Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Aborcja...

Beata Lipiecka:
Danusia Kossakowska-Rydczak:
A co sądzicie o sytuacji kobiet w Chinach ??


Wole się interesować swoją sytuacja niż Chinek...
Ciekawią mnie opinie na temat tego trudnego tematu aborcji w porównaniu z podejściem do przymusowej aborcji. Rozumiem, że dla niektorych, nasz ,,rodzimy grajdołek,, jest wystarczający do dyskusji.
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Aborcja...

Anna Kalinowska:
można przestać kochać swoje dzieci???
Nie można !!!!!! Nawet kiedy dorastają i są nieznośne, zbuntowane...Można czasami nie lubić swoich dzieci...gniewać się na nie...ale nigdy nie przestaje się je kochać...
Anna N.

Anna N. Bo w życiu ważne są
tylko chwile...

Temat: Aborcja...

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Anna Kalinowska:
można przestać kochać swoje dzieci???
Nie można !!!!!! Nawet kiedy dorastają i są nieznośne, zbuntowane...Można czasami nie lubić swoich dzieci...gniewać się na nie...ale nigdy nie przestaje się je kochać...
tak też właśnie myślałam, więc może po prostu nie zrozumiałam wypowiedzi Kathariny
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Aborcja...

Anna Kalinowska:
Danusia Kossakowska-Rydczak:
Anna Kalinowska:
można przestać kochać swoje dzieci???
Nie można !!!!!! Nawet kiedy dorastają i są nieznośne, zbuntowane...Można czasami nie lubić swoich dzieci...gniewać się na nie...ale nigdy nie przestaje się je kochać...
tak też właśnie myślałam, więc może po prostu nie zrozumiałam wypowiedzi Kathariny
Anno..kiedy bylam młodą dziewczyną..drażniły mnie małe dzieci...Nigdy nie zaglądałam do wózeczków i nie robiłam...tiu..tiu..( nie cierpialam tego)..Ale, kiedy poznałam mojego męża,,,to nagle potrzeba posiadania dziecka z nim, byla tak silna (biologicznie), że dostałam..przysłowiowego ..kota...i dopięłam swego...ha..ha.. Dziewczyny..nawet jeśli nie przepadacie za małymi dziećmi...bo po prostu drażnią...to jeśli zajdziecie w ciążę...to naprawdę coś się w psychice kobiety zmienia....na lepsze....Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 30.07.08 o godzinie 13:04
Beata M.

Beata M. "[...] kiedy się
uczysz czegoś nowego
musisz być dla
sie...

Temat: Aborcja...

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Beata Lipiecka:
Danusia Kossakowska-Rydczak:
A co sądzicie o sytuacji kobiet w Chinach ??


Wole się interesować swoją sytuacja niż Chinek...
Ciekawią mnie opinie na temat tego trudnego tematu aborcji w porównaniu z podejściem do przymusowej aborcji. Rozumiem, że dla niektorych, nasz ,,rodzimy grajdołek,, jest wystarczający do dyskusji.


Dla mnie nie tyle wystarczający co najważniejszy...Narodowo jakoś zawsze wolimy patrzeć na innych...najczęściej po to by się dowartościować,że u nas nie jest aż tak źle...

Mnie obchodzi co robi nasz rząd aby kobiety jednak decydowały się rodzić, co robi by świadomość macierzyństwa była większa, by można było spokojnie pozwolić sobie na wychowanie dziecka.....

A tu co...w poniedziałek w "Gazecie Wyborczej" artykuł o propozycji 65-ęcio godzinnego tygodnia pracy...W państwie rzekomo prorodzinnym...
Emi Z.

Emi Z. Key Account Manager

Temat: Aborcja...

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 29.05.18 o godzinie 01:46
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Aborcja...

Beata Lipiecka:

Dla mnie nie tyle wystarczający co najważniejszy...Narodowo jakoś zawsze wolimy patrzeć na innych...najczęściej po to by się dowartościować,że u nas nie jest aż tak źle...

