konto usunięte

Temat: Aborcja...

Elżbieta Małgorzata S. edytował(a) ten post dnia 26.03.11 o godzinie 18:10
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Aborcja...

Gosiu: wiedzy - tak. Środków - tak, ale warunkowo. Jeśli słyszy się czasem, że mama czternastolatki prowadzi córkę do ginekologa by ten założył jej spiralę to coś tu jest nie halo...

Poza tym seks to nie tylko doskonała zabawa i sposób na spędzanie (bardziej lub mniej) wolnego czasu. I warto to mieć w głowie...
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Aborcja...

Ola Żeleńska:

Zgadza się, dla mnie kobieca seksualność ma sie nijak do macierzyństwa
Olu..mózg mamy do myślenia i kierowania naszym ciałem, żołądek mamy do trawienia pokarmów, nogi do chodzenia....to po co jest cała sfera seksualności, popędu....? Czy NACZELNY INŻYNIER dał ją nam tylko dla przyjemności...czy dla zachodzenia w ciążę...To po co seksualność mężczyzny..popęd ???? Właściwie to ..po co ????? Tylko przyjemność ????? To po co faceci ??? Jestem ciekawa twojego zdania.

konto usunięte

Temat: Aborcja...

a ja sądzę, że młodych ludzi powinno isę uczyć odpowiedzialności za siebie, swoje zycie i innych, których mogą na świat sprowadzić swoim postępowaniem. Nikt chyba nie zabrania myślenia i tego, by brac odpowiedzialność za sowje życie. Czasami mam wrazenie, że znajduje się tematy zastępcze i funduje wszystkim zupłeny brak odpowiedzialności za cokolwiek. Nie musisz się powstrzymywać, nie musisz myśleć, bo ktoś, albo coś zrobi wszystko za Ciebie. Czym inny jest swiadomy wybór, niz bezkrytyczne przyjęcie wszytskiego co dookoła. Nikt nie mówi dziś o negatywnych stronach braku odpowiedzialności. Wszystko, co może być czyims problemem błyskawicznie wykręca sie do rangi megaproblemu, z którym nie mozna normalnie zyć. Oczywiście proponuje isę komus błyskawiczne wyjście z sytuacji "bez wyjścia". Wyjście proste i skuteczne, acz niosące za sobą wiele negatywnych konsekwencji... o których nikt rozsadny nie odważy się powiedzieć głośno, bo zaraz zostanie nazwany troglodytą i ultra-religijnym nacjonałem...
Agnieszka S.

Agnieszka S. socjolog, pracownik
socjalny, doradca
zawodowy

Temat: Aborcja...

Ja( choć nie zaczyna sie zdania od "ja":)) tak szybciutko.....ktoś napisał czy wierzycie w syndrom poaborcyjny czy zostaje uraz itp. Wiec zostaje- znałam taka osobę rozmawiałam z nią. Nie rozumiem dlaczego te osoby wykluczają oddanie dziecka do adopcji. Jest tyle małżeństw które nie mogą mieć dzieci i zapewniłyby fantastyczny dom dla takiego maleństwa.Odbywałam praktyki w Ośrodku Adopcyjnym, spotykałam sie z takim rodzinami.Acha i jeszcze jedno jak ktoś pisał o tym czy to decyzja wyłącznie kobiety pisał ze to przecież w niej biją dwa serca- no właśnie dwa serca, drugie maleńkie bezbronne życie. Nie odbierajmy mu prawa do życia i nie skazujmy na śmierć.
P.S. Facet z historyjki to dzieciak niestety....coz......

