konto usunięte

Temat: Aby mieć udane wszystko...

http://www.goldenline.pl/grupa/aaaa-dlaczego-nie-ja


Zapraszam do wymiany poglądów nie tylko z zakresu związków, ale całego naszego dotychczasowego jak i przyszłego życia oraz wszystkiego co z nim jest związane :))
Jednym słowem to o czym marzy każdy z nas... SZCZĘŚCIE :))
Witold Świtalski

Witold Świtalski Pałac w Kurozwękach
Każdy ma to czego
chce...

Temat: Aby mieć udane wszystko...

Patryk Hertig:
http://www.goldenline.pl/grupa/aaaa-dlaczego-nie-ja

Zapraszam do wymiany poglądów nie tylko z zakresu związków, ale całego naszego dotychczasowego jak i przyszłego życia oraz wszystkiego co z nim jest związane :))
Jednym słowem to o czym marzy każdy z nas... SZCZĘŚCIE :))
Nie mam już najmniejszych szans żeby wszystko mieć udane.
Fryzura prawie żadna, kręgosłup zwyrodniały, zęby po kapitalnym, brzuch za duży, woreczka żółciowego brak. Partnerka (żona) ta sama i jedyna od trzydziestu paru lat też już nie wszystko ma w „modelkowym” stanie. Troje dorosłych dzieci już prawie każde ma swoją rodzinę i wcale nie słuchając moich recept na szczęście, budują własne. Nawet mój ośmiomiesięczny wnuk robi co chce i kiedy chce. A najdziwniejsze, że choć (obiektywnie patrząc) wszystko co mam, co udało mi się stworzyć i zbudować, mogłoby być bardziej udane - jestem szczęśliwy.

konto usunięte

Temat: Aby mieć udane wszystko...

Absurd.
"Nie mam już najmniejszych szans żeby wszystko mieć udane."
A to niby dlaczego?
Ja uważam, że życie może zmienić status na udane w każdym momencie życia.
Czasami jedna najmniejsza rzecz może przewrócić całe nasze dotychczasowe życie do góry nogami.
A tych rzeczy jest miliony.
Oby były tylko one pozytywne.
To co Pan opisał to stabilizacja czyli tylko składowa szczęścia.
Ale jeśli to Panu wystarczy to znaczy że faktycznie osiągnął Pan stan szczęścia.
Mimo wszystko zapraszam na to forum, w którym dzielimy się wszystkimi aspektami życia.
Warto najpierw zobaczyć o czym tak naprawdę to jest zanim wyda się, że jest to bezsensowne.
Pozdrawiam.

Witold Świtalski:
Patryk Hertig:
http://www.goldenline.pl/grupa/aaaa-dlaczego-nie-ja

Zapraszam do wymiany poglądów nie tylko z zakresu związków, ale całego naszego dotychczasowego jak i przyszłego życia oraz wszystkiego co z nim jest związane :))
Jednym słowem to o czym marzy każdy z nas... SZCZĘŚCIE :))
Nie mam już najmniejszych szans żeby wszystko mieć udane.
Fryzura prawie żadna, kręgosłup zwyrodniały, zęby po kapitalnym, brzuch za duży, woreczka żółciowego brak. Partnerka (żona) ta sama i jedyna od trzydziestu paru lat też już nie wszystko ma w „modelkowym” stanie. Troje dorosłych dzieci już prawie każde ma swoją rodzinę i wcale nie słuchając moich recept na szczęście, budują własne. Nawet mój ośmiomiesięczny wnuk robi co chce i kiedy chce. A najdziwniejsze, że choć (obiektywnie patrząc) wszystko co mam, co udało mi się stworzyć i zbudować, mogłoby być bardziej udane - jestem szczęśliwy.
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Aby mieć udane wszystko...

Patryk Hertig:
Zapraszam do wymiany poglądów nie tylko z zakresu związków, ale całego naszego dotychczasowego jak i przyszłego życia oraz wszystkiego co z nim jest związane :))
o przeszłym też można?:)

konto usunięte

Temat: Aby mieć udane wszystko...

Partyku nie wiem jaki jest sens zakladania nowej grupy zwlaszcza zamknietej, w ktorej nie mozna swobodnie dopisac sie wiec pytanie jakie szanse ma nowa grupa aby zaistniec. Jestem zapisana do kilku grup gdzie mozemy wypowiadac sie otwarcie na rozne tematy. Nazwa "Aby miec udany zwiazek" nie oznacza, ze ta grupa nie podejmuje tematow i wymiany mysli w aspekcie bardziej ogolnym wiec....powodzenia
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Aby mieć udane wszystko...

tak spojrzałem na opis
"Grupa stworzona dla wszystkich.
A zwłaszcza dla tych, którzy uważają że i oni mają prawo do szczęścia, lepszego życia, lepszej pracy, nienagannego zdrowia, drugiej połówki która spełni ich oczekiwania bądź pomyślności w interesach.
Dosłownie dla każdego."
No nie dla każdego, bo ja nie mam takich wymagań w stosunku do życia, więc warunku opisanego nie spełniam.
Ewa S.

