konto usunięte

Temat: Aborcja...

Michał - Jan Kowalski:

ta hahaha CZASEM SĄ
znam takie glupie lachony na szczescie zadna mnie nie wrobila

patologia i tyle

Co to znaczy wrobiła?! Wyglądasz dosyc dorośle i cos mi sie zdaje, ze znasz instrukcję obslugi tego i owego i raczej powinieneś wiedzieć co do czego i co moze z tego wyniknac.

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Katharina Z.:
Joanna Olimpia C.:

Wiele dziewczyn ktore decyduja sie na aborcje same sa dziecimi - my tu na forum mamy wszyscy powyzej 25lat
a to zuplnie zmienia punkt widzenia

Problem aborcji nie dotyczy tylko dziewcząt do 18-25 roku życia i nie tylko tych niebędących w związkach. Przypuszczam, że podobnie jak 30-40 lat temu około 50% kobiet decydujących się na usunięcie "niechcianej" ciąży, to mężatki (lub będące w stałych związkach nieformalnych) powyżej 25 roku życia.


Ja nie znam takich przypadków
choć pewnie się zdarzają - póki co w moim towarzystwie jest trend;) na dzieci

Ale to nie zmienia mojego podejścia, że powinna być absolutna wolność wyboru w tej kwestii
Izabela Z.

Izabela Z. Don't be so
OPEN-MINDED that
your brains fall out

Temat: Aborcja...

Marcin Południkiewicz:
Izabela Kuś:
Katarzyna Mrozowska:
Ludzie w tej sprawie są od lat podzieleni i nie ma sensu się wzajemnie obrażać.
Faktem jest, że zarodek to odrobinka galaretki i oczywiście można mówić o życiu, ale takich "żyć" jst dookoła nas pełno i je niszczymy świadomie i nieświadomie każdego dnia. Jajeczko niezapłodnione też jest życiem, bo daje możliwość życia, a się marnuje podczas jajeczkowania. Mężczyżni miewają czasem samoistny wytrysk, w którym plemniki też się marnują, a to też jest życe.

Takie podejście prowadzi do paranoi. Wydaje się, że chwila w której w zarodku wyodrębnia się serce, powstaje jakby osobne życie i od tego momentu mogłoby być dopiero chronione. Trzeba uwzględniać różne światopoglądy, nie tylko te katolickie w stwierdzeniu, kiedy możemy zacząć mówić o życiu.
co innego nieświadome poronienie, zniszczenie, a co innego świadome... jak dla mnie świadome poronienie czy aborcja równa się morderstwo, ponieważ doskonale zdajemy sobie sprawę z tego ze to jest człowiek (albo będzie człowiek, jak kto woli)

Tacy z nas obrońcy życia a jednak korzystamy ze ścinania drzew, niszczenia lasów pod pola uprawne(przez co dzikie zwierzęta nie mają domu), palimy przy dzieciach, jemy inne zwierzęta, betonujemy trawę, zabijamy miliardy bakterii podczas kąpieli, walczymy z komarami, pająkami, a trutki na szczury?
Ale przecież jesteśmy obrońcami życia.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 15:13
no masz racje..skoro takie dranie z nas to co zaszkodzi mordować dzieci i innych...a co tam nie?
jeden w tą czy w tamtą, przecież i tak miałby na pewno źle w życiu...
nie wiem jak Ty to robisz ale zawsze masz jakieś takie..bez sensu argumenty O_O
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Aborcja...

Izabela Kuś:
no masz racje..skoro takie dranie z nas to co zaszkodzi mordować dzieci i innych...a co tam nie?
jeden w tą czy w tamtą, przecież i tak miałby na pewno źle w życiu...
nie wiem jak Ty to robisz ale zawsze masz jakieś takie..bez sensu argumenty O_O

ale ja nie argumentuję i nie przekonuję
jeśli masz to za argumenty to faktycznie nie ma to sensu
ja się tylko pytam gdzie ta nasza wrażliwość się podziewa kiedy się podejmuje decyzje
teraz bronisz życia, ale czy się zainteresujesz dzieckiem jak się narodzi i to niezależnie czy swoim czy cudzym?Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 16:10
Izabela Z.

