konto usunięte

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Beata B.:
Katarzyna B.:
takie ograniczenia rozumienia znaczeń powodują czasami... dysonans :)
Albo i nie...
jak widać na załączonym obrazku :)

nie ma co opowiadać oczywistości o różnym pojmowaniu. inaczej się patrzy na pracę, karierę i etosy pracując "na swoim", a inaczej mając złego szefa i 6 stów na rękę.

zawężanie wyścigu szczurów do korporacji fałszuje rzeczywistość. bo to co się do nas przeniosło z korporacjami rozlało się na inne firmy widzące w tej metodzie sposób wydojenia pracownika do zera.
ale nawet jeśli zawężamy, to zmuszanie ludzi do wyścigu (nie rozwoju zawodowego, a właśnie "wyścigu szczurów") nie ma nic wspólnego z etosem. nie ma w tym nic za zdrowej rywalizacji, bo nie ma nic zdrowego w manipulowaniu ludźmi żeby ich wykorzystać i wypluć. "wyścig szczurów" to nie tylko praca. to cała gama gierek, knucia, uników, układów, podłostek... tam się nie bierze jeńców. :) a woły robocze odpadają najszybciej.
Ja myślę, że z pewną "nieuchronnością" życiowych spraw każdy radzi sobie po swojemu.
kolejna oczywistość.
Dla mnie "wyścig szczurów" nie jest czym, co nie istnieje...
Ale wyraźnie rozróżniam "prawdziwy" wyścig, od tej właśnie zgody, że trudno jest w życiu nie pracować.
ale to są dwie różne rzeczy! pomiksowałaś je etosem i wyścigiem...
Czyli patrzę jak optymista: szklanka jest dla mnie do połowy pełna, bo możemy się godzić na różne formy zatrudniania, traktowania nas i choć całkowitej wolności nie mamy i mieć nie będziemy, to wciąż bardziej my decydujemy w czym uczestniczyć w życiu i jak to nazywać.
to jest właśnie ten punkt, w którym się nie zgadzamy. oczywiście, że zawsze my decydujemy. ale jak dochodzi umiejętna, profesjonalna manipulacja i brak pracy na rynku to już nie bardzo można tak lekko mówić ludziom "sam się godzisz". powiedz to samotnej matce nie mogącej zaleźć pracy od 2 lat. ojcu wielodzietnej rodziny, który na 50 lat. mam wrażenie, że za łatwo Ci przychodzi mówienie o samostanowieniu. czasami mam wrażenie, że snujesz teorie jak ktoś żyjący na szklanej górze... "ludzie sami decydują, wszystko to nasze decyzje..." jasne, że teoretycznie tak. ale na te decyzje wpływa nie tylko chęć samorozwoju i samodoskonalenia... świat nie jest taki różowiuchny.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Katarzyna B.:
zawężanie wyścigu szczurów do korporacji fałszuje rzeczywistość. bo to co się do nas przeniosło z korporacjami rozlało się na inne firmy widzące w tej metodzie sposób wydojenia pracownika do zera.
OK...się rozlało...
Na wszystkie się rozlało? Mało znasz firm, gdzie się nic nie rozlało i właściciele stają na głowie, żeby firmy funkcjonowały i miały w miarę możliwości stałą kadrę?

Ja wiem, że bardziej widoczne są wielkie firmy, urzędy i w ogóle cały sektor państwowy. Ale statystyka jest taka, że to małe firmy przynoszą więcej dochodu państwu. Więcej zatrudniają ludzi i nie stać je na niesolidność.

Więc znów: szklanka do połowy pełna.
ale to są dwie różne rzeczy! pomiksowałaś je etosem i wyścigiem...
Nic nie pomiksowałam, tylko nie mogę się zgodzić, że mniejszość, obojętnie jak widoczna i chlubna, czy do tragiczna ma być obrazem większej całości.
mam wrażenie, że za łatwo Ci przychodzi mówienie o samostanowieniu. czasami mam wrażenie, że snujesz teorie jak ktoś żyjący na szklanej górze...
Masz mylne wrażenie..

