konto usunięte
konto usunięte
Temat: aby mieć udany związek ....no właśnie ..czy wasze (nasze)...
związek to jak sinusoida o ile porusza się w pewnych ramach/granicach :)konto usunięte
Temat: aby mieć udany związek ....no właśnie ..czy wasze (nasze)...
Piotr B.:
związek to jak sinusoida o ile porusza się w pewnych ramach/granicach :)
hm no właśnie tylko gdzie te granice stoja i kto je stawia i mówi że takie zachowanie jest jeszcze w normie a tamte patologią.
Agnieszka T. Kierownik Sprzedaży
Temat: aby mieć udany związek ....no właśnie ..czy wasze (nasze)...
hmmm żyć bez siebie nie możemy, ale nie nazwałabym tego sielanką. :) dramatycznych rozstań i powrotów jeszcze nie było, ale trzaskanie drzwiami i wypłakiwanie się na kanapie u przyjaciółki "jaki to ON jest niedobry!" miało miejsce kilka razy w ciągu tych paru latek. :)ale ja wychodzę z założenia, że związek nie może istnieć bez emocji, zarówno tych dobrych jak i tych złych.konto usunięte
Temat: aby mieć udany związek ....no właśnie ..czy wasze (nasze)...
Dorota Cieśla:
hm no właśnie tylko gdzie te granice stoja i kto je stawia i mówi że takie zachowanie jest jeszcze w normie a tamte patologią.
granice wyznacza sobie samodzielnie dwoje najbardziej zainteresowanych ludzi:) i to sobie wzajemnie mają mówić czy to przegięcie czy jednak nie (szczerość!!! przede wszystkim)
dla kogoś podłoga może być już sufitem możliwości więc to nie da się tak uogólnić:)
konto usunięte
Temat: aby mieć udany związek ....no właśnie ..czy wasze (nasze)...
Racja ...czyli jak facet mi powie ty głupia pizdo , a ja wiedząc że ani głupia ani pizda nie jestem to spokojnie moge podać mu skręta i pooglądac meczyk ? gorzej jak sąsiadka moher usłyszy, rodziną patologiczną nas okrzyknąDorota Cieśla edytował(a) ten post dnia 14.03.10 o godzinie 22:30konto usunięte
Temat: aby mieć udany związek ....no właśnie ..czy wasze (nasze)...
witki opadły.konto usunięte
Temat: aby mieć udany związek ....no właśnie ..czy wasze (nasze)...
Dorota J.:1000 PLUSÓW
witki opadły.
konto usunięte
Temat: aby mieć udany związek ....no właśnie ..czy wasze (nasze)...
Dorota Cieśla:rozumiem ,ze przytaczaz scenariusz horroru//?
Racja ...czyli jak facet mi powie ty głupia pizdo , a ja wiedząc że ani głupia ani pizda nie jestem to spokojnie moge podać mu skręta i pooglądac meczyk ? gorzej jak sąsiadka mocher usłyszy, rodziną patologiczną nas okrzykną
konto usunięte
Temat: aby mieć udany związek ....no właśnie ..czy wasze (nasze)...
Dorota Cieśla:
Racja ...czyli jak facet mi powie ty głupia pizdo , a ja wiedząc że ani głupia ani pizda nie jestem to spokojnie moge podać mu skręta i pooglądac meczyk ? gorzej jak sąsiadka mocher usłyszy, rodziną patologiczną nas okrzykną
ale że co ma to wspólnego?
nie rozumiem
konto usunięte
Temat: aby mieć udany związek ....no właśnie ..czy wasze (nasze)...
AMELIA M.:
Dorota Cieśla:rozumiem ,ze przytaczaz scenariusz horroru//?
Racja ...czyli jak facet mi powie ty głupia pizdo , a ja wiedząc że ani głupia ani pizda nie jestem to spokojnie moge podać mu skręta i pooglądac meczyk ? gorzej jak sąsiadka mocher usłyszy, rodziną patologiczną nas okrzykną
Nie, no zastanawiam sie nad wypowiedzia Pana wyżej, czy rzeczywiście granica może byc tam gdzie stawiają ja sobie ludzie w związku. Osobiście uważam że nie. Ludzie powoli przyzwyczajaja sie do patologii i staje się ona dla nich normą, moze właśnie sąsiadka z pięknym nakryciem głowy jest osobą która powie: "cos u Panstwa jest nie hallo"
konto usunięte
Temat: aby mieć udany związek ....no właśnie ..czy wasze (nasze)...