Izabela Z. Don't be so
OPEN-MINDED that
your brains fall out

Temat: Aborcja...

Marcin Południkiewicz:
Izabela Kuś:
no masz racje..skoro takie dranie z nas to co zaszkodzi mordować dzieci i innych...a co tam nie?
jeden w tą czy w tamtą, przecież i tak miałby na pewno źle w życiu...
nie wiem jak Ty to robisz ale zawsze masz jakieś takie..bez sensu argumenty O_O

ale ja nie argumentuję i nie przekonuję
jeśli masz to za argumenty to faktycznie nie ma to sensu
ja się tylko pytam gdzie ta nasza wrażliwość się podziewa kiedy się podejmuje decyzje
teraz bronisz życia, ale czy się zainteresujesz dzieckiem jak się narodzi i to niezależnie czy swoim czy cudzym?
no Matka Teresa to ja nie jestem i nie bede brala odpowiedzialnosci za czyjes bledy czy decyzje, jedyne na co mnie stać jeśli chodzi o innych to rozmowa na te tematy i uświadamianie (?)...za to moge powiedziec smialo ze za swoje decyzje czy błędy wezmę odpowiedzialność i na pewno nie będę od niech uciekać.
chyba nie oczekujesz od kazdego czlowieka ktory broni zycia ze zaczenie opiekowac się wszystkimi porzuconymi i pokrzywdzonymi?Izabela Kuś edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 16:20
Katarzyna M.

Katarzyna M. Global Sourcing
Service

Temat: Aborcja...

Paulina Nowak:
Jak juz wspominałam absolutnie nie ma wpływu na moje przekonanie zadna religia. Nie dywaguje czy to juz dziecko czy galaretka. Chodzi tylko o to, ze jakkolwiek to określimy, przeistacza sie to w człowieka, dziecko, na ktore ktos czeka, nawet jezeli nie biologiczni rodzice to z pewnoscia przybrani.
Jest mnóstwo dzieci, które się urodziły, i jakoś nikt na nie nie czekał ...
Wychowują się w domach dziecka, niekochane, nierozumiane i samotne.
Możesz im pomóc ??
Izabela Z.

Izabela Z. Don't be so
OPEN-MINDED that
your brains fall out

Temat: Aborcja...

Katarzyna Mrozowska:
Paulina Nowak:
Jak juz wspominałam absolutnie nie ma wpływu na moje przekonanie zadna religia. Nie dywaguje czy to juz dziecko czy galaretka. Chodzi tylko o to, ze jakkolwiek to określimy, przeistacza sie to w człowieka, dziecko, na ktore ktos czeka, nawet jezeli nie biologiczni rodzice to z pewnoscia przybrani.
Jest mnóstwo dzieci, które się urodziły, i jakoś nikt na nie nie czekał ...
Wychowują się w domach dziecka, niekochane, nierozumiane i samotne.
Możesz im pomóc ??
jest tez mnóstwo takich które żyją w rodzinach i nie sa kochane... to nie znaczy ze taki człowiek nic juz nie osiągnie, nie ma żadnego celu w życiu czy jego istnienie jest bez sensu czy bez znaczenia.
Katarzyna M.

Katarzyna M. Global Sourcing
Service

Temat: Aborcja...

Izabela Kuś:
co innego nieświadome poronienie, zniszczenie, a co innego świadome... jak dla mnie świadome poronienie czy aborcja równa się morderstwo, ponieważ doskonale zdajemy sobie sprawę z tego ze to jest człowiek (albo będzie człowiek, jak kto woli)
Istnieją również inne poglądy, których posiadania mam nadzieję nikt nikomu nie zabrania mieć ;))
Izabela Z.

Izabela Z. Don't be so
OPEN-MINDED that
your brains fall out

Temat: Aborcja...