Sama tyle razy w życiu się przebranżowiłam, że mam duże wyobrażenie czym jest poszukiwanie swojego miejsca na rynku pracy. Mam do czynienia z tak wieloma i tak bardzo róznymi ludźmi, że widzę do jakich wyborów ludzie są zdolni, a na jakie nie pójdą i dlaczego.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Wyścig szczurów to pogoń w którą sami się wkręcamy. Nikt człowieka do tego biegu nie zmusza choć podatnego można w ten wyścig wmanipulować. Wyścig szczurów to etos sukcesu za wszelką cenę. To gonienie za więcej i więcej... choć nie ma czasu na korzystanie z tego co zdobyte. Wykonując wolny zawód i nie mając nad sobą wrednego szefa też można w nim uczestniczyć. Nawet dziecko odpowiednio wkręcone przez rodzica w nim pobiegnie. Kobieta ciągnąca palety w biedronce albo robiąca darmowe nadgodziny w kasie nie goni za sukcesem tylko za podstawowymi środkami do życia. To nie jest wyścig szczurów tylko zwykły wyzysk pracodawcy i ludzki strach przed utratą pracy. Nie mylmy pojęć.Elżbieta J. edytował(a) ten post dnia 14.07.11 o godzinie 13:03

konto usunięte

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Beata B.:
OK...się rozlało...
Na wszystkie się rozlało? Mało znasz firm, gdzie się nic nie rozlało i właściciele stają na głowie, żeby firmy funkcjonowały i miały w miarę możliwości stałą kadrę?
ale nie rozmawiamy o "wszystkich". rozmawiamy o tych gdzie się rozlało. dążysz do udowodnienia, że jak są firmy bez wyścigu to wyścigu nie ma?

Ja wiem, że bardziej widoczne są wielkie firmy, urzędy i w ogóle cały sektor państwowy. Ale statystyka jest taka, że to małe firmy przynoszą więcej dochodu państwu. Więcej zatrudniają ludzi i nie stać je na niesolidność.
a co to ma do rzeczy?

Więc znów: szklanka do połowy pełna.
jasne. "problem nie istnieje, bo dotyka mniejszości." szklanka do połowy pełna, hura! poradziliśmy sobie z problemem! :))
ale to są dwie różne rzeczy! pomiksowałaś je etosem i wyścigiem...
Nic nie pomiksowałam, tylko nie mogę się zgodzić, że mniejszość, obojętnie jak widoczna i chlubna, czy do tragiczna ma być obrazem większej całości.
ale ja nie przekładam mniejszości na całość. rozmawiam o problemie wyścigu. Ty twierdzisz, że co to za problem jak MŚP przynosi najwięcej dochodu... (???)
mam wrażenie, że za łatwo Ci przychodzi mówienie o samostanowieniu. czasami mam wrażenie, że snujesz teorie jak ktoś żyjący na szklanej górze...
Masz mylne wrażenie..
to moje wrażenie.

Sama tyle razy w życiu się przebranżowiłam, że mam duże wyobrażenie czym jest poszukiwanie swojego miejsca na rynku pracy. Mam do czynienia z tak wieloma i tak bardzo róznymi ludźmi, że widzę do jakich wyborów ludzie są zdolni, a na jakie nie pójdą i dlaczego.
co nie oznacza, że inni nie idą i że problemu nie ma.

