Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Aborcja...

Marcin M.:
o Ile osób ma BSI (zespół jelita drażliwego).

IBS jeżeli chodzi o ścisłość (Irritable Bowel Syndrom)Ola Żeleńska edytował(a) ten post dnia 03.08.08 o godzinie 20:22

Temat: Aborcja...

Daria Kopicera:
..:
Ja bym usunęła bez zastanowienia będąc z kimś kogo nie jestem pewna i z kim nie jestem zbyt długo. Jeśli byłabym w szczęśliwym związku - może zdecydowałabym się urodzić jeśli byłabym trochę starsza, niż teraz. Zegar tyka - baby sie tego boja. Ale najważniejsza jest rozmowa z partnerem - jeśli oboje sie zdecydujemy - ok. jeśli nie - bez sensu okaleczać malucha. Bo któraś ze stron nie będzie dobrym rodzicem.

Jeśli każdy by tak myślał, to zapewne połowa z nas nigdy by się nie urodziła. Nie wiem, czy aż tak wiele osób miało oboje rodziców cudownych i bez zarzutów.

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Ola Żeleńska:
Marcin M.:
o Ile osób ma BSI (zespół jelita drażliwego).

IBS jeżeli chodzi o ścisłość (Irritable Bowel Syndrom)Ola Żeleńska edytował(a) ten post dnia 03.08.08 o godzinie 20:22
Ok , dzięki za sprostowanie. Tak w ferworze pisania :-)
Anna N.

Anna N. Bo w życiu ważne są
tylko chwile...

Temat: Aborcja...

Marta Sokołowska:
Daria Kopicera:
..:
Ja bym usunęła bez zastanowienia będąc z kimś kogo nie jestem pewna i z kim nie jestem zbyt długo. Jeśli byłabym w szczęśliwym związku - może zdecydowałabym się urodzić jeśli byłabym trochę starsza, niż teraz. Zegar tyka - baby sie tego boja. Ale najważniejsza jest rozmowa z partnerem - jeśli oboje sie zdecydujemy - ok. jeśli nie - bez sensu okaleczać malucha. Bo któraś ze stron nie będzie dobrym rodzicem.

Jeśli każdy by tak myślał, to zapewne połowa z nas nigdy by się nie urodziła. Nie wiem, czy aż tak wiele osób miało oboje rodziców cudownych i bez zarzutów.
dokładnie, zgadzam się z Martą. Poza tym, jest mnóstwo kobiet, którym instynkt macierzyński nie włącza się zaraz po zrobieniu testu ciążowego.
Zresztą, nikt z nas nie wie, jakim będzie rodzicem. Bo dopóki nie ma się dziecka, to wszystko to tylko teoria. Ciężko chyba określić, jaka to jest ta "dobra" miłość. Bo z miłości również można zagłaskać "kota" na śmierć

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Anna Kalinowska:
Marta Sokołowska:
Daria Kopicera:
..:
Ja bym usunęła bez zastanowienia będąc z kimś kogo nie jestem pewna i z kim nie jestem zbyt długo. Jeśli byłabym w szczęśliwym związku - może zdecydowałabym się urodzić jeśli byłabym trochę starsza, niż teraz. Zegar tyka - baby sie tego boja. Ale najważniejsza jest rozmowa z partnerem - jeśli oboje sie zdecydujemy - ok. jeśli nie - bez sensu okaleczać malucha. Bo któraś ze stron nie będzie dobrym rodzicem.

Jeśli każdy by tak myślał, to zapewne połowa z nas nigdy by się nie urodziła. Nie wiem, czy aż tak wiele osób miało oboje rodziców cudownych i bez zarzutów.
dokładnie, zgadzam się z Martą. Poza tym, jest mnóstwo kobiet, którym instynkt macierzyński nie włącza się zaraz po zrobieniu testu ciążowego.
Zresztą, nikt z nas nie wie, jakim będzie rodzicem. Bo dopóki nie ma się dziecka, to wszystko to tylko teoria. Ciężko chyba określić, jaka to jest ta "dobra" miłość. Bo z miłości również można zagłaskać "kota" na śmierć