Katarzyna Mrozowska:
Izabela Kuś:
co innego nieświadome poronienie, zniszczenie, a co innego świadome... jak dla mnie świadome poronienie czy aborcja równa się morderstwo, ponieważ doskonale zdajemy sobie sprawę z tego ze to jest człowiek (albo będzie człowiek, jak kto woli)
Istnieją również inne poglądy, których posiadania mam nadzieję nikt nikomu nie zabrania mieć ;))
nie zabraniam:) po prostu przedstawiam swój punkt widzenia
może komuś to da coś do myślenia a może nie...nic innego
Katarzyna M.

Katarzyna M. Global Sourcing
Service

Temat: Aborcja...

Izabela Kuś:
Jest mnóstwo dzieci, które się urodziły, i jakoś nikt na nie nie czekał ...
Wychowują się w domach dziecka, niekochane, nierozumiane i samotne.
Możesz im pomóc ??
jest tez mnóstwo takich które żyją w rodzinach i nie sa kochane... to nie znaczy ze taki człowiek nic juz nie osiągnie, nie ma żadnego celu w życiu czy jego istnienie jest bez sensu czy bez znaczenia.
Nie bardzo rozumiem związek z tematem ...
Jesteś w stanie takim dzieciom pomóc ??
Izabela Z.

Izabela Z. Don't be so
OPEN-MINDED that
your brains fall out

Temat: Aborcja...

Katarzyna Mrozowska:
Izabela Kuś:
Jest mnóstwo dzieci, które się urodziły, i jakoś nikt na nie nie czekał ...
Wychowują się w domach dziecka, niekochane, nierozumiane i samotne.
Możesz im pomóc ??
jest tez mnóstwo takich które żyją w rodzinach i nie sa kochane... to nie znaczy ze taki człowiek nic juz nie osiągnie, nie ma żadnego celu w życiu czy jego istnienie jest bez sensu czy bez znaczenia.
Nie bardzo rozumiem związek z tematem ...
Jesteś w stanie takim dzieciom pomóc ??
trochę trudny temat, pomoc nie pomoge ale moge powiedzieć ze kazdy ma swoja droge w zyciu i trudności. Trzeba to przejsc i wierzyc ze bedzie lepiej.
brak rodziny na poczatku nie oznacza ze bedzie sie samemu cale życie, trzeba wierzyc ze będzie lepiej i brnąc do przodu...Izabela Kuś edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 16:38
Izabela Z.

Izabela Z. Don't be so
OPEN-MINDED that
your brains fall out

Temat: Aborcja...

poza tym...rodzinę można znaleźć wszędzie..nawet wśród dzieci w domu dziecka..wszędzie...tu nie chodzi o to kto urodzil ale kto wychowal albo dorastal...
brak rodziny to nie jest coś czego nie da się przeżyć
Katarzyna M.

Katarzyna M. Global Sourcing
Service

Temat: Aborcja...

Izabela Kuś:
nie zabraniam:) po prostu przedstawiam swój punkt widzenia
może komuś to da coś do myślenia a może nie...nic innego
Do myslenia dałabym tym, którzy walczą o dzieci nienarodzone, które w większości wychowują sie pozbawione miłości, szczęścia i dzieciństwa.
W takich dzieciach zawsze zostają "rysy". Całe dzieciństwo to jedna wielka wojna, a często mają problemy w życiu dorosłym i w swoich późniejszych związkach. Takie niepowidzenia rodzą frustracje itd itd.

A chcę tu powiedzieć o tym, że wkurza mnie zaczynanie w naszym kraju zawsze od dupy strony. Zanim rozwiążemy problem dzieci, które już są na świecie, które w chwili osiągnięcia pełnoletności często zostają na lodzie, nie mają ze sobą co zrobić, nie mają miłości, bliskich, domu, pracy, aż wsępują na drogę przestępczą. Ale to są znacznie trudniejsze do rozwiązania problemy, więc zajmijmy się ochroną życia poczętego ;)))
Izabela Z.

Izabela Z. Don't be so
OPEN-MINDED that
your brains fall out

Temat: Aborcja...

