Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?

Jak tak jest naprawde to Beata trzeba bedzie pomyslec nad przeprowadzka do stolicy ;) :D

ja tam się nie wybieram, za daleko do gór :)

Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?

Beata J.:
to ja się zapytuję gdzie się podziewają tacy mężczyźni zdecydowani :))

czyżby wszyscy w Warszawie :(
że wiedzą czego chcą, że nie wahają się o to zawalczyć :)

pewnie pouciekali do stolicy bo tam są zdecydowane kobiety :)

Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?

pewnie pouciekali do stolicy bo tam są zdecydowane kobiety :)

a co ze zdecydowanymi kobietami, które zdecydowały nie decydować się na stolicę :)) ?

Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?

... Wszędzie są urocze kobietki:)

Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?

jesli facetowi naprawde zalezy na tej jednej kobiecie i jest tego pewnym to zrobi wszystko zeby ja zdobyc a potem z nią być, i pokaże jej to, powie.. taka kobieta jest pewna tego mezczyzny...

dokładnie :)

Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?

Beata J.:

pewnie pouciekali do stolicy bo tam są zdecydowane kobiety :)

a co ze zdecydowanymi kobietami, które zdecydowały nie decydować się na stolicę :)) ?

no wszędzie są :) tylko co z tego jak zdecydowani faceci wyjechali ;)

Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?

no wszędzie są :) tylko co z tego jak zdecydowani faceci wyjechali ;)

co za niefart :)

Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?

Beata J.:

no wszędzie są :) tylko co z tego jak zdecydowani faceci wyjechali ;)

co za niefart :)

no nie? ;)

Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?

Anna F.:

jesli facetowi naprawde zalezy na tej jednej kobiecie i jest tego pewnym to zrobi wszystko zeby ja zdobyc a potem z nią być, i pokaże jej to, powie.. taka kobieta jest pewna tego mezczyzny...

dokładnie :)

A ja przewrotnie sparafrazuję:

jesli [empatycznemu] facetowi naprawde zalezy na tej jednej kobiecie [ która dała mu jasno do zrozumienia, że nie jest nim zainteresowana] i jest tego pewnym [że to nie zauroczenie, że faktycznie się zakochał] to zrobi wszystko zeby [szanując jej odmowę, nie narażać jej na uciążliwe umizgi i męczące starania, które przecież i tak niczego nie zmienią, wobec jasno przez nią zdeklarowanego „nie”. Wycofa się, będzie się zadręczał, w nadziei, że z czasem uczucia jakie do niej żywi nie będą już dla niego aż tak dużym wewnętrznym ciężarem. Nie będzie się starał] ja zdobyc a potem z nią być, i pokaże jej to, powie.. [by jej obojętność wobec niego nie zamieniła się w niechęć, bo wtedy byłoby mu jeszcze trudniej przyjąć za pewnik, że przez to, iż pokochał, nie wyrządził jej przecież krzywdy] taka kobieta jest pewna tego mezczyzny... [wie, że nie będzie on burzył jej spokoju i wprowadzał zamieszania w jej życie, mężczyzny, który nie narzucając się jej, zajmie miejsce w cieniu. Może z czasem zaskarbi sobie takim zachowaniem choć odrobine jej sympatii, w dowód czego zaprosi go ona na swój ślub, ślub z kimś, kto może nie zabiegał o nią jakoś specjalnie, ale za to bardzo jej się podobał i miał w sobie "to coś", co niemal automatycznie zwalniało go z wszelkich starań] ;)

Myślę, że warto założyć na forum nowy temat, dotyczący dopuszczalnych granic, do jakich posunąć się może zakochany mężczyzna zabiegając o kobietę – podmiot swych uniesień.Artur Doliński edytował(a) ten post dnia 12.03.09 o godzinie 10:43

Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?

coś", co niemal automatycznie zwalniało go z wszelkich starań] ;)

bardzo ciekawe spojrzenie, tylko ciągle problem ten sam jak poznać, może mężczyzna czy kobieta, że komuś nie zależ, że jest obojętny (obojętna)
czasami za szybko rezygnujemy

Myślę, że warto założyć na forum nowy temat, dotyczący dopuszczalnych granic, do jakich posunąć się może zakochany mężczyzna zabiegając o kobietę – podmiot swych uniesień.

załóż bo to ciekawe :)Beata J. edytował(a) ten post dnia 12.03.09 o godzinie 10:53

Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?

[..] on burzył jej spokoju i wprowadzał zamieszania w

jej życie, mężczyzny, który nie narzucając się jej, zajmie miejsce w cieniu. Może z czasem zaskarbi sobie takim zachowaniem choć odrobine jej sympatii, w dowód czego zaprosi go ona na swój ślub, ślub z kimś, kto może nie zabiegał o nią jakoś specjalnie, ale za to bardzo jej się podobał i miał w sobie "to coś", co niemal automatycznie zwalniało go z wszelkich starań] ;)

Zgadzam się, tak pewnie wielu sie zachowa i tak skończy. Juz to przerabiałem i nie chce ponownie. Może lepiej zerwać wszelki kontakt i spróbować zapomnieć...?