Właśnie:)))Samo Życie zweryfikuje te nasze deklaracje - pewnie nie raz sami siebie zaskoczymy. Oby poztywnie:)

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Elżbieta Małgorzata S. edytował(a) ten post dnia 26.03.11 o godzinie 17:36

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Elżbieta Małgorzata Skolimowska:
Trzeba dość do parteru, by zobaczyć pierwsze piętro.

pierwsze pietro choc troche niewyraznie widac takze ze szczytu ;)

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Marta Sokołowska:


Jeśli każdy by tak myślał, to zapewne połowa z nas nigdy by się nie urodziła. Nie wiem, czy aż tak wiele osób miało oboje rodziców cudownych i bez zarzutów.

Pewnie tak, jednak ja wolę do tej decyzji dojrzeć....I nie mówię o planowaniu, ze chce sobie miec dzieciaka w tym roku.....raczej ze jestem gotowa na to zeby z tym a tym facetem kiedys sobie je zmontowac :D

konto usunięte

Temat: Aborcja...

no tak, na tym polega dobór naturalny świadomy. Chociaż czasem pewne panie mają wakacyjną przygodę i co wtedy.Marcin M. edytował(a) ten post dnia 04.08.08 o godzinie 00:09

Temat: Aborcja...

Marcin M.:
no tak, na tym polega dobór naturalny świadomy. Chociaż czasem pewne panie mają wakacyjną przygodę i co wtedy.Marcin M. edytował(a) ten post dnia 04.08.08 o godzinie 00:09

Wtedy trzeba myśleć, co się robi:DD

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Marcin M.:
no tak, na tym polega dobór naturalny świadomy. Chociaż czasem pewne panie mają wakacyjną przygodę i co wtedy.Marcin M. edytował(a) ten post dnia 04.08.08 o godzinie 00:09


to zanim sie wakacyjnie pobawimy przypomnijmy sobie ze wowczas zasada nie lubie "z gumka" nie obowiazuje :D

konto usunięte

Temat: Aborcja...

..:

>Gratki Kasiu....
>posikalibyście się ze szczęścia, bo Dziecko jest dla Was kolejnym >etapem Waszego uczucia, dopełnieniem, spełnieniem, wyrazem >miłości...

>gorzej, jak para ludzi, moze nawet kochajacych się, nie widzi się >w roli rodzica i dla nich dwie kreski na teście sa tragedią :/

To co to za para i jak można twierdzić,że się kochają, skoro nie chcą przyjąć na świat istoty, którą obydwoje stworzyli, która jest częścią i jenocześnie połączeniem każdego z nich????

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Katharina Z.:
Anna Kalinowska:
Katharina Z.:
Wolę później niejednokrotnie pytać się samej siebie czy postąpiłam słusznie, niż np. po kilkunastu latach tłumaczyć "obcemu" człowiekowi dlaczego go nie chciałam (jeżeli dziecko oddane do Domu Dziecka lub adopcji zapragnie poznać swoją biologiczną "matkę", co wcale nie jest takie rzadkie).
kurcze, nie wiem, nie chciałabym oceniać po tej wypowiedzi, ale czy takie zachowanie, że lepiej siebie zadręczać pytaniami czy postapiło sie słusznie, niż stawić czoła dziecku, którego się nie chciało, to czy w jakiś sposób nie jest to tchórzostwo i wygoda??? Bo jak spojrzeć jakby nie było swojemu dziecku, wychowanemu przez obcych ludzi, w oczy i powiedzieć "nie chciałam Cię, bo to nie był odpowiedni moment w moim życiu czy Twój ojciec nie był mężczyzną z którym chciałam mieć dziecko"

Można to nazwać wygodą lub tchórzostwem, a można zdrowym rozsądkiem i wybraniem mniejszego zła.

Tak się składa, że w moim bliskim otoczeniu miały miejsce 3 wymieniane sytuacje (aborcja, wychowywanie niechcianego dziecka i oddanie dziecka na wychowanie innym).

W pierwszym przypadku, od czasu do czasu kłopoty natury duchowej (handra, dręczenie się pytaniem o słuszność decyzji itp.)i cierpienie przypadają w udziale tylko kobiecie - doświadczenie własne

W drugim i trzecim cierpią oboje (matka i dziecko). Powiedziałabym nawet, że kłopoty (wręcz) psychiczne są w nich w znacznie większym stopniu udziałem dziecka i wywierają na jego życie olbrzymi wpływ.

To niechciane i jednak wychowywane przez matkę ma dzisiaj 25 lat i niemal przez całe swoje życie było świadome tego, że jest niechciane i niekochane. A matka ma wyrzuty sumienia, że nie potrafiła i nadal nie potrafi go kochać - przypadek mojej bardzo bliskiej znajomej.

To oddane na wychowanie (w cudowne wręcz warunki) ma 54 lata i do tej pory nie może wybaczyć matce, że nie zostało wychowane przez nią. Ma również od lat młodzieńczych z tego powodu kłopoty natury emocjonalne. Od dziestu lat matka ma z nią kontakt i miota się pomiędzy wyrzutami sumienia i próbą rekompensaty, a znalezieniem usprawiedliwienia dla swojej wcześniejszej decyzji - przypadek w bliskiej rodzinie.

Dziecko oddane na wychowanie (jako niemowlę) przez innych ludzi jest po kilkunastu latach dla biologicznej matki obcym człowiekiem. Sam fakt chodzenia przez 9 m-cy w ciąży i porodu nie czyni z kobiety matki. Matką stajemy się poprzez spędzanie czasu z dzieckiem, opiekę nad nim, wychowywanie go.Katharina Z. edytował(a) ten post dnia 18.07.08 o godzinie 19:59

Kasiu, zaciekawiłaś mnie...
A czy któreś z tych dwojga dzieci, które nie zostały zabite (dla mnie aborcja jest tożsama z zabiciem )obecnie dorosłych ludzi, zapytane, powiedziałoby,że wolałoby się nigdy nie narodzić?
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Aborcja...

Daria Kopicera:
Pewnie tak, jednak ja wolę do tej decyzji dojrzeć....I nie mówię o planowaniu, ze chce sobie miec dzieciaka w tym roku.....raczej ze jestem gotowa na to zeby z tym a tym facetem kiedys sobie je zmontowac :D
Dario..dlaczego o dziecku mówisz jak o ...ROBOCIE..?..zmontować....Zauważyłam, że obecne pokolenie młodych kobiet jest w dużej części bardzo...zimne.... może się mylę, ale w słowach też jest emocja...W twojej wypowiedzi bije chłód ..i fabryka uszczelek.... Ty napisałaś, że musisz dojrzeć...może nie dojrzeć ..a się.. OCIEPLIĆ....wewnętrznie...
Moja wypowiedź jest prowokacyjna..ale może warto o tym pomyśleć...Dario, moim zdaniem pewnie jesteś dojrzała do macierzyństwa...ale być może.. tak naprawdę..jeszcze nikt cię nie ..ogrzał...ocieplił...Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 04.08.08 o godzinie 18:20
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Aborcja...

Daria Kopicera:
>>
to zanim sie wakacyjnie pobawimy przypomnijmy sobie ze wowczas zasada nie lubie "z gumka" nie obowiazuje :D
Czasami los się nami bawi..Moja wielka miłość, mój małżonek...to zwariowana, wakacyjna przygoda...A gumki...są mało romantyczne...Czasami warto iść na całość...dla miłości....bez kaloszy...
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Aborcja...

Katarzyna K.:

Kasiu, zaciekawiłaś mnie...
A czy któreś z tych dwojga dzieci, które nie zostały zabite (dla mnie aborcja jest tożsama z zabiciem )obecnie dorosłych ludzi, zapytane, powiedziałoby,że wolałoby się nigdy nie narodzić?

Tak, ta 54 letnia kobieta często to mówi (ma za sobą również "nieudaną" próbę samobójstwa).