Katarzyna Mrozowska:
Izabela Kuś:
nie zabraniam:) po prostu przedstawiam swój punkt widzenia
może komuś to da coś do myślenia a może nie...nic innego
Do myslenia dałabym tym, którzy walczą o dzieci nienarodzone, które w większości wychowują sie pozbawione miłości, szczęścia i dzieciństwa.
W takich dzieciach zawsze zostają "rysy". Całe dzieciństwo to jedna wielka wojna, a często mają problemy w życiu dorosłym i w swoich późniejszych związkach. Takie niepowidzenia rodzą frustracje itd itd.

A chcę tu powiedzieć o tym, że wkurza mnie zaczynanie w naszym kraju zawsze od dupy strony. Zanim rozwiążemy problem dzieci, które już są na świecie, które w chwili osiągnięcia pełnoletności często zostają na lodzie, nie mają ze sobą co zrobić, nie mają miłości, bliskich, domu, pracy, aż wsępują na drogę przestępczą. Ale to są znacznie trudniejsze do rozwiązania problemy, więc zajmijmy się ochroną życia poczętego ;)))
z tego wynika ze jak dziecko dorasta w rodzinie patologicznej, biednej albo bez miłości (co tez czesto jest spotykane) to jest przestępca albo nie da sobie rady w życiu
moim zdaniem to jest inaczej, takie dzieci sa o wiele silniejsze i sprytniejsze, potrafią dac sobie rade w rożnych bardzo trudnych sytuacjach życiowych, są bardziej zaradne.
Tu chodzi głownie o brak wychowania i brak jakiegoś porządnego kręgosłupa moralnego.
Ile tez jest przypadków gdzie dzieci z "dobrych" i bogatych domów sa przestępcami i mordercami?
Katarzyna M.

Katarzyna M. Global Sourcing
Service

Temat: Aborcja...

Izabela Kuś:
z tego wynika ze jak dziecko dorasta w rodzinie patologicznej, biednej albo bez miłości (co tez czesto jest spotykane) to jest przestępca albo nie da sobie rady w życiu
moim zdaniem to jest inaczej, takie dzieci sa o wiele silniejsze i sprytniejsze, potrafią dac sobie rade w rożnych bardzo trudnych sytuacjach życiowych, są bardziej zaradne.
Tu chodzi głownie o brak wychowania i brak jakiegoś porządnego kręgosłupa moralnego.
Ile tez jest przypadków gdzie dzieci z "dobrych" i bogatych domów sa przestępcami i mordercami?
Dlatego napisałam "często". Nie lubię generalizować, ale statystyki są jakie są.
A tak zwany "dobry dom" może nie jest patologicznym, nie oznacza jednak domu pełnego miłości, a to jest takie ważne w rozwoju dziecka - miłość, poczucie bezpieczeństwa, akceptacja, stopniowa nauka rozwiązyania problemów na swoje możliwości itd itd
Katarzyna M.

Katarzyna M. Global Sourcing
Service

Temat: Aborcja...

Izabela Kuś:
poza tym...rodzinę można znaleźć wszędzie..nawet wśród dzieci w domu dziecka..wszędzie...tu nie chodzi o to kto urodzil ale kto wychowal albo dorastal...
brak rodziny to nie jest coś czego nie da się przeżyć
Toż mówię, chcesz walczyć o prawa dzieci poczętych ? zajmij się najpierw dziećmi, które miały tzw szczęście przyjść na świat, na którym nikt na nie nie czekał.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Aborcja...

Katarzyna Mrozowska:
Izabela Kuś:
poza tym...rodzinę można znaleźć wszędzie..nawet wśród dzieci w domu dziecka..wszędzie...tu nie chodzi o to kto urodzil ale kto wychowal albo dorastal...
brak rodziny to nie jest coś czego nie da się przeżyć
Toż mówię, chcesz walczyć o prawa dzieci poczętych ? zajmij się najpierw dziećmi, które miały tzw szczęście przyjść na świat, na którym nikt na nie nie czekał.