konto usunięte

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Elżbieta J.:
Wyścig szczurów to pogoń w którą sami się wkręcamy. Nikt człowieka do tego biegu nie zmusza choć podatnego można w ten wyścig wmanipulować. Wyścig szczurów to etos sukcesu za wszelką cenę. To gonienie za więcej i więcej... choć nie ma czasu na korzystanie z tego co zdobyte. Wykonując wolny zawód i nie mając nad sobą wrednego szefa też można w nim uczestniczyć. Nawet dziecko odpowiednio wkręcone przez rodzica w nim pobiegnie. Kobieta ciągnąca palety w biedronce albo robiąca darmowe nadgodziny w kasie nie goni za sukcesem tylko za podstawowymi środkami do życia. To nie jest wyścig szczurów tylko zwykły wyzysk pracodawcy i ludzki strach przed utratą pracy. Nie mylmy pojęć.
Znowu sobie tłumaczysz jak rozumiesz. A nie rozumiesz pojęcia "wyścig szczurów".
Więc podam Ci wyjaśnienie tego zjawiska, określone przez socjologów, psychologów i wszelakich logów :

"Absorbująca praca zawodowa (najczęściej dla pracodawcy i w zespole) jest
często uważana za "wyścig szczurów", ponieważ rzadko jest właściwie doceniana i wynagradzana. Dla wielu pracodawców normą stało się ciągłe podwyższanie wymagań wobec pracowników, aby zwiększyć wydajność pracy. Częstym zjawiskiem jest stres związany z pracą i niezapłacone godziny nadliczbowe. Wielu socjologów uważa, że czynności związane z pracą zarobkową (nie tylko sam czas pracy, lecz także czas konieczny na dojazd do i powrót z miejsca pracy) zajmują w życiu współczesnego mieszkańca krajów rozwiniętych tak dużą ilość czasu, że mało zostaje go dla rodziny (coraz mniej cenionej) oraz korzystania ze zdobyczy cywilizacji i wyższego poziomu życia.'


Więc między bajki można sobie wsadzić, opowiastki, że ścigają się tylko ci, co sami tego chcą. Bo ścigają się też szefowie firm a pracowników, już nikt o to nie pyta.
Oczywiście, można powiedzieć coś tak mądrego jak : nikt ich do tego nie zmusza.

To proszę to powtórzyć matce z dwojgiem dzieci, która siedzi na kasie i ma ogromny kredyt w wysokości 2000 tys. zł i boi się, że go nie spłaci i wezmą jej dzieci.

konto usunięte

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Elżbieta J.:
Wyścig szczurów ...

Wyścig szczurów to określenie pozbawionej sensu, bezwartościowej i niekończącej się pogoni (najczęściej wyczerpującego wysiłku współczesnych ludzi, dążących do osiągnięcia materialnego i zawodowego sukcesu).

Określenie pochodzi od sposobu zachowania szczurów laboratoryjnych, biegnących bez końca w labiryntach lub w obracających się kołach i nie osiągających w ten sposób niczego, ani jako grupa, ani jako jednostki.

Absorbująca praca zawodowa (najczęściej dla pracodawcy i w zespole) jest często uważana za "wyścig szczurów", ponieważ rzadko jest właściwie doceniana i wynagradzana. ..... Faktem jest, że od połowy XIX w. przeciętny mieszkaniec kraju uprzemysłowionego poświęca więcej czasu na działalność zarobkową niż we wcześniejszych epokach historycznych. Stąd wolne zawody są na ogół uznawane za bardziej satysfakcjonujące. Częstym zjawiskiem jest brak zadowolenia z pracy i ograniczona możliwość korzystania z jej rezultatów.


słowo kluczowe to "najczęściej". można szerzej rozumieć czy zawężamy bo tak wygodniej?
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Jacek K.:

To proszę to powtórzyć matce z dwojgiem dzieci, która siedzi na kasie i ma ogromny kredyt w wysokości 2000 tys. zł i boi się, że go nie spłaci i wezmą jej dzieci.
Ona nie uczestniczy w wyścigu szczurów. Przeczytaj ze zrozumieniem to co napisałam. :)

konto usunięte

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Elżbieta J.:
Ona nie uczestniczy w wyścigu szczurów. Przeczytaj ze zrozumieniem to co napisałam. :)
Gra słowna.
Ja się nie kopię z koniem, co zawsze trzyma się swoich racji.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Katarzyna B.:
Elżbieta J.:
Wyścig szczurów ...

