Aneta
S.
trener, doradca
zawodowy, coach
Temat: Aborcja...
Elżbieta Małgorzata Skolimowska:
Ja właśnie od jakiegoś czasu zaczęłam odkopywać siebie spod gruzów przekonań i mądrości społecznych, konieczności przynależności do określonej grupy społecznej, itd.
Aby to robić trzeba mieć bardzo dużo pokory w sobie, bo często bardzo nam się nie podoba to,co odnajdujemy w swoich zakamarkach.
To wspaniale znalezc swoje miejsce na ziemi i czuc sie tam dobrze. Powinno sie tego zyczyc wszystkim ludziom.:) Natomiast, Elzbieto, droga do tego stanu, a takze on sam dla kazdego moze oznaczac co innego. Innymi slowy tkwienie pod gruzami przekonan i madrosci spolecznych moze byc dla kogos pelnia szczescia i nie ma powodu, zeby przekonywac go, ze tak nie jest.
A co do chorób- to najpierw proponuję byście zechcieli się zapoznać z tzw.Nową Germańską Medycyną
Usilowalam sie zapoznac - jest to dla mnie zbyt trudne zagadnienie, niestety. Tak, ze nie bedac fachowcem w temacie zdrowia trudno jest mi cokolwiek na ten temat powiedziec.
To nie wynika z mojego zadufania w sobie lecz z pokory właśnie, że nie mamy wspólnej bazy do dyskusji.
Brak wspolnej bazy do dyskusji uniemozliwia ja.
Nie kwestionuję także przydatności medycyny konwencjonalnej, która jest oczywiście niezbędna tam, gdzie człowiek doprowadził swój organizm do takiego poziomu wyniszczenia, że tylko właśnie z pomocą medycyny może poradzić sobie ze swoimi problemami zdrowotnym.
Doprawdy... Znajomego ugryzl kleszcz. Po czym umarl. Prowadzil bardzo zdrowe zycie - m.in. biegal po lesie, gdzie wlasnie dopadlo go nieodwracalne. Ludzie sa smiertelni, Elzbieto.:)
Dla mnie Aneto nie ma różnicy pomiędzy śmiercią młodej dziewczyny chorej na białaczkę i śmiercią pijaczka pod budką z piwem. To są obie istoty Boskie z urodzenia, różny jest tylko sposób w jaki żyli, jakie wartości uznawali lub nie.
Dla mnie tez nie. To Ty laczysz choroby (a skutkiem ich jest smierc) z tym czego ludzie dokonali w zyciu. Podalam przyklad, w ktorym trudno doszukac sie takiej korelacji.:)
I jeszcze o walce- jeśli walczysz z czymś to tym samym to wzmacniasz.
Alternatywa moze byc pelna akceptacja.:)
I tez nie sadze, zeby byla lekiem na cale zlo.:)Aneta S. edytował(a) ten post dnia 29.07.08 o godzinie 20:35