Myślę, że warto założyć na forum nowy temat, dotyczący dopuszczalnych granic, do jakich posunąć się może zakochany mężczyzna zabiegając o kobietę – podmiot swych uniesień.Artur Doliński edytował(a) ten post dnia 12.03.09 o godzinie 10:43

Popieram - nowy wątek potrzebny:)

Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?

Jacek O.:
[..] on burzył jej spokoju i wprowadzał zamieszania w

jej życie, mężczyzny, który nie narzucając się jej, zajmie miejsce w cieniu. Może z czasem zaskarbi sobie takim zachowaniem choć odrobine jej sympatii, w dowód czego zaprosi go ona na swój ślub, ślub z kimś, kto może nie zabiegał o nią jakoś specjalnie, ale za to bardzo jej się podobał i miał w sobie "to coś", co niemal automatycznie zwalniało go z wszelkich starań] ;)

Zgadzam się, tak pewnie wielu sie zachowa i tak skończy. Juz to przerabiałem i nie chce ponownie. Może lepiej zerwać wszelki kontakt i spróbować zapomnieć...?

ja się tylko zastanawiam, co będzie jak ona się po jakimś czasie ocknie, dojrzeje do tego związku, będzie chciała czegoś więcej przekonana, że on nadal czeka i jej pragnie... a on nie mówiąc ani słowa znajdzie sobie kogoś innego... z jednej strony nie można oczekiwać, że mężczyzna będzie czekał w nieskończoność, a z drugiej szok jaki taka sytuacja wywołuje jest ogromny...

Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?

Beata J.:

coś", co niemal automatycznie zwalniało go z wszelkich starań] ;)

bardzo ciekawe spojrzenie, tylko ciągle problem ten sam jak poznać, może mężczyzna czy kobieta, że komuś nie zależ, że jest obojętny (obojętna)
czasami za szybko rezygnujemy

>

...chyba żyjemy w świecie w którym kobieta też ma głos i może sie postarac...jesli podejrzewa ze facetowi zalezy ale nie daje tego jasno do zrozumienia (moze jest niesmiały) to niech go wezmie na szczera rozmowe i wyjasni sytuacje... po co snuc jakies domysły, po co niedopowiedzenia... szkoda czasu na tego typu sytaucje, albo pojdziecie swoimi drogami albo bedziecie razem... ludzie lubie sobie komlikowac zycia, a wystraczy pogadac...mysle ze kobieta tez moze wykonac jakis ruch a nie czekac ;-)

Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?

"ale za to bardzo jej się podobał i miał w sobie "to coś", co niemal automatycznie zwalniało go z wszelkich starań] ;)"

Uhm... to się nazywało miłe słówka.Potem mija rok,dwa,przychodzi proza życia i tango milonga od nowa,bo ludzie ciągle zapominają,że o miłość trzeba dbać,a nie tylko się nią cieszyć,a jak przejdzie okres fascynacji i zacznie się proza życia to .. już trudniej.

Czasem trzeba docenić starania mężczyzny,ale faktycznie,nie mogą się One otrzeć o prześladowania ani o utratę szacunku do samego siebie (faceta).
Pokazać,że się kocha.Pokazać to też czynami.I jeśli nie..no to co ..no nic na siłę...

A jeśli kiedyś przyjdzie u kobiety zwątpienie.Żal za tamtym utraconym.No cóż.Jeśli to była prawdziwa miłość,może się zejdą,kto wie.Tak jak mój wujek i ciotka po 10 latach.
A jeśli nie..to po prostu będzie to kolejna para ludzi,którzy się minęli,bo nie potrafili ze sobą rozmawiać.I potrafili się tylko ranić.Bywa i tak.
A życie jest jedno.I nikt w nieskończoność czekał nie będzie.
To też prawda.

Ej..a tak w ogóle to co Wy mi się tu ..tego no dołujecie filozoficznie :) Do działu POLOWANIE :) WSZYSCY ALE JUŻ :) NOWE KACZKI CZEKAJĄ :)

Justa też,bo jak nie to wiesz co :) O ścianę :)

Czekajcie może lista dla ułatwienia,po czym to poznać:

1.Bredzi
2.Nie chodzi na piwo z kolegami tak często jak chodził
3.Nie jeździ na moto do 3 rano,bo woli pojechać do niej.
4.Ma tępe spojrzenie zbaraniałego zwierzo-bobera :P
5.W kwiaciarni mu mówią "znowu róże ?"
6.Potem znowu mu to mówią w kwiaciarni :)
7.Lubi zachody słońca (jak jakiś poeta)
8.Lubi patrzeć na niebo
9.I znowu bredzi...
10.... patrz bredzi ...

:)Gerard P. edytował(a) ten post dnia 12.03.09 o godzinie 11:54

Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?