Mnie obchodzi co robi nasz rząd aby kobiety jednak decydowały się rodzić, co robi by świadomość macierzyństwa była większa, by można było spokojnie pozwolić sobie na wychowanie dziecka.....

A tu co...w poniedziałek w "Gazecie Wyborczej" artykuł o propozycji 65-ęcio godzinnego tygodnia pracy...W państwie rzekomo prorodzinnym...
Na pewno nie mamy dobrego programu rodzinnego..i nie mamy od wielu..wielu lat żadnej, dobrej, programowej propozycji. Temat Chin poruszyłam jako przykład światopoglądu społecznego...Nie chcę ich krytykować ..bo tam jest ponad miliard obywateli...choć przymusowa aborcja..dla mnie jest straszna........i pisanie podań o zezwolenie ..na urodzenie....ale masz Beato rację..Żyjemy w Polsce..

Z jednej strony zachęcamy i też przymuszamy prawem kobiety do rodzenia dzieci..a z drugiej strony nie pomagamy rodzinie. Ja we wcześniejszej dyskusji..napisałam, że każda kobieta, która urodzi(lub zaadoptuje)dziecko, powinna otrzymywać pensje od Państwa w wysokości średniej krajowej (może to też otrzymywać ojciec)...jeśli nie pójdzie do pracy..tylko w domu będzie wychowywać dziecko i jemu poświęcać całą uwagę....Dobre wychowanie nowego, zdrowego obywatela...to ciężka ..PRACA...może ktoś to zauważy....i koszty społeczne wcale nie byłyby duże.. Teraz chore domy dziecka ..czy ustawiane rodzinki zastępcze...to dopiero strata pieniędzy i demoralizacja..i nie byłoby wtedy problemu..aborcji...
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Aborcja...

Anna Kalinowska:
Katharina Z.:
Edyta Kowalczyk:
Katharina,
czy to prawda, że kochasz życie?

Tak, swoje własne życie bardzo kocham i nie zamieniłabym go na żadne inne. Pomimo wielu smutków, konieczności podejmowania trudnych decyzji, wielu popełnionych „głupot”, jest ona moim zdaniem wspaniałe. Ale przez całe życie (jak długo sięgam pamięcią) byłam kochana. Czułam i czuję sie kochana przez moją mamę, moich dziadków, cioteczną babcię (która zajmowała się mną gdy moja mama pracowała), moich partnerów i moje dzieci.
Może jednak przyjść taka chwila, że przestanę je kochać i wtedy odejdę (pewne kroki już w tym celu podjęłam).
Przepraszam, bo może to jest jakoś wyrwane z kontekstu, ale czy można przestać kochać swoje dzieci???


Przepraszam, ale chyba nieprecyzyjnie wypowiedziałam. Zdanie:
Może jednak przyjść taka chwila, że przestanę je kochać i wtedy odejdę (pewne kroki już w tym celu podjęłam).

dotyczyło nie moich dzieci, a mojego życia.
I jeżeli się na taki krok zdecyduję (odejście z życia) to między innymi dlatego, że kocham moje dzieci, i nie chciałabym być dla nich ciężarem. Nie chcę aby widziły "roślinkę", i żeby były fizycznie i psychicznie taką "rośliną" obciążone.

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Elżbieta Małgorzata S. edytował(a) ten post dnia 26.03.11 o godzinie 17:42
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Aborcja...

Elżbieta Małgorzata Skolimowska:
Witajcie miłe Panie.
Ja niestety czegoś nie rozumiem. Czy Wy rodzicie dzieci dla państwa, czy robicie komuś łaskę, czy się dla kogoś poświęcacie?
Zawsze byłam przekonana, że rodzę dziecko dla samej siebie, żeby doświadczyć macierzyństwa. Czy te Panie, które już rodziły, w tym amoku dyskusji o pomocy państwa, pamiętają jeszcze uczucie kiedy karmiłyście dziecko piersią??? Czy wtedy myślałyście o pomocy państwa, czy o uczuciu, które jest dane doświadczać tylko i wyłącznie karmiącej matce? To jedno uczucie, kiedy było mi bardzo trudno z różnych powodów, było dla mnie odpalaczem do dalszego życia.To jest to uczucie, które pozwala matce kochać swoje dziecko mimo wszystko. Za te właśnie chwile karmienia.Czy Wy jeszcze o tym pamiętacie? A może karmienie dla Was było udręką? Wtedy współczuję waszym dzieciom, bo właśnie w procesie karmienia matka przekazuje swojemu dziecku miłość, która potem, zasila go przez całe życie. Proszę myślcie nie tylko o swojej polityce,a o swoich relacjach z waszymi dziećmi. Bowiem Wsze przekonania później pracują w Waszych dzieciach.Pozdrawiam
Elu...ja swojemu dziecku, czy wnuczce..oddam ostatnią kromkę chleba i sama mogę głodować....ale żyjemy w Europie w czasie POKOJU..gdzie dotuje się homoseksualistów, obrońców przyrody ..nowe i stare religie.itd..
Dotujmy ..RODZINĘ... to nie pomoc ani łaska..PAŃSTWA...czy społeczeństwa....ale OBOWIĄZEK !!!. Jeśli mamy rozwijać się cywilizacyjnie i spełniać wymogi nowoczesnego społeczeństwa...to dotujmy ..RODZINĘ....a nie bzdurne organizacje...Na te ..pierdoły..idą rocznie setki milionów euro, czy nawet więcej...Chronimy połacie lasu...a nie chronimy ..RODZINY....czyli rodziców czy rodzica i ich dzieci...
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Aborcja...

Katharina Z.:
być dla nich ciężarem. Nie chcę aby widziły "roślinkę", i żeby były fizycznie i psychicznie taką "rośliną" obciążone.
To trudne..choć odważne słowa..Ja też nie chciałabym istnieć jako roślinka i być ciężarem dla bliskich...Ale o tym Katharino..nie wolno ci samej decydować...bo możesz bliskim zrobić krzywdę. Może oni będa chcieli unieść ten ciężar..?.to ważne dla ich sumienia...pomyśl ..zanim podejmiesz ostateczną decyzję...To co nam się wydaje ciężarem wcale nie musi być takim wielkim dla innych .....Ja wiem, że moje chłopaki (mąż i syn)nie pozwoliliby mi na taki ostateczny krok..w strachu przed chorobą..Ja zresztą im też bym nie pozwoliła ...

Temat: Aborcja...

http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53581,548384...

mysle ze warto przeczytac artykul
to o matce ktora oddala swoje niepelnosprawne dziecko
o sobie moge powiedziec tyle ze gdybym sie dowiedziala w czasie ciazy ze moje dziecko bedzie uposledzone prawdopodobnie usunelabym ciaze
Anna N.

Anna N. Bo w życiu ważne są
tylko chwile...

Temat: Aborcja...

Katarzyna P.:
http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53581,548384...
znam kobietę, która urodziła synka w 5 m-cu ciąży. Maleńki, nie ważył nawet całego kilograma. Lekarze chełpili się, że utrzymali go przy życiu. Że to cud i w ogóle. Tylko w sumie po co? Chłopiec ma teraz 6 lat, nie mówi, prawie nie widzi, nie siedzi, nie połyka, siusia w pieluchy. W zasadzie nie ma z nim żadnego kontaktu.

Szkoda, że nie zawsze da się przewidzieć, czy dziecko będzie zdrowe...

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Może te niepełnosprawne dzieci przychodzą z ważnego,tak dla matki,jak i dziecka powodu.Może to dzieciątko przychodzi po miłość,aby mimo kalectwa matka kochała je całym sercem.Może takie doświadczenie,również matce potrzebne jest,aby wreszcie nauczyła się kochać,i to okazywać swojemu dzieciątku.Czy według Was miłość należy się tylko zdrowym,pięknym,i bezproblemowym dzieciom? Każdy pragnie miłości,jak niczego na świecie,dlaczego doświadczania jej, zabraniać tym,którzy miłości najbardziej potrzebują.Pozdrawiam

Temat: Aborcja...

