Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Elżbieta J.:

To zależy od definicji feministki. Myślę, że kobieta może zarabiać kupę szmalu a i tak będzie zależna od mężczyzny - bo taką ma "konstrukcję". Może też nie zarabiać ani grosza i być całkowicie niezależną. :)

Link do wypowiedzi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Beata B.:

Czy to oznacza, że nie ma innych, lub kiedyś nie było innych modeli rodzin, ludzi zyjących dłużej, lub kobiet cieszących się pełnym szacunkiem i prawami?

Ale w statsytyce wyjątki reguły nie potwierdzają.

Link do wypowiedzi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Elżbieta J.:

Ale o czym Ty do mnie piszesz ?

Link do wypowiedzi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Beata Konczarek:

Elżbieta J.:

To zależy od definicji feministki. Myślę, że kobieta może zarabiać kupę szmalu a i tak będzie zależna od mężczyzny - bo taką ma "konstrukcję". Może też nie zarabiać ani grosza i być całkowicie niezależną. :)

Nie zrozumiałysmy się.
Dla mnie feminizm to ekstrema: usuwanie ciaży, walka o orgazmy, stwierdzenia, że "nikt nie bedzie rządził moim brzuchem ", prawo do wolnych i szybkich zwiazków (moze upraszczam, ale mam takie wyobrazenie)- rodzaj filozofii przeczącej zdrowemu rozsądkowi.
Wiele kobiet jest samodzielnych, ale nie muszą wyznawac tej filozofii.
Brak zależności od mężczyzny nie powoduje, ze jest sie feminista i protestuje przeciw ustawie o zakazie aborcji.
To są jakby inne płaszczyzny.

Feminizm to jedno, a samodzielność kobiet to co innego.

Link do wypowiedzi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Jacek K.:
Ale tak szczerze, nie zauważasz, że Elka stara się na siłę udowodnić, że jeżeli nie były skazywane to jednak były skazane ? :))

Link do wypowiedzi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Beata B.:

Nie zauważam tego..:(((

Do dziś zresztą, nawet w czasach kiedy kobiety faktycznie mogą pracować, są jakby "skazane" na wiele rzeczy, z którymi nie zawsze się godzą, gdyż w przytłaczającej większości nie stać je na samodzielność ekonomiczną.

Link do wypowiedzi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Elżbieta J.:

Zrozumiałyśmy, dlatego napisałam, że to zależy od definicji feministki. :)
Dla mnie feminizm to równouprawnienie.

Link do wypowiedzi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Jacek K.:

Elżbieta J.:
Ale o czym Ty do mnie piszesz ?

No właśnie :)))
Z Tobą sie pisze jak z uczestnikami grupy "A polityka".
Kiedy kończą im się im pasujące argumenty, to pytają : a o co chodzi :))
Mnie to bawi ale przyjemności nie robi.
Ja z podstawówki wyrosłem.

Link do wypowiedzi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Jacek K.:

Joanna W.:
kurde Jacek bo to, ze kobiety chiały mieć prawo głosu, zarabiac kase ( na wypadek fochów meza) nie znaczy wcale, ze facet nie musi umiec zmienic koła i wbic gwozdzia a przy okazji wziać za coś odpowiedzialnosci, dotrzymac słowa i umiec podjac decyzji.!

Aśka, no jasne, że nie oznacza.
Ale do cholery, niech kobiety przestana latać i wrzeszczeć histerycznie, że chłop do niczego nie jest jej potrzebny bo one sobie radzą świetnie same.
Bo tym, to tylko same siebie okłamują.
Bo, wielu uwierzyło, że kobieta sobie świetnie sama radzi. A skoro radzi, to po co on się będzie starał ?

Link do wypowiedzi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Joanna W.:

tym pewnie, miały takie a nie inne złe doswiadczenia i tyle.

Link do wypowiedzi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Joanna W.:

Nie wiem Jacek ja sobie bez chłopa nie chce radzić. po co? czy bym sobie poradziła..pewnie tak ale jakim kosztem, po cholere miałabym udowadniac ,ze jestem super mama i super tata, ze potrafie gotowac i spawac jak kurde nie potrafię tzn spawac bo gotuję super..i te babki, które krzycza ze sobie poradza wcale nie kłamią tylko..tylko nie uswiadamiają sobie kosztów. Poza tym pewnie, miały takie a nie inne złe doswiadczenia i tyle.