...chyba żyjemy w świecie w którym kobieta też ma głos i może sie postarac...jesli podejrzewa ze facetowi zalezy ale nie daje tego jasno do zrozumienia (moze jest niesmiały) to niech go wezmie na szczera rozmowe i wyjasni sytuacje... po co snuc jakies domysły, po co niedopowiedzenia... szkoda czasu na tego typu sytaucje, albo pojdziecie swoimi drogami albo bedziecie razem... ludzie lubie sobie komlikowac zycia, a wystraczy pogadac...mysle ze kobieta tez moze wykonac jakis ruch a nie czekac ;-)

ja w życiu przeprowadziłam kilka takich rozmów,nie boję się szczerości ani tego, co usłyszę i zawsze kończyło się tak, że się Pan wycofał, może i tak by się wycofał, więc przynajmniej po jakimś czasie rozpaczy :) wracałam do sytuacji wyjścia, czas złudzeń był zminimalizowany

ale może też być tak, że Pan się wycofał na skutek mojej szczerej rozmowy i gdybym była bardziej cierpliwa to bym go nie spłoszyła, czasami nad tym się zastanawiam, czy deklarując się o co mi w tej relacji chodzi nie pozbawiam Pana radości zdobywania :) którą chyba panowie sobie cenią :)

Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?

Gerard

Aż miło sie teraz Ciebie czyta ... :)
Co za optymistyczne nastawienie do życia :)

pozdrawiam

a może temat: gdzie fajni mężczyźni szukają kobiet? :)Aneta Wójcik edytował(a) ten post dnia 12.03.09 o godzinie 12:05

Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?

Anna Karniewska-Murgała:

Jacek O.:
[..] on burzył jej spokoju i wprowadzał zamieszania w

jej życie, mężczyzny, który nie narzucając się jej, zajmie miejsce w cieniu. Może z czasem zaskarbi sobie takim zachowaniem choć odrobine jej sympatii, w dowód czego zaprosi go ona na swój ślub, ślub z kimś, kto może nie zabiegał o nią jakoś specjalnie, ale za to bardzo jej się podobał i miał w sobie "to coś", co niemal automatycznie zwalniało go z wszelkich starań] ;)

Zgadzam się, tak pewnie wielu sie zachowa i tak skończy. Juz to przerabiałem i nie chce ponownie. Może lepiej zerwać wszelki kontakt i spróbować zapomnieć...?

ja się tylko zastanawiam, co będzie jak ona się po jakimś czasie ocknie, dojrzeje do tego związku, będzie chciała czegoś więcej przekonana, że on nadal czeka i jej pragnie... a on nie mówiąc ani słowa znajdzie sobie kogoś innego... z jednej strony nie można oczekiwać, że mężczyzna będzie czekał w nieskończoność, a z drugiej szok jaki taka sytuacja wywołuje jest ogromny...

Pani mego serca (bez wzajemności:( twierdzi, że przeżyła cos podobnego i wpadła w ciężką depresję...a teraz robi to samo ze mną! Boże, kto zrozumie kobiety! Czy teraz to ja mam wpaść w depresję czy też to ma być taki cierpiętniczy wzorzec Wielkiej Niespełnionej Miłości, żeby było dramatycznie, mocno bolało - bo jak cierpi to wie, że kocha itd.???? Nie wiem już co mam robić i szczerze mówiąc coraz bardziej mnie kusi, żeby uciec od tej miłości, ale ...nie potrafię! Horror...Jacek O. edytował(a) ten post dnia 12.03.09 o godzinie 12:14

Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?

Pani mego serca (bez wzajemności:( twierdzi, że przeżyła cos podobnego i wpadła w ciężką depresję...a teraz robi to samo ze mną! Boże, kto zrozumie kobiety!

może się boi przechodzić przez depresję jeszcze raz, gdyby się nie udało?
może chce abyś ją przekonał, że Wam się uda, jeżeli w to wierzysz?

Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?

Jacek O.:

co mam robić i szczerze mówiąc coraz bardziej mnie kusi, żeby uciec od tej miłości, ale ...nie potrafię! Horror...Jacek O. edytował(a) ten post dnia 12.03.09 o godzinie 12:14

uciec! im szybciej tym lepiej... poza tym powszechnie wiadomo, że atrakcyjne jest to czego (chociażby pozornie) nie możemy mieć... być może to jest właśnie powodem, tego, że bez wzajemności... pozostaje tylko pytanie czy wzajemność spowodowana zazdrością (jak to to on mnie już nie potrzebuje? nie wielbi? przesypia noce? i na dodatek nie sam..?!?) będzie w stanie przetrwać właśnie bez tego poczucia niedostępności...

Temat: A po czym poznać, że mężczyźnie się zakochał, że mu zależy?

A może wcale jej nie zależy, a może chce sie pobawić ze mną, a może ma koncepcje wielu facetów, każdy do innych celów: do rozmawiania jeden(ja), do wyjazdów na urlop na kanary inny kolega (jest), a do łóżka jeszcze inny...? O to właśnie chodzi, że za dużo tych może....to jest główny problem z kobietami, że chcą być niejednoznaczne, tajemnicze, nieprzeniknione, mieć ciasteczko i zjeść ciasteczko a potem sie dziwią, że faceci nic nie rozumieją i sa tacy "nie kumaci"...Ło matko huto, ale mi ulżyło! Bez urazy drogie Panie, czasem człowiek musi bo inaczej się udusi...