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Dario..dlaczego o dziecku mówisz jak o ...ROBOCIE..?..zmontować....Zauważyłam, że obecne pokolenie młodych kobiet jest w dużej części bardzo...zimne.... może się mylę, ale w słowach też jest emocja...W twojej wypowiedzi bije chłód ..i fabryka uszczelek.... Ty napisałaś, że musisz dojrzeć...może nie dojrzeć ..a się.. OCIEPLIĆ....wewnętrznie...
Moja wypowiedź jest prowokacyjna..ale może warto o tym pomyśleć...Dario, moim zdaniem pewnie jesteś dojrzała do macierzyństwa...ale być może.. tak naprawdę..jeszcze nikt cię nie ..ogrzał...ocieplił...[edited]Danusia Kossakowska-Rydczak


Danusiu masz racje- podchodze jak do robota i jestem zimna bo tak jestem wychowana. Wszystko brac z dystansem, na zimno, asekurowac sie , podejmowac odpowiedzialne decyzje a jesli o dzieci chodzi - to sa one duzym problemem i klopotem, odpowiedzilnoscia i zmuszeniem sie do wyrzeczen. Jestem tego swiadoma i nie chce zeby maluch pojawil sie w momencie kiedy nie bede gotowa na niego zarowno finansowo, jak i emocjonalnie. Ja chce zeby moje dziecko mialo wszystko czego zapragnie. A przede wszystkim - ojca :)

konto usunięte

Temat: Aborcja...

"...momencie kiedy nie bede gotowa na niego zarowno finansowo, jak i emocjonalnie..." - materiał genetyczny się starzeje a czasem może być już za późno. Czasem sobie należy postawić pytanie, ilę jeszcze można jeść. A apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Pracując dla samych dóbr materialnych, budujemy sobie więzienie.
Zamykamy się w samotni ze złotem rozsypującym się w palcach, które nie daje nam nic, dla czego warto żyć. Antoine de Saint-Exupery
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Aborcja...

Daria Kopicera:
. Ja chce zeby moje dziecko
mialo wszystko czego zapragnie. A przede wszystkim - ojca :)
Dario...dziecko musi mieć od rodziców ..MIŁOŚĆ..CIEPŁO POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA... Bardzo zasmuciła mnie twoja wypowiedź. Dario..nie jestem psychoanalitykiem..ani wróżką....tylko żoną, matką, babcią i kobietą....Dario jesteś bardzo zubożała wewnętrznie...to nie krytyka...Tak ukształtował ciebie świat i pewnie rodzice. Dario musisz ten swój świat wewnętrzny oświetlić i ocieplić...bo inaczej ..przegrasz życie... Nie wszyscy są zimni i wyrachowani. Sa mężczyźni, którzy mogą być wspaniałymi mężami i ojcami...Jednak takich mężczyzn przyciągają ciepłe i jasne wewnętrznie kobiety...Dario..jeśli nie udało sie twoim rodzicom...to wcale nie znaczy, że tobie ma się nie udać...Wpuść trochę ciepła i romantyzmu do swojego wnętrza...Wyrachowanie i bycie zimnym we współczesnym życiu...to zbroja ochronna dla młodych ludzi...Czy chciałabyś całe życie chodzić w takiej...żelaznej zbroi..?
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Aborcja...

A propo dobrych warunków materialnych i dorabiania się..Ja, 20 lat temu w USA..przeżyłam atak trąby powietrznej...Nawet nie zdążyłam się przestraszyć (bałam się później...jak cholera...)w 2005 roku zaliczyłam trzęsienie ziemi 6,9 w Grecji...O, przestraszyłam się od razu....A wczoraj ..na Białołęce zobaczyłam na swoim osiedlu całkiem spore tornadko...Dlaczego o tym napisałam...Bo rzeczy materialne, o które ciagle walczymy w obliczu przyrody..są niczym....i jeśli przyjdzie powódź...czy inne nieszczęście (oby nie wojna)..to co zostaje????? Miłość i kochany człowiek.., dzieci...wnuki....Naprawdę, warto o tym pomysleć.....

Następna dyskusja:

aborcja a związek




Wyślij zaproszenie do