[i]Wyścig szczurów to określenie pozbawionej sensu, bezwartościowej i niekończącej się pogoni (najczęściej wyczerpującego wysiłku współczesnych ludzi, dążących do osiągnięcia materialnego i zawodowego sukcesu).

słowo kluczowe to "najczęściej". można szerzej rozumieć czy zawężamy bo tak wygodniej?
Wysiłek jest "najczęściej" wyczerpujący. Ludzie w wyścigu dążą do sukcesu. Czy kobieta na kasie wyrabia darmowe nadgodziny bo dąży do sukcesu ? Pewnie niejedna tak, ale chyba nie o takich pisałaś.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Katarzyna B.:
ale nie rozmawiamy o "wszystkich". rozmawiamy o tych gdzie się rozlało. dążysz do udowodnienia, że jak są firmy bez wyścigu to wyścigu nie ma?
Kasia....no już ze trzy razy napisałam, że wiem o istnieniu zjawiska, ale nie zgadzam się na podciąganie pod to wszystkiego jak leci.:((

I zupełnie nie jest tak, jak sądzisz, że uważam iż problem zniknie jak się nie będzie o nim mówić, albo wręcz szykanować prawnie firmy naruszające wszelkie normy. Wręcz przeciwnie: każdą dyskryminację, nadużywanie prawa ja osobiście tępiłabym bardzo surowym prawem.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Jacek K.:
Elżbieta J.:
Ona nie uczestniczy w wyścigu szczurów. Przeczytaj ze zrozumieniem to co napisałam. :)
Gra słowna.
Ja się nie kopię z koniem, co zawsze trzyma się swoich racji.
To po co do mnie piszesz mając takie podejście ? Nie chcesz dyskutować ze mną to nikt Cie nie zmusza.

konto usunięte

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Beata B.:
Katarzyna B.:
ale nie rozmawiamy o "wszystkich". rozmawiamy o tych gdzie się rozlało. dążysz do udowodnienia, że jak są firmy bez wyścigu to wyścigu nie ma?
Kasia....no już ze trzy razy napisałam, że wiem o istnieniu zjawiska, ale nie zgadzam się na podciąganie pod to wszystkiego jak leci.:((
ale gdzie widzisz "pod to wszystkiego"?

I zupełnie nie jest tak, jak sądzisz, że uważam iż problem zniknie jak się nie będzie o nim mówić, albo wręcz szykanować prawnie firmy naruszające wszelkie normy. Wręcz przeciwnie: każdą dyskryminację, nadużywanie prawa ja osobiście tępiłabym bardzo surowym prawem.
ale nie jesteśmy sądem pracy. ja ich tu nie ścigam tylko piszę, że jest problem. jest? to po sporze. :)

konto usunięte

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Elżbieta J.:
[i]Wyścig szczurów to określenie pozbawionej sensu, bezwartościowej i niekończącej się pogoni (najczęściej wyczerpującego wysiłku współczesnych ludzi, dążących do osiągnięcia materialnego i zawodowego sukcesu).

