Elżbieta J. Początek drogi
Temat: Aby mieć udany związek to nalezy:
Robert Mikołajek:Wielkie brawa dla Roberta :)
- nie ślęczeć na forach a iść do ludzi by poznać ludzi, bo ślęczenie przy komputerze wzmacnia nerwowość i ogłupia
Elżbieta J. Początek drogi
Robert Mikołajek:Wielkie brawa dla Roberta :)
- nie ślęczeć na forach a iść do ludzi by poznać ludzi, bo ślęczenie przy komputerze wzmacnia nerwowość i ogłupia
konto usunięte
Jafar Bnayat:
warunek ostateczny jest taki że musi być dobrze w łóżku
Michał N. freelancer
konto usunięte
Jafar Bnayat:
warunek ostateczny jest taki że musi być dobrze w łóżku
konto usunięte
michał nowakowski:może za duze tempo sobie narzuciliście,za szybkie decyzje,to jakieś szaleństwo aby po 4 miesiącach trzyba było z powodu zwiazku lądować u psychiatry(sorki).......
muchy w nosie mozna wypędzić,
można zmienic wszystko, jesli to wszystko zaczyna ci wadzic,
żałuje porażki, bo wiele sobie obiecaliśmy, mieliśmy fajne projekcje,
chęci, nadzieje,
one zniknęły,
wiem, ze winę ponosimy oboje,
Ona twierdzi, ze tylko w 10%,
gdyby tak było, nie poszłaby do psychiatry,
może sobie to uświadomi, ze spotkalismy sie w złym miejscu, czasie,
zbyt wiele na dzieliło,
Ona - stablina, mocna pozycja finansowa, 15 lat ciezkiej pracy na swoim, swietnie prosperujaca fima,
ja odwrotnie - 15 lat szarpaniny w mediach, nic swojego, sytuacja finansowa - ciagle na minusie,
odszedłem z pracy tuz po Jej poznaniu,
Ona nie musiala, pracowała z domu,
teraz jestem w sytuacji patowej,
po czterech miesiacach generowania zerowych finansow mam gigantyczne tyły, w zyciu takich nie miałem,
Ona ma prace, ludzi, żyje...
ja nie mam nic,
procz chęci do zmiany swojego zycia,
podsunęła mi pomysl na biznes, z własnej branzy, wydwalo Jej sie, ze dobry,
myslalem, ze dobry,
dobry, ale nie do konca,
zostawiła mnie z tym pomyslem, to było mało odpowiedzialne, zupelnie samego,
nie wiem, do kogo, z kim, jak, gdzie.
żal mam o to ogromny.
choc staram sie nie miec żalu do nikogo, czuć złości do nikogo...
nie wiem, jak to sie skonczy, moze przepracujemy to i bedziemy razem za rok, pół roku,
może nie...
Beata
B.
właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy
michał nowakowski:Boszzzz! Skąd ja znam taki scenariusz?-:)))
muchy w nosie mozna wypędzić,
konto usunięte
Ania Januć hr
Robert Mikołajek:
- nie ślęczeć na forach a iść do ludzi by poznać ludzi, bo ślęczenie przy komputerze wzmacnia nerwowość i ogłupia
Michał N. freelancer
konto usunięte
michał nowakowski:
psychiatra to nie wszystko,
po dwóch miesiacach trawnia zwiazku zapisalismy sie na terapie do psychologa,
i już on stwierdził totalne dysfunkcje w nas oboje,
Michał N. freelancer
konto usunięte
Robert Mikołajek:zwróciłabym uwagę na relację czasu poświęcanego realowi do poświęcanej wirtualowi
- nie ślęczeć na forach a iść do ludzi by poznać ludzi, bo ślęczenie przy komputerze wzmacnia nerwowość i ogłupia
- dla partnera być partnerem nie kulą u nogiprzecież to "oczywiste oczywistości"
- nie być upierdliwym
- nie być egoistą
- nie oczekiwać cudów
- nie traktować nowego związku jako pretekstu do zemsty na płci
- zrobić coś z sobą np:przecież to uogólnienia
* schudnąć
* poprawić fryzurę
* lepiej się ubrać
* poczytać jakieś książki by mieć o czym z ludźmi mówić
Jednym słowem uwierzyć w siebie wziąć dupę w troki i zacząć żyć ;))to także podpinam pod "oczywiste oczywistości"
Tego wszystkiego wam życzę ;))))szukania także w realu nie preferuję;)
Pozdrawiam wszystkich szczęśliwie żyjących w związkach ;))
Cieśla z Krakowa
ps. a najbardziej mnie śmieszy szukanie uczucia w Internecie ;))
konto usunięte
michał nowakowski:
Karina,
dlaczego mialbym zmyslac?
tak, po dwoch miesiacach. Bo bardzo nam na sobie zalezalo, bo trzeba bylo wyjasnic sobie przy kims kilka rzeczy, by zaczelo isc to w lepszym kierunku...
Ania Januć hr
michał nowakowski:
po dwóch miesiacach trawnia zwiazku zapisalismy sie na terapie do psychologa,
Michał N. freelancer
konto usunięte
michał nowakowski:jezeli pracować nad sobą to tylko dla siebie na przyszłość,wybacz,ze będę szczera wydaje mi się -jezeli jest tak jak to opisujesz-że z tego związku jednak nic nie będzie...ale jak już uporasz się z własnymi problemami-to lepiej Ci się ułoży w przyszłości(oczywiście nie jestem jasnowidzem ;) )
Karina,
wielkie bum, początek i koniec,
jak powiedział ktos, kto teraz z Nią pracuje - Ona takimi emocjami sie zywiła,
musiało byc to bum, niczego wiecej nie chciala,
sam jestem energetycznym wampirem, dawalem jej te emocje, hustawki, ale w koncu przedobrzylem,
pod tym wzgledem bylem jednak bardziej dorosly, bo chce szarosci w zwiazku, w emocjach, Ona chciala tylko tego BUM,
niczego wiecej,
teraz nad tym pracuje,
warunki? czy spelnialismy? nie, Ona zapatrzona w siebie, kochajaca tylko siebie,
u mnie frustracja, gniew, skrywana zazdrosc,
oboje mamy ogrom pracy przed soba,
chcialbym, bysmy sie po jej zakonczeniu spotkali znow...
Michał N. freelancer
konto usunięte
michał nowakowski:więc może nie ma tego złego.... :)
jasne, ze jak praca, to tylko dla siebie,
ale, powtarzam, po jej zakonczeniu chcialbym, bysmy sprobowali znow, po wypaleniu wszystkich emocji,
bo to wlasnie Ona dala mi motywacje do zmian i pracy,
w gruncie rzeczy dalem Jej to samo...
m
Michał N. freelancer
Mira
K.
PRACA PILNIE
POSZUKIWANA
Następna dyskusja: