Anna N.

Anna N. Bo w życiu ważne są
tylko chwile...

Temat: Aborcja...

Marta Sokołowska:
Anna Kalinowska:
Marta Sokołowska:
:****
oj Martuś, Ty znasz całą historię, ale kurde, aborcji mówię stanowcze NIE!!!!

jeszcze raz :******
jestem, jestem tuż:)
wiem, czuję...i dziekuję... Ty wiesz...;-)

Temat: Aborcja...

Nic a nic nie wiem:D O tym następnym razem;)
Mira M.

Mira M. florystka, pracownik
biurowy...

Temat: Aborcja...

Anna P.:
a mnie zatanawia, skąd to pytanie- "Czy to moje?"... Są zabójczo zakochani, a on wychodzi z takim tekstem? Dziwne...
Chyba się oboje zagubili w tym wszystkim, ona nie pyta go, tylko oznajnia o chęci aborcji, a on zastanawia się czy to jego, bo jeżeli tak, to chce stanąć na wysokości zadania i zostać z nią...
Może potrzebują więciej czasu? Bo to jak grom z jasnego nieba, nie planowali tego. Mam nadzieję, że mają więcej czasu do zastanowienia...

hm...
powiem tak....
jesli dwoje ludzi podejmuje decyzje o wspołzyciu
to nie ma gromu z jasnego nieba
jest tylko konsekwencja pewnego oczywistego ryzyka

Przecie wyroslismy z epoki kiedy zamykało sie okna przed bocianami....

Pora by podejmowac decyzje o wspolzyciu dajac sobie margines
na rodzicielstwo

to rodzaj zyciowej odpowiedzialnosci....

koniecznej odpowiedzialnosci
Ewa Kłoskowska

Ewa Kłoskowska Kierownik projektow,
specjalizacja:
technologie medyczne
...

Temat: Aborcja...

Hubert S.:

a skad WIESZ KIM ten człowiek bedzie?? jakie masz prawo do decydowania czy on ma zyc czy nie? Poczytaj sobie biografię Bethoveena, dowiesz się w jakich warunkach się urodził ,którym był dzieckiem i jakie zycie praowdzili jego rodzice - i co nim stałoby się gdyby miał pecha być płodem w XX wieku. Chwała Bogu, ze nie było wtedy prawa do aborcji, bo swiat bez V czy IX symfonii byłby o pare uniesien mniejszy. :))

:))

No tak, to prawda. A ilu jeszcze ludzi wspanialych nigdy nie zostanie nawet poczeta! Poniewaz ludzie powszechnie uzywaja srodki antykoncepcyjne! Ten argument moglby byc rownie dobrze uzyty przeciwko uzywaniu tych srodkow! :-)

Tak na marginesie - jestem ZA antykoncepcja... :-)

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Ja uwazam, ze jesli ktos chce usuwac ciaze to niech to robi, jesli nie to niech tego nie robi. A wszelkie jakies moralne wzgledy wyrzucic do kosza...
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Aborcja...

Robert Śliwiński:
Ja uwazam, ze jesli ktos chce usuwac ciaze to niech to robi, jesli nie to niech tego nie robi. A wszelkie jakies moralne wzgledy wyrzucic do kosza...

Ale chciec lub nie chciec zawsze wynika z jakichs wzgledow. A moralne, Drogi Robercie, odgrywaja w zyciu czlowieka niebagatelna, jesli nie wrecz kluczowa role...:)

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Aneta S.:
Robert Śliwiński:
Ja uwazam, ze jesli ktos chce usuwac ciaze to niech to robi, jesli nie to niech tego nie robi. A wszelkie jakies moralne wzgledy wyrzucic do kosza...

Ale chciec lub nie chciec zawsze wynika z jakichs wzgledow. A moralne, Drogi Robercie, odgrywaja w zyciu czlowieka niebagatelna, jesli nie wrecz kluczowa role...:)

W tym wypadku odsywac ja na bok. Poza tym sama kwestia moralnosci jest glupia i nie powinno sie ja brac pod uwage. Zastapic ja etyką.

A do aborcji to ludzie powinni sie skupiac tylko do swojego zycia, ich sprawa co z tym zrobia czy usuna czy nie i nikt nie powinien sie wpieprzac komus w zycie z jakas pieprzona moralnoscia...Robert Śliwiński edytował(a) ten post dnia 20.07.08 o godzinie 10:29
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Aborcja...

Robert Śliwiński:
Aneta S.:
Robert Śliwiński:
Ja uwazam, ze jesli ktos chce usuwac ciaze to niech to robi, jesli nie to niech tego nie robi. A wszelkie jakies moralne wzgledy wyrzucic do kosza...

Ale chciec lub nie chciec zawsze wynika z jakichs wzgledow. A moralne, Drogi Robercie, odgrywaja w zyciu czlowieka niebagatelna, jesli nie wrecz kluczowa role...:)

W tym wypadku odsywac ja na bok. Poza tym sama kwestia moralnosci jest glupia i nie powinno sie ja brac pod uwage. Zastapic ja etyką.

A do aborcji to ludzie powinni sie skupiac tylko do swojego zycia, ich sprawa co z tym zrobia czy usuna czy nie i nikt nie powinien sie wpieprzac komus w zycie z jakas pieprzona moralnoscia...Robert Śliwiński edytował(a) ten post dnia 20.07.08 o godzinie 10:29

Ja mowie o wlasnej moralnosci.
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Aborcja...

Aneta S.:
Robert Śliwiński:
Aneta S.:
Robert Śliwiński:
Ja uwazam, ze jesli ktos chce usuwac ciaze to niech to robi, jesli nie to niech tego nie robi. A wszelkie jakies moralne wzgledy wyrzucic do kosza...

Ale chciec lub nie chciec zawsze wynika z jakichs wzgledow. A moralne, Drogi Robercie, odgrywaja w zyciu czlowieka niebagatelna, jesli nie wrecz kluczowa role...:)

W tym wypadku odsywac ja na bok. Poza tym sama kwestia moralnosci jest glupia i nie powinno sie ja brac pod uwage. Zastapic ja etyką.

A do aborcji to ludzie powinni sie skupiac tylko do swojego zycia, ich sprawa co z tym zrobia czy usuna czy nie i nikt nie powinien sie wpieprzac komus w zycie z jakas pieprzona moralnoscia...
Ja mowie o wlasnej moralnosci.
Odsuniecie na bok wlasnej moralnosci jest rownoznaczne z byciem niemoralnym.Aneta S. edytował(a) ten post dnia 20.07.08 o godzinie 10:42

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Aneta S.:
Aneta S.:
Robert Śliwiński:
Aneta S.:
Robert Śliwiński:
Ja uwazam, ze jesli ktos chce usuwac ciaze to niech to robi, jesli nie to niech tego nie robi. A wszelkie jakies moralne wzgledy wyrzucic do kosza...

Ale chciec lub nie chciec zawsze wynika z jakichs wzgledow. A moralne, Drogi Robercie, odgrywaja w zyciu czlowieka niebagatelna, jesli nie wrecz kluczowa role...:)

W tym wypadku odsywac ja na bok. Poza tym sama kwestia moralnosci jest glupia i nie powinno sie ja brac pod uwage. Zastapic ja etyką.

A do aborcji to ludzie powinni sie skupiac tylko do swojego zycia, ich sprawa co z tym zrobia czy usuna czy nie i nikt nie powinien sie wpieprzac komus w zycie z jakas pieprzona moralnoscia...
Ja mowie o wlasnej moralnosci.
Odsuniecie na bok wlasnej moralnosci jest rownoznaczne z byciem niemoralnym.Aneta S. edytował(a) ten post dnia 20.07.08 o godzinie 10:42

A czym jest moralność? Kto ustala moralność? Czy moralność jest Twoja?
Jak się nad tym głębiej zastanowisz to bycie niemoralnym jest jak najbardziej ok.
Ewa Kłoskowska

Ewa Kłoskowska Kierownik projektow,
specjalizacja:
technologie medyczne
...

Temat: Aborcja...

Robert Śliwiński:
Aneta S.:
Robert Śliwiński:
Ja uwazam, ze jesli ktos chce usuwac ciaze to niech to robi, jesli nie to niech tego nie robi. A wszelkie jakies moralne wzgledy wyrzucic do kosza...

Ale chciec lub nie chciec zawsze wynika z jakichs wzgledow. A moralne, Drogi Robercie, odgrywaja w zyciu czlowieka niebagatelna, jesli nie wrecz kluczowa role...:)

W tym wypadku odsywac ja na bok. Poza tym sama kwestia moralnosci jest glupia i nie powinno sie ja brac pod uwage. Zastapic ja etyką.

A do aborcji to ludzie powinni sie skupiac tylko do swojego zycia, ich sprawa co z tym zrobia czy usuna czy nie i nikt nie powinien sie wpieprzac komus w zycie z jakas pieprzona moralnoscia...

moralnosc indywidualna wynika z wlasnych pogladow etycznych, wiec w tym sensie rozwazanie o aborcji wynikaja jak najbardziej z wlasnej moralnosci

natomiast "pieprzona moralnosc" otoczenia rzeczywiscie nie powinna
byc tu brana pod uwageEwa Kłoskowska edytował(a) ten post dnia 20.07.08 o godzinie 10:53
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Aborcja...

Ewa Kłoskowska:
moralnosc indywidualna wynika z wlasnych pogladow etycznych, wiec w tym sensie rozwazanie o aborcji wynikaja jak najbardziej z wlasnej moralnosci

natomiast "pieprzona moralnosc" otoczenia rzeczywiscie nie powinna
byc tu brana pod uwage

Dokladnie tak.
To etyka jest wypadkowa swiatopogladu czyli czyms nabytym.
Z moralnoscia rodzimy sie lub zostaje nam ona wpojona poprzez wychowanie.Aneta S. edytował(a) ten post dnia 20.07.08 o godzinie 10:57

konto usunięte

Temat: Aborcja...

super, że się rozumiemy :)
Iwona S.

Iwona S. ciężkie chwile
motywują do
działania

Temat: Aborcja...

Robert Śliwiński:
Ja uwazam, ze jesli ktos chce usuwac ciaze to niech to robi, jesli nie to niech tego nie robi. A wszelkie jakies moralne wzgledy wyrzucic do kosza...


...idąc Twoim tokiem myślenia mozna byłoby powiedzieć...jeżeli ktoś chce zabić to niech to robi, jeśli nie to niech tego nie robi (...)...Wyobraź sobie co mogłoby sie dziać na świecie w takiej sytuacji...

Nadal uważam, że to każdego indywidualna sprawa, czy usunąć ciaże czy nie, ale nie mozna do tego podchodzić w sposób opisany powyżej - to nie jest zwykła potrzeba, która sie zaspokaja: jestem głodny to jem, jeśli nie to nie jem...Trzeba to przemysleć i pamiętać o konsekwencjach!

konto usunięte

Temat: Aborcja...

Iwona S.:
Robert Śliwiński:
Ja uwazam, ze jesli ktos chce usuwac ciaze to niech to robi, jesli nie to niech tego nie robi. A wszelkie jakies moralne wzgledy wyrzucic do kosza...


...idąc Twoim tokiem myślenia mozna byłoby powiedzieć...jeżeli ktoś chce zabić to niech to robi, jeśli nie to niech tego nie robi (...)...Wyobraź sobie co mogłoby sie dziać na świecie w takiej sytuacji...
nie, nie możesz tego porównać to nie to samo...

Nadal uważam, że to każdego indywidualna sprawa, czy usunąć ciaże czy nie, ale nie mozna do tego podchodzić w sposób opisany powyżej - to nie jest zwykła potrzeba, która sie zaspokaja: jestem głodny to jem, jeśli nie to nie jem...Trzeba to przemysleć i pamiętać o konsekwencjach!

To niech się ta osoba o to martwi a Ty się zajmij sobą...
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Aborcja...

Robert Śliwiński:
...idąc Twoim tokiem myślenia mozna byłoby powiedzieć...jeżeli ktoś chce zabić to niech to robi, jeśli nie to niech tego nie robi (...)...Wyobraź sobie co mogłoby sie dziać na świecie w takiej sytuacji...
nie, nie możesz tego porównać to nie to samo...

Mylisz sie. To czy to jest to samo czy nie, zalezy wylacznie od Twojej moralnosci a nie jest prawda obiektywna.

Nadal uważam, że to każdego indywidualna sprawa, czy usunąć ciaże czy nie, ale nie mozna do tego podchodzić w sposób opisany powyżej - to nie jest zwykła potrzeba, która sie zaspokaja: jestem głodny to jem, jeśli nie to nie jem...Trzeba to przemysleć i pamiętać o konsekwencjach!