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Elżbieta Małgorzata Skolimowska:
Witajcie miłe Panie.
Ja niestety czegoś nie rozumiem. Czy Wy rodzicie dzieci dla państwa, czy robicie komuś łaskę, czy się dla kogoś poświęcacie?
Zawsze byłam przekonana, że rodzę dziecko dla samej siebie, żeby doświadczyć macierzyństwa. Czy te Panie, które już rodziły, w tym amoku dyskusji o pomocy państwa, pamiętają jeszcze uczucie kiedy karmiłyście dziecko piersią??? Czy wtedy myślałyście o pomocy państwa, czy o uczuciu, które jest dane doświadczać tylko i wyłącznie karmiącej matce? To jedno uczucie, kiedy było mi bardzo trudno z różnych powodów, było dla mnie odpalaczem do dalszego życia.To jest to uczucie, które pozwala matce kochać swoje dziecko mimo wszystko. Za te właśnie chwile karmienia.Czy Wy jeszcze o tym pamiętacie? A może karmienie dla Was było udręką? Wtedy współczuję waszym dzieciom, bo właśnie w procesie karmienia matka przekazuje swojemu dziecku miłość, która potem, zasila go przez całe życie. Proszę myślcie nie tylko o swojej polityce,a o swoich relacjach z waszymi dziećmi. Bowiem Wsze przekonania później pracują w Waszych dzieciach.Pozdrawiam
Elu...ja swojemu dziecku, czy wnuczce..oddam ostatnią kromkę chleba i sama mogę głodować....ale żyjemy w Europie w czasie POKOJU..gdzie dotuje się homoseksualistów, obrońców przyrody ..nowe i stare religie.itd..
Dotujmy ..RODZINĘ... to nie pomoc ani łaska..PAŃSTWA...czy społeczeństwa....ale OBOWIĄZEK !!!. Jeśli mamy rozwijać się cywilizacyjnie i spełniać wymogi nowoczesnego społeczeństwa...to dotujmy ..RODZINĘ....a nie bzdurne organizacje...Na te ..pierdoły..idą rocznie setki milionów euro, czy nawet więcej...Chronimy połacie lasu...a nie chronimy ..RODZINY....czyli rodziców czy rodzica i ich dzieci...

Zupełnie tutaj się z Tobą zgadzam. Choroba jest częścią życia i pozwala innym dojrzeć do odpowiedzialności. Moja mama choruje od wielu, wielu lat, nie wyobrażam sobie, co będzie, jak się "pozbędę tego ciężaru", nawet nie chcę o tym myśleć, choć wiele wyrzeczeń mnie w życiu ta sytuacja kosztowała i kosztuje. Np. chciałabym być na stypendium we Francji a jestem tu, gdzie jestem, ale nigdy nie żałowałam. Można czuć się zmęczonym, ale zapomnianym sensem życia i jego istotą jest TROSKA o drugiego człowieka. Tu zawsze też powołuję się na Heidegerra i polecam tę filozofię.
Kompletnie mam przy tym gdzieś fakt, że w modzie jest tzw. "zołza", która robi to, co ją uszczęśliwia, idzie tam, gdzie chce, bierze to, co chce i ten cały stek bzdur o nowoczesnej niezależnej pannie.

Dostałam wielką miłość od mojej mamy, moich przyjaciół i chcę być sobą właśnie w naturalności tego uczucia. Dba się o bliskich, tak jak o siebie, nie mniej i nie więcej.Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 01.08.08 o godzinie 23:28

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Danusia Kossakowska-Rydczak:
A co sądzicie o sytuacji kobiet w Chinach ??

Witam,
jest taka książka: Piekło środka. Nie pamiętam autora, niestety. Ale gdy ją wydano kilka lat temu w Polsce, zrobiła się afera międzynarodowa. Książka generalnie pokazuje, w jaki sposób łamane są prawa człowieka w Chinach. Polecam gorąco, ale ostrzegam, że nikt normalny i zdrowy psychicznie nie jest w stanie przeczytać jej w jeden wieczór. Bo to opis takich potworności, że powodują one szok w każdym wrażliwym czytelniku. Wydaje mi się jednak, że słowa: Łamanie praw człowieka są puste, dopóki się nie przeczyta, co tak naprawdę się tam dzieje.

