisze najczęściej z własnej perspektywy. ja nie wnikam z jakiej kto pisze. skoro ktoś stawia tezę to z tą tezą dyskutuję. a nie z osobistymi przeżyciami piszącego.

konto usunięte

Temat: Afrodyzjak wierności...

Dorota J.:
Iwona P.:
co za glupota.
Kregoslup moralny albo sie ma, albo sie go nie ma.
Mamusia z Tatusiem musza nauczyc.
Ludzką rzeczą jest bładzić -zdarza się to nawet najlepszym ..
Ludzka rzecza jest miec mozg, nie tylko jajniki, czy jądra. To mozg jest dyrektorem zarzadzajacym organizmu:))
bardzo piękne. tylko nie samym mózgiem człowiek żyje. :))
zresztą... mózg nie tylko pozwala zachować wierność. czasem popycha do zdrady. bo zdrada to nie tylko jajniki i jądra.
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Afrodyzjak wierności...

Joanna W.:
Hmm no własnie a durna i komercyjna piosenka Natalii Kukulskij "wiernosc jest nudna" cieszy sie takim powodzeniem:)
:)

ale traktowałbym ją raczej prześmiewczo.
To trochę jak Kuba Sienkiewicz śpiewał o włosach. Subtelna forma (auto)ironii.

Tymczasem ja uważam, ze wiernosc jest wtedy seksy kiedy sobie wreszcie uświadomimy, ze bys singlem wcale nie jest cool.

konto usunięte

Temat: Afrodyzjak wierności...

Katarzyna B.:
bardzo piękne. tylko nie samym mózgiem człowiek żyje. :))
zresztą... mózg nie tylko pozwala zachować wierność. czasem popycha do zdrady. bo zdrada to nie tylko jajniki i jądra.
teraz to bronisz swojej tezy, jak pijany teatru:))))

konto usunięte

Temat: Afrodyzjak wierności...

Dorota J.:
Katarzyna B.:
bardzo piękne. tylko nie samym mózgiem człowiek żyje. :))
zresztą... mózg nie tylko pozwala zachować wierność. czasem popycha do zdrady. bo zdrada to nie tylko jajniki i jądra.
teraz to bronisz swojej tezy, jak pijany teatru:))))
tak jak Ty pozytywnej roli dyrekcji. to może być efekt osobistych doświadczeń :)))

Temat: Afrodyzjak wierności...

Dorota J.:

Ela wytlumaczyla jednym zdaniem. lepszej odp. ma Twoj post bym nie wymyslila.

Ludzka rzecza jest miec mozg, nie tylko jajniki, czy jądra. To mozg jest dyrektorem zarzadzajacym organizmu:))
Nie ma "lepszych" ani "gorszych" odpowiedzi na sprawę wierności/zdrady.
Każda jest indywidualna. I dobrze, że z Elą masz tę swoją, mocną odpowiedź
na ten temat i tylko ciesz się, że będąc w związku nie dopadła Cię i
nie poraziła miłość od pierwszego wejrzenia do innej niż Twój partner życiowy
osoby, że nie znasz tego owładniecia silną, bezrozumną namiętnością, która
potrafi palić i ranić Cię bardzo boleśnie, gdy całym swym intelektem i siłą woli nie możesz nic zrobić, by ją zniszczyć w sobie dla tej wierności...
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Afrodyzjak wierności...

Katarzyna B.:

Ty nie czytasz. od początku pokazuję Ci, że "zasady" i "kręgosłupy" to nie gwarancja i nie jedyna opoka wierności. a jak trafi to wierność przechodzi w ... ZDRADĘ. bez względu na to czy nie oceniasz, bo nie wiesz czy ktoś mówi prawdę czy też oceniasz, bo wiesz że stracił zasady.
Ja nie pisałam, że to gwarancja i jedyna opoka.
bo mówiąc o wierności nie da się nie mówić o zdradzie. bo jak jest wierność to nie na zdrady. a jak się pojawia zdrada to już po wierności... tej osadzonej na miłości i na zasadach.
takie to ze sobą powiązane, że jakoś trudno rozdzielić.
ale oczywiście można konstruować zdania tak żeby w każdym była wierność, a nie jej brak...
Ja pisałam o podstawach wierności a Ty wyjechałas ze skutkami zdrady. To nie są te same tematy.



Wyślij zaproszenie do