Dorota Cieśla:
Nie, no zastanawiam sie nad wypowiedzia Pana wyżej, czy rzeczywiście granica może byc tam gdzie stawiają ja sobie ludzie w związku. Osobiście uważam że nie. Ludzie powoli przyzwyczajaja sie do patologii i staje się ona dla nich normą, moze właśnie sąsiadka z pięknym nakryciem głowy jest osobą która powie: "cos u Panstwa jest nie hallo"
a kto ma Tobie stawiać te granice jeśli nie Ty sama?? Zastanów się odrobinę:)
i już ja widzę, jak zdanie sąsiadki z nakryciem głowy pięknym jest dla Ciebie wiążące:)Piotr B. edytował(a) ten post dnia 14.03.10 o godzinie 22:25
Agnieszka
K.
Key Account Manager:
marki własne; B2B
Temat: aby mieć udany związek ....no właśnie ..czy wasze (nasze)...
Dorota Cieśla:
Nie, no zastanawiam sie nad wypowiedzia Pana wyżej, czy rzeczywiście granica może byc tam gdzie stawiają ja sobie ludzie w związku. Osobiście uważam że nie. Ludzie powoli przyzwyczajaja sie do patologii i staje się ona dla nich normą, moze właśnie sąsiadka z pięknym nakryciem głowy jest osobą która powie: "cos u Panstwa jest nie hallo"
A jeśli ten sam moher powie, że 'coś u was nie hallo' bo to Twój facet wyrzuca śmiecie a nie Ty to też będzie mieć rację? ;-)
również uważam, że granice ustalają partnerzy. Porozumiewacie się na poziomie zwrotów 'ty głupia pizdo' a wiesz, że nią nie jesteś to go zignorujesz. Nie jesteście na tym poziomie a tak usłyszysz, to dasz mu w pysk.
konto usunięte
Temat: aby mieć udany związek ....no właśnie ..czy wasze (nasze)...
Agnieszka Krysiak:
Dorota Cieśla:
Nie, no zastanawiam sie nad wypowiedzia Pana wyżej, czy rzeczywiście granica może byc tam gdzie stawiają ja sobie ludzie w związku. Osobiście uważam że nie. Ludzie powoli przyzwyczajaja sie do patologii i staje się ona dla nich normą, moze właśnie sąsiadka z pięknym nakryciem głowy jest osobą która powie: "cos u Panstwa jest nie hallo"
A jeśli ten sam moher powie, że 'coś u was nie hallo' bo to Twój facet wyrzuca śmiecie a nie Ty to też będzie mieć rację? ;-)
również uważam, że granice ustalają partnerzy. Porozumiewacie się na poziomie zwrotów 'ty głupia pizdo' a wiesz, że nią nie jesteś to go zignorujesz. Nie jesteście na tym poziomie a tak usłyszysz, to dasz mu w pysk.
i przede wszystkim facet z klasą nigdy się tak do Kobiety nie odezwie, nawet w żartach (żarto to raczej rynsztokowy)
Beata
Konczarek
interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan
Temat: aby mieć udany związek ....no właśnie ..czy wasze (nasze)...
Agnieszka Krysiak:>> A jeśli ten sam moher powie, że 'coś u was nie hallo' bo to
Twój facet wyrzuca śmiecie a nie Ty to też będzie mieć rację? ;-)Nie, chyba są normy (nazwijmy to ogólne) wspólżycia spolecznego i głupia pizda jest nie do przyjęcia zgodne z tymi normami, a na to nakładają się jeszcze nasze prywatne ustalenia, ale one nie mogą/ nie powinny naruszać tych podstawowych.
również uważam, że granice ustalają partnerzy. Porozumiewacie się na poziomie zwrotów 'ty głupia pizdo' a wiesz, że nią nie jesteś to go zignorujesz. Nie jesteście na tym poziomie a tak usłyszysz, to dasz mu w pysk.
