Izabela Z.

Izabela Z. Don't be so
OPEN-MINDED that
your brains fall out

Temat: Aborcja...

Katarzyna Mrozowska:
Ludzie w tej sprawie są od lat podzieleni i nie ma sensu się wzajemnie obrażać.
Faktem jest, że zarodek to odrobinka galaretki i oczywiście można mówić o życiu, ale takich "żyć" jst dookoła nas pełno i je niszczymy świadomie i nieświadomie każdego dnia. Jajeczko niezapłodnione też jest życiem, bo daje możliwość życia, a się marnuje podczas jajeczkowania. Mężczyżni miewają czasem samoistny wytrysk, w którym plemniki też się marnują, a to też jest życe.

Takie podejście prowadzi do paranoi. Wydaje się, że chwila w której w zarodku wyodrębnia się serce, powstaje jakby osobne życie i od tego momentu mogłoby być dopiero chronione. Trzeba uwzględniać różne światopoglądy, nie tylko te katolickie w stwierdzeniu, kiedy możemy zacząć mówić o życiu.
co innego nieświadome poronienie, zniszczenie, a co innego świadome... jak dla mnie świadome poronienie czy aborcja równa się morderstwo, ponieważ doskonale zdajemy sobie sprawę z tego ze to jest człowiek (albo będzie człowiek, jak kto woli)
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Aborcja...

Paulina Nowak:
Widzę, ze Cie nie przekonam. Jakkolwiek, jezeli ktoraś z Was stanie przed takim wyborem, to ja chetnie przyjme takie niechciane dziecko :) hmm, teraz pewnie bede podejrzana o handel dziecmi :P

Domy dziecka pełne są niechcianych dzieci z unormowaną sytuacją prawnę (rodzice pozbawieni są praw rodzicielskich), których jednak również ci, tak bardzo chcący wychowywać dziecko, nie "biorą" do siebie. Może mi wyjaśnisz dlaczego? Czy dlatego, że mają więcej niż 2-3 lata lub są chore/niepełnosprawne? Bo owszem, wiele rodzin chętnie zaadoptuje dziecko, ale chcą aby to było zdrowe, nieobciążone chorobami dziedzicznymi, niemowle. Przy dzieciach starszych, chorych ich chęci się kończą.
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Aborcja...

Katharina Z.:
Marcin Południkiewicz:
Problem polega na tym, że barzdo mało kobiet dobrze zna swój organizm (bo się tym zbytnio nie interesują) ;)
to pewnie te co palą papierosy i kochają alkohol
:D
Akurat palenie papierosów i picie alkoholu (oczywiście z umiarem) nie ma tutaj nic do rzeczy :)

Ktoś kto dba o organizm to raczej nie pali i nie pije, więc ma w kontekście dbania o siebie.
;)

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Katharina Z.:
Paulina Nowak:
Widzę, ze Cie nie przekonam. Jakkolwiek, jezeli ktoraś z Was stanie przed takim wyborem, to ja chetnie przyjme takie niechciane dziecko :) hmm, teraz pewnie bede podejrzana o handel dziecmi :P

Domy dziecka pełne są niechcianych dzieci z unormowaną sytuacją prawnę (rodzice pozbawieni są praw rodzicielskich), których jednak również ci, tak bardzo chcący wychowywać dziecko, nie "biorą" do siebie. Może mi wyjaśnisz dlaczego? Czy dlatego, że mają więcej niż 2-3 lata lub są chore/niepełnosprawne? Bo owszem, wiele rodzin chętnie zaadoptuje dziecko, ale chcą aby to było zdrowe, nieobciążone chorobami dziedzicznymi, niemowle. Przy dzieciach starszych, chorych ich chęci się kończą.

Nie znam sytuacji prawnej dzieci z domow dziecka, nie wiem czy sa tam tłumy, nie badałam tego. Nie podejmę dyskusji, niewykluczone, ze masz racje, ale to nie usprawiedliwia aborcji.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Aborcja...