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Karol A. Z.:
Witam Karolu cieplutko:)
Gosiu: wiedzy - tak. Środków - tak, ale warunkowo. Jeśli słyszy się czasem, że mama czternastolatki prowadzi córkę do ginekologa by ten założył jej spiralę to coś tu jest nie halo...
Tu masz rację. Zresztą... Mądry ginekolog odmówi tego rodzaju "zabiegu":) Jeżeli natomiast chodzi o tabletki... Są one podawane młodym dziewczętom w celach leczniczych, nie antykoncepcyjnych. Kiedy młoda dziewczyna ma problemy z hormonami w okresie dojrzewania, czasem stosuje się takie metody. Ale o tym też decyduje lekarz:)
Poza tym seks to nie tylko doskonała zabawa i sposób na spędzanie (bardziej lub mniej) wolnego czasu. I warto to mieć w głowie...

Naturalnie. Tu również się zgadzamy. Dlatego też napisałam, że jestem za uświadamianiem młodzieży, której znacznie więcej powinno się mówić o miłości, przyjaźni, dobru i pięknie:) Potem będziemy mieli znacznie mniej mamusiek, które czternastolatkom spiralę fundują:) I znacznie mniej nastolatek z niechcianą ciążą...

Buziak
Gosiak:)
Magdalena K.

Magdalena K. outsourcing usług
biurowych

Temat: Aborcja...

..:

Ja myślę, że bym nie usunęła. Nie miałabym sumienia. Chyba, że zagrożone byłoby moje życie lub byłaby to poważna wada rozwojowa płodu. Choćby z tego względu, że nie będę żyła wiecznie. A jak umrę, to kto się zajmie upośledzonym dzieckiem? - pewnie usłyszę, że jestem okropna, bo każdy ma prawo do życia, ale takie jest jednak moje zdanie.
Marcin L.

Marcin L. Trade Finance RM

Temat: Aborcja...

Małgorzata Bazan:
I w końcu trzecia kwestia... Obudził się we mnie duch feministyczny:)))) Otóż uważam, że:
a. już młodzież powinna mieć dostęp do wiedzy na temat metod zapobiegania ciąży (wszystkich, aby nie było wątpliwości),
b. tabletki powinny być tańsze,
c. każda z nas ma prawo do świadomego macierzyństwa i decyzji o tym, kiedy i ile dzieci chce mieć:)

ad. a) nie wiem jak tam jest teraz w szkołach, ale fakt, dzieciaki powinno się edukować w tej sferze, no a te co mądrzejsze raczej bez problemu są w stanie wyszukać sobie samemu potrzebnych informacji, choćby z sieci

ad. b) wszystko powinno być tańsze ;) tabletki też, ale za nic w świecie refundowane (choćby częściowo)

ad. c) ma prawo, owszem, tak samo jak ma rozum, żeby podjąć takie kroki, aby mieć tyle dzieci ile chce i kiedy chce - no a jak mimo wszystko zdarzy się wpadka - cóż, wkalkulowane ryzyko operacyjne :)
Życząc Wszystkim Kobietom powodzenia i szczęścia, pozdrawiam
Gosiak:)

A co z Wszystkimi Facetami? :>
Magdalena K.

Magdalena K. outsourcing usług
biurowych

Temat: Aborcja...

Agnieszka Smołucha:
Ja( choć nie zaczyna sie zdania od "ja":)) tak szybciutko.....ktoś napisał czy wierzycie w syndrom poaborcyjny czy zostaje uraz itp. Wiec zostaje- znałam taka osobę rozmawiałam z nią. Nie rozumiem dlaczego te osoby wykluczają oddanie dziecka do adopcji. Jest tyle małżeństw które nie mogą mieć dzieci i zapewniłyby fantastyczny dom dla takiego maleństwa.Odbywałam praktyki w Ośrodku Adopcyjnym, spotykałam sie z takim rodzinami.Acha i jeszcze jedno jak ktoś pisał o tym czy to decyzja wyłącznie kobiety pisał ze to przecież w niej biją dwa serca- no właśnie dwa serca, drugie maleńkie bezbronne życie. Nie odbierajmy mu prawa do życia i nie skazujmy na śmierć.
P.S. Facet z historyjki to dzieciak niestety....coz......

Wierzę w taki syndrom, bo też spotkałam kilka kobiet, które usunęły ciążę. Jedne borykają się z tym wiele lat, inne udają, że przeszły nad tym do porządku dziennego i jest ok. Problem polega na tym, że podświadomość cały czas pamięta, że było dziecko/fasolka, czy jak inaczej to nazywamy. Jeśli kobieta ma później własne dzieci, to często wcześniejsza aborcja wisi nad relacjami matka-dziecko jak czarna chmura. Bo matka w głębi serca często czuje się winna.
Nie podzielam zdania, że od początku zygota jest człowiekiem. Niemniej jednak zdecydowałabym się urodzić, aniżeli usunąć. Chyba, że ... (patrz jak moja wypowiedź wyżej).
Marcin L.

Marcin L. Trade Finance RM

Temat: Aborcja...

Magdalena K.:
..:

Ja myślę, że bym nie usunęła. Nie miałabym sumienia. Chyba, że zagrożone byłoby moje życie lub byłaby to poważna wada rozwojowa płodu. Choćby z tego względu, że nie będę żyła wiecznie. A jak umrę, to kto się zajmie upośledzonym dzieckiem? - pewnie usłyszę, że jestem okropna, bo każdy ma prawo do życia, ale takie jest jednak moje zdanie.

Nie jesteś okropna, po prostu normalna.
Decyzja o nie usuwaniu ciąży w przypadku zagrożenia życia własnego, lub defektu płodu, to heroizm najwyższej półki. Nikt od nikogo nie ma prawa takiego zachowania wymagać.
Ja też bym się tego nie podjął.
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Aborcja...

Małgorzata Bazan:
Karol A. Z.:
Witam Karolu cieplutko:)
Pozdrawiam i ja Ciebie, Gosiu. :)
Tu masz rację. Zresztą... Mądry ginekolog odmówi tego rodzaju "zabiegu":) Jeżeli natomiast chodzi o tabletki... Są one podawane młodym dziewczętom w celach leczniczych, nie antykoncepcyjnych. Kiedy młoda dziewczyna ma problemy z hormonami w okresie dojrzewania, czasem stosuje się takie metody. Ale o tym też decyduje lekarz:)
No, właśnie...

Znam, niestety, przypadki lekarskie któremu wystarczy zobaczyć jak pacjentka wygląda. :)
Poza tym seks to nie tylko doskonała zabawa i sposób na spędzanie (bardziej lub mniej) wolnego czasu. I warto to mieć w głowie...

Naturalnie. Tu również się zgadzamy. Dlatego też napisałam, że jestem za uświadamianiem młodzieży, której znacznie więcej powinno się mówić o miłości, przyjaźni, dobru i pięknie:)
Jestem przekonany, że z młodzieżą wypada... po prostu być. Wtedy kiedy tego potrzebuje. Tymczasem każdy zrzuca z siebie odpowiedzialność. Rodzice na szkołę, szkoła na rodziców... i tak w kółko. I co ciekawsze, wychowanie nie zaczyna się w wieku 12 lat, gdy nastolatek/nastolatka się buntuje...
Potem będziemy mieli znacznie mniej mamusiek, które czternastolatkom spiralę fundują:) I znacznie mniej nastolatek z niechcianą ciążą...

Jak wyżej. :)


Buziak
Gosiak:)

Odwzajemniam. :)

K.
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Aborcja...

Magdalena K.:
..:

Ja myślę, że bym nie usunęła. Nie miałabym sumienia. Chyba, że zagrożone byłoby moje życie lub byłaby to poważna wada rozwojowa płodu. Choćby z tego względu, że nie będę żyła wiecznie. A jak umrę, to kto się zajmie upośledzonym dzieckiem? - pewnie usłyszę, że jestem okropna, bo każdy ma prawo do życia, ale takie jest jednak moje zdanie.
Magdaleno..nie jesteś okropna ...to są największe tragedie dla rodziców..i dlatego moim zdaniem nie rodzice a sąd, państwo..powinno za nich zdecydować, czy ciężko uszkodzony płód, dziecko ma nie przyjść na świat...Moim zdaniem , jeśli rodzice chcą aby takie dziecko się urodziło..to jest ich decyzja i społeczeństwo powinno ich otoczyć opieką..Oni nie powinni się bać..kto zaopiekuje się ich dzieckiem po ich śmierci...Na razie tacy rodzice są często zostawieni sami sobie ..i to jest ..WSTYD ..dla społeczeństwa...
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Aborcja...

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Ola Żeleńska:
..?


jestem pewna, gdyz znam powody dlaczego te dziewczyny niemoga zajść w ciąże, w obu przypadkach wina lezy pop obu stronach a wrecz z naciskiem, wyobraź sobie, na "winę" po stronie męskiej.
Olu jestem ..wielkim..przeciwnikiem nazywania osób, które nie mogą mieć dzieci (dot. i kobiety i mężczyzny)..winnymi. Są raczej ofiarami swojej biologii, czy bezmyślnych matek (namawiających 15 latki do brania tabletek)..czy ogólnej dezinformacji w tej dziedzinie..Tu nie ma winy..Winna.. to jest kobieta, która świadomie idzie zrobić aborcję (choć jest zdrowa, i z ciażą jest wszystko w porządku..i nie jest ofiarą gwałtu)..Winny też jest mężczyzna, który o tym wie i na to pozwala...Innych winnych tu nie ma...


Dlatego winny napisałam w "" Dobrze, powiem inaczej, problem z zajściem w ciąże lezy po stronie mężczyzny. jak ty to nazywasz? Sa ofiarami swojej biologii - chociaz nie do końca o biologię chodzi

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Marcin L.:

Witam Marcinie serdecznie:)
ad. a) nie wiem jak tam jest teraz w szkołach, ale fakt, dzieciaki powinno się edukować w tej sferze, no a te co mądrzejsze raczej bez problemu są w stanie wyszukać sobie samemu potrzebnych informacji, choćby z sieci
Jasne, te w dużych miastach i z niepatologicznych rodzin. Dzieciaki z, przepraszam, Pcimia Górnego, mają taki dostęp do informacji, jak ja do Grenlandii:)))
ad. b) wszystko powinno być tańsze ;) tabletki też, ale za nic w świecie refundowane (choćby częściowo)

Nieważne, czy tańsze tak po prostu, czy refundowane. Ceny są niebotyczne i rzadko kiedy np: studentkę stać na dobry lek hormonalny.
ad. c) ma prawo, owszem, tak samo jak ma rozum, żeby podjąć takie kroki, aby mieć tyle dzieci ile chce i kiedy chce - no a jak mimo wszystko zdarzy się wpadka - cóż, wkalkulowane ryzyko operacyjne :)
Jak mawia moja znajoma: Jest zabawa, jest ryzyko:))))
Życząc Wszystkim Kobietom powodzenia i szczęścia, pozdrawiam
Gosiak:)

A co z Wszystkimi Facetami? :>

Naturalnie Marcinie. Przepraszam. Mężczyznom życzę przede wszystkim mądrych, wspaniałych, pięknych kobiet, z którymi będą chceli zaplanować rodzinę:)

Buziak
Gosiak:)Małgorzata Bazan edytował(a) ten post dnia 24.07.08 o godzinie 14:19
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Aborcja...

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Ola Żeleńska:

Zgadza się, dla mnie kobieca seksualność ma sie nijak do macierzyństwa
Olu..mózg mamy do myślenia i kierowania naszym ciałem, żołądek mamy do trawienia pokarmów, nogi do chodzenia....to po co jest cała sfera seksualności, popędu....? Czy NACZELNY INŻYNIER dał ją nam tylko dla przyjemności...czy dla zachodzenia w ciążę...To po co seksualność mężczyzny..popęd ???? Właściwie to ..po co ????? Tylko przyjemność ????? To po co faceci ??? Jestem ciekawa twojego zdania.


