Temat: Aborcja...
Edyta Kowalczyk:
Jarosław Dudek:
>> hmm czym sie rozni Twoja wiara w "Opatrznosc Boza" od czyjejs w karme ? dla mnie to identyczny poziom abstrakcji i/albo determinizmu
Z faktu, że nie zauważąsz różnic między Opatrznością Bożą a karmą, nie oznacza, że ich nie ma
fakt ze napiszesz iz sa niewiele w tej kwestii zmienia
w sumie nic - udowodnij,napisz ,daj przyklad :)
Zasadniczo jeśli ktoś wierzy w prawo karmy, uważa, że wszystko co go spotyka w życiu jest konieczne. Jest więc zdeterminowany i nie ma żadnej możliwości wyboru innej możliwości.
skad takie rewelacje
z powszechnym rozumiemiu karmy to prawo przyczyny i skutku
nic wiecej nic mniej , nic w nim nie ma na temat braku wyboru innej mozliwosci wrecz przeciwnie mozliwosci jest nieograniczona liczba
kwestia pracy nad osiagnieciem oswiecenia
ale jesli przyjac nawet Twoja teorie
wydawalo mi sie ze Biblia rowniez naucza ze cale dobro i zlo ktorego doswiadczamy ma swoj cel
i cos jeszcze bylo o nieotrzymywaniu trudow ktorych nie da sie uniesc ect naiwne usprawiedliwienie smutku/bolu sila wyzsza
cierpmy w imie ... wlasnie w imie czego ?
Ci, którzy wierzą w Bożą Opatrzność wiedzą, że są współtwórcami swojego losu.
Ci ktorzy wierza = wiedza <szok>
Dobrze oddaje to powiedzenie: rób wszystko, jakby Boga nie było, ale wiedz, że wszystko pochodzi od Niego. Albo też metafora rolnika, który uprawia pole, a tym, który daje wzrost jest sam Bóg.Edyta Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 12.08.08 o godzinie 23:06
tak sa tacy co mowia ze pochodzimy z Marsa albo Wenus
albo pochodzimy od UFO , albo malp , albo to Los ...