Marcin Południkiewicz:
Katharina Z.:
Marcin Południkiewicz:
Problem polega na tym, że barzdo mało kobiet dobrze zna swój organizm (bo się tym zbytnio nie interesują) ;)
to pewnie te co palą papierosy i kochają alkohol
:D
Akurat palenie papierosów i picie alkoholu (oczywiście z umiarem) nie ma tutaj nic do rzeczy :)

Ktoś kto dba o organizm to raczej nie pali i nie pije, więc ma w kontekście dbania o siebie.
;)

Ale to nie ma nic wspólnego ze znajomością swojego organizmu. Mogę dziłać na "szkodę" swojego organizmu, rownocześnie bardzo dobrze go znając i rozpoznając jego reakcje na rózne zmiany w nim zachodzące (a ciąża/zapłodnienie jest taką zmianą) :)
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Aborcja...

Paulina Nowak:
Katharina Z.:
Paulina Nowak:
Widzę, ze Cie nie przekonam. Jakkolwiek, jezeli ktoraś z Was stanie przed takim wyborem, to ja chetnie przyjme takie niechciane dziecko :) hmm, teraz pewnie bede podejrzana o handel dziecmi :P

Domy dziecka pełne są niechcianych dzieci z unormowaną sytuacją prawnę (rodzice pozbawieni są praw rodzicielskich), których jednak również ci, tak bardzo chcący wychowywać dziecko, nie "biorą" do siebie. Może mi wyjaśnisz dlaczego? Czy dlatego, że mają więcej niż 2-3 lata lub są chore/niepełnosprawne? Bo owszem, wiele rodzin chętnie zaadoptuje dziecko, ale chcą aby to było zdrowe, nieobciążone chorobami dziedzicznymi, niemowle. Przy dzieciach starszych, chorych ich chęci się kończą.

Nie znam sytuacji prawnej dzieci z domow dziecka, nie wiem czy sa tam tłumy, nie badałam tego. Nie podejmę dyskusji, niewykluczone, ze masz racje, ale to nie usprawiedliwia aborcji.

I tutaj też jest między innymi problem. Bardzo często zainteresowanie losem dzieci "niechcianych" ogranicza się do obrony "życia poczętego" i kończy się w momencie narodzin człowieka.

Kto z Was robi/zrobił coś dla tych niechcianych w domach dziecka?
Kto z Was społecznie chodzi tam np. raz w tygodniu i udziela korepetycji lub uczy maluchy języka obcego?
kto z Was zabiera chociaż jedno takie dziecko na święta do domu, chodzi do niego na urodziny, zabierze na urlop?
Kto z Was daje tym już narodzonym, żyjącym, niechcianym, odrobinę ciepła, zainteresowania swojego czasu?
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Aborcja...

Katharina Z.:
Ale to nie ma nic wspólnego ze znajomością swojego organizmu. Mogę dziłać na "szkodę" swojego organizmu, rownocześnie bardzo dobrze go znając i rozpoznając jego reakcje na rózne zmiany w nim zachodzące (a ciąża/zapłodnienie jest taką zmianą) :)

Jakby się interesowały to by tego nie robiły.
A która zna lepiej a która gorzej to ja nie wiem.
:DMarcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 15:00

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Katharina Z.:
Paulina Nowak:
Katharina Z.:
Paulina Nowak:
Widzę, ze Cie nie przekonam. Jakkolwiek, jezeli ktoraś z Was stanie przed takim wyborem, to ja chetnie przyjme takie niechciane dziecko :) hmm, teraz pewnie bede podejrzana o handel dziecmi :P

Domy dziecka pełne są niechcianych dzieci z unormowaną sytuacją prawnę (rodzice pozbawieni są praw rodzicielskich), których jednak również ci, tak bardzo chcący wychowywać dziecko, nie "biorą" do siebie. Może mi wyjaśnisz dlaczego? Czy dlatego, że mają więcej niż 2-3 lata lub są chore/niepełnosprawne? Bo owszem, wiele rodzin chętnie zaadoptuje dziecko, ale chcą aby to było zdrowe, nieobciążone chorobami dziedzicznymi, niemowle. Przy dzieciach starszych, chorych ich chęci się kończą.

Nie znam sytuacji prawnej dzieci z domow dziecka, nie wiem czy sa tam tłumy, nie badałam tego. Nie podejmę dyskusji, niewykluczone, ze masz racje, ale to nie usprawiedliwia aborcji.