Tylko, że takie działanie wymaga czynnego udziału, poświęcenia czasu, a nie tylko słownych stwierdzeń/deklaracji, że aborcja to morderstwo/zabójstwo :)

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Izabela Kuś:
Marcin Południkiewicz:
Izabela Kuś:
no masz racje..skoro takie dranie z nas to co zaszkodzi mordować dzieci i innych...a co tam nie?
jeden w tą czy w tamtą, przecież i tak miałby na pewno źle w życiu...
nie wiem jak Ty to robisz ale zawsze masz jakieś takie..bez sensu argumenty O_O

ale ja nie argumentuję i nie przekonuję
jeśli masz to za argumenty to faktycznie nie ma to sensu
ja się tylko pytam gdzie ta nasza wrażliwość się podziewa kiedy się podejmuje decyzje
teraz bronisz życia, ale czy się zainteresujesz dzieckiem jak się narodzi i to niezależnie czy swoim czy cudzym?
no Matka Teresa to ja nie jestem i nie bede brala odpowiedzialnosci za czyjes bledy czy decyzje, jedyne na co mnie stać jeśli chodzi o innych to rozmowa na te tematy i uświadamianie (?)...za to moge powiedziec smialo ze za swoje decyzje czy błędy wezmę odpowiedzialność i na pewno nie będę od niech uciekać.
chyba nie oczekujesz od kazdego czlowieka ktory broni zycia ze zaczenie opiekowac się wszystkimi porzuconymi i pokrzywdzonymi?Izabela Kuś edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 16:20

to na cholere się wtracasz w to dziecko/embrion jesli masz go w nosie tak naprawde??

BRONISZ JAKIEJS GRUDKI KOMOREK ALE KIEDY STANIE SIE CZLOWIEKIEM KTORY BEDZIESZ BEZBRONNY TO MASZ GO JUZ W D.
Koszmar jakis!

Zastanow sie dziewczyno co ty w ogole wypisujesz
no Matka Teresa to ja nie jestem i nie bede brala odpowiedzialnosci za czyjes bledy czy decyzje, jedyne na co mnie stać jeśli chodzi o innych to rozmowa na te tematy i uświadamianie
PO ŻAL SIĘ BOŻE PO PROSTU
To jak masz urodzone juz dzieci "w poważaniu' to po co tak bronisz ich kiedy nawet jeszcze nie są ludźmi???
CO ZA BEZSENS!

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Paulina Nowak:
Michał - Jan Kowalski:

ta hahaha CZASEM SĄ
znam takie glupie lachony na szczescie zadna mnie nie wrobila

patologia i tyle

Co to znaczy wrobiła?! Wyglądasz dosyc dorośle i cos mi sie zdaje, ze znasz instrukcję obslugi tego i owego i raczej powinieneś wiedzieć co do czego i co moze z tego wyniknac.


ZNAM I DLATEGO JESTEM BEZPIECZNY :D
mam tez 2 siostry ktore zawsze sluza rada wiec nie ma bata by jakas laska mnie wkrecila na dni w kalendarzyku :))))
zawsze gumka! to podstawa :D
Izabela Z.

Izabela Z. Don't be so
OPEN-MINDED that
your brains fall out

Temat: Aborcja...

Katarzyna Mrozowska:
Izabela Kuś:
poza tym...rodzinę można znaleźć wszędzie..nawet wśród dzieci w domu dziecka..wszędzie...tu nie chodzi o to kto urodzil ale kto wychowal albo dorastal...
brak rodziny to nie jest coś czego nie da się przeżyć
Toż mówię, chcesz walczyć o prawa dzieci poczętych ? zajmij się najpierw dziećmi, które miały tzw szczęście przyjść na świat, na którym nikt na nie nie czekał.
no przestań:) myslisz ze kazde urodzone dziecko w "szczęśliwej" rodzinie czuje sie kochane? albo jest kochane? człowiek nie żyje tylko miłością. Druga sprawa nikim nie bede sie zajmować, poza tym nie uważam aby było to od dupy strony.
Najpierw trzeba uświadomić ludzi żeby byli odpowiedzialni i jak zajdzie w ciąże kobieta to aby stanęła na wysokości zadania i wychowała je. Wtedy będzie mniej dzieci rodziło się niechcianych co za tym idzie domy dziecka nie beda tak przepełnione.

Następna dyskusja:

aborcja a związek




Wyślij zaproszenie do