Ewa S. patrzę,
słucham,myślę...

Temat: Aby mieć udane wszystko...

Szczęście nie jest stanem..posiadania,lecz stanem umysłu.
Dlatego są ludzie,dla których nic i nigdy nie jest "udane" i są tez tacy, którzy, choć oni sami,ani ich życie nie pasuje do idealnego scenariusza, są szczęśliwi...i dzięki temu potrafią dawać szczęście innym.

konto usunięte

Temat: Aby mieć udane wszystko...

tomasz L.:
tak spojrzałem na opis
"Grupa stworzona dla wszystkich.
A zwłaszcza dla tych, którzy uważają że i oni mają prawo do szczęścia, lepszego życia, lepszej pracy, nienagannego zdrowia, drugiej połówki która spełni ich oczekiwania bądź pomyślności w interesach.
Dosłownie dla każdego."
No nie dla każdego, bo ja nie mam takich wymagań w stosunku do życia, więc warunku opisanego nie spełniam.
chcesz o tym porozmawiac?:)))))))))))))))))))))))))))))
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Aby mieć udane wszystko...

Dorota J.:
chcesz o tym porozmawiac?:)))))))))))))))))))))))))))))
ale o czym?:D
że nie chcę wywiesić na wietrze flagi protestacyjnej z napisem "żądamy"?:D

konto usunięte

Temat: Aby mieć udane wszystko...

tomasz L.:
Dorota J.:
chcesz o tym porozmawiac?:)))))))))))))))))))))))))))))
ale o czym?:D
że nie chcę wywiesić na wietrze flagi protestacyjnej z napisem "żądamy"?:D
ha ha ha ha:))))))))

konto usunięte

Temat: Aby mieć udane wszystko...

"...dotychczasowego jak i przyszłego..."
w sensie naszych życiowych planów.

tomasz L.:
Patryk Hertig:
Zapraszam do wymiany poglądów nie tylko z zakresu związków, ale całego naszego dotychczasowego jak i przyszłego życia oraz wszystkiego co z nim jest związane :))
o przeszłym też można?:)

konto usunięte

Temat: Aby mieć udane wszystko...

Dla chcącego nic trudnego.
Są tacy którzy potrafili sie zapisać.
Ja nie zakłądałem tej grupy po to, żeby ludzie narzekali na każdy możliwy temat i doszukiwali się wszelkich pesymistycznych aspektów tylko właśnie po to żeby ludzie potrafili wypowiedzieć się o pozytywnych aspektach życia.
W dzisiejszych czasach wystarczająco męczy ludzi pęd życia codziennego, pomimo że mamy komórki, jesteśmy bardziej dostępni i mobilni a mimo to nie mamy czasu jak niegdyś spotkać się, pośmiać, pożartować.
Człowiek wówczas dostrzegał mniej problemów.
Wszyscy byli w posiadaniu podobnej ilości dóbr i nie było takiego wyścigu szczurów jak dziś.
Reasumując jak szukamy problemu to go zawsze znajdziemy...
I ja życzę Ci powodzenia...
Ewa S.:
Partyku nie wiem jaki jest sens zakladania nowej grupy zwlaszcza zamknietej, w ktorej nie mozna swobodnie dopisac sie wiec pytanie jakie szanse ma nowa grupa aby zaistniec. Jestem zapisana do kilku grup gdzie mozemy wypowiadac sie otwarcie na rozne tematy. Nazwa "Aby miec udany zwiazek" nie oznacza, ze ta grupa nie podejmuje tematow i wymiany mysli w aspekcie bardziej ogolnym wiec....powodzenia

konto usunięte

Temat: Aby mieć udane wszystko...

Patryk Hertig:
Wszyscy byli w posiadaniu podobnej ilości dóbr i nie było takiego wyścigu szczurów jak dziś.

Ok nie twierdze, ze udac sie nie moze i z calego serca zycze powodzenia. Zgadzam sie, ze pomimo "mobilnosci" jestesmy mimo wszystko mniej dostepni ale to zdanie zacytowane powyzej traci troche nostalgia za komunizmem...pewnie sie czepiam i czytam nie tak jak trzeba;)
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Aby mieć udane wszystko...