I tutaj też jest między innymi problem. Bardzo często zainteresowanie losem dzieci "niechcianych" ogranicza się do obrony "życia poczętego" i kończy się w momencie narodzin człowieka.

Kto z Was robi/zrobił coś dla tych niechcianych w domach dziecka?
Kto z Was społecznie chodzi tam np. raz w tygodniu i udziela korepetycji lub uczy maluchy języka obcego?
kto z Was zabiera chociaż jedno takie dziecko na święta do domu, chodzi do niego na urodziny, zabierze na urlop?
Kto z Was daje tym już narodzonym, żyjącym, niechcianym, odrobinę ciepła, zainteresowania swojego czasu?


Niewiele chyba :(
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Aborcja...

Proponuję również obejrzec film "The Cider House Rules" (niestety nie znam polskiego tytułu). Dotyczy on właśnie problemu aborcji. Wprawdzie dzieje się dawno temu, ale pomimo tego jest bardzo aktualny.Katharina Z. edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 15:02

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Michał - Jan Kowalski:
MAGDA KARUSEL:
Marcin Południkiewicz:
Zwłaszcza, że sam Bóg(ten chrześcijański) też mordował.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 01:05
taaaa

DOKLADNIE
Jesli bog jest WSZECHMOGACY to czemu dopuszcza do wojen i morderstw
TO JEGO WSZYSTKO WINA :>

Ja tam w te bzdury o bogu nie wierze ale widze ze osoby ktrore w niego wierza maja czasem niezle nafajdane pod czerepem.
TO RELIGIA obok PIENIEDZY JEST NAJCZESTRZA PRZYCZYNA WOJEN I TRAGEDI
O Matko! A czy to Bóg organizuje wojny czy ludzie! Bóg jest stwórcą tragedii czy ludzie? A może jeszcze trzyma nas za ręce i każe tak robić a nie inaczej?
Religia nie jest przyczyną wojen, tylko ludzie, którym się wydaje że robią coś w imię wyższych ideałów. Rozumiesz? Ludzie sami są przyczyną.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Aborcja...

Marcin Południkiewicz:
Katharina Z.:
Ale to nie ma nic wspólnego ze znajomością swojego organizmu. Mogę dziłać na "szkodę" swojego organizmu, rownocześnie bardzo dobrze go znając i rozpoznając jego reakcje na rózne zmiany w nim zachodzące (a ciąża/zapłodnienie jest taką zmianą) :)

Jakby się interesowały to by tego nie robiły.
A która zna lepiej a która gorzej to ja nie wiem.
:D

Marcin, to nie jest takie proste :)
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Aborcja...

Anna D.:
Michał - Jan Kowalski:
MAGDA KARUSEL:
Marcin Południkiewicz:
Zwłaszcza, że sam Bóg(ten chrześcijański) też mordował.
taaaa

DOKLADNIE
Jesli bog jest WSZECHMOGACY to czemu dopuszcza do wojen i morderstw
TO JEGO WSZYSTKO WINA :>

Ja tam w te bzdury o bogu nie wierze ale widze ze osoby ktrore w niego wierza maja czasem niezle nafajdane pod czerepem.
TO RELIGIA obok PIENIEDZY JEST NAJCZESTRZA PRZYCZYNA WOJEN I TRAGEDI
O Matko! A czy to Bóg organizuje wojny czy ludzie! Bóg jest stwórcą tragedii czy ludzie? A może jeszcze trzyma nas za ręce i każe tak robić a nie inaczej?
Religia nie jest przyczyną wojen, tylko ludzie, którym się wydaje że robią coś w imię wyższych ideałów. Rozumiesz? Ludzie sami są przyczyną.


Bóg stworzył diabła co nas ma namawiać do wojen itp..
;)
Pzypominam, że jako wszechwiedzący wiedział co się stanie, tak jak w przypadku własnego syna.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 15:08

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Joanna Olimpia C.:
>
Uwazam ze waznijesze jest zycie ludzi juz istniejacych a nie nienarodzone.
Dziecko nie narodzone ale poczęte. Ono już jest.
Wiele dziewczyn ktore decyduja sie na aborcje same sa dziecimi - my tu na forum mamy wszyscy powyzej 25lat
a to zuplnie zmienia punkt widzenia
Wiele z tych nastolatek rodzi dzieci i czasem są lepszymi matkami niż nie jedna dojrzała kobieta. W takiej sytuacji ważna jest też reakcja rodziców niepełnoletniej matki. Oni powinni trzymać rękę na pulsie i zrobić wszystko żeby córka przynajmniej starała się być dobrą matką.
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Aborcja...

Izabela Kuś:
Katarzyna Mrozowska:
Ludzie w tej sprawie są od lat podzieleni i nie ma sensu się wzajemnie obrażać.
Faktem jest, że zarodek to odrobinka galaretki i oczywiście można mówić o życiu, ale takich "żyć" jst dookoła nas pełno i je niszczymy świadomie i nieświadomie każdego dnia. Jajeczko niezapłodnione też jest życiem, bo daje możliwość życia, a się marnuje podczas jajeczkowania. Mężczyżni miewają czasem samoistny wytrysk, w którym plemniki też się marnują, a to też jest życe.

Takie podejście prowadzi do paranoi. Wydaje się, że chwila w której w zarodku wyodrębnia się serce, powstaje jakby osobne życie i od tego momentu mogłoby być dopiero chronione. Trzeba uwzględniać różne światopoglądy, nie tylko te katolickie w stwierdzeniu, kiedy możemy zacząć mówić o życiu.
co innego nieświadome poronienie, zniszczenie, a co innego świadome... jak dla mnie świadome poronienie czy aborcja równa się morderstwo, ponieważ doskonale zdajemy sobie sprawę z tego ze to jest człowiek (albo będzie człowiek, jak kto woli)

Tacy z nas obrońcy życia a jednak korzystamy ze ścinania drzew, niszczenia lasów pod pola uprawne(przez co dzikie zwierzęta nie mają domu), palimy przy dzieciach, jemy inne zwierzęta, betonujemy trawę, zabijamy miliardy bakterii podczas kąpieli, walczymy z komarami, pająkami, a trutki na szczury?
Ale przecież jesteśmy obrońcami życia.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 15:13

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Anna D.:
Joanna Olimpia C.:
>
Uwazam ze waznijesze jest zycie ludzi juz istniejacych a nie nienarodzone.
Dziecko nie narodzone ale poczęte. Ono już jest.
Wiele dziewczyn ktore decyduja sie na aborcje same sa dziecimi - my tu na forum mamy wszyscy powyzej 25lat
a to zuplnie zmienia punkt widzenia
Wiele z tych nastolatek rodzi dzieci i czasem są lepszymi matkami niż nie jedna dojrzała kobieta. W takiej sytuacji ważna jest też reakcja rodziców niepełnoletniej matki. Oni powinni trzymać rękę na pulsie i zrobić wszystko żeby córka przynajmniej starała się być dobrą matką.

Zgadzam sie :)
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Aborcja...

Paulina Nowak:
Anna D.:
Joanna Olimpia C.:
>
Uwazam ze waznijesze jest zycie ludzi juz istniejacych a nie nienarodzone.
Dziecko nie narodzone ale poczęte. Ono już jest.
Wiele dziewczyn ktore decyduja sie na aborcje same sa dziecimi - my tu na forum mamy wszyscy powyzej 25lat
a to zuplnie zmienia punkt widzenia
Wiele z tych nastolatek rodzi dzieci i czasem są lepszymi matkami niż nie jedna dojrzała kobieta. W takiej sytuacji ważna jest też reakcja rodziców niepełnoletniej matki. Oni powinni trzymać rękę na pulsie i zrobić wszystko żeby córka przynajmniej starała się być dobrą matką.

Zgadzam sie :)

Me too.
Chociaż z tymi matkami to różnie bywa, niezależnie czy była to wpadka czy nie.
No i jest wielu ludzi co uważa, że koniecznie musi być ojciecc i matka, nawet jeśłi pary hommo chciałyby adoptować.
A dzieci w sierocińcu..Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 15:15
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Aborcja...

MAGDA KARUSEL:
Marcin Południkiewicz:
Zwłaszcza, że sam Bóg(ten chrześcijański) też mordował.
taaaa

Taaa, i również dzieci (te już urodzone). " Mosze powrócił więc do Egiptu. Razem z bratem Aharonem stanął przed obliczem faraona i poprosił go o to, by pozwolił Żydom opuścić Egipt. Faraon jednak zignorował to wezwanie. Miałby się pozbyć masy niewolników, którzy budowali drogi dla jego kraju, wznosili mury i spichlerze miast Pita i Ramses? Pomimo ostrzeżeń o nadejściu plag, faraon upierał się w swoim postanowieniu. Wtedy to Bóg, poprzez Moszego, ukarał Egipt dziesięcioma plagami: najpierw woda w Egipcie przemieniła się w krew, później w kraju pojawiły się miliony żab, potem komarów i much. Choć Mosze ostrzegał faraona o każdej kolejnej pladze, ten pozostawał niewzruszony w swej decyzji: Żydzi nie opuszczą Egiptu. Na bydło Egipcjan spadła więc zaraza, potem na ich ciałach pojawiły się wrzody, przyszło niszczące wszystko gradobicie, a kraj nawiedziła szarańcza niszcząc wszystko. Następnie nad Egiptem zapanowała ciemność na trzy dni. Kiedy i te plagi nie wzruszyły faraona, nadeszła najstraszniejsza z nich - umrzeć mieli wszyscy pierworodni. Od syna faraona do syna najuboższego z Egipcjan .

Bóg powiedział Moszemu, jak Żydzi mają się zabezpieczyć owej nocy, kiedy przez Egipt przejdzie siła niosąca śmierć pierworodnym. Żydzi mieli oznaczyć swoje domy krwią baranka, tak aby Bóg wiedział, które domostwa ominąć ma jego gniew. Słowo "Pesach" oznacza właśnie "przejście" bądź "ochronę".

Ostatnia plaga złamała upór faraona i Izraelitom pozwolono opuścić ziemię egipską. Żydzi w pośpiechu zebrali się do podróży, nie mieli nawet czasu, by przygotować chleb i zamiast niego upiekli jedynie zapasy macy.

Czyli jak widać, w tym przypadku dzieci (ich śmierć) były "środkiem" do ukarania dorosłych. To tak a propos szacunku do życia, dzieci i nie traktowania ich "przedmiotowo" (w tym przypadku przez Boga).
I proszę tylko nie pisać, ze dokonał tego Bóg żydowski, bo to jest dokładnie ten sam Bóg, w którego wierzą katolicy.Katharina Z. edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 15:21

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Anna D.:
Joanna Olimpia C.:
>
Uwazam ze waznijesze jest zycie ludzi juz istniejacych a nie nienarodzone.
Dziecko nie narodzone ale poczęte. Ono już jest.

zalezy od punktu widzenia.
Wiele dziewczyn ktore decyduja sie na aborcje same sa dziecimi - my tu na forum mamy wszyscy powyzej 25lat
a to zuplnie zmienia punkt widzenia
Wiele z tych nastolatek rodzi dzieci i czasem są lepszymi matkami niż nie jedna dojrzała kobieta. W takiej sytuacji ważna jest też reakcja rodziców niepełnoletniej matki. Oni powinni trzymać rękę na pulsie i zrobić wszystko żeby córka przynajmniej starała się być dobrą matką.

ta hahaha CZASEM SĄ
znam takie glupie lachony na szczescie zadna mnie nie wrobila

patologia i tyle

konto usunięte

Temat: Aborcja...

ja to chętnie bym coś spłodził w ciagu 2-4 lat))))
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Aborcja...

na razie to ja płodzę, ale obrazy i grafiki i moze jeszcze coś stworzę
róznica jest taka, że obraz mogę sprzedać zaraz po skończeniu a dziecko się kształtuje jeszcze wiele lat zanim opóci rodzinne gniazdo i poleci do ciepłych krajów
;)
soją drogą znacie malarza co by malował jeden obraz 18 lat?
:DMarcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 15:32

Następna dyskusja:

aborcja a związek




Wyślij zaproszenie do