No wybacz, nigdy nie patrzyę na mężczyznę jako na maszynke do robienia dzieci. Współczuje Twojemu mężowi że tak na niego patrzysz. Mój mężczyzna jest moim partnerem w zyciu. Tylko tyle - aż tyle

konto usunięte

Temat: Aborcja...

nie ma niczego lepszego, niż 12 ltaka która zaczyna brać środki hormonalne... klient na długie lata dla firmy farmaceutycznej...
najpierw hormony "wspomagające rozwój", później hormony antykoncepcyjne, poźniej te by zajść w ciążę, by tę ciążę utrzymać... na menopauzę...

klient na jakieś 50-60, a może i nawet więcej lat...
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Aborcja...

Karol "Puzon" C.:
nie ma niczego lepszego, niż 12 ltaka która zaczyna brać środki hormonalne... klient na długie lata dla firmy farmaceutycznej...
najpierw hormony "wspomagające rozwój", później hormony antykoncepcyjne, poźniej te by zajść w ciążę, by tę ciążę utrzymać... na menopauzę...

klient na jakieś 50-60, a może i nawet więcej lat...
Karolu... stronę albo dwie temu o tym samym napisałem, tylko Ty jakoś tak bardziej obrazkowo. ;)
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Aborcja...

Ola Żeleńska:

No wybacz, nigdy nie patrzyę na mężczyznę jako na maszynke do robienia dzieci. Współczuje Twojemu mężowi że tak na niego patrzysz. Mój mężczyzna jest moim partnerem w zyciu. Tylko tyle - aż tyle
Olu..albo nie właściwie odczytałaś moją wypowiedź..albo zręcznie wywinęłaś się od merytorycznej odpowiedzi.. Czy naprawdę seksualność ..popęd kobiety czy mężczyzny nie ma nic wspólnego z ,,reprodukcją,,..i jest tylko sferą przyjemności jak napisałaś poprzednio..? Ja i mój MAŁŻONEK mamy jedynaka...więc nie zrobiłam z niego ..maszynki...do robienia dzieci...

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Karol A. Z.:
Karol "Puzon" C.:
nie ma niczego lepszego, niż 12 ltaka która zaczyna brać środki hormonalne... klient na długie lata dla firmy farmaceutycznej...
najpierw hormony "wspomagające rozwój", później hormony antykoncepcyjne, poźniej te by zajść w ciążę, by tę ciążę utrzymać... na menopauzę...

klient na jakieś 50-60, a może i nawet więcej lat...
Karolu... stronę albo dwie temu o tym samym napisałem, tylko Ty jakoś tak bardziej obrazkowo. ;)
a to przepraszam, tamtego nie przeczytałem:-)
we wszystkich gałęziach życia proponowane sa nam takie własnie cudowne rozwiazania "zamiast" powoujące uzaleznienie od jakichś produktów wielkiech potentatów...
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Aborcja...

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Olu..albo nie właściwie odczytałaś moją wypowiedź..albo
zręcznie wywinęłaś się od merytorycznej odpowiedzi.. Czy naprawdę seksualność ..popęd kobiety czy mężczyzny nie ma nic wspólnego z ,,reprodukcją,,..i jest tylko sferą przyjemności jak napisałaś poprzednio..? Ja i mój MAŁŻONEK mamy jedynaka...więc nie zrobiłam z niego ..maszynki...do robienia dzieci...


hm... wydawalo mi się że napisałam "dla mnie" czyli owszem, jest seks są dzieci, ale ja tego nie łącze JA, DLA MNIE jest sfera przyjemności.

Następna dyskusja:

aborcja a związek




Wyślij zaproszenie do