Małgorzata Bazan

P.S. Autorem jest Krzysztof Łoziński. Sprawdziłam.Małgorzata Bazan edytował(a) ten post dnia 02.08.08 o godzinie 12:42

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Elżbieta Małgorzata S. edytował(a) ten post dnia 26.03.11 o godzinie 17:40

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Witam Elu:)

1. Są tam rozdziały poświęcone aborcji w Chinach. Przymusowej oczywiście. I zabijaniu już narodzonych dzieci.
2. Danuta pytała, więc doszłam do wniosku, że temat Ją interesuje i chciałam jedynie polecić coś, co warto przeczytać, by wiedzieć.
3. Myślę, że swoim wpisem nikogo nie uraziłam, a może i nawet ktoś się tematem zainteresuje.

Pozdrawiam
Gosiak:)

Temat: Aborcja...

Małgorzata Bazan:
Witam Elu:)

1. Są tam rozdziały poświęcone aborcji w Chinach. Przymusowej oczywiście. I zabijaniu już narodzonych dzieci.
2. Danuta pytała, więc doszłam do wniosku, że temat Ją interesuje i chciałam jedynie polecić coś, co warto przeczytać, by wiedzieć.
3. Myślę, że swoim wpisem nikogo nie uraziłam, a może i nawet ktoś się tematem zainteresuje.

Pozdrawiam
Gosiak:)

Mnie zainteresowałaś, dzięki.
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Aborcja...

Małgorzata Bazan:
Danusia Kossakowska-Rydczak:
A co sądzicie o sytuacji kobiet w Chinach ??

Witam,
jest taka książka: Piekło środka. Nie pamiętam autora, niestety. Ale gdy ją wydano kilka lat temu w Polsce, zrobiła się afera międzynarodowa. Książka generalnie pokazuje, w jaki sposób łamane są prawa człowieka w Chinach. Polecam gorąco, ale ostrzegam, że nikt normalny i zdrowy psychicznie nie jest w stanie przeczytać jej w jeden wieczór. Bo to opis takich potworności, że powodują one szok w każdym wrażliwym czytelniku. Wydaje mi się jednak, że słowa: Łamanie praw człowieka są puste, dopóki się nie przeczyta, co tak naprawdę się tam dzieje.

Małgorzata Bazan

P.S. Autorem jest Krzysztof Łoziński. Sprawdziłam.Małgorzata Bazan edytował(a) ten post dnia 02.08.08 o godzinie 12:42
Dzięki Małgosiu..za merytoryczne podejście do mojego pytania i za wskazanie lektury..bo moja wiedza jest oparta i info z mediów... Ja nie chcę wyrażać opinii o Chinach...to inna kultura i mentalność.. Mnie interesuje aspekt , w którym miejscu społeczeństwo decyduje za jednostkę.. Ostatecznie mamy przykład z II wojny Światowej , kiedy hitleryzm... dzieci chore, kalekie skazywał na śmierć.. Zresztą hitleryzm, faszyzm, uznał cały naród za niegodny zycia ..tu oczywiscie mowa o narodzie żydowskim i cygańskim .. a Polaków też potraktował, jako pod rasę ..o czym warto przypomnieć..I pewnie gdyby Hitler wygrał...Polki, jako pod rasa, byłyby zmuszane do aborcji.. Ciągle prezentuje swój sprzeciw w stosunku do aborcji...i przez tę wypowiedź, chce pokazać, że aborcja już wielokrotnie była wykorzystywana jako narzędzie sterowania narodami w systemach totalitarnych...Dlaczego demokratyczna Europa ..chce się nim teraz posługiwać ????

Następna dyskusja:

aborcja a związek




Wyślij zaproszenie do