słowo kluczowe to "najczęściej". można szerzej rozumieć czy zawężamy bo tak wygodniej?
Wysiłek jest "najczęściej" wyczerpujący. Ludzie w wyścigu dążą do sukcesu. Czy kobieta na kasie wyrabia darmowe nadgodziny bo dąży do sukcesu ? Pewnie niejedna tak, ale chyba nie o takich pisałaś.
pisałam o każdym człowieku uczestniczącym w wyścigu, a nie każdym człowieku. manipulujesz. o każdej kobiecie i mężczyźnie "na kasie", którzy uczestniczą bo chcą po swojemu rozumianego "sukcesu. sukcesem jest utrzymanie pracy na kasie, uratowanie się przed dźwiganiem skrzynek, premia, uratowanie tyłka przed zwolnieniem po plotkach Kowalskiej... sukces? dla Ciebie pewnie nie.
każdy wyścig szczurów to równowaga pomiędzy marchewką, a kijem... to jest "cudowne narzędzie" na sterowanie ludźmi i ich wykorzystywanie. nie każdy korporacyjny i nie każdy na budowie to szczur. ale i tu, i tu wyścig jest. i będzie tak długo jak będzie można coś ugrać albo coś stracić.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Katarzyna B.:
Elżbieta J.:
[i]Wyścig szczurów to określenie pozbawionej sensu, bezwartościowej i niekończącej się pogoni (najczęściej wyczerpującego wysiłku współczesnych ludzi, dążących do osiągnięcia materialnego i zawodowego sukcesu).

słowo kluczowe to "najczęściej". można szerzej rozumieć czy zawężamy bo tak wygodniej?
Wysiłek jest "najczęściej" wyczerpujący. Ludzie w wyścigu dążą do sukcesu. Czy kobieta na kasie wyrabia darmowe nadgodziny bo dąży do sukcesu ? Pewnie niejedna tak, ale chyba nie o takich pisałaś.
pisałam o każdym człowieku uczestniczącym w wyścigu, a nie każdym człowieku. manipulujesz. o każdej kobiecie i mężczyźnie "na kasie", którzy uczestniczą bo chcą po swojemu rozumianego "sukcesu.
Nie manipuluję. Nie rozumiesz mnie. Staram się wytłumaczyć Ci, że grupa ludzi uczestniczących w wyścigu z Twojej definicji nie jest tożsama z grupą ludzi uczestniczących w wyścigu z mojej definicji.
sukcesem jest utrzymanie pracy na kasie, uratowanie się przed dźwiganiem skrzynek, premia, uratowanie tyłka przed zwolnieniem po plotkach Kowalskiej... sukces? dla Ciebie pewnie nie.
Nie. I sądzę, ze teraz Ty manipulujesz. Bo ja wiem, że dla niektórych ludzi sukcesem mogą być bardzo drobne sprawy. Ale używając określenia "sukces zawodowy" zwykle ma się na myśli coś innego niż utrzymanie pracy przy kasie.
każdy wyścig szczurów to równowaga pomiędzy marchewką, a kijem... to jest "cudowne narzędzie" na sterowanie ludźmi i ich wykorzystywanie. nie każdy korporacyjny i nie każdy na budowie to szczur. ale i tu, i tu wyścig jest. i będzie tak długo jak będzie można coś ugrać albo coś stracić.
Zgoda. Każdy wyścig szczurów to wykorzystywanie. Ale nie każde wykorzystywanie (zawodowe) to wyścig szczurów. Tu jest różnica między naszymi definicjami.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Katarzyna B.:
ale gdzie widzisz "pod to wszystkiego"?
Gdzie? W tym jak się mają podawane przykłady do definicji, którą oboje z Jackiem wkleiliście:

Wyścig szczurów to określenie pozbawionej sensu, bezwartościowej i niekończącej się pogoni (najczęściej wyczerpującego wysiłku współczesnych ludzi, dążących do osiągnięcia materialnego i zawodowego sukcesu).

Określenie pochodzi od sposobu zachowania szczurów laboratoryjnych, biegnących bez końca w labiryntach lub w obracających się kołach i nie osiągających w ten sposób niczego, ani jako grupa, ani jako jednostki.


Być może to jest mój problem, że nie potrafię popatrzyć na ludzi jako na jednostki zachowujące się bez sensu i nie osiągające nic?

Ja uważam, że jest dokładnie odwrotnie: że żaden człowiek nie zrobi nic, co mu się w jakikolwiek sposób "nie opłaca". Nawet jak coś człwiekowi realnie szkodzi, to musi mieć jakiś sobie tylko znany (lub ukryty w nieświadomości..) sens i cel, jakiś "zysk" psychiczny, że postępuje właśnie tak, a nie inaczej.