Link do wypowiedzi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Jacek K.:

Joanna W.:

Poza

tym pewnie, miały takie a nie inne złe doswiadczenia i tyle.

Czas wyrosnąć z za ciasnej sukienki.
Każdy sobie da rade samemu. To nie jest żaden wyczyn.
Wyczynem jest, dać sobie rade we dwoje.

Link do wypowiedzi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Beata Konczarek:

Elżbieta J.:

Zrozumiałyśmy, dlatego napisałam, że to zależy od definicji feministki. :)
Dla mnie feminizm to równouprawnienie.

A co z tymi wszystkimi durnymi hasłami, ze "mój brzuch- moja sprawa"?

Link do wypowiedzi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Elżbieta J.:

Beata Konczarek:

Elżbieta J.:

Zrozumiałyśmy, dlatego napisałam, że to zależy od definicji feministki. :)
Dla mnie feminizm to równouprawnienie.

A co z tymi wszystkimi durnymi hasłami, ze "mój brzuch- moja sprawa"?

Ja się z nimi nie identyfikuję.

Link do wypowiedzi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Joanna W.:

No własnie i to jest paradoks i absurd jednocześnie, że życie we dwoje zaczyna być nie lada wyczynem..nie to nawet nie jest absurd i paradoks, to jest paranoja....

Link do wypowiedzi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Jacek K.:
A czym różnią się w tym od mężczyzn ???
No przecież tak sobie świetnie radzicie a kryzys męskości jest pogłębiający się ? :)
Sytuacja ekonomiczna, trafia po równo. Bez rozdziału na płcie :)

Link do wypowiedzi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Beata B.:
Wyjąwszy przypadek ludzi młodych i bezdzietnych spod uogólnienia, to jednak pracy i to dobrze płatnej dla kobiet jest mniej, niż dla mężczyzn. I mobilność kobiet, mających na wychowaniu dzieci też jest mniejsza, niż mężczyzn.

A więc (znów uogólniając) sytuacja ekonomiczna nie trafia po równo.:(

Link do wypowiedzi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Jacek K.:

Joanna W.:
No własnie i to jest paradoks i absurd jednocześnie, że życie we dwoje zaczyna być nie lada wyczynem..nie to nawet nie jest absurd i paradoks, to jest paranoja....

Ja to widzę inaczej. I nie jest paranoją. W pojedynkę masz swoje przyzwyczajenia, ulubione rzeczy, rytuały itd. I nie musisz niczego zmieniać, ulegać, dostosowywać chęci do czasu.
A w parze, nie odpowiadam tylko za siebie ale i za druga osobę. Za dzieci.
I jak sama wiesz, nie każdy to potrafi. Nie każdy potrafi zrezygnować z cząstki siebie na rzecz innego.
A to jest wyczyn :)

Link do wypowiedzi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Joanna W.:

kazdy zwiazek miedzyludzki nawet w pracy czy pomiedzy sąsiadami wymaga kompromisów i empatii (to nie jest zupa z azji) jeśli wiec moje ego moje przywyczajenia itepe sa dla mnie najwazniejsze to niech nie jecze ze tęsknie za drugim człowiekiem zreszta czy zwiazek oznacza bezwarunkowa rezygnacje ze swoich przyzwyczajeń? jesli jest dobry to nie, one nie znikaja co najwyżej ulegają małej modyfikacji, jesli ktoś nie jest gotowy nawet na mala modyfikacje to lepiej zeby żył sam i nie krzywdził kogoś kto nie daj Boże go pokocha.

Link do wypowiedzi

Temat: Aby miec udany związek trzeba utemperować agresję kobiet..:)

Jacek K.:
I znowu teoretycznie masz rację (wchodzi mi to w krew ? :))) )

Powiem ze swojego podwórka.

Kiedy się jest po 50,startuje od początku, jest po równo.
Kiedy buduje się coś od lat, nie ma różnic.
Ja tak to widzę.

Link do wypowiedzi