Patryk Hertig:
"...dotychczasowego jak i przyszłego..."
w sensie naszych życiowych planów.
mam plany tylko na przeszłość, ale za to podbijam topic:)
Barbara S.

Barbara S. obsługa klienta,
kadry, hr,
rekrutacje,
księgowość

Temat: Aby mieć udane wszystko...

Patryk Hertig:
http://www.goldenline.pl/grupa/aaaa-dlaczego-nie-ja
Zapraszam do wymiany poglądów nie tylko z zakresu związków, ale całego naszego dotychczasowego jak i przyszłego życia oraz wszystkiego co z nim jest związane :))
Jednym słowem to o czym marzy każdy z nas... SZCZĘŚCIE :))

szczęście to tylko chwila a takich chwil w życiu jest tysiące... szczęścia nie można posiadać bo jest zaledwie stanem ducha który odpływa z nadejściem jednego złego słowa, gestu, czynu czy myśli...
Aby mieć udane wszystko można robić wszystko i nic, można cieszyć się każdą chwilą lub planować kolejny dzień.. dla każdego mieć wszystko znaczy co innego... jedni mogą żyć tylko radościami materialnymi inni szczęście będzie dawało duchowe doznania a wielu z nas potrafi znaleźć w tym złoty środek i połączyć te dwa światy w całość :)

konto usunięte

Temat: Aby mieć udane wszystko...

Czasami poprostu opatrznie coś odbieramy a niepotrzebnie.
Czy ja wiem czy za komunizmem?
Prędzej za normalnością i życzliwością ludzką.
Dziś jest wszechobecna znieczulica, ignorancja oraz najważniejsze pęd za pieniądzem.
Niegdyś ludzie mieli więcej czasu dla siebie face to face.
A teraz zdawkowy sms lub połączenie jest lekiem na całe zło.
A i na to czasami nie starcza nam czasu :)
Cóż taki urok cywilizacji i postępu :)
Pozdrawiam
Ewa S.:
Patryk Hertig:
Wszyscy byli w posiadaniu podobnej ilości dóbr i nie było takiego wyścigu szczurów jak dziś.

Ok nie twierdze, ze udac sie nie moze i z calego serca zycze powodzenia. Zgadzam sie, ze pomimo "mobilnosci" jestesmy mimo wszystko mniej dostepni ale to zdanie zacytowane powyzej traci troche nostalgia za komunizmem...pewnie sie czepiam i czytam nie tak jak trzeba;)

konto usunięte

Temat: Aby mieć udane wszystko...

nie marze o szczesciu.jestem szczesliwa:)
Agnieszka Skrzyniarz

Agnieszka Skrzyniarz
http://warszawa.mene
lgame.pl/change_plea
se/2080921/

Temat: Aby mieć udane wszystko...

Szczęście to pojęcie względne...dla każdego znaczy coś innego...Dla mnie szczęścicie to codzienny widok moich najbliższych:)...
Agnieszka Nocoń

Agnieszka Nocoń psycholog,
terapeutka

Temat: Aby mieć udane wszystko...

Witold Świtalski:
Patryk Hertig:
http://www.goldenline.pl/grupa/aaaa-dlaczego-nie-ja

Zapraszam do wymiany poglądów nie tylko z zakresu związków, ale całego naszego dotychczasowego jak i przyszłego życia oraz wszystkiego co z nim jest związane :))
Jednym słowem to o czym marzy każdy z nas... SZCZĘŚCIE :))
Nie mam już najmniejszych szans żeby wszystko mieć udane.
Fryzura prawie żadna, kręgosłup zwyrodniały, zęby po kapitalnym, brzuch za duży, woreczka żółciowego brak. Partnerka (żona) ta sama i jedyna od trzydziestu paru lat też już nie wszystko ma w „modelkowym” stanie. Troje dorosłych dzieci już prawie każde ma swoją rodzinę i wcale nie słuchając moich recept na szczęście, budują własne. Nawet mój ośmiomiesięczny wnuk robi co chce i kiedy chce. A najdziwniejsze, że choć (obiektywnie patrząc) wszystko co mam, co udało mi się stworzyć i zbudować, mogłoby być bardziej udane - jestem szczęśliwy.

Według mojej wiedzy nie możliwości mieć udanego wszystkiego.

Życie jest pasmem ciągłych wyborów, chyba że się zadowalamy połowicznymi celami.Agnieszka Nocoń edytował(a) ten post dnia 17.12.09 o godzinie 19:38



Wyślij zaproszenie do