Ale jest wiele słów w powszechnym użyciu, których ja nie lubię i nie stosuję bo są moim zdaniem nieudaczne, albo sie niefortunnie kojarzą.:(((

ale nie jesteśmy sądem pracy. ja ich tu nie ścigam tylko piszę, że jest problem. jest? to po sporze. :)
:))))

konto usunięte

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Beata B.:
Katarzyna B.:
ale gdzie widzisz "pod to wszystkiego"?
Gdzie? W tym jak się mają podawane przykłady do definicji, którą oboje z Jackiem wkleiliście:
odpowiadam za to co sama wklejam. :)
bardzo wprost. tylko nie myśl o definicji jako obejmującej wszystkich "na kasie", wszystkich w korporacji i wszystkich pracujących.

wcześniej napisałam "najszybciej odpadają woły robocze".
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Katarzyna B.:
odpowiadam za to co sama wklejam. :)
bardzo wprost. tylko nie myśl o definicji jako obejmującej wszystkich "na kasie", wszystkich w korporacji i wszystkich pracujących.
:))))) Ja nawet o pracy absolutnie bezsensownej moim zdaniem i niepotrzebnej, za jaką mam np. statystykę państwową lub na posadach partyjnych, nie dałabym rady powiedzieć, że jest "wyścigiem szczurów", choć tam się akurat ścigają jak wytrawni biegacze!:))))

konto usunięte

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)


Obrazek

konto usunięte

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Beata B.:
Katarzyna B.:
odpowiadam za to co sama wklejam. :)
bardzo wprost. tylko nie myśl o definicji jako obejmującej wszystkich "na kasie", wszystkich w korporacji i wszystkich pracujących.
:))))) Ja nawet o pracy absolutnie bezsensownej moim zdaniem i niepotrzebnej, za jaką mam np. statystykę państwową lub na posadach partyjnych, nie dałabym rady powiedzieć, że jest "wyścigiem szczurów", choć tam się akurat ścigają jak wytrawni biegacze!:))))
sens pracy nie ma tu akurat najmniejszego znaczenia. jakiegokolwiek etosu też bym się specjalnie nie dopatrywała...
Joanna K.

Joanna K. Trener biznesu i
rozwoju osobistego,
coach, konsultant
ds...

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

to, co jest powodem agresji jest wartosciowe dla jednostki, czyli strach, frustracja, gniew (a wiec nie tylko zlosc)

Frustracja i gniew to odmiany złości. Lęk i strach to pojęcia tożsame.
agresja wg. mnie nie jest potrzebna, bedac zaatakowana mam mozliwosc wyboru - moge sie odwrocic na piecie i odejsc, albo zaproponowac rozmowe - bo uwazam, ze mowimy o takiej agresji zyciowo-zwiazkowej, prawda?

Masz wiele możliwości. Atak jest jedną z nich. Przemoc psychiczna bywa groźniejsza i trudniejsza w odbiorze, niż napad złodzieja. I rodzi agresję. Porozmawiaj np. z matką, która "leje w pysk" dziecko za każde "przewinienie", będąc tymże dzieckiem, np. 12-letnim, albo odejdź na pięcie. Porozmawiaj z mężem, który zalewa swoją kobietę podejrzliwością, a za taniec z kolegą, zastrasza skutecznie. A może odejdź na pięcie? Może na razie wystarczy.

atak typu napasc przez zlodzieja, to
juz zupelnie inna sprawa
A zresztą, co my, kobiety możemy mądrego powiedzieć o agresji... Brak nam odpowiedniego dystansu :)

dystansu do czego?
jako kobieta uwazam, ze moge powiedziec cos madrego :) rowniez nt. agresji ;)

Na pewno. Może miałam na myśli dystans do siebie i poczucie humoru? ;)



Wyślij zaproszenie do