To niech się ta osoba o to martwi a Ty się zajmij sobą...

I zamykamy forum.;)
Po co sie wymieniac pogladami. Niech kazdy zostanie sam ze swoimi.;)

Temat: Aborcja...

Iwona S.:
Robert Śliwiński:
Ja uwazam, ze jesli ktos chce usuwac ciaze to niech to robi, jesli nie to niech tego nie robi. A wszelkie jakies moralne wzgledy wyrzucic do kosza...


...idąc Twoim tokiem myślenia mozna byłoby powiedzieć...jeżeli ktoś chce zabić to niech to robi, jeśli nie to niech tego nie robi (...)...Wyobraź sobie co mogłoby sie dziać na świecie w takiej sytuacji...
Nie trzeba sobie wyobrażać, bo tak właśnie jest - jak ktoś chce zabić to to robi.
Iwona S.

Iwona S. ciężkie chwile
motywują do
działania

Temat: Aborcja...

Zajmuje się sobą i skoro mam ochotę wyrazić swoje zdanie to to robię, tym bardziej, że nikomu to nie szkodzi!

Paweł nie zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Bo właśnie dlatego, że większość ma wpojone jakieś zasady, to własnie potrafi powstrzymać w sobie chęć do zbrodni (jakiejkolwiek)...Mineły czasy kiedy człowiekiem kierował instynkt...

Temat: Aborcja...

Iwona S.:
Zajmuje się sobą i skoro mam ochotę wyrazić swoje zdanie to to robię, tym bardziej, że nikomu to nie szkodzi!

Paweł nie zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Bo właśnie dlatego, że większość ma wpojone jakieś zasady, to własnie potrafi powstrzymać w sobie chęć do zbrodni (jakiejkolwiek)...Mineły czasy kiedy człowiekiem kierował instynkt...
To nie zasady. To groźba bycia złapanym i ukaranym, zwłaszcza odizolowanym od samicy. Oraz nieopłacalność czynu.

Jakbym np w wieku 10 lat nagle został bez rodziny, środków do życia i perspektyw to jestem przekonany że zacząłbym kraść i zabijać by przeżyć.

Nie patrz z perspektywy Polki mieszkającej w bogatej Europie.
W krajach 3 świata ludzie zabijają się o jedzenie.

Ponadto - surowe zasady ograniczajace seks były wprowadzone przez wieki i co? I wygrał instynkt :-)Paweł N. edytował(a) ten post dnia 20.07.08 o godzinie 14:50
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Aborcja...

Anna Kalinowska:
Oczywiście że nie każda ciąża jest błogosławieństwem, ale spójrzmy na to w ten sposób, że to biedne dziecko samo nie pchało sie na świat... Ja zaszłam w ciążę 2 lata temu, totalna wpadka, od początku wiedziałam, że partner nie ten, mimo że bylismy ze sobą od roku. Przyznaję, miałam różne myśli, fakt, że kiedy testy ciążowe "zareagowały" byłam już w 6 tygodniu. 5 tygodni później poroniłam, moje dziecko miałoby teraz 2 latka, strasznie to przeżyłam, bo dosłownie chwilę przed pogodziłam się z tym, że będę mamą i zaczęłam się tym cieszyć.
I do tej pory wyrzucam sobie te wszystkie złe myśli, to że to maleństwo nie czuło się kochane itp. Bo ja je już traktowałam jak człowieka, a nie jak płód... Nikomu nie życzę takiego poronienia...ból...krwawienie...ból...zabieg...ból serca...
Anno .nie rób sobie wyrzutów. Natura zadecydowała za ciebie..i to najważniejsze..Czy poroniłaś bo nie chciałaś dziecka...? Myślę, że nie ..po prostu tak miało być. Współczuję..bo poronienie to cierpienie fizyczne i psychiczne..ale organizm się oczyszcza sam i ty nie możesz mieć z tego powodu poczucia winy..Aborcja to jest sztucznie wywołane poronienie...To gwałt na naturze...i zostaje ..SILNE...poczucie winy....taka jest róźnica...Jeszcze jedna stara prawda....Dzieci nie planowane..NAJBARDZIEJ UDANE....

Następna dyskusja:

aborcja a związek




Wyślij zaproszenie do