Agnieszka
K.
Key Account Manager:
marki własne; B2B
Temat: aby mieć udany związek ....no właśnie ..czy wasze (nasze)...
Piotr B.:niby tak, ale jeden lubi miód a inny cebulę. jeśli w danym związku jest taki poziom komunikacji (nie dyskutujemy o wysokości tego poziomu) akceptowany przez obie strony, to co, zabronisz im tak się traktować? nie. bo im tak dobrze.
i przede wszystkim facet z klasą nigdy się tak do Kobiety nie odezwie, nawet w żartach (żarto to raczej rynsztokowy)
konto usunięte
Temat: aby mieć udany związek ....no właśnie ..czy wasze (nasze)...
Agnieszka Krysiak:
niby tak, ale jeden lubi miód a inny cebulę. jeśli w danym związku jest taki poziom komunikacji (nie dyskutujemy o wysokości tego poziomu) akceptowany przez obie strony, to co, zabronisz im tak się traktować? nie. bo im tak dobrze.
no niby prawda:) ale myślałem że z powyższym interlokutorem do tego typu "dialogów" zniżać się nie będziemy:)
Agnieszka
K.
Key Account Manager:
marki własne; B2B
Temat: aby mieć udany związek ....no właśnie ..czy wasze (nasze)...
Beata Konczarek:
Agnieszka Krysiak:>> A jeśli ten sam moher powie, że 'coś u was nie hallo' bo toTwój facet wyrzuca śmiecie a nie Ty to też będzie mieć rację? ;-)Nie, chyba są normy (nazwijmy to ogólne) wspólżycia spolecznego i głupia pizda jest nie do przyjęcia zgodne z tymi normami, a na to nakładają się jeszcze nasze prywatne ustalenia, ale one nie mogą/ nie powinny naruszać tych podstawowych.
również uważam, że granice ustalają partnerzy. Porozumiewacie się na poziomie zwrotów 'ty głupia pizdo' a wiesz, że nią nie jesteś to go zignorujesz. Nie jesteście na tym poziomie a tak usłyszysz, to dasz mu w pysk.
dobrze, ale załóżmy, że mają taki sposób 'komunikacji' we własnych czterech ścianach. czyje normy wtedy naruszają? podsłuchującego wścibskiego mohera? naślesz na nich policję? ;-)
Agnieszka
K.
Key Account Manager:
marki własne; B2B
Temat: aby mieć udany związek ....no właśnie ..czy wasze (nasze)...
Piotr B.:oczywiście, że nie. to jest dość drastyczny przykład, ale przykład jednego z zachowań. wszystko jest kwestią umówienia i przyjęcia pewnych wewnętrznych norm i akceptacji obustronnej.
no niby prawda:) ale myślałem że z powyższym interlokutorem do tego typu "dialogów" zniżać się nie będziemy:)
konto usunięte
Temat: aby mieć udany związek ....no właśnie ..czy wasze (nasze)...
Agnieszka Krysiak:
oczywiście, że nie. to jest dość drastyczny przykład, ale przykład jednego z zachowań. wszystko jest kwestią umówienia i przyjęcia pewnych wewnętrznych norm i akceptacji obustronnej.
ale czy od razu trzeba popadać w skrajności?? co to ma obrazować??
Podobne tematy
-
Wiadomości literackie » J.K. Rowling zastanawia się nad kolejną częścią przygód... -
-
Druk » ‹ ogłoszenia › Oferty — sprzęt używany -
-
LUKSUS LUXUS » Lancôme Absolue L’Extrait -
-
Karierait praca w branży IT » Zlecenie dla specjalistów ds. dokumentacji technicznej /... -
-
TOP FRYZJERZY » We are seeking a professional hairstylist to our L’Oreal... -
-
Barcelona » Sant Sadurní d’Anoia -
-
Gospodarka przestrzenna » Planuj z GIS’em będzie szybciej – jak skutecznie... -
-
Szkolenia w całej Polsce » SZKOLENIE pt.: Profilaktyka oraz Terapia... -
-
Druk » ‹ informacje › Literatura (książki) -
-
Druk » ‹ informacje › Pomocnik -
Następna dyskusja: