konto usunięte

Temat: Aborcja...

Michał Kobielski:

Moze nie mam magistra ale nie robie bachorow, ktore laski musza usowac

tyle wiedzy i kasy mam by gumki kupicMichał Kobielski edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 08:18
Usuwać pisze się przez "u" otwarte.

NAPISAŁEM PRZEZ U OTWARTE

spojrz na godzine edycji postu żenado
Moze nie mam magistra ale nie robie bachorow, ktore laski musza usowac

tyle wiedzy i kasy mam by gumki kupic
Michał Kobielski edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 08:18

Drugie "u";-D
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Aborcja...

Marcin Południkiewicz:
Problem polega na tym, że barzdo mało kobiet dobrze zna swój organizm (bo się tym zbytnio nie interesują) ;)
to pewnie te co palą papierosy i kochają alkohol
:D
Akurat palenie papierosów i picie alkoholu (oczywiście z umiarem) nie ma tutaj nic do rzeczy :)

konto usunięte

Temat: Aborcja...

MAGDA KARUSEL:
Michał Kobielski:

Moze nie mam magistra ale nie robie bachorow, ktore laski musza usowac

tyle wiedzy i kasy mam by gumki kupicMichał Kobielski edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 08:18
Usuwać pisze się przez "u" otwarte.

NAPISAŁEM PRZEZ U OTWARTE

spojrz na godzine edycji postu żenado
Moze nie mam magistra ale nie robie bachorow, ktore laski musza usowac

tyle wiedzy i kasy mam by gumki kupic
Michał Kobielski edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 08:18

Drugie "u";-D


Ale Michał K. ma racje w kwestii aborcji
a z tymi błędami ortograficznymi to wyjeżdżają zawsze osoby, które piszą bzdury i nie mają juz argumentów.

prawda stara jak fora internetowe:))))
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Aborcja...

Artur K.:
Katharina Z.:
Jacek A.:

W świetle prawa boskiego to jest morderstwo i tego też nie boję się nazwać po imieniu.

A co to jest prawo boskie, gdzie jest spisane i kogo ono obowiązuje, bo niewierzących chyba nie?
Jeżeli według Boga jest to morderstwo, to on sam mordercę ukarze, a ludzie niech to zostawią w spokoju.
Może niech sie tu wypowie chociaż jedna co miała zabieg..
Na jaki temat ma się wypowiedzieć, a właściwie co by miała tutaj napisać?
Że usunęła ciążę, bo nie widziała innego wyjścia? Że decyzja była poprzedzona godzinami/dniami rozmyślań i rozpatrywania wszystkich za i przeciw (a często płaczu i rozpaczy)? Że wiedziała, iż nie będzie umiała kochać tego dziecka, gdy sie urodzi? Że w ten sposób "ratowała" swoje życie (nie w sensie fizycznym, ale psychicznym) i być może już posiadanego dziecka/dzieci? Że nigdy tego nie zapopmniała, ale nie żałuje/ lub żałuje tej decyzji? Że uważa, iż była to słuszna/niesłuszna decyzja?
Umiałbyś stanąć przed takimi ludźmi i powiedzieć, tak jestem "mordercą/zabójcą"?
Co chciałbyś od takiej kobiety usłyszeć? Szczególnie, jeżeli część ludzi (nie ważne czy słusznie czy nie) uważa usunięcie ciąży za "morderstwo/zabójstwo"?
Owszem, jedna z osób tutaj stwierdziła, że zdecydowała się na ten krok ( mimo, że jest osobą wierzącą), ale jest to ktoś zupełnie anonimowy (pomimo, że podaje jakieś imię i nazwisko - przypuszcam, że oba są fałszywe).Katharina Z. edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 12:43

konto usunięte

Temat: Aborcja...

..:
Dobrze...
a teraz dane dodatkowe.
Antykoncepcja była-ale zawiodła.
Dziecko jest Ich.
Tak na zdrowy rozum nie są przygotowani na rodzicielstwo.
9 miesięcy z teorii ma przygotować Oboje, jednak oddanie do adopcji nei wchodzi w grę.

Czy kobieta w tym przypadku, ma prawo sama podjąc decyzję? To wkońcu jej ciało, w niej zachodzą zmiany, jej rośnie brzuszek, w niej biją dwa serca.

Czy taki związek ma prawo przetrwać, jeśli On wie że to jego Dziecko, chociaż sam wkręca sobie że mógł zostać wmanipulowany?

Czy zostanie ślad na psychice Obojga?
Czy wierzycie w syndrom poaborcyjny?

NIe chce mi sie co prawda czytac całego wątku, ale czegoś tu nie rozumiem. Dlaczego wybor jest tylko między aborcja lub urodzeniem niechcianego dzieciaka. Dlaczego wykluczasz adopcje skoro to nie jest chciane dziecko? ALbo zabic albo nie kochac? Marny wybor i szkoda mi tego dzieciaka. Dlaczego odbierac szansę na normalne zycie u boku ludzi, ktorzy pokochaja. Wkurzyłam się.Paulina Nowak edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 12:46

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Paulina Nowak:
..:
Dobrze...
a teraz dane dodatkowe.
Antykoncepcja była-ale zawiodła.
Dziecko jest Ich.
Tak na zdrowy rozum nie są przygotowani na rodzicielstwo.
9 miesięcy z teorii ma przygotować Oboje, jednak oddanie do adopcji nei wchodzi w grę.

Czy kobieta w tym przypadku, ma prawo sama podjąc decyzję? To wkońcu jej ciało, w niej zachodzą zmiany, jej rośnie brzuszek, w niej biją dwa serca.

Czy taki związek ma prawo przetrwać, jeśli On wie że to jego Dziecko, chociaż sam wkręca sobie że mógł zostać wmanipulowany?

Czy zostanie ślad na psychice Obojga?
Czy wierzycie w syndrom poaborcyjny?

NIe chce mi sie co prawda czytac całego wątku, ale czegoś tu nie rozumiem. Dlaczego wybor jest tylko czy aborcja czy nie. Dlaczego wykluczasz adopcje skoro to nie jest chciane dziecko? ALbo zabic albo nie kochac? Marny wybor i szkoda mi tego dzieciaka. Dlaczego odbierac szansę na normalne zycie u boku ludzi, ktorzy pokochaja. Wkurzyłam się.


Ja jakbym "wpadła" i nie chciała tego dziecka to nie chciałabym też 9miesięcy być w ciąży a potem przezywać rozterki poporodowe - zdecydowałabym się chyba - To wygodny sposób na pozbycie się problemu dla wielu dziewczyn.

Aborcja bywa dobrym wyjściem.

Dla mnie dziecko w brzuchu matki istnieje dopiero po kilkunastu, gdy po kilku tygodniach coś tam zaczyna przypominać człowieka - wg prawa do 12tygodnia ciąży można przeprowadzić aborcje
ale są podane konkretne sytuacje kiedy można
1. GDY CIĄŻA JEST WYNIKIEM PRZESTĘPSTWA
2. GDY CIĄŻA ZAGRAŻA ŻYCIU LUB ZDROWIU KOBIETY
3. GDY U PŁODU SWIERDZA SIĘ CIĘŻKIE I NIEODWRACALNE WADY

ad2. u tej kobiety która prawie oślepła po porodzie(ktoś o tym wcześniej przypomniał) lekarze więc złamali prawo na 100%Joanna Olimpia C. edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 13:02
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Aborcja...

Paulina Nowak:
NIe chce mi sie co prawda czytac całego wątku, ale czegoś tu nie rozumiem. Dlaczego wybor jest tylko między aborcja lub urodzeniem niechcianego dzieciaka. Dlaczego wykluczasz adopcje skoro to nie jest chciane dziecko? ALbo zabic albo nie kochac? Marny wybor i szkoda mi tego dzieciaka. Dlaczego odbierac szansę na normalne zycie u boku ludzi, ktorzy pokochaja. Wkurzyłam się.

Ponieważ np. wie, że bedzie ciężko znosiła ciążę (a jeszcze dodatkowo ciążę niechcianą, co też ma duży wpływ na przebieg)?

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Joanna Olimpia C.:
Paulina Nowak:
..:
Dobrze...
a teraz dane dodatkowe.
Antykoncepcja była-ale zawiodła.
Dziecko jest Ich.
Tak na zdrowy rozum nie są przygotowani na rodzicielstwo.
9 miesięcy z teorii ma przygotować Oboje, jednak oddanie do adopcji nei wchodzi w grę.

Czy kobieta w tym przypadku, ma prawo sama podjąc decyzję? To wkońcu jej ciało, w niej zachodzą zmiany, jej rośnie brzuszek, w niej biją dwa serca.

Czy taki związek ma prawo przetrwać, jeśli On wie że to jego Dziecko, chociaż sam wkręca sobie że mógł zostać wmanipulowany?

Czy zostanie ślad na psychice Obojga?
Czy wierzycie w syndrom poaborcyjny?

NIe chce mi sie co prawda czytac całego wątku, ale czegoś tu nie rozumiem. Dlaczego wybor jest tylko czy aborcja czy nie. Dlaczego wykluczasz adopcje skoro to nie jest chciane dziecko? ALbo zabic albo nie kochac? Marny wybor i szkoda mi tego dzieciaka. Dlaczego odbierac szansę na normalne zycie u boku ludzi, ktorzy pokochaja. Wkurzyłam się.


Ja jakbym "wpadła" i nie chciała tego dziecka to nie chciałabym też 9miesięcy być w ciąży a potem przezywać rozterki poporodowe - zdecydowałabym się chyba - To wygodny sposób na pozbycie się problemu dla wielu dziewczyn.

Aborcja bywa dobrym wyjściem.

Dla mnie dziecko w brzuchu matki istnieje dopiero po kilkunastu, gdy po kilku tygodniach coś tam zaczyna przypominać człowieka - wg prawa do 12tygodnia ciąży można przeprowadzić aborcje
ale są podane konkretne sytuacje kiedy można
1. GDY CIĄŻA JEST WYNIKIEM PRZESTĘPSTWA
2. GDY CIĄŻA ZAGRAŻA ŻYCIU LUB ZDROWIU KOBIETY
3. GDY U PŁODU SWIERDZA SIĘ CIĘŻKIE I NIEODWRACALNE WADY

ad2. u tej kobiety która prawie oślepła po porodzie(ktoś o tym wcześniej przypomniał) lekarze więc złamali prawo na 100%Joanna Olimpia C. edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 13:02


Daleka jestem od zachowan i przekonań moherowo beretowych. Kiedyś myślałam podobnie jak Ty, nie będę, tu na forum, publicznie pisała dlaczego zmieniłam zdanie. Powiem Ci tylko tyle, ze jeżeli pojawiaja sie rozterki po rozwiązaniu to chyba to zdrowy objaw i niedaleka droga by jednak stworzyc ta rodzinę z tym maleństwem. Aborcja bywa dobrym wyjsciem ale na ogół dobra nie jest. Nawet gdy oddasz dziecko, mozesz w ciagu kilku tygodni zmienic zdanie. Aborcja jest nieodwracalna, a niewykluczone, ze kac moralny jest taki sam jak przy adopcji.

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Paulina Nowak:
Joanna Olimpia C.:
Paulina Nowak:
NIe chce mi sie co prawda czytac całego wątku, ale czegoś tu nie rozumiem. Dlaczego wybor jest tylko czy aborcja czy nie. Dlaczego wykluczasz adopcje skoro to nie jest chciane dziecko? ALbo zabic albo nie kochac? Marny wybor i szkoda mi tego dzieciaka. Dlaczego odbierac szansę na normalne zycie u boku ludzi, ktorzy pokochaja. Wkurzyłam się.


Ja jakbym "wpadła" i nie chciała tego dziecka to nie chciałabym też 9miesięcy być w ciąży a potem przezywać rozterki poporodowe - zdecydowałabym się chyba - To wygodny sposób na pozbycie się problemu dla wielu dziewczyn.

Aborcja bywa dobrym wyjściem.

Dla mnie dziecko w brzuchu matki istnieje dopiero po kilkunastu, gdy po kilku tygodniach coś tam zaczyna przypominać człowieka - wg prawa do 12tygodnia ciąży można przeprowadzić aborcje
ale są podane konkretne sytuacje kiedy można
1. GDY CIĄŻA JEST WYNIKIEM PRZESTĘPSTWA
2. GDY CIĄŻA ZAGRAŻA ŻYCIU LUB ZDROWIU KOBIETY
3. GDY U PŁODU SWIERDZA SIĘ CIĘŻKIE I NIEODWRACALNE WADY

ad2. u tej kobiety która prawie oślepła po porodzie(ktoś o tym wcześniej przypomniał) lekarze więc złamali prawo na 100%Joanna Olimpia C. edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 13:02


Daleka jestem od zachowan i przekonań moherowo beretowych. Kiedyś myślałam podobnie jak Ty, nie będę, tu na forum, publicznie pisała dlaczego zmieniłam zdanie. Powiem Ci tylko tyle, ze jeżeli pojawiaja sie rozterki po rozwiązaniu to chyba to zdrowy objaw i niedaleka droga by jednak stworzyc ta rodzinę z tym maleństwem. Aborcja bywa dobrym wyjsciem ale na ogół dobra nie jest. Nawet gdy oddasz dziecko, mozesz w ciagu kilku tygodni zmienic zdanie. Aborcja jest nieodwracalna, a niewykluczone, ze kac moralny jest taki sam jak przy adopcji.

oj tam KAC MORALNY
po czym ten kac?

można sobie sprawić next zarodek któremu da się zamienić w człowieka.
Tylko trzeba na aborcje jak już iść do dobrego lekarza a nie "rzeźnika we wsi"

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Katharina Z.:
Paulina Nowak:

NIe chce mi sie co prawda czytac całego wątku, ale czegoś tu nie rozumiem. Dlaczego wybor jest tylko między aborcja lub urodzeniem niechcianego dzieciaka. Dlaczego wykluczasz adopcje skoro to nie jest chciane dziecko? ALbo zabic albo nie kochac? Marny wybor i szkoda mi tego dzieciaka. Dlaczego odbierac szansę na normalne zycie u boku ludzi, ktorzy pokochaja. Wkurzyłam się.

Ponieważ np. wie, że bedzie ciężko znosiła ciążę (a jeszcze dodatkowo ciążę niechcianą, co też ma duży wpływ na przebieg)?


Nawet jezeli straci dzieciaka, to będzie miała spokojny umysł, ze własnoręcznie się do tego nie przyczyniła. Nawet nie wiecie ile jest osób oczekujących na dziecko.Paulina Nowak edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 13:21
Jacek A.

Jacek A. Modeluję
rzeczywistość

Temat: Aborcja...

Paulina Nowak:

NIe chce mi sie co prawda czytac całego wątku, ale czegoś tu nie rozumiem. Dlaczego wybor jest tylko między aborcja lub urodzeniem niechcianego dzieciaka. Dlaczego wykluczasz adopcje skoro to nie jest chciane dziecko? ALbo zabic albo nie kochac? Marny wybor i szkoda mi tego dzieciaka. Dlaczego odbierac szansę na normalne zycie u boku ludzi, ktorzy pokochaja. Wkurzyłam się.

Dlatego, że przez większość ludzi jeszcze nienarodzone dziecko jest traktowane przedmiotowo. W sumie nie ma się co dziwić, jeśli każdy robi tak, aby było właśnie jemu łatwiej ;)

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Paulina Nowak:
Katharina Z.:
Paulina Nowak:

NIe chce mi sie co prawda czytac całego wątku, ale czegoś tu nie rozumiem. Dlaczego wybor jest tylko między aborcja lub urodzeniem niechcianego dzieciaka. Dlaczego wykluczasz adopcje skoro to nie jest chciane dziecko? ALbo zabic albo nie kochac? Marny wybor i szkoda mi tego dzieciaka. Dlaczego odbierac szansę na normalne zycie u boku ludzi, ktorzy pokochaja. Wkurzyłam się.

Ponieważ np. wie, że bedzie ciężko znosiła ciążę (a jeszcze dodatkowo ciążę niechcianą, co też ma duży wpływ na przebieg)?


Nawet jezeli straci dzieciaka, to będzie miała spokojny umysł, ze własnoręcznie się do tego nie przyczyniła. Nawet nie wiecie ile jest osób oczekujących na dziecko.Paulina Nowak edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 13:21

Tak, ale nie kazdy ma ochote byc inkubatorem a tym bardziej=>najczęściej mlode dziewczyny - starsze(jak ja=30) to juz kwestia chyba czesto wygody - ja jakbym wpadla I CHCIALA TO DZIECKO(to najważniejszy punkt programu:) to pewnie bym zorganizowała tak by bylo w ciazy znośnie a potem byłabym supermamą:)

ALE DLA MNIE NAJWAŻNIEJSZA JEST WOLNOŚĆ WYBORU i to we wszystkich sferach mojego zycia - wg mnie prawo nie powinno mieszać mi się w sprawy miedzy nogami..
że tak obrazowo to ujmę:)
Jacek A.

Jacek A. Modeluję
rzeczywistość

Temat: Aborcja...

Joanna Olimpia C.:

ALE DLA MNIE NAJWAŻNIEJSZA JEST WOLNOŚĆ WYBORU i to we wszystkich sferach mojego zycia - wg mnie prawo nie powinno mieszać mi się w sprawy miedzy nogami..
że tak obrazowo to ujmę:)

To może podwiąż sobie jajowody? ;D Dziwi mnie tak lekceważące podejście do życia i brak odpowiedzialności, za to co się robi u niektórych osób.
Izabela Z.

Izabela Z. Don't be so
OPEN-MINDED that
your brains fall out

Temat: Aborcja...

Michał - Jan Kowalski:
MAGDA KARUSEL:
Marcin Południkiewicz:
Zwłaszcza, że sam Bóg(ten chrześcijański) też mordował.
taaaa

DOKLADNIE
Jesli bog jest WSZECHMOGACY to czemu dopuszcza do wojen i morderstw
TO JEGO WSZYSTKO WINA :>

Ja tam w te bzdury o bogu nie wierze ale widze ze osoby ktrore w niego wierza maja czasem niezle nafajdane pod czerepem.
TO RELIGIA obok PIENIEDZY JEST NAJCZESTRZA PRZYCZYNA WOJEN I TRAGEDI
skoro wiesz ze to kasa, chęć władzy itp jest głównym powodem wojen to co sie czepiasz religii? wolna wola wiesz co to? jakby Bog mial wtracac sie i "nie pozwalac" aby jakis idiota cos glupiego zrobil to co to bylo by za zycie? zycie ktorym kieruje ktos inny, zycie marionetki
poza tym pretekst do wojny kazdy potrafi znalezc, to nie religia jest przyczyna wojen tylko ludzie ktorzy pod pretekstem wiary i "w imie Boga" mordują dla własnych korzyści.
a co do tematu, zawsze można urodzić i oddać do adopcji, dlaczego pozbawiać szans na dobre życie tego dziecka? ktoś inny je pokocha.

tak w ogóle powinny byc testy psychologiczne na posiadanie dziecka...Izabela Kuś edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 13:36

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Jacek A.:
Joanna Olimpia C.:

ALE DLA MNIE NAJWAŻNIEJSZA JEST WOLNOŚĆ WYBORU i to we wszystkich sferach mojego zycia - wg mnie prawo nie powinno mieszać mi się w sprawy miedzy nogami..
że tak obrazowo to ujmę:)

To może podwiąż sobie jajowody? ;D Dziwi mnie tak lekceważące podejście do życia i brak odpowiedzialności, za to co się robi u niektórych osób.


LEKCEWAŻĄCE PODEJŚCIE?? BARK ODPOWIEDZIALNOŚCI??

dlaczego?

I co ma LEKCEWAŻĄCE PODEJŚCIE DO ŻYCIA z WOLNOŚCIĄ WYBORU ???
Ja nie widzę tu mianownika
Jacek A.

Jacek A. Modeluję
rzeczywistość

Temat: Aborcja...

Joanna Olimpia C.:

LEKCEWAŻĄCE PODEJŚCIE?? BARK ODPOWIEDZIALNOŚCI??

dlaczego?

I co ma LEKCEWAŻĄCE PODEJŚCIE DO ŻYCIA z WOLNOŚCIĄ WYBORU ???
Ja nie widzę tu mianownika

No ja się wcale nie dziwię, że nie widzisz mianownika, jak nie widzisz różnicy pomiędzy ciastem, które sobie upieczesz w piekarniku i albo wrzucisz do kosza bo zakalec wyjdzie, albo zjesz, a dzieckiem. Wolność wyboru nie może nigdy ograniczać wolności drugiego człowieka, którego właśnie chcesz zabić, dokonując aborcji, a takim małym człowiekiem jest właśnie nienarodzone dziecko.

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Moim zdaniem nie chodzi tutaj o wolny wybor, nawet jestem za. Zatrważa mnie myśl, ze to prawo reguluje temat aborcji, bo liczyłabym na moralna ocenę każdej/każdego z nas.
Izabela Z.

Izabela Z. Don't be so
OPEN-MINDED that
your brains fall out

Temat: Aborcja...

poza tym trzeba brać odpowiedzialność za siebie i swoje decyzje.... kochając się z kimś musisz byc świadoma ze MOŻESZ zajdziesz w ciąże.

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Izabela Kuś:
skoro wiesz ze to kasa, chęć władzy itp jest głównym powodem wojen to co sie czepiasz religii? wolna wola wiesz co to? jakby

Michał napisał
TO RELIGIA obok PIENIEDZY JEST NAJCZESTRZA PRZYCZYNA WOJEN I TRAGEDI
a ty Izabela przeinaczyłaś jego słowa

Bog mial wtracac sie i "nie pozwalac" aby jakis idiota cos glupiego zrobil to co to bylo by za zycie? zycie ktorym kieruje ktos inny, zycie marionetki

tak - WSZECHMOGACY bog w bibli sledzi kazdego z nas co dziennie od rana do nocy (nie wiesz o tym?) on doskonale wie co ty robisz i reszta ludzi - JAKBY BYL TO BY NIE DOPUSZCZAL DO WOJEN GDZIE GINA NIEWINNE OWIECZKI :]
poza tym pretekst do wojny kazdy potrafi znalezc, to nie religia jest przyczyna wojen tylko ludzie ktorzy pod pretekstem wiary i "w imie Boga" mordują dla własnych korzyści.

dokladnie - ale nie zmienia to faktu ze jest to ich woda na mlyn a o tym piszemy :)
a co do tematu, zawsze można urodzić i oddać do adopcji, dlaczego pozbawiać szans na dobre życie tego dziecka? ktoś inny je pokocha.

a dlaczego sobie robic pranie mozgu?=> Przez 9mies byc w ciazy a potem przezywc porod ktory nie jest najprzyjemniejszym przezyciem?
dla mnie ja jestem waznijesza od jakiegos tam niechcianego zarodka.
CO INNEGO PLANOWANA CIĄŻA :)

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Jacek A.:
Joanna Olimpia C.:

LEKCEWAŻĄCE PODEJŚCIE?? BARK ODPOWIEDZIALNOŚCI??

dlaczego?

I co ma LEKCEWAŻĄCE PODEJŚCIE DO ŻYCIA z WOLNOŚCIĄ WYBORU ???
Ja nie widzę tu mianownika

No ja się wcale nie dziwię, że nie widzisz mianownika, jak nie widzisz różnicy pomiędzy ciastem, które sobie upieczesz w piekarniku i albo wrzucisz do kosza bo zakalec wyjdzie, albo zjesz, a dzieckiem. Wolność wyboru nie może nigdy ograniczać wolności drugiego człowieka, którego właśnie chcesz zabić, dokonując aborcji, a takim małym człowiekiem jest właśnie nienarodzone dziecko.

TO COŚ w łonie NIE JEST DZIECKIEM

EDIT: wg bilogi do 12 tygodniaJoanna Olimpia C. edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 13:47

Następna dyskusja:

aborcja a związek